eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecet › Historia reanimacji prehistorycznego komputera
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2011-03-12 14:35:08
    Temat: Historia reanimacji prehistorycznego komputera
    Od: astro <r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl>

    Skladajac komputer z prehistorycznych czesci (ECS K7S5A + 256MB SDRAM + AMD
    Sempron 2200+ @ 900MHz) zdobytych na Gumtree (koszt kilkunastu zl)
    napotkalem na problem z uruchomieniem systemu operacyjnego. Klopoty zaczely
    sie juz przy instalacji. Fedora 14 niestety "nie pozwolila" sie
    zainstalowac nawet w trybie graficznym (zawieszenie na pewnym etapie
    instalacji). Windows XP sie "posadzil" i nawet kilka razy uruchomil.
    Niestety pozniej zaczal sie rastartowac po kilku s od uruchomienia. Nie
    pomogla wymiana pamieci, karty graficznej i sprawdzenie dysku. Tuz przed
    restartem wyswietlany byl przez moment Blue Screen of Death. Na szczescie
    system bez problemu uruchamial sie w trybie awaryjnym. Wylaczylem wiec
    automatyczny restart komputera po awarii (Panel sterowania - System -
    Zaawansowane - Uruchamianie i odzyskiwanie - Ustawienia - odznaczylem
    Automatycznie uruchom ponownie). Niebieski ekran zawieral slowa:
    Unmountable Boot Volume.
    Google: http://support.microsoft.com/kb/555302

    Rozwiazanie: rzeczywiscie zastosowalem 40-pinowa tasme zamiast 80-pinowej.
    Podmiana "lacznika" rozwiazala problem. Najprawdopodobniej przestawienie w
    trybie awaryjnym z transferu PIO na DMA rowniez ozywiloby komputer bez
    wymiany tasmy, choc praca dysku bylaby znacznie wolniejsza.

    Obecnie maszyna pracuje stabilnie. Posluzy raz na pol roku do podlaczenia
    skanera, ktory nie daje sie uruchomic pod linuksowym SANE. Na glownym
    komputerze ze wzgledow logistycznych wolalem nie instalowac Windowsa,
    rowniez jako wirtualizacji.
    --
    Pozdrawiam
    Radoslaw Ziomber
    www.astrofizyka.info


  • 2. Data: 2011-03-12 19:28:44
    Temat: Re: Historia reanimacji prehistorycznego komputera
    Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>

    W dniu 12.03.2011 15:35, astro pisze:
    > Rozwiazanie: rzeczywiscie zastosowalem 40-pinowa tasme zamiast 80-pinowej.
    > Podmiana "lacznika" rozwiazala problem. Najprawdopodobniej przestawienie w
    > trybie awaryjnym z transferu PIO na DMA rowniez ozywiloby komputer bez
    > wymiany tasmy, choc praca dysku bylaby znacznie wolniejsza.

    Mniej drastyczne rozwiązanie: ograniczenie maksymalnego
    trybu pracy dysku do UltraDMA/33 (UDMA-2; w Linuksie jedno
    polecenie, w Windows chyba niemożliwe, a przynajmniej nie
    łatwe) lub wyłączenie UltraDMA w ogóle i wykorzystywanie
    trybu Multiword DMA (to się da zrobić w BIOSie).

    --
    |"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
    """""""|
    | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
    | | Politechnika Śląska |
    \...................................................
    ......./

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: