On Wed, 8 May 2002 16:21:55 +0000 (UTC), c...@m...pl
([cookie]) wrote:

>jak zajmiesz w nasku domene wrotki.pl to domena ta jest Twoja, a nie
>producentow wrotek - podobnie z hierarchia usenet - TS wzial sobie
>przedrostek pl. bo taki mu sie podobal....

Ty jesteś dosyć młody i tych czasó kiedy TS sobie "brał" przedrostek
pl. nie pamiętasz. Ja pamiętam doskonale. Zają się tym bo mu się
chciało i nie było jeszce Ciebie żebyś mógł to zrobić lepiej.

Żeby ostać się w historii trzeba być odpowiednią osobą, w odpowiednim
miejscu i we właściwej chwili.

Jeżeli chodzi o usenet i przedrostek pl. - nie udało Ci się. Szukaj
dalej.
--
Wojtek ---(___C'>

do góry

On Thu, 9 May 2002 14:41:18 +0000 (UTC), "Moi" <M...@...pl> wrote:

[...]
>Za stary jestem. Nie wiem ile lat mial Don Kichote, mnie po 40-stce
>juz sie nie chce...

Aaaa, to zupełnie zmienia postać rzeczy. Ale zaczynaj tak wszystkie
posty: "Stary już jestem, nic mi się nie chce, ale też nic mi się nie
podoba". Ja się odczepię.

>Bo jest. A narzekanie i "marudzenie" mialo m.in. na celu odwrocenie
>uwagi mieszkancow pnn-g od szalenczej pogoni za trollami i innym
>warzywem, z proba skierowania jej na sygnaly plynace od normalnych
>obywateli usenetu.

Z definicji w usenecie nie ma normalnych obywateli. Jeżeli nawet są
gdzieś - to udało im się utworzyć i przegłosować (lub zawłaszczyć)
grupy gdzie się spotykają. Czasami oczywiście jakiś cham albo burek
zakłóca tam spokój, no, bywa...

Kto i czemu trolluje na pnng to ja niezbyt dokładnie wiem - grupa
jest dosyć uciążliwa, ale ostatnio jak tam zaglądałem to odniosłem
wrażenie, że normalnych obywateli to tam niezbyt wielu. Za jakiś czas
sprawdzę ponownie.


--
Wojtek ---(___C'>

do góry

Piotr 'VaGla' Waglowski wrote:

> Tyle ze caly internet doprowadzi _z czasem_ do zniesienia struktur
> panstwowych...

Jakos tego nie widac...Fajnie by bylo, ale jak na razie to
widze panstwa wymyslajace coraz lepsze prawa do trzymania Internet
za gardlo. DMCA przykladem.

P.S. Czy ktos moze wie, dlaczego moje posty nie dochodza,
jesli wysylam je przez bramke email<->news newsgate.pl? Do
moderatora juz pisalem...

--
SARFA: the act of turning away from God.
| http://www.hyperreal.info | Sieg Heil Szatan #za kratkami?# | SiRE^23

do góry

"Piotr 'VaGla' Waglowski" <v...@v...nospam.pl> napisał
news:abdk6b$2gi2$1@news2.ipartners.pl...
> Zarowno NASK (a wiec hierarchia *.pl), jak usenet (z hierarchia pl.*) czy
> IRCNet (z narodowym coordem i ircopami) nie maja zadnego uregulowania w
> istniejacym w Polsce porzadku prawnym. Poza dwoma interpelacjami
poselskimi
> w sprawie NASKu, ale to nie porzadek prawny, tylko zwrocenie oczu narodu -
> poprzez swoich reprezentantow na dana kwestie. Oczywiscie prosze mnie
> poprawic jesli myle sie w tej kwestii.
> Z dyskusji tu prowadzonej wnioskuje, ze wsrod uzytkownikow tych uslug
rodzi
> sie pomysl zmiany tego stanu rzeczy :)

Moja intencja, nie bylo pojsc az tak daleko. Mam nadzieje, ze istnieje
wiecej
dokumentow typu (cytuje tytul z pamieci) "Zasady dobrego moderowania",
znakomitego zestawu elementarnych wskazan dla moderatora(ow),
autorstwa bodaj Niny (with a little help from...)
Czy nie mozna byloby takich zasad stworzyc wiecej, w jakis sposob je
przez spolecznosc inter(use)netowa przedyskutowac - analogicznie
do RFD ng, uznac (CFV?) za obowiazujace i umiescic na usenet.pl?
Moze wtedy np. na polipie bylby jeden "skandal" mniej...

Na ewentualna propozycje: to siadz i sam napisz!, od razu
odpowiadam - moze zrobmy cos najpierw z tym, co juz istnieje. Poza
tym, gwarzac w tak szacownym gronie, mysle, ze bylbym ostatnia osoba
zaslugujaca na powierzenie tak trudnego zadania.

> Jesli wezmie sie pod uwage, ze internet narodowy mialby byc u swych
podstaw
> (a wiec odnosnie dysponentow narodowej hierarchii) osadzony w porzadku
> prawnym panstwa - dysponci tych hierarchi winni byc podmiotami
panstwowymi,
> lub na podstawie stosownej delegacji ustawowej podmiot komercyjny,
> najpewniej wyloniony w drodze przetargu....

Czy z domenami nie jest wlasnie tak w USA z ICANN (tyle, ze bez przetargu)?

> Tyle ze caly internet doprowadzi _z czasem_ do zniesienia struktur
> panstwowych...

Niech-no sie tylko Lepper z Giertychem o tym dowiedza...

> Piotr VaGla Waglowski | v...@v...pl | ICQ: 30733977

Pozdrawiam,

Moi

do góry

"Maciej Wierzbicki" <v...@k...p.lodz.pl> napisał
news:3CDA6122.5001BAAF@kis.p.lodz.pl...
> Moi wrote:
> > Na ktorych np. serwerach?
> Na każdym utrzymującym grupy pl.* i akceptującym controle TS'a.

Archiwa i backupy tez?

> * Maciej 'Voovoos' Wierzbicki * VOO1-RIPE * VOO1-6BONE

Pozdrawiam,

Moi

do góry

"Sigurd" <s...@p...onet.pl> napisał news:abd9ro$qun$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Moi" <M...@...pl> napisał w wiadomości
> news:abc18g$g33$1@news.tpi.pl...
> > Na ktorych np. serwerach? Na Hamsterze, ktory mam na domowym
> > komputerze, mam nadzieje - nie? (Hint: nie jest aktualnie podlaczony
> > do Sieci).
> No, a skąd ciągniesz te grupy? tak z ciekawości pytam.

Nie ciagne juz ze trzy lata. Chyba z news.tpnet.pl to bylo...?
Tak czy inaczej, nikt mi t(amt)ego nie skasuje. To co jest
tam zapisane jako hierarchia pl.* jest moje, nie TS'a.
Udostepnic moge komu zechce.

> Sigurd

Pozdrawiam,

Moi

do góry

Piotr 'VaGla' Waglowski na pl.internet.polip:
> Jesli wezmie sie pod uwage, ze internet narodowy mialby byc u swych podstaw
> (a wiec odnosnie dysponentow narodowej hierarchii) osadzony w porzadku
> prawnym panstwa - dysponci tych hierarchi winni byc podmiotami panstwowymi,
> lub na podstawie stosownej delegacji ustawowej podmiot komercyjny,
> najpewniej wyloniony w drodze przetargu....
>
> Tyle ze caly internet doprowadzi _z czasem_ do zniesienia struktur
> panstwowych...

Myślisz? Ja rozumiem właśna waluta z Cryptomnionu. Ale zniesienie
struktur państwowych? chyba się rozpędziłeś. Mógłby jakoś uzasadnic taką
,,przepowiednię'': jakieś przsłanki do tego? Bo Sieć nie dość że nie
radzi sobie z własną stukturą i samorządem to jeszcze niezbyt widać
perspektywy na zmianę takiego stanu rzeczy.

--
Ziemek Borowski ZMB-RIPE http://ziembor.waw.pl/zmb/

do góry

Użytkownik "Moi" <M...@...pl> napisał w wiadomości
news:abebi6$4js$2@news.tpi.pl...
> "Sigurd" <s...@p...onet.pl> napisał news:abd9ro$qun$1@news.onet.pl...
> > Użytkownik "Moi" <M...@...pl> napisał w wiadomości
> > news:abc18g$g33$1@news.tpi.pl...
> > > Na ktorych np. serwerach? Na Hamsterze, ktory mam na domowym
> > > komputerze, mam nadzieje - nie? (Hint: nie jest aktualnie podlaczony
> > > do Sieci).
> > No, a skąd ciągniesz te grupy? tak z ciekawości pytam.
>
> Nie ciagne juz ze trzy lata. Chyba z news.tpnet.pl to bylo...?
> Tak czy inaczej, nikt mi t(amt)ego nie skasuje. To co jest
> tam zapisane jako hierarchia pl.* jest moje, nie TS'a.
> Udostepnic moge komu zechce.

No to mamy różnicę definicyjną. Ty, jak rozumiem, traktujesz hierarchię jako
pewien produkt, rozrastający się, ale w danym momencie zawierajacy,
powiedzmy, 13 mln postów (btw. ile jest?). I kropka. A dla mnie hierarchia
to taka usługa, umozliwiajaca wymianę postów.
I ta druga - bezsprzecznie należy teraz do TS i MJ.

Sigurd

do góry

Moi wrote:

> > Na każdym utrzymującym grupy pl.* i akceptującym controle TS'a.
>
> Archiwa i backupy tez?

A co ma jedno z drugim wspólnego ? Przecież gardłujesz o newsach.
Archiwa i backupy to newsy ?

--
* Maciej 'Voovoos' Wierzbicki * VOO1-RIPE * VOO1-6BONE

do góry

Użytkownik "Ziemek Borowski" <z...@Z...Waw.PL> napisał w
wiadomości news:slrnadmnmj.t0t.ziembor.news@bluesky.domek.ziemb
or.waw.pl...
> Myślisz? Ja rozumiem właśna waluta z Cryptomnionu. Ale zniesienie
> struktur państwowych? chyba się rozpędziłeś. Mógłby jakoś uzasadnic taką
> ,,przepowiednię'': jakieś przsłanki do tego? Bo Sieć nie dość że nie
> radzi sobie z własną stukturą i samorządem to jeszcze niezbyt widać
> perspektywy na zmianę takiego stanu rzeczy.

Wczoraj zostalem stryjkiem - zatem przepraszam za ewentualny brak logiki w
nastepujacym poscie:

Internet jako zjawisko spoleczne (medium) jest ponad panstwowe.
Ustawodawstwa poszczegolnych panstw nie sa w stanie objac internetu swoimi
regulacjami (pisze to na podsatwie prowadzonej przeze mnie od dwoch lat
codziennej Kroniki Wydarzen zwiazanych z prawem internetowym w ramach
serwisu VaGla.pl). Jednoczesnie poszczegolne technologie sa kontrolowane
przez poszczeolne rzady (jeszcze). Istotny wplyw ma tu rzad USA. Wszak to
przez serwery znajdujace sie na terytorium tego panstawa przechodzi
wiekszosc ruchu w sieci (prosze mnie poprawic jesli sie myle). To co sie
proboje robic to regulacje miedzynarodowe - czyli zakres prawa
miedzynarodowego publicznego. Mam tu na mysli konwencje miedzynarodowa
dotyczaca przestepczosci komputerowej czy tez dwie konwencje dotyczace
ochrony wlasnosci intelektualnej przygotowane przez WIPO. Takie regulacje
beda dzialaly tylko wobec obywateli panstw stron danej umowy
miedzynarodowej... tak bylo wczesniej - teraz dodatkowo USA chce ukarac
spolke rosyjka (casu Sklariowa i Adobe), Francja urzadza sad nad Yahoo! za
pamiatki nazistowskie, ktore moga kupowac obywatele francji... Jednostki
panstwowe nie daja sobie rady z zastala sytuacja... Przykladowo: bo nagle
sie okzuje ze w jednym z panstw nie jest zagrozone kara wypuszczenie wirusa
o globalnym charakterze i tak dalej... Zatem - wedle mojej subiektywnej
opini - organizacje panstwowe musza z czasem (moze nie za mojego zycia)
zostac zweryfikowane na rzecz spoleczenstwa globalnego. Owszem - zdaje sobie
sprawe, ze 2/3 ludzkosci nie widzialo nigdy telefonu, jednak to tylko
powoduje ze proces o ktorym pisze bedzie odwleczony w czasie.
Z drugiej strony obserwuje proby wprowadzenia reglamentacji informacji -
wlasnie ustawa DMCA, ale rowniez propozycje brytyjskie, zmierzajace do stanu
prawnego pod ktorym naukowiec bedzie musial pytac rzadu o mozliwosc
upublicznienia swoich wynikow badan naukowych i nie bedzie mogl bez zgody
panstwa uczyc zagranicznych studentow... Tyle ze takie regulacje w moim
odczuciu nie beda respektowane przez ogol obywateli, chyba, ze panstwo
swoimi organami bedzie skutecznie realizowalo porzadek prawny. W co niestety
nie wierze. Czyli stan faktyczny bedzie taki - fikcja prawna i pokazowe
procesy i egzekwowanie prawa oraz cos na ksztalt globalnej szarej strefy...
Do niedawna glosilem, ze nie ma czegos takiego jak netykieta, ze internetem
rzadza zasady prawne ustanowione przez organizacje panstwowe. W tej chwili
dostrzegam potrzebe stworzenie regulacji globalnej - stad i zaczalem sie
zawstanawiac nad takimi rzeczami jak _wolnosc_ w sieci etc... Rousseau w
Umowie spolecznej stwierdzil (bez wdawania sie w szczegoly) ze jednostka
przekazuje na rzecz narodu swoje wladztwo i niezaleznosc etc.. tyle ze w
chwili obecnej terytorium panstwowe ma (w kontekscie internetu) znaczenie
drugorzedne. To nie jest juz spoleczenstwo narodu - to jest spoleczenstowo
globalne. Majace swoja charakterystyke - dajaca sie opisac w statystycznych
slupkach, jednoczesnie nie jest to spoleczenstwo, ktore da sie utozsamiac z
Ludzkoscia swiatowa... Nie kazdy czlowiek na swiecie bedzie podlaczony do
internetu, a moze bedzie? nie wiem tego. za mojego zycia pewnie nie kazdy.
To mniej wiecej jest uzasadnienie moje "przepowiedni"
Co do faktu, iz Siec nie daje sobie rady z wlasna samorzadnoscia - z moich
obserwacji wynika, ze to nie samorzadnosc a rzady komercyjnych firm (firm i
kapitalu, a nie jednostek panstwowych) beda mialy znaczacy wplyw na ksztalt
sieci i zasady w niej panujace... Stad dla rownowagi warto popierac takie
incjatywy jak RWO - ale to pisze teraz na marginesie, gdyz jak powiedzialem
bardziej spojny przekaz moglby nastapic z mojej strony gdyby nie fakt, iz
wczoraj sie urodzil moj bratanek....Jeszcze jestem nieco oszolomiony za co
przepraszam unizenie.

--
__________________________________________________
Piotr VaGla Waglowski | vagla [at] vagla.pl | ICQ: 30733977
VaGla.pl Prawo i Internet | http://www.vagla.pl | IRC: #wiaraa #warszawa
Internet Society Poland, Member of the Board | http://www.isoc.org.pl

do góry