-
21. Data: 2010-11-16 07:30:00
Temat: Re: Gwarancja na opony - dziwny zapis
Od: to <t...@a...xyz>
begin Piotrek
> Nie wnikam w to czy to dobrze czy niedobrze, ale w przypadku umów
> konsumenckich również dla rzeczy używanych jest 12 miesięcy na
> reklamację z tytułu niezgodności z umową i *nie* można tego skrócić ani
> wyłączyć umową.
Ale to jest "niezgodność z umową", a nie "gwarancja na wszystko". W
przypadku używanej umowy to będzie, tak naprawdę, "gwarancja na nic".
> Tak więc wprawdzie w 11 miesiącu to kupujący musiałby udowodnić, że
> problem był w oponie a nie w "przyfasoleniu" w krawężnik, ale do 6
> miesięcy ciężar dowodu (że zepsuł klient) jest po stronie sprzedawcy.
Sprzedawca zrobi ekspertyzę z której będzie wynikało, że to uszkodzenie
mechaniczne i tyle.
--
ignorance is bliss