eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaGinie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 168

  • 51. Data: 2017-12-14 11:34:40
    Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:12drxwv6lfas6$.1xrr5wcetmyo8$.dlg@40tud
    e.net...
    >Musze sprawdzic w firmie stara linie ISDN. Pare lat po wypowiedzeniu
    >byla ciagle pod pradem. A tam wiecej pradu :-)

    No i lampka na NT1 nadal sie swieci.
    A umowa wypowiedziana ... trudno mi zliczyc kiedy, z 5 lat :-)

    J.


  • 52. Data: 2017-12-14 12:05:05
    Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2017-12-14, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
    > Pan Marcin Debowski napisał:
    >
    >>> Dlatego mam w domu przygotowane oświetlenie na czas awarii energetycznych.
    >>> Reflektorek LED 12V 3,5W z przewodem telefonicznym. Wetknięty w gniazdko
    >>> świeci pełną mocą. Więc poza internetem, posttepsiany kabel służy mi
    >>> jeszcze jako dodatkowe źródło prądu. Właściwie to by można jeszcze zrobić
    >>> w podobny sposób ładowarkę do smartfona i pogodzić starą technologię
    >>> z nową.
    >>
    >> A nie będzie to kradzież energii electrycznej w rozumieniu k.k.? :)
    >
    > W rozumieniu k.k. ukraść można coś, co należy do kogo innego. Operator

    A ta enegia, którą zasilasz żarówkę, należy do Ciebie, bo zdaje się
    płacisz za usługę teleinformatyczną, a nie energię do zasilania lampy.

    > nie rozprowadza swoich drucików w oparciu o koncesję na przesył i sprzedaż
    > energii elektrycznej, więc oficjalnie nie ma tam czego ukraść.

    Jak już przesz aby to rozpatrywac na poważnie, to możesz wskazać, gdzie
    w k.k. jest jakiekolwiek odniesienie w tym temacie do koncesji?

    --
    Marcin


  • 53. Data: 2017-12-14 12:06:34
    Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
    Od: s...@g...com

    W dniu czwartek, 14 grudnia 2017 11:29:24 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

    >
    > Trudno mi powiedziec jak to po stronie kosztow wyglada ... moze masowy
    > ISDN wcale nie byl celem operatorow.
    > ISDN ma swoje zalety w domu, ale cena aparatu tez mogla zniechecac.

    W domu można użyć terminal adaptera i analogowe aparaty. w NT1/ab dwuportowy TA był w
    standardzie na koszt operatora (dzierżawa techniczna). Na więcej portów by trzeba
    było dokupić. Nie wiem ile TA kosztowały w czasach "świetności" ISDN... obecnie można
    na "wystawce" kupić za 5 zł (np. niemeicki TA Clip 33) ;)

    Na pewno gdyby wszyscy używali ISDN to by się centrale przegrzewały - skoro cały czas
    musi pętla prądowa być zamknieta - np dla 10 tys abonentów... - więc może i tu być
    problem - zużycie energii itd.

    W POTS gdy słuchawka na widełkach, port "odpoczywa" w ISDN pracuje.


    > >Dziś już, nikomu niepotrzebne, można za grosze kupić na A. i się
    > >pobawić na Fritzu.
    >
    > Tylko po co ? :-)

    Są fajne funkcje - np. podsłuch pomieszczenia ;) - ostatnio odkryłem w swoim Euricie
    40 zakupionym na Allegro za 20 kilka zł.


  • 54. Data: 2017-12-14 15:13:43
    Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marcin Debowski napisał:

    >>>> Dlatego mam w domu przygotowane oświetlenie na czas awarii energetycznych.
    >>>> Reflektorek LED 12V 3,5W z przewodem telefonicznym. Wetknięty w gniazdko
    >>>> świeci pełną mocą. Więc poza internetem, posttepsiany kabel służy mi
    >>>> jeszcze jako dodatkowe źródło prądu. Właściwie to by można jeszcze zrobić
    >>>> w podobny sposób ładowarkę do smartfona i pogodzić starą technologię
    >>>> z nową.
    >>>
    >>> A nie będzie to kradzież energii electrycznej w rozumieniu k.k.? :)
    >>
    >> W rozumieniu k.k. ukraść można coś, co należy do kogo innego. Operator
    >
    > A ta enegia, którą zasilasz żarówkę, należy do Ciebie, bo zdaje się
    > płacisz za usługę teleinformatyczną, a nie energię do zasilania lampy.

    To jak z gazetami. Płacę, by zyskać informacje, ale jak się ich trochę
    nazbiera, to mogę napalić nimi w piecu zyskując energię. Tutaj jest
    podobnie -- korzystam z energii, którą nabywam przy okazji kupowania
    usługi telekomunikacyjnej. Nabywam drogo -- da się z tego wydoić około
    3 kWh miesięcznie, a kosztuje kilkadziesiąt złotych. Kilowatogodzina
    z gazet też nie jest tania.

    >> nie rozprowadza swoich drucików w oparciu o koncesję na przesył i sprzedaż
    >> energii elektrycznej, więc oficjalnie nie ma tam czego ukraść.
    >
    > Jak już przesz aby to rozpatrywac na poważnie, to możesz wskazać, gdzie
    > w k.k. jest jakiekolwiek odniesienie w tym temacie do koncesji?

    W ustawach regulujących działalność koncesjonowaną zwykle jest artykuł
    opisujący co grozi tym, co koncesji nie mają, a działają.

    --
    Jarek


  • 55. Data: 2017-12-14 17:36:03
    Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "nadir" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5a31c534$0$15203$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 2017-12-14 o 01:08, J.F. pisze:
    >> Czy tak wszyscy chcieli ISDN .. o ile pamietam to drozsze bylo. A
    >> wcale nie tak duzo lepsze. No i HIS na tym nie dzialal :-)

    >Wszyscy nie, ale wielu chciało. Jakoś na początku ery ISDN w TPSA,
    >cena ISDN i POTS była taka sama lub niewiele wyższa.

    No w kazdym badz razie wszyscy nie przeszli na ISDN, nawet tam, gdzie
    MT byly.

    J.


  • 56. Data: 2017-12-14 17:38:35
    Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:p0sp6k$2s3$...@g...aioe.org...
    On 2017-12-13, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>>> Kiedys. Dzis to nie wiem czy 12h wytrzyma.
    >>>Trzeba se kupić porządny telefon.
    >> Taaa ... podaj typ :-)

    >Może masz jakiś nieszczęśliwy układ ze słabym sygnałem, bo jakoś

    Raczej z aplikacjami, androidem i byc moze samsungiem.
    Cos zre i nie wiadomo co.

    >wszystkie smartfony, które miałe w ciagu ostatniego 10cio-lecia
    >trzymały
    >min. pare dni.

    Moze nie umiales ich uzywac, to przeciez smartfon, to musi prad brac
    :-P

    J.


  • 57. Data: 2017-12-14 21:55:57
    Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
    Od: "Piotr C." <p...@m...com.delete.pl>

    On Wed, 13 Dec 2017 22:45:53 +0100
    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Ale ... kiedy te centrale instalowano ? Moze w sam raz zdazyly sie
    > zamortyzowac calkowicie, a teraz zaczynaja sie psuc ...

    Oj tam. Początek lat 90 - wywalano np. 20-letnie strowgery (te były produkowane zdaje
    się jeszcze w latach 70.). Koniec lat 90 - na złom szły E-10 jeszcze z lat 80, nie
    mówiąc o nowszych Samsungach czy innych wynalazkach. Więc powoli czas na te
    "nowoczesne". Nie zdziwię się, jak będziemy tu wkrótce robić zapisy na jakieś
    pamiątkowe zwiedzanie S-12 i wybierać karty abonenckie ze śmietnika :)

    P.


  • 58. Data: 2017-12-14 22:03:13
    Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
    Od: "Piotr C." <p...@m...com.delete.pl>

    On Wed, 13 Dec 2017 16:52:17 -0800 (PST)
    s...@g...com wrote:
    > Gdyby swego czasu ktoś z głową się wziął za marketing, to właśnie gospodarstwa
    domowe byłyby super targetem dla ISDNu.

    No i wziął się, nie pamiętam roku ale było to przed prywatyzacją. Krótki czas sam się
    tym parałem - próbowałem dorobić pracując w Poznaniu w "Asteriks the isdn company" -
    takie badziewie, podwykonawca TPSA. Marketing był agresywny, abonament identyczny jak
    za zwykłe łącze, same plusy, a dla mnie chyba 90zł od umowy, co wówczas (-naście lat
    temu dla studenta) było dużą kwotą. Sprzedawaliśmy też preselekcje (5zł o ile
    pamiętam) i inne pierdoły, ja cisnąłem ten ISDN.

    Akcja służyła - jak przypuszczam - napompowaniu liczby "łączy głównych" bo ISDN chyba
    był liczony x2 (Telesfor B. by pamiętał :)). Po prywatyzacji niestety nie dość że
    marketing się zakończył, to zdaje się że i ceny wróciły do dawnych poziomów, więc
    ludzie znowu przechodzili na POTSa.

    P.


  • 59. Data: 2017-12-14 22:08:07
    Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
    Od: "Piotr C." <p...@m...com.delete.pl>

    On Wed, 13 Dec 2017 17:07:09 +0100
    Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
    > W mojej okolicy z słupów postawionych ćwierć wieku temu zwisają
    > smętnie resztki kabli. Mało kto chce utrzymywać w domu tak drogi
    > telefon. Ja te druciki wciąż mam (do mnie idą pod ziemią), bo to
    > jedyne sensowne łącze internetowe tutaj dostępne.

    No widzisz, ale i to się zmienia. Moja mama mieszka obecnie w środku niczego, las,
    jezioro. W okolicznej wiosce ADSL od zawsze działał z ogromnymi bólami i w zależności
    od pogody, ale i tego nie można było zamówić. Natomiast LTE w środku lasu daje
    kilkadziesiąt MB/s D/L, 40ms pingi a stacjonarny po VoIP śmiga tak, że nie odróżnisz
    od zwykłego łącza.

    P.


  • 60. Data: 2017-12-14 22:42:12
    Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Piotr C. napisał:

    >> W mojej okolicy z słupów postawionych ćwierć wieku temu zwisają
    >> smętnie resztki kabli. Mało kto chce utrzymywać w domu tak drogi
    >> telefon. Ja te druciki wciąż mam (do mnie idą pod ziemią), bo to
    >> jedyne sensowne łącze internetowe tutaj dostępne.
    >
    > No widzisz, ale i to się zmienia. Moja mama mieszka obecnie w środku
    > niczego, las, jezioro. W okolicznej wiosce ADSL od zawsze działał
    > z ogromnymi bólami i w zależności od pogody, ale i tego nie można
    > było zamówić. Natomiast LTE w środku lasu daje kilkadziesiąt MB/s
    > D/L, 40ms pingi a stacjonarny po VoIP śmiga tak, że nie odróżnisz
    > od zwykłego łącza.

    Być może moi sąsiedzi też korzystają z LTE. Ale ja jednak czuję przed
    tym obawy. W LTE zainwestowano sporo kasy (z nadzieją, że się szybko
    zwróci), więc zasoby i rezerwy są duże. Ale przecież eter nie jest
    z gumy, to wszystko ma swoje granice. Nie chciałbym żeby się okazało,
    że jak już lud przerzuci się całkiem z TV na te wszystkie jutuby w
    full-hade, to mi ta sieć przysiądzie, a kabla już żadnego nie będzie,
    bo operatorzy zwiną je do końca. Więc trwam przy tych miedzianych
    drucikach.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: