-
21. Data: 2011-01-30 13:46:10
Temat: Re: Gasnice samochodowe
Od: "JanKo" <b...@m...tu>
Agent Endriu nadaje:
> Tak z praktycznych zagadnień pożarniczych, z doświadczena wiem
> (bywało się tu i tam :) ) , że aby ugasić palące się auto trzeba wlać
> w niego tak z reguły od 1 do 2 metrów sześciennych wody (połowa /
> cała zawartość zbiornika przeciętniego średniego samochodu
> gaśniczego).
U mnie na wsi, co roku OSP organizuje majówki w czasie których można
potrenować gaszenie samochodu i zużyć przeterminowane gaśnice. 1kg
gaśnica spokojnie starcza na ugaszenie porządnie hajcującego się wraku i
jeszcze na tryumfalny gejzer w powietrze.
-
22. Data: 2011-01-30 13:52:51
Temat: Re: Gasnice samochodowe
Od: "Endriu" <n...@i...pl>
> U mnie na wsi, co roku OSP organizuje majówki w czasie których można
> potrenować gaszenie samochodu i zużyć przeterminowane gaśnice. 1kg gaśnica
> spokojnie starcza na ugaszenie porządnie hajcującego się wraku i jeszcze
> na tryumfalny gejzer w powietrze.
Zważ również że na zawodach OSP ładują gaśnice 2-3 razy większą ilością
materiału gaśniczego niż normalnie. Szczególnie w konkurencji na gaszenie
wanny z ropą .....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
23. Data: 2011-01-30 13:53:01
Temat: Re: Gasnice samochodowe
Od: "Endriu" <n...@i...pl>
> a instalacja elektryczna? zazwyczaj jak sie zacznei fajczyc to nie tak
> zeby nie dalo sie tego ugasic poprzez zwyczajne odlaczenie napiecie badz
> zareagowanie bezpiecznikow.
Tak samo się palą jak każde inne.
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
24. Data: 2011-01-30 14:18:22
Temat: Re: Gasnice samochodowe
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-01-30 08:01, MarcinJM pisze:
> Ze spokojem wzialem gasnice (praktycznie nowka) polozylem sie pod auto,
> nacisnalem spust i.... puf. Jedno, male puf.
Ja kilka razy odpalałem gaśnice 1kg, zazwyczaj bardzo mocno
przeterminowane i jednak było znacznie więcej niż puf.
Faktycznie wylatywało kilo proszku, a gazu napędowego wystarczało na
jeszcze trochę.
A nie była ta gaśnica wcześniej uruchomiona?
-
25. Data: 2011-01-30 14:28:47
Temat: Re: Gasnice samochodowe
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2011-01-30 14:18, Tomasz Pyra pisze:
> A nie była ta gaśnica wcześniej uruchomiona?
Nie byla uruchamiana, to byla ta, co na Kormoranie kupilem.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
26. Data: 2011-01-30 15:02:48
Temat: Re: Gasnice samochodowe
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-01-30 14:28, MarcinJM pisze:
> W dniu 2011-01-30 14:18, Tomasz Pyra pisze:
>> A nie była ta gaśnica wcześniej uruchomiona?
>
> Nie byla uruchamiana, to byla ta, co na Kormoranie kupilem.
To dziwne.
A te gaśnice nie mają tak, że działają tylko mniej-więcej w pionie, a
jak się ją trzyma w poziomie, albo do góry nogami to wypuszczą tylko gaz
napędowy?
-
27. Data: 2011-01-30 16:25:31
Temat: Re: Gasnice samochodowe
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 30 Jan 2011 11:18:16 +0100, Endriu wrote:
>Tak z praktycznych zagadnień pożarniczych, z doświadczena wiem (bywało się
>tu i tam :) ) , że aby ugasić palące się auto trzeba wlać w niego tak z
>reguły od 1 do 2 metrów sześciennych wody (połowa / cała zawartość zbiornika
>przeciętniego średniego samochodu gaśniczego).
Albo jedna duza gasnice pianowa ? :-)
J.
-
28. Data: 2011-01-30 16:44:25
Temat: Re: Gasnice samochodowe
Od: "Endriu" <n...@i...pl>
>>Tak z praktycznych zagadnień pożarniczych, z doświadczena wiem (bywało się
>>tu i tam :) ) , że aby ugasić palące się auto trzeba wlać w niego tak z
>>reguły od 1 do 2 metrów sześciennych wody (połowa / cała zawartość
>>zbiornika
>>przeciętniego średniego samochodu gaśniczego).
>
> Albo jedna duza gasnice pianowa ? :-)
No to może inaczej ....
Znajdź mi takiego strażaka OSP którego perezes nie powiesi za jaja za
gaszenie auto gaśnica pianową mając do dyspozycji całe auto z wodą ....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
29. Data: 2011-01-30 18:22:48
Temat: Re: Gasnice samochodowe
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
W dniu 2011-01-30 09:57, Robson pisze:
>> Te małe gaśnice (chyba, żeby nie wybuchały?) mają minimalne ciśnienie
>> w butli. Pełne ciśnienie uzyskuje się poprzez rozbicie naboju
>
> Nie maja zadnego cisnienia w srodku. Mozna je spokojnie rozkrecic.
> Powodem slabego zadzialania gasnicy moglo byc zbrylenie sie proszku w
> gasnicy. "Legalizacja" poza naklejeniem kontrolki polega m.in. na
> sprawdzeniu i ew. rozbiciu brylek wewnatrz na proszek.
Z tego co obserwuję w śród znajomych, którzy płacą za "legalizację" to
legalizator zerknie, czy nie zardzewiała i bez dziur i nakleja
karteczkę. Takie coś to i ja potrafię, dlatego swojej nie legalizuję.
-
30. Data: 2011-01-30 18:45:45
Temat: Re: Gasnice samochodowe
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "Seba" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:13p762cliyrbu.phea0prpr8f7.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 30 Jan 2011 12:02:49 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):
>
>> Jeśli chcesz mieć jakąkolwiek ochrone - musisz mieć w
>> bagażniku prawdziwą gaśnice, zajmującą troche więcej miejsca niż butelka
>> coca-coli.
>
> Kuba - tylko wskaż co kupić w dzisiejszej rzeczywistości, żeby (kwestię
> funduszy całkowicie pomijam)) żeby choć trochę mieć spokój ducha, a do
> tego żeby środek ów jednak nie zajmował 50% powierzchni bagażnika w
> standardowym aucie.
wg mnie, zeby naprawde mieć odrobine poczucia bezpieczeństwa - coś takiego
http://www.sklep-ppoz.pl/pl/p/Gasnica-proszkowa-GP6x
-ABC-producent-BOXMET/113
Nie zajmuje aż tak wiele miejsca ..
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka