-
291. Data: 2019-05-30 00:46:40
Temat: Re: Galaxy S7 LAGUUJJEE
Od: Filip454 <f...@g...com>
W dniu 2019-05-29 o 09:02, z pisze:
> W dniu 2019-05-28 o 22:24, Filip454 pisze:
>
> A kto tu w wątku o Galaxy S7 wpierdlił się z ajfonową propagandą i
> wyzywa od świń?
>
> z
Tak samo jak ty z anty-ajfonową i rasistowską.
--
Filip454
[f...@g...com]
-
292. Data: 2019-05-30 01:11:04
Temat: Re: Galaxy S7 LAGUUJJEE
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"z" <...@...pl> wrote in message
news:5cee47c8$0$516$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2019-05-29 o 02:06, Pszemol pisze:
>
>> i z uporem maniaka powtarzasz do znudzenia starą śpiewkę.
>
> Gdybyś Ty tą starą śpiewkę chociaż chciał zrozumieć.
> Takie "spowalnianie" jest OK. Inni producenci coś podobnego stosują.
> (stamina)
> Cały czas chodzi o potajemne zastosowanie bez możliwości wyłączenia w celu
> ukrycia problemów z bateriami.
Już go nie ma. Czy możesz przestać płakać nad czymś, co było 3 czy
5 lat temu skoro rozmawiamy o wyborze telefonu dzisiaj??
> Co spowodowało problemy z wydajnością, co spowodowało narzekania
> użytkowników co spowodowało spadek zaufania do firmy.
>
> Śpiewka rzeczywiście jest stara i ciągle ta sama.
No właśnie nie ciągle ta sama bo już od dawna nieaktualna.
A Ty dalej ją powtarzasz, do znudzenia.
> Dalego przestań tłumaczyć zalety spowalniania i że w końcu przyznali się
> do winy i dali możliwość wyłączenia spowalniania bo nie o tym jest mowa
Ależ o tym właśnie jest mowa.
> Nie kupię ajfona w obecnej postaci (celowałbym 6) bo nie wiem co ten
> producent jeszcze mi wywinie. W dodatku 6 kę trzeba za częsta ładować.
> A jak wiadomo normalny biały człowiek ;-) w XXI wieku ma już swoje
> wymagania i byle g... nie kupi ;-)
Dlaczego więc kupiłeś górno Galaxy S7 które Laguje?
Nie jesteś białym człowiekiem?
> Tak samo już nie kupię flagowca od Samsunga bo za mało plusów dodatnich.
> Kupię nowego Xiaomi na gwarancji.
Ale śmieszny jesteś.
-
293. Data: 2019-05-30 01:12:03
Temat: Re: Galaxy S7 LAGUUJJEE
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:5cedcfa0$0$527$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2019-05-29 o 02:00, Pszemol pisze:
>> "LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> wrote in message
>> news:5ced2966$0$543$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2019-05-28 o 14:22, Pszemol pisze:
>>>
>>>> Żółć nienawiści zalała mu oczy i nie widział co linkuje :-)
>>>
>>> ...a Ty już powołałeś do życia magicznym pstryczkiem w menu, swoją starą
>>> cegłę, jak radzi Filipek? Czy jakoś ominęła Cię ta funkcja dodania
>>> pstryczka do menu, gdzie Apple nagle wymyśliło sobie jak Thanos że
>>> jednym pstryknięciem uwali 50% cegieł na rynku, bo ma wszystkie kamienie
>>> mocy i decyduje za innych?
>>
>> Czyżbyś też nie rozumiał że przycięciem szczytów zapotrzebowania
>> na prąd z baterii Apple PRZEDŁUŻYŁ ŻYWOTNOŚĆ URZĄDZENIA
>> mimo starego aku a nie skrócił? Gdyby nie ta opcja to na starym aku
>> nie dało się by uruchomić niektórych aplikacji.
>>
>> Co tu takiego trudnego do zrozumienia, ludzie?
>> Wiem, że będąc inżynierem jest to dla mnie oczywiste ale naprawdę
>> staram się to Wam wytłumaczyć bardzo prostym językiem a Wy
>> dalej kicha, mimo dużych staran z mojej strony.
>
> To nie podoba się Tobie program Apple dojebania kasiory do wymiany baterii
> na nową za "niewielką" cenę ok 150 pln i zlikwidowanie problemu w zalążku?
Znowu masz jakieś urojenia?
-
294. Data: 2019-05-30 01:14:16
Temat: Re: Galaxy S7 LAGUUJJEE
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"z" <...@...pl> wrote in message
news:5cee2d04$0$515$65785112@news.neostrada.pl...
> O co dalej walczysz? Galaxy 7 kosztuje max 500 zł.
No ale laguje.
> Alternatywą są xiamomi nowe za te same pieniądze.
Inną alternatywą jest iPhone który nie laguje za ciut większe pieniądze.
> Doradzisz coś jeszcze czy chcesz się dalej kłócić
Nie chce się kłócić - skądże znowu?
> A może zagwarantujesz że Aple już nigdy takiego numeru ze spowalnianiem
> systemu nie wywinie?
Mam nadzieję, że zawsze Apple będzie takie rzeczy robił dla dobra
użytkowników - bo takie były intencje tego "spowalniania".
-
295. Data: 2019-05-30 01:16:11
Temat: Re: Galaxy S7 LAGUUJJEE
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Mirek Ptak" <n...@n...pl> wrote in message
news:qcljks$pkv$1$kolczan@news.chmurka.net...
> On 2019-05-28 18:14, Pszemol wrote:
>>> Jak użytkownicy zrobili larum i firma się przyznała do parszywej
>>> zagrywki to da się wyłączyć ale 99% gospodyń w USA jest dalej OSZUKIWANA
>>> z jakiego powodu system zwalnia. Jak ja mam mieć zaufanie do takiej
>>> firmy?
>>
>> Dlaczego parszywej? Ty dalej nie rozumiesz zalet tego rozwiązania???
>> Przykre...
>
> Ja się tak tylko zastanawiam, czy ktoś potwierdził empirycznie, że Apple
> mówi prawdę w tym temacie.
> Byłbym mniej niż zdziwiony jakby się okazało, że całe to tłumaczenie
> spowalniania urządzeń ze starą baterią nie było tylko najmniej szkodliwym
> wytłumaczeniem sztucznego postarzania urządzeń przez
> Apple w celu wymuszania upgrade jak już zostali na tym złapani.
Bez tego ficzera stary akumulator nie jest w stanie zasilić CPU
w pełnej mocy przerobowej i iPhone się może wyłączyć/zresetować.
To by przyspieszyło wymianę starego, pogwarancyjnego telefonu
na nowy. Dodając kilkuprocentowe spowolnienie PRZEDŁUŻONO
czas życia starego urządzenia, więc Twoje teorie spiskowe są o tzw.
kant dupy rozbić.
-
296. Data: 2019-05-30 05:22:56
Temat: Re: Galaxy S7 LAGUUJJEE
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:5cee889b$0$534$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dłubacze tacy jak Ty to mikroskopiny ułamek rynku.
>
> Nie zrozumiałeś. W ogóle dziwię się amerykanom, znanym z pędu do wolności,
> że dali się złapać w politykę producenta oferującego pełne niewolnictwo od
> samego początku. OK, jest to dobre ale wolności
> w tym nie ma i nie zapowiada się żeby była.
To są pozory wolności a faktem jest że 99% użytkowników smartfona
potrzebuje telefonu, sms, facebooka i dobrego aparatu foto...
To jest wolność jaką są zainteresowani.
> Kawałek cytatu ale rozumiem że filozofia usera iPhone,
> daleko odbiega od uśmiechu pełnej wolności "bo mu to wystarcza":)
Taka sama jest filozofia przeciętnego użytkownika Androida,
bo chyba nie myslisz, że każdy z nich stawia sobie serwer nntp
na smartfonie??
> "Ale skoro Apple chce mieć tak dużo kontroli, to... użytkownicy muszą
> pogodzić się z tym, że mają jej baaardzo niewiele. A nawet: bardzo,
> baaardzo, niewiele. To inżynierowie firmy niejako projektują w jaki sposób
> mamy korzystać z tych urządzeń: stąd cały szereg ograniczeń, których
> próżno szukać u konkurencji. Dotyczących nie tylko działania systemu i
> zarządzania wewnętrzną strukturą plików, ale nawet tak prostymi sprawami
> jak... wygląd ekranu."
Ale o jakich to ograniczeniach piszemy?
Czy naprawno nie są przypadkiem wydumane?
> Po co mi komunikatory czy inne aplikacje na iPhone i tylko na iPhone,
> skoro nie są kompatybilne z niczym? Nawet usługi sieciowe, które Google
> wprowadza są kompatybilnie z iOS ale w drugą stronę to rzadkość.
To są dwie odrębne filozofie - Google nie sprzedaje swojego hardware.
Google robi kasę na kolekcji danych od usera. Stąd nie dziwne jest, że
oferuje darmowe usługi w których dokonuje harvestingu tych danych.
Darmowe komunikatory? Oczywiście, bo wszystkie smsy, maile budują
słowniki AI. Darmowe serwery dla fotografii? Ano oczywiście, bo te
fotki budują bazę danych do rozpoznawania twarzy czy budowania
połączeń między użytkownikami innych smartfonów, tzw. metadata.
Darmowe skanery kodów paskowych w sklepie? Ano oczywiście, bo
chce Google wiedzieć co kupujesz, czym się interesujesz, co robisz.
Darmowe mapy? Ano oczywiście, bo google chce wiedzieć gdzie jesteś,
gdzie śpisz, gdzie pracujesz, gdzie jeździsz na zakupy i gdzie na wakacje.
U Appla jest inaczej - tak, iMessage jest kompatybilne tylko z urządzeniami
Apple. Ale to nie jest "tylko" w kraju w którym iPhone jest
najpopularniejszym
smartfonem i w praktyce WSZYSCY Twoi znajomi i współpracownicy
w robocie używają jakiejś wersji iPhone i idzie do nich SMS po internecie.
A jak ktoś nie ma iPhone i czuje się wykluczony przez brak iMessage?
To ma motywację aby następnym razem wybrać iPhone. Dla jednego
może małą, dla innego dużą - w każdym razie niezerową. To ich iMessage
działa między iPad - iPhone, iPhone - Macbook, iPhone - iPod, iPhone
- iWatch, innymi słowy WSZYSTKIE urządzenia z ekosystemu Apple.
Mówisz że nie wysyłasz fotek przez bluetooth do innego smartfona?
Ano na iPhone to się nazywa AirDrop - nie musisz wiedzieć w ogóle że
to jest BT - otwierasz apkę do fotek, wybierasz fotkę lub kilka fotek,
naciskasz ikonkę SHARE (czyli pudelko ze strzałką w górę) i masz tam
od razu wszystkie urządzenia Apple wokól siebie które mają AirDrop
udostępnione. Fotki przelatują z urządzenia do urządzenia bez użycia GSM.
FindFriends? Proszę bardzo - koledzy i koleżanki z iPhone widzą się
wzajemnie gdzieś na koncercie, wycieczce czy zawodach sportowych
lub dyskotece gdzie w tłumie się nie widzą mogą się "namierzyć"...
A że działa tylko na iPhone? Następna motywacja aby dzieciak namówił
mamę na zakup iPhone a nie Androida. Apple osiągnął masę krytyczną,
jak masz urządzenie Apple to jesteś w większości i korzystasz z tych
udogodnień Apple. Jak nie masz to czujesz się jak użytkownik AmiPro
lub LotusPro gdy wszyscy wokół Ciebie przesiedli się już na MS Word.
> Ta hermetyczność Apple może jest i dobra dla samego Apple ale odrzuca ich
> filozofia w kompatybilności czy blokowaniu pewnych funkcji, gdzie w
> Androidzie jest pełna wolność, bez ograniczeń, na porządku dziennym:
Jakaż to wolność? Czy masz wolność wysłania iMessage do użytkownika
iPhone? Czy może jesteś tu ograniczony wyłącznie do SMSa?
Czy masz wolność wysłania fotki do iPhone przez AirDrop? Czy może
jesteś tu ograniczony?
> "W porównaniu do Androida, iOS wydaje się być niezwykle uszczuploną
> i skrępowaną opcją. Zapomnijcie tam o wolności, która na tę chwilę
> pozostaje domeną Androida. iOS jest systemem schludnym i przemyślanym,
> skrojonym z myślą o niewielkiej grupie urządzeń -- i przez większość swoich
> wcieleń... działa na nich co najmniej dobrze."
I to jest właśnie ważne dla użytkownika: system i sprzęt projektowane
razem, przez jednego producenta, z głową, z logiką, z przemyślaną
i dograną funkcjonalnością. A wolność? Co mi z tego że mam na Andku
wolność używania 12 różnych webbrowserów skoro i tak dobre są
tylko 2 i oba dostępne na iPhone - a na Androidzie nie masz Safari
i nie przerzucisz w połowie czytanej www z MacBooka na iPhone
wychodząc do tramwaju :-)
>> Apple się wciąż rozwija i zagarnia coraz większe części rynku mobilnego,
>> i to w nowych miejscach, gdzie dotychczas królował Android...
>> Popatrz na ostatni przyrost liczby iPhone w Polsce. Mówi Ci to coś?
>
> W Polsce wielkości jednego stanu USA?
> Nie rozśmieszaj mnie, bez DualSIM?
To był przykład na rynek, który parę lat temu był najeżony przeciw Apple,
na tym rynku nie było "cool" mieć iPhone, a teraz co? Młodzież używa
i sobie chwali bardzo. Parę lat temu siostrzenica nie chciała słyszeć
o iPhone bo to gejfon i takie tam, a teraz się dopytuje czy jej przywiozę
:-)
> "Sprzedaż smartfonów na całym świecie utrzymuje się mniej więcej na tym
> samym poziomie. W porównaniu z poprzednim okresem nieco zwiększyła się w
> przypadku iPhonów - do 24,44%, podczas gdy Android zsunął się do 72,35%.
O tym właśnie mówię.
Mam nadzieję, że Hauwei uda się wejść na rynek z systemem #3.
> Prognozy na 2019 rok przewidują globalny wzrost udziału Androida
> do 86,3% i znaczny spadek iOS - do 13,6%."
Zobaczymy czy się sprawdzą.
> "Android jest mobilnym systemem, który wszystkim użytkownikom daje od
> groma wolności. Jego twórcy pozostawili użytkownikom wolną rękę w całym
> szeregu aspektów. To właśnie na Androidzie bez większego kombinowania
> można pozmieniać ikonki, szufladę z aplikacjami, dowolnie żonglować
> domyślnymi aplikacjami, a wygląd systemu przewrócić do góry nogami. Mimo
> że domyślnym sklepem dla Androida jest Google Play, nie jest to jedyny
> market. Jeżeli chcemy: możemy korzystać z innych bibliotek, albo nawet
> samodzielnie sięgnąć po *.apk i zadbać o instalację programu, który
> chcemy. Odpada nam też wtedy kwestia problematycznych blokad regionalnych,
> kiedy to aplikacja X, Y albo Z nie trafia do rodzimej wersji sklepu -- bo
> zawsze bez specjalnego kombinowania można je zainstalować w kilka minut,
> bez dodatkowych kont i kombinowania."
I ta wolność jest przekleństwem bo właśnie masz problemy z wirusami,
z niekompatybilnością, z utratą kontroli nad danymi, czy generalnie
galimatiasem dziwnych powiązań które nie są do końca powiązane...
To dlatego właśnie nasz kolega ma problem z S7 który mu "LAGUJE"
i nikt nie jest mu w stanie pomóc bo jedynym ratunkiem jest wydarcie
wszystkich chwastów z korzeniami i reset to ustawień fabrycznych...
Masz tą swoją wolność.
>>> Co do chińczyków, to oni mają swój wewnętrzny ryneczek i swoje systemy
>>> od lat, pakowane do różnych smartów niedostępnych dla reszty świata.
>>> Wystarczy że się zmobilizują bo potencjał mają niezły. Coraz lepiej
>>> wychodzi im hardware i za niewiele lat, mogą stać się bez problemu
>>> potęgą, której USA nie zagraża i będzie musiało zacząć się liczyć z
>>> nowym graczem na rynku. Dla końcowego klienta to jednak plus.
>>
>> Owszem, jeśli nauczysz się czytać i gadać po Chinsku... bo ich apki
>> nie są tłumaczone na angielski.
>
> Masz bardzo stare dane. Nie dość że znaczna większość już jest po
> angielsku, to kończy się "łamany polski" i zaczyna być coraz bardziej
> poprawny.
Nie mówię o sytuacji teraz tylko o tym jak Chiny zwyciężą USA.
Teraz wiele apek pisze do usera po angielsku i ma w dupie to
czy Ty gadasz po polsku czy po czesku - jest po angielsku i jak
Ci nie pasuje to spadaj na drzewo. Tak samo będzie z Chinskim.
> Podsumowując, masz 22 procent racji, która spada vs 74 przewagi
> po mojej stronie i czujesz się wygranym. Ja uważam inaczej :)
Acha, to już wiem czemu wybierasz Androida: jesteś komformistą.
Nie masz własnego zdania, swoją RACJĘ opierasz na tym co
wybrała większość. A widzisz - te 74% większości nie bierze się
z tego, że Android jest LEPSZY tylko z tego że urządzenie z Androidem
można mieć TANIEJ. I jak patrzysz na GLOBALNE liczby to oczywiście
że Android wygra, bo więcej jest biednych ludzi w Indiach niż
w czterech Europach razem wziętych i oni zawsze wybiorą
Androida bo jest tani a jest ich 1.5 miliarda ludzi. To samo Chiny,
w większości biedota zarabiająca 1/3-1/4 średniej pensji w Polsce.
Koleżanka z pracy pracująca w Chinskim oddziale jako "buyer"
zarabia odpowiednik $300 USD na miesiąc. A masz jeszcze resztę
Azji... Filipiny 150 milionów ludzi. Indonezja 164 milionów,
Biedniejsza część Ameryki? Proszę bardzo: Meksyk 130 milionów.
Brazylia 210 milionów. Myślisz że dużo brazylijczyków ma iPhone?
Jesteś pewny że wybór jest tego co LEPSZE czy tego co TAŃSZE?
Fajnie że czujesz się raźniej w kupie innych biedaków, ale to
wcale nie świadczy o przewadze tego systemu nad iOS.
-
297. Data: 2019-05-30 05:26:56
Temat: Re: Galaxy S7 LAGUUJJEE
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:5cee898b$0$525$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2019-05-29 o 14:23, Pszemol pisze:
>
>>>>> https://www.youtube.com/watch?v=10UBsSo6O4I
>>>>
>>>> Dobre video.
>>>
>>> Nono, redndering do tej rezoluszyn też zajmuje a obrazki ładniejsze :)
>>
>> Wiesz skąd się wzięła nazwa Retina Display u Apple?
>> Ano stąd, że z pewnej odległości od ekranu oko ludzkie nie jest
>> w stanie rozróżnić większej rozdzielczości niż ta w Retina Display.
>
> Dziwne, że ja nawet na tym skompresowanym filmie widzę różnicę :D
Albo Ci się tylko tak wydaje.
> Tak, tak, zaraz napiszesz, że kąt kamery był inny przy filmowaniu, gorszy
> dla iPhone :D
Nie chodzi o kąt kamery tylko o odległość w jakiej obserwujesz ekran.
>>> Dla mnie brzmi to tak:
>>>
>>> Jak wolisz pomarszczoną, szybką 40' to pewnie będzie łatwiejsza i
>>> szybsza niż gładka 25+ :) Wrażenia zostawiam konsumentom :)
>>
>> Że co?
>
> Że pijany (niedowidzący) user weźmie sobie cokolwiek, co go zaspokoi :]
Ty wybrałeś tanią dziwkę Androida zamiast elitarnej i drogiej eskorty Apple.
-
298. Data: 2019-05-30 07:50:54
Temat: Re: Galaxy S7 LAGUUJJEE
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
On 2019-05-30 05:22, Pszemol wrote:
> U Appla jest inaczej - tak, iMessage jest kompatybilne tylko z urządzeniami
> Apple. Ale to nie jest "tylko" w kraju w którym iPhone jest
> najpopularniejszym
> smartfonem i w praktyce WSZYSCY Twoi znajomi i współpracownicy
> w robocie używają jakiejś wersji iPhone i idzie do nich SMS po internecie.
To nie jest prawda - iOS to drugi najpopularniejszy system w US po
Androidzie. Udział iOS rośnie, ale jeszcze się nie zrównały.
PZDR
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
299. Data: 2019-05-30 09:59:15
Temat: Re: Galaxy S7 LAGUUJJEE
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
On 2019-05-30 01:16, Pszemol wrote:
>> Ja się tak tylko zastanawiam, czy ktoś potwierdził empirycznie, że
>> Apple mówi prawdę w tym temacie.
>> Byłbym mniej niż zdziwiony jakby się okazało, że całe to tłumaczenie
>> spowalniania urządzeń ze starą baterią nie było tylko najmniej
>> szkodliwym wytłumaczeniem sztucznego postarzania urządzeń przez
>> Apple w celu wymuszania upgrade jak już zostali na tym złapani.
>
> Bez tego ficzera stary akumulator nie jest w stanie zasilić CPU
> w pełnej mocy przerobowej i iPhone się może wyłączyć/zresetować.
> To by przyspieszyło wymianę starego, pogwarancyjnego telefonu
> na nowy. Dodając kilkuprocentowe spowolnienie PRZEDŁUŻONO
> czas życia starego urządzenia, więc Twoje teorie spiskowe są o tzw.
> kant dupy rozbić.
Ja wiem, co napisali PRowcy Apple - nie musisz mi cytować. Pytanie jest,
czy to prawda?
PZDR
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
300. Data: 2019-05-30 14:44:54
Temat: Re: Galaxy S7 LAGUUJJEE
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Mirek Ptak" <n...@n...pl> wrote in message
news:qco2gj$vc5$1$kolczan@news.chmurka.net...
> On 2019-05-30 01:16, Pszemol wrote:
>>> Ja się tak tylko zastanawiam, czy ktoś potwierdził empirycznie, że Apple
>>> mówi prawdę w tym temacie.
>>> Byłbym mniej niż zdziwiony jakby się okazało, że całe to tłumaczenie
>>> spowalniania urządzeń ze starą baterią nie było tylko najmniej
>>> szkodliwym wytłumaczeniem sztucznego postarzania urządzeń przez
>>> Apple w celu wymuszania upgrade jak już zostali na tym złapani.
>>
>> Bez tego ficzera stary akumulator nie jest w stanie zasilić CPU
>> w pełnej mocy przerobowej i iPhone się może wyłączyć/zresetować.
>> To by przyspieszyło wymianę starego, pogwarancyjnego telefonu
>> na nowy. Dodając kilkuprocentowe spowolnienie PRZEDŁUŻONO
>> czas życia starego urządzenia, więc Twoje teorie spiskowe są o tzw.
>> kant dupy rozbić.
>
> Ja wiem, co napisali PRowcy Apple - nie musisz mi cytować. Pytanie jest,
> czy to prawda?
Tak, to prawda. Tak się zachowuje teraz mój stary iPhone 4.
Wyłacza się nawet gdy wskaźnik baterii pokazuje 40-60%
dwie-trzy godziny po naładowaniu a uruchomię jakąś prądo
-żerną apkę. Jak tylko chodzi w nisko-żernych apkach to
chodzi aż do 3% na wskaźniku baterii. Fizyka panie. Acha,
i bateria ładuje się w nim "do pełna" w 40 minut, bo "do pełna"
to dziś jakieś 15% tego co było w nowym akumulatorze :-D