On 6 Wrz, 17:05, Saiko Kila <f...@p...vqrn.arg.cy> wrote:
> Ja głównie odbieram i zapominam naładować bardzo często....
> Najczęściej zdążę kiedy jest już "żółty", czasem "czerwony"
Najlepiej go w ogóle rozładuj i przestań używać.

do góry

Proces Janeo <j...@g...com> zwrócił błąd:

>> Najczęściej zdążę kiedy jest już "żółty", czasem "czerwony"
> Najlepiej go w ogóle rozładuj i przestań używać.

Nie mogę, jest mi potrzebny.

do góry

Użytkownik "Saiko Kila" <f...@p...vqrn.arg.cy>

>>>>> Co to znaczy zawsze gotowy?
>>>>
>>>> To znaczy, że nie musisz pamiętać o zabraniu, naładowaniu odbiornika
>>>> GPS.
>>>> Nigdy nie wiadomo w jakiej sytuacji może być potrzebny.
>>>
>>> Przecież telefon też można zapomnieć naładować.
>>
>> No można, ale rzadko się to zdarza bo jest raczej niezbędny
>
> Ja głównie odbieram i zapominam naładować bardzo często. A używam
> telefonu jako zegarka, alarmu, notatnika i odtwarzaczki MP3, wtedy sobie
> przypominam. Czyli telefon jest dla mnie niezbędny, ale zapominam
> naładować 2-3 razy w tygodniu.
>
> Najczęściej zdążę kiedy jest już "żółty", czasem "czerwony" (czyli kilka
> minut zostało) więc nie jest formalnie rozładowany, ...

No to rzeczywiście musisz nosić nawigację

> ale awaryjne użycie
> jako GPS czy czegokolwiek w takim momencie jest niemożliwe. A np.
> trekkingowy GPS (który ma mapy samochodowe i nawigację w razie potrzeby)
> wytrzymuje mi 20h _działania_ i wystarczą dwa naładowane AA żeby znowu
> było 20h. Telefon jest tu bez sensu.

To jeszcze baterie musisz ze sobą nosić ???

do góry

Użytkownik "Błażej" <b...@i...pl>

>
>>> To zależy, jak długą trasę się pokonuje. Nie zawsze trzeba podpinać
>>> telefon
>>> do ładowarki.
>>
>> To kwestia uchwytu a nie tego czy potrzeba. Dobry uchwyt jest stale
>> podłączony a włożenie urządzenia zasila je (i ładuje)
>
> To kwestia uchwytu, tego czy potrzeba i urządzenia. Nie do wszystkich
> telefonów są dedykowane uchwyty.

Jest jakiś przymus używania takich telefonów ???

do góry

Dnia Mon, 7 Sep 2009 21:49:44 +0200, op23 napisał(a):

> Użytkownik "Błażej" <b...@i...pl>
>
>>
>>>> To zależy, jak długą trasę się pokonuje. Nie zawsze trzeba podpinać
>>>> telefon
>>>> do ładowarki.
>>>
>>> To kwestia uchwytu a nie tego czy potrzeba. Dobry uchwyt jest stale
>>> podłączony a włożenie urządzenia zasila je (i ładuje)
>>
>> To kwestia uchwytu, tego czy potrzeba i urządzenia. Nie do wszystkich
>> telefonów są dedykowane uchwyty.
>
> Jest jakiś przymus używania takich telefonów ???

Jest wybór i widzimisie.
--
Pozdrawiam.
Błażej
Wszystkie nasze problemy zostały stworzone przez ludzi i mogą zostać przez
ludzi rozwiązane. JFK
http://share.ovi.com/album/mecenas.public
http://zlotemysli.w.interia.pl

do góry

Użytkownik "Janeo" <j...@g...com>

> ZAWSZE rozpoczynając nawigację samochodową, do urządzenia (w tym
> komórki) wtyka sie przewód zasilania z zapalniczki.
> To oczywiste.
> --
> Jakbym musiał tak robić to wolałbym nie używać nawigacji w ogóle

Jakbym musiał nadal używać wielgachnych nawigacji (jak Garmina 760)
które tak mają, że uchwyty mają na stałe podłączone pod zasilanie, to
wolałbym nie używać nawigacji w ogóle.
--

O co chodzi ?! O małe/duże nawigacje czy umiłowanie (/brak umiłowania) do
wkładania wtyczki ??

do góry