-
11. Data: 2014-05-24 12:47:51
Temat: Re: Fizykoterapia.
Od: "paskuda03" <p...@o...pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:llpilh$k5$1@node2.news.atman.pl...
> On 2014-05-24 06:12, Zachariasz Dorożyński wrote:
>> magnetoterapię, laseroterapię i krioterapię.
>
> Jaka pewność że którakolwiek z nich zadziała? O ile krioterapie podobno
> mają niewielki mierzalnyc wpływ, to laseroterapia co najwyżej Cie
> wydepiluje, a magnetoterapia pozbawi odłamków z I wojny swiatowej.
>
> Jak usłyszałem lekarza przepisującego homeopatie *zamiast* leków nie
> wierze już w cokolwiek co mówią bez sprawdzenia. Więc: czy którakolwiek z
> nich działa w sposob potwierdzony i lekarz może opisać zjawiska fizyczne
> prowadzące do wyleczenia które generują te "terapie"?
>
> PS. Rozmawiałem kiedyś z lekarzem który twierdzi że wynik pozytywny, ale
> mieszczący się w slupku bledu co prawda zostałby by odrzucony w nauce, ale
> w medycynie ma *istotne* znaczenie i usprawiedliwia słowo "wspomaga" na
> ulotce. Podobno dowiedział się na studiach, więc źródło bzdur wydaje się
> być na samym poczatku edukacji.
>
Są specjaliści i są "specjaliści"
fizykoterapia jest uznaną gałęzią medycyny
podobnie jak homeoterapia, tylko
lekarze nie zawsze są na bieżąco.
Taki np. dr.Reckeweg i jego imperium:
http://www.reckeweg.com/
W fizykoterapii największym problemem
podobno jest określenie dawki specyfiku -
promieniowania które ma na pacjenta zadziałać.
Przy czym tu nie o działanie lecznicze chodzi,
a o stymulację do samoleczenie organizmu
który tak został zbudowany że mniejsze problemy
pokonuje.Tak jak w chemii do pewnych reakcji są
konieczne stymulujące odrobiny katalizatora.
https://en.wikipedia.org/wiki/Physical_therapy
https://en.wikipedia.org/wiki/Electrical_muscle_stim
ulation
--
paskuda03
-
12. Data: 2014-05-24 14:42:17
Temat: Re: Fizykoterapia.
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2014-05-24 11:08, bartekltg wrote:
> NFZ z jakiegoś powodu jednak to finansuje
Jesteś pewny że NFZ posługuje się wyłacznie metodami naukowymi? Przecież
tam pracują głównie tumaniści od generowania druczków i statystyk.
-
13. Data: 2014-05-24 15:28:49
Temat: Re: Fizykoterapia.
Od: mk <reverse_lp.pw@myzskm>
W dniu 2014-05-24 10:46, uzytkownik pisze:
> Rozpoczynając rehabilitację także podchodziłem bardzo sceptycznie, ale
> efekty rehabilitacji były bardzo widoczne.
Czyli wyciągasz wnioski będąc jedyną próbką testową?
Jakie miałeś próbki odniesienia? Ile ich było?
Jaki założyłeś poziom istotności swojego testu?
W jaki sposób oceniłeś skuteczność magnetoterapii skoro była tylko
jednym z wielu elementów terapii?
pzdr
mk
-
14. Data: 2014-05-24 16:31:09
Temat: Re: Fizykoterapia.
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2014-05-24 12:47, paskuda03 pisze:
>
> Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:llpilh$k5$1@node2.news.atman.pl...
>> On 2014-05-24 06:12, Zachariasz Dorożyński wrote:
>>> magnetoterapię, laseroterapię i krioterapię.
>>
>> Jaka pewność że którakolwiek z nich zadziała? O ile krioterapie
>> podobno mają niewielki mierzalnyc wpływ, to laseroterapia co najwyżej
>> Cie wydepiluje, a magnetoterapia pozbawi odłamków z I wojny swiatowej.
>>
>> Jak usłyszałem lekarza przepisującego homeopatie *zamiast* leków nie
>> wierze już w cokolwiek co mówią bez sprawdzenia. Więc: czy
>> którakolwiek z nich działa w sposob potwierdzony i lekarz może opisać
>> zjawiska fizyczne prowadzące do wyleczenia które generują te "terapie"?
>>
>> PS. Rozmawiałem kiedyś z lekarzem który twierdzi że wynik pozytywny,
>> ale mieszczący się w slupku bledu co prawda zostałby by odrzucony w
>> nauce, ale w medycynie ma *istotne* znaczenie i usprawiedliwia słowo
>> "wspomaga" na ulotce. Podobno dowiedział się na studiach, więc źródło
>> bzdur wydaje się być na samym poczatku edukacji.
>>
>
> Są specjaliści i są "specjaliści"
> fizykoterapia jest uznaną gałęzią medycyny
> podobnie jak homeoterapia,
No to co napisałeś nie budzi zaufania :)
Homeopatia jest tak bardzo uznaną gałęzią, że leki homeopatyczne w
przeciwieństwie do leków "farmaceutycznych" nie muszą przechodzić testów
klinicznych, aby zostały wpisane na listę leków.
Jeśli w taki sam sposób zatwierdza się procedury fizykoterapeutyczne to
znaczy, że to jest jeden wielki pic.
Mario
-
15. Data: 2014-05-24 16:42:12
Temat: Re: Fizykoterapia.
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@n...com>
W dniu 2014-05-24 15:28, mk pisze:
>
> W jaki sposób oceniłeś skuteczność magnetoterapii skoro była tylko
> jednym z wielu elementów terapii?
Na pewno lepiej niż ty wyciągasz klucze szyfrujące z piszczącego komputera.
-
16. Data: 2014-05-24 16:56:39
Temat: Re: Fizykoterapia.
Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com>
W dniu sobota, 24 maja 2014 16:31:09 UTC+2 użytkownik Mario napisał:
> W dniu 2014-05-24 12:47, paskuda03 pisze:
>
> >
>
> > Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>
> > news:llpilh$k5$1@node2.news.atman.pl...
>
> >> On 2014-05-24 06:12, Zachariasz Dorożyński wrote:
>
> >>> magnetoterapię, laseroterapię i krioterapię.
>
> >>
>
> >> Jaka pewność że którakolwiek z nich zadziała? O ile krioterapie
>
> >> podobno mają niewielki mierzalnyc wpływ, to laseroterapia co najwyżej
>
> >> Cie wydepiluje, a magnetoterapia pozbawi odłamków z I wojny swiatowej.
>
> >>
>
> >> Jak usłyszałem lekarza przepisującego homeopatie *zamiast* leków nie
>
> >> wierze już w cokolwiek co mówią bez sprawdzenia. Więc: czy
>
> >> którakolwiek z nich działa w sposob potwierdzony i lekarz może opisać
>
> >> zjawiska fizyczne prowadzące do wyleczenia które generują te "terapie"?
>
> >>
>
> >> PS. Rozmawiałem kiedyś z lekarzem który twierdzi że wynik pozytywny,
>
> >> ale mieszczący się w slupku bledu co prawda zostałby by odrzucony w
>
> >> nauce, ale w medycynie ma *istotne* znaczenie i usprawiedliwia słowo
>
> >> "wspomaga" na ulotce. Podobno dowiedział się na studiach, więc źródło
>
> >> bzdur wydaje się być na samym poczatku edukacji.
>
> >>
>
> >
>
> > Są specjaliści i są "specjaliści"
>
> > fizykoterapia jest uznaną gałęzią medycyny
>
> > podobnie jak homeoterapia,
>
>
>
> No to co napisałeś nie budzi zaufania :)
>
> Homeopatia jest tak bardzo uznaną gałęzią, że leki homeopatyczne w
>
> przeciwieństwie do leków "farmaceutycznych" nie muszą przechodzić testów
>
> klinicznych, aby zostały wpisane na listę leków.
>
> Jeśli w taki sam sposób zatwierdza się procedury fizykoterapeutyczne to
>
> znaczy, że to jest jeden wielki pic.
>
>
>
> Mario
To co w ramach fizykoterapii robią jest przebadane. Niektóre zabiegi są używane w
niezmienionej formię tysiące lat. Jak komuś się ruszy kamień na nerce, ci co mają
wiedzą o co chodzi. To pierwszy ratunek jaki każdy sam może na sobie zastosować to
środki przeciwbólowe, rozkurczowe i fizykoterapia pod postacią gorącej kąpieli. Od
zawsze ludzie grzeją okolice wątroby jak ich boli, podobnie z korzonkami. Grzanie
termoforem to fizykoterapia. Dużo jest ludowych metod fizykoterapeutycznych
przejętych przez medycynę. Są i takie które się nie przyjęły. Dawno temu na wsiach
stosowana była metoda leczenia bólu gardła u dzieci. Polegała na owijaniu szyi mocno
używaną onucą. Metoda na pewno skuteczna bo na samą myśl o takim zabiegu gardło
przestawało boleć.
-
17. Data: 2014-05-24 17:12:57
Temat: Re: Fizykoterapia.
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2014-05-24 16:56, Zachariasz Dorożyński pisze:
> W dniu sobota, 24 maja 2014 16:31:09 UTC+2 użytkownik Mario napisał:
>> W dniu 2014-05-24 12:47, paskuda03 pisze:
>>
>>>
>>
>>> Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>
>>> news:llpilh$k5$1@node2.news.atman.pl...
>>
>>>> On 2014-05-24 06:12, Zachariasz Dorożyński wrote:
>>
>>>>> magnetoterapię, laseroterapię i krioterapię.
>>
>>>>
>>
>>>> Jaka pewność że którakolwiek z nich zadziała? O ile krioterapie
>>
>>>> podobno mają niewielki mierzalnyc wpływ, to laseroterapia co najwyżej
>>
>>>> Cie wydepiluje, a magnetoterapia pozbawi odłamków z I wojny swiatowej.
>>
>>>>
>>
>>>> Jak usłyszałem lekarza przepisującego homeopatie *zamiast* leków nie
>>
>>>> wierze już w cokolwiek co mówią bez sprawdzenia. Więc: czy
>>
>>>> którakolwiek z nich działa w sposob potwierdzony i lekarz może opisać
>>
>>>> zjawiska fizyczne prowadzące do wyleczenia które generują te "terapie"?
>>
>>>>
>>
>>>> PS. Rozmawiałem kiedyś z lekarzem który twierdzi że wynik pozytywny,
>>
>>>> ale mieszczący się w slupku bledu co prawda zostałby by odrzucony w
>>
>>>> nauce, ale w medycynie ma *istotne* znaczenie i usprawiedliwia słowo
>>
>>>> "wspomaga" na ulotce. Podobno dowiedział się na studiach, więc źródło
>>
>>>> bzdur wydaje się być na samym poczatku edukacji.
>>
>>>>
>>
>>>
>>
>>> Są specjaliści i są "specjaliści"
>>
>>> fizykoterapia jest uznaną gałęzią medycyny
>>
>>> podobnie jak homeoterapia,
>>
>>
>>
>> No to co napisałeś nie budzi zaufania :)
>>
>> Homeopatia jest tak bardzo uznaną gałęzią, że leki homeopatyczne w
>>
>> przeciwieństwie do leków "farmaceutycznych" nie muszą przechodzić testów
>>
>> klinicznych, aby zostały wpisane na listę leków.
>>
>> Jeśli w taki sam sposób zatwierdza się procedury fizykoterapeutyczne to
>>
>> znaczy, że to jest jeden wielki pic.
>>
>>
>>
>> Mario
>
> To co w ramach fizykoterapii robią jest przebadane. Niektóre zabiegi są używane w
niezmienionej formię tysiące lat. Jak komuś się ruszy kamień na nerce, ci co mają
wiedzą o co chodzi. To pierwszy ratunek jaki każdy sam może na sobie zastosować to
środki przeciwbólowe, rozkurczowe i fizykoterapia pod postacią gorącej kąpieli. Od
zawsze ludzie grzeją okolice wątroby jak ich boli, podobnie z korzonkami. Grzanie
termoforem to fizykoterapia. Dużo jest ludowych metod fizykoterapeutycznych
przejętych przez medycynę. Są i takie które się nie przyjęły. Dawno temu na wsiach
stosowana była metoda leczenia bólu gardła u dzieci. Polegała na owijaniu szyi mocno
używaną onucą. Metoda na pewno skuteczna bo na samą myśl o takim zabiegu gardło
przestawało boleć.
>
Ale mniej więcej wiesz o czym dyskutujemy?
Mario
-
18. Data: 2014-05-24 18:40:58
Temat: Re: Fizykoterapia.
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-05-24 15:28, mk pisze:
>> Rozpoczynając rehabilitację także podchodziłem bardzo sceptycznie, ale
>> efekty rehabilitacji były bardzo widoczne.
>
> Czyli wyciągasz wnioski będąc jedyną próbką testową?
Uważasz, że byłem jedynym pacjentem poradni rehabilitacyjnej i
fizykoterapii i z nikim innym nie miałem okazji porozmawiać?
> Jakie miałeś próbki odniesienia? Ile ich było?
> Jaki założyłeś poziom istotności swojego testu?
> W jaki sposób oceniłeś skuteczność magnetoterapii skoro była tylko
> jednym z wielu elementów terapii?
Czytałeś co napisał autor tego wątku "Po leczeniu lekarz przepisał mi
magnetoterapię, laseroterapię i krioterapię" oraz "Wyszło że zwiększają
natlenienie bo tlen jako jedyny gaz jest ferromagnetykiem"?
Potrafisz uwierzyć, że to jest prawda? Bo ja w to wierzę i mam na to
dowody, bo wiele lat temu zajmowałem się naprawianiem analizatorów do
pomiaru ilości tlenu, które działały właśnie z wykorzystaniem
właściwości ferromagnetycznych tlenu.
Oczywiście trudno jest stwierdzić który zabieg jaki ma udział w
leczeniu, ale ja pisałem o całości zabiegów rehabilitacyjnych, które
kwestionował Sebastian, a nie tylko o samej magnetoterapii.
Ludzie, którzy nie znają i nie rozumieją istoty np. przepływu prądu,
uważają elektryków i elektroników za szamanów.
Tyle, ze takich ludzi, którzy nie doświadczają istnienia prądu jest
niewielu i są to zazwyczaj ludy dziko żyjące gdzieś w buszu.
Ludzie, którzy nie są specjalistami od rehabilitacji, ani też nie otarli
się o rehabilitację jako pacjenci, także są jak ci buszmeni :)
A jak chcesz się czegoś dowiedzieć na ten temat to poczytaj:
http://fizjotechnologia.com/dziedziny-fizjoterapii/m
agnetoterapia/63-oddzialywanie-pola-magnetycznego-na
-organizm.html
-
19. Data: 2014-05-24 19:08:38
Temat: Re: Fizykoterapia.
Od: Zachariasz Dorożyński <k...@g...com>
W dniu sobota, 24 maja 2014 17:12:57 UTC+2 użytkownik Mario napisał:
> W dniu 2014-05-24 16:56, Zachariasz Dorożyński pisze:
>
> > W dniu sobota, 24 maja 2014 16:31:09 UTC+2 użytkownik Mario napisał:
>
> >> W dniu 2014-05-24 12:47, paskuda03 pisze:
>
> >>
>
> >>>
>
> >>
>
> >>> Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>
> >>
>
> >>> news:llpilh$k5$1@node2.news.atman.pl...
>
> >>
>
> >>>> On 2014-05-24 06:12, Zachariasz Dorożyński wrote:
>
> >>
>
> >>>>> magnetoterapię, laseroterapię i krioterapię.
>
> >>
>
> >>>>
>
> >>
>
> >>>> Jaka pewność że którakolwiek z nich zadziała? O ile krioterapie
>
> >>
>
> >>>> podobno mają niewielki mierzalnyc wpływ, to laseroterapia co najwyżej
>
> >>
>
> >>>> Cie wydepiluje, a magnetoterapia pozbawi odłamków z I wojny swiatowej.
>
> >>
>
> >>>>
>
> >>
>
> >>>> Jak usłyszałem lekarza przepisującego homeopatie *zamiast* leków nie
>
> >>
>
> >>>> wierze już w cokolwiek co mówią bez sprawdzenia. Więc: czy
>
> >>
>
> >>>> którakolwiek z nich działa w sposob potwierdzony i lekarz może opisać
>
> >>
>
> >>>> zjawiska fizyczne prowadzące do wyleczenia które generują te "terapie"?
>
> >>
>
> >>>>
>
> >>
>
> >>>> PS. Rozmawiałem kiedyś z lekarzem który twierdzi że wynik pozytywny,
>
> >>
>
> >>>> ale mieszczący się w slupku bledu co prawda zostałby by odrzucony w
>
> >>
>
> >>>> nauce, ale w medycynie ma *istotne* znaczenie i usprawiedliwia słowo
>
> >>
>
> >>>> "wspomaga" na ulotce. Podobno dowiedział się na studiach, więc źródło
>
> >>
>
> >>>> bzdur wydaje się być na samym poczatku edukacji.
>
> >>
>
> >>>>
>
> >>
>
> >>>
>
> >>
>
> >>> Są specjaliści i są "specjaliści"
>
> >>
>
> >>> fizykoterapia jest uznaną gałęzią medycyny
>
> >>
>
> >>> podobnie jak homeoterapia,
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> No to co napisałeś nie budzi zaufania :)
>
> >>
>
> >> Homeopatia jest tak bardzo uznaną gałęzią, że leki homeopatyczne w
>
> >>
>
> >> przeciwieństwie do leków "farmaceutycznych" nie muszą przechodzić testów
>
> >>
>
> >> klinicznych, aby zostały wpisane na listę leków.
>
> >>
>
> >> Jeśli w taki sam sposób zatwierdza się procedury fizykoterapeutyczne to
>
> >>
>
> >> znaczy, że to jest jeden wielki pic.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Mario
>
> >
>
> > To co w ramach fizykoterapii robią jest przebadane. Niektóre zabiegi są używane w
niezmienionej formię tysiące lat. Jak komuś się ruszy kamień na nerce, ci co mają
wiedzą o co chodzi. To pierwszy ratunek jaki każdy sam może na sobie zastosować to
środki przeciwbólowe, rozkurczowe i fizykoterapia pod postacią gorącej kąpieli. Od
zawsze ludzie grzeją okolice wątroby jak ich boli, podobnie z korzonkami. Grzanie
termoforem to fizykoterapia. Dużo jest ludowych metod fizykoterapeutycznych
przejętych przez medycynę. Są i takie które się nie przyjęły. Dawno temu na wsiach
stosowana była metoda leczenia bólu gardła u dzieci. Polegała na owijaniu szyi mocno
używaną onucą. Metoda na pewno skuteczna bo na samą myśl o takim zabiegu gardło
przestawało boleć.
>
> >
>
>
>
> Ale mniej więcej wiesz o czym dyskutujemy?
>
>
>
>
>
> Mario
Ja bym chciał żeby pogadać o parametrach urządzeń do fizykoterapii. Na oko do
magnetoterapii i laseroterapii są to pod względem budowy proste urządzenia. Wielu tak
jak mnie w pewnym momencie dopadnie konieczność chodzenia na fizykoterapię. Wielu z
nas nawet jak są w tej chwili zdrowi to mogli by pomóc rodzicom. W magnetoterapii to
źródło sygnału i cewka. Gdyby pasowało 50 Hz`to lutownica transformatorowa z marketu
to załatwi. W opisach jest że kształt to sinusoida, trójkąt, piła, prostokąt i jakieś
bipolarne. Częstotliwość kilka herców do tego jakaś prosta modulacja. Pobór prądu w
granicach 30-50W. Jak by jeszcze wiedzieć ile tam amperozwojów ma cewka to jest
komplet informacji. Laser to od 50 do 400mW. Tak napisali. Też prosta modulacja w
stylu włącz wyłącz. Laser czerwony albo podczerwień. Długości fali zbliżone do
czerwonej diody i diod do pilotów. Mogę się mylić ale nie sądzę żeby długość fali
była dobierana z jedno promilową tolerancją. To może zamiast lasera bez optyki
wystarczy czerwona dioda większej mocy? Według mnie o takich rzeczach warto pogadać.
A może trafi się ktoś kto serwisuje takie urządzenia?
-
20. Data: 2014-05-24 19:13:46
Temat: Re: Fizykoterapia.
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2014-05-24 18:40, uzytkownik pisze:
> W dniu 2014-05-24 15:28, mk pisze:
>
>>> Rozpoczynając rehabilitację także podchodziłem bardzo sceptycznie, ale
>>> efekty rehabilitacji były bardzo widoczne.
>>
>> Czyli wyciągasz wnioski będąc jedyną próbką testową?
>
> Uważasz, że byłem jedynym pacjentem poradni rehabilitacyjnej i
> fizykoterapii i z nikim innym nie miałem okazji porozmawiać?
>
>> Jakie miałeś próbki odniesienia? Ile ich było?
>> Jaki założyłeś poziom istotności swojego testu?
>> W jaki sposób oceniłeś skuteczność magnetoterapii skoro była tylko
>> jednym z wielu elementów terapii?
>
> Czytałeś co napisał autor tego wątku "Po leczeniu lekarz przepisał mi
> magnetoterapię, laseroterapię i krioterapię" oraz "Wyszło że zwiększają
> natlenienie bo tlen jako jedyny gaz jest ferromagnetykiem"?
> Potrafisz uwierzyć, że to jest prawda? Bo ja w to wierzę i mam na to
> dowody, bo wiele lat temu zajmowałem się naprawianiem analizatorów do
> pomiaru ilości tlenu, które działały właśnie z wykorzystaniem
> właściwości ferromagnetycznych tlenu.
Z twojego wywodu wynika, że magnetoterapia to taka prawda jak to, że
tlen jest ferromagnetykiem. Czyli gówno prawda.
A ty lepiej wróć do liceum może dowiesz się czym się różni paramagnetyk
od ferromagnetyka. A już szczególnie wstyd, bo jak piszesz zajmowałeś
się naprawą urządzeń pomiarowych opartych na własnościach
_paramagnetycznych_ tlenu.
Mario