-
11. Data: 2010-10-17 21:50:41
Temat: Re: Filtry kolorowe w fotografii cyfrowej
Od: "Marquez" <n...@p...pl>
>>> Filtr nic nie dodaje, a jedynie wycina, więc nie ma sensu kastrować
>>> sobie
>>> całego kadru przed zrobieniem zdjęcia. Co innego połówka.
>> No właśnie o to chodzi, że filtr nie wycina po równo z każdego kanału.
>> Niezbyt silny czerwony filtr może odciąć sporą część niebieskiego widma.
>> To nie będzie to samo, co korekcja balansem bieli. Tak mi się w każdym
>> razie wydaje.
> Dokładnie to samo a nawet znacznie więcej możesz zrobić na drodze
> programowej - modyfikując krzywe kolorów, więc wstawianie w drogę optyczną
> barwionego szkła nie ma większego sensu.
No właśnie nie więcej.
Gmerając przy krzywych RGB dysponujemy tylko tym co zarejestrowala matryca
aparatu. Korekta jednego z kanałów wymaga przeciw-korekty pozostałych aby
uzyskać naturalne kolory. Gdy ściemnimy jeden kanał, dwa pozostałe trzeba
będzie rozjaśnić. Przy mocniejszej korekcie ilość informacji będzie zbyt
mała, by uzyskać naturalny kolor poprzez interpolację. Objawi sie to
brzydkimi plamami albo szumem.
Aby się przekonać w czym tkwi problem, wystarczy pobawić się mikserem
kanałów w fotoszopie i zasymulować fotografię czarnobiałą z użyciem
konkretnego filtra (np. odejmując kanał czerwony), Można też wyświetlić sam
kanał czerwony i przyjrzeć się, co dzieje się z błękitnym niebem.
Użycie fizycznego filtru spowoduje wydłużenie czasu naświetlania oraz zmianę
balansu bieli, który trzeba będzie później skorygować suwakami, a efekt
takiej korekty będzie taki jak napisałem powyżej, czyli marny.
Moim zdaniem stosowanie kolorowych filtrów w fotografii cyfrowej na sens
tylko, gdy efektem naszej pracy ma być zdjęcie czarnobiałe. Świadomie
wykonując zdjęcie z przesuniętym balansem bieli, dostajemy w posprocessie
zapas informacji do zabawy z kanałami.
Pozdrawiam,
Marquez
-
12. Data: 2010-10-17 21:54:19
Temat: Re: Filtry kolorowe w fotografii cyfrowej
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Rzecze Janko Muzykant:
>> Filtr nic nie dodaje, a jedynie wycina, więc nie ma sensu kastrować sobie
>> całego kadru przed zrobieniem zdjęcia. Co innego połówka.
>
> No, nie do końca, jakiś sens to może mieć przy bardzo niesymetrycznym
> świetle (np. żarówkowym). Tylko nie stosuje się filtrów kolorowych do
> fotografii czarnobiałej tylko konwersyjne. Co prawda czasy wzrosną
> niemiłosiernie, ale jest szansa na wyrównanie kanałów bez wzmacniania
> niebieskiego o 2-3EV (wraz z szumem).
Hmmmmm, a wiesz, że to całkiem niezły pomysł?
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
13. Data: 2010-10-18 08:19:57
Temat: Re: Filtry kolorowe w fotografii cyfrowej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mateusz Ludwin" <n...@s...org> napisał
> Rzecze "Paweł W.":
>> Zastanawiałem się ostatnio nad użyciem filtrów kolorowych w
>> fotografii
>> cyfrowej(właśnie cyfrowej, ze względu na mechanizm AWB).
> Bez sensu, wszystko zrobisz w sofcie.
> Filtr nic nie dodaje, a jedynie wycina, więc nie ma sensu
> kastrować sobie
> całego kadru przed zrobieniem zdjęcia. Co innego połówka.
Sens moze byc, zeby wlasnie pewne rzeczy zmienic zanim padna na
matryce.
Np. przyciemnic zbyt jasne niebo, a rozjasnic ciemny las.
I zamiast trafiac polowka zakladamy zielony filtr.
A potem w sofcie skorygujemy odwrotnie czy jak sie nam podoba :-)
J.
-
14. Data: 2010-10-18 08:42:26
Temat: Re: Filtry kolorowe w fotografii cyfrowej
Od: Qbab <b...@p...onet.pl>
W dniu 10-10-17 22:35, Janko Muzykant pisze:
> Mateusz Ludwin pisze:
>> Bez sensu, wszystko zrobisz w sofcie.
>>
>> Filtr nic nie dodaje, a jedynie wycina, więc nie ma sensu kastrować sobie
>> całego kadru przed zrobieniem zdjęcia. Co innego połówka.
>
> No, nie do końca, jakiś sens to może mieć przy bardzo niesymetrycznym
> świetle (np. żarówkowym). Tylko nie stosuje się filtrów kolorowych do
> fotografii czarnobiałej tylko konwersyjne. Co prawda czasy wzrosną
> niemiłosiernie, ale jest szansa na wyrównanie kanałów bez wzmacniania
> niebieskiego o 2-3EV (wraz z szumem).
>
> Praktyczna przydatność tego jest jednak dyskusyjna, a poza tym żarówki
> idą do dopalaczy...
>
ale bardzo się przydają przy fotografii podwodnej, o czym się
przekonałem w tym roku psując filtr na kilka godzin przed wylotem :(
Pozdr
Qbab
-
15. Data: 2010-10-18 09:03:39
Temat: Re: Filtry kolorowe w fotografii cyfrowej
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Filtry barwne mogą być pomocne.
Oto przykłady:
-filtry korekcyjne (LB) oraz FL. Tylko nie krzyczcie, że da się je zastąpić
softem. Wiem, ale przy skrajnie "walniętych" barwach światła mogą uchronić
przed nadmiernym wzrostem szumów i/lub przepaleniem kanałów. BTW,
przeprowadzony kiedyć własnoręcznie eksperyment wykazał, że szumy na zdjęciu
zarejestrowanum przy tym samym czasie ekspozycji, i kompensowanym filtrem LB
(ciemny niebieski) są mniej zaszumione niż te zrobione bezz filtru, z
kompensacją WB "in soft". Przyznam, że sam nie korzystam w praktyce, ale
może się przydać.
-filtry o ekstremalnie wąskim paśmie (np. typu redhancer - choć w sumie to
nie jest filtr barwny). Mogą dawać lepsze efekty niż wyciąganie barw w
oprogramowaniu, dając subtelniejsze efekty.
Zaznaczam, ze to jedynie wydumane prypadki, aczkolwiek dość realne...
-
16. Data: 2010-10-21 10:03:02
Temat: Re: Filtry kolorowe w fotografii cyfrowej
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
Sprawdziłem z filtrem zielonym, bo z tym udało mi się uzyskać w
postprocesie nieprzekłamane barwy (bez dominanty barwnej). Niestety
efekt dużo słabszy niż się spodziewałem. Co prawda uzyskałem uniknięcia
przepałów na białych powierzchniach w stosunku do zdjęcia bez filtra i
przy zachowaniu takiej samej "jasności" zieleni, ale nie jest to na tyle
znaczące, aby warto było się w to bawić. Nie mówiąc o tym, że filtr
kolorowy zdegradował zdjęcie pod kątem ostrości.
Ciekaw jestem jak degradują zdjęcia z kliszy?
-
17. Data: 2010-10-21 20:39:37
Temat: Re: Filtry kolorowe w fotografii cyfrowej
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 21 Oct 2010, "Paweł W." wrote:
> Nie mówiąc o tym, że filtr kolorowy zdegradował zdjęcie pod kątem ostrości.
No wiesz, a jaka była proporcja ceny filtra do obiektywu? ;)
> Ciekaw jestem jak degradują zdjęcia z kliszy?
"tak samo z dokładnością do cropa, jeśli ma zastosowanie"? ;)
pzdr, Gotfryd
-
18. Data: 2010-10-22 12:44:30
Temat: Re: Filtry kolorowe w fotografii cyfrowej
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
W dniu 2010-10-21 22:39, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Thu, 21 Oct 2010, "Paweł W." wrote:
>
>> Nie mówiąc o tym, że filtr kolorowy zdegradował zdjęcie pod kątem
>> ostrości.
>
> No wiesz, a jaka była proporcja ceny filtra do obiektywu? ;)
Stosowna. Filtry(zestaw) 50zł, obiektyw 200zł. Ale obiektyw jest całkiem
ostry. Nawet otwarty. :D
Ale to już OT.
-
19. Data: 2010-10-22 15:57:25
Temat: Re: Filtry kolorowe w fotografii cyfrowej
Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>
On 2010-10-22 14:44:30 +0200, "Paweł W." <p...@p...onet.pl> said:
> Stosowna. Filtry(zestaw) 50zł, obiektyw 200zł. Ale obiektyw jest
> całkiem ostry. Nawet otwarty. :D
To nie tak.
Cena nie zawsze odpowiada jakości. Przecież wszyscy znamy super szkła
za niewielkie pieniądze i odwrotnie.
jeżeli zestaw filtrów kosztował 50 zł, to ja bym ich nie stosował do
robienia zdjęć.
;-)
>
> Ale to już OT.
Ale tylko traktując tematy ortodoksyjnie.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl
-
20. Data: 2010-10-22 16:19:39
Temat: Re: Filtry kolorowe w fotografii cyfrowej
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
W dniu 2010-10-22 17:57, JA pisze:
> On 2010-10-22 14:44:30 +0200, "Paweł W." <p...@p...onet.pl> said:
>
>> Stosowna. Filtry(zestaw) 50zł, obiektyw 200zł. Ale obiektyw jest
>> całkiem ostry. Nawet otwarty. :D
> To nie tak.
> Cena nie zawsze odpowiada jakości. Przecież wszyscy znamy super szkła za
> niewielkie pieniądze i odwrotnie.
Te szkła, które wszyscy znamy z tego, że są dobre, to już mają na A..
wysokie ceny :P
>> Ale to już OT.
> Ale tylko traktując tematy ortodoksyjnie.
>
Niestety, często brakuje tu ortodoksów ;)