-
21. Data: 2011-02-27 08:32:52
Temat: Re: Fiat panda - drążek kierowniczy
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-02-24 12:10, arch pisze:
> No własnie tak tez sie domyślałem, sądząc z oględzin. Oczekiwałem
> tylko jakiegoś potwierdzenia.
> Fakt, moze to być maglownica, ale postanowiłem najpierw wymienić
> właśnie drążki.
>
> dzieki wszystkim za odzew.
>
> arch
Panda nie stara, więc wątpię żeby już były luzy wewnątrz magla.
Jabłuszka do wymiany, nie jest to jakiś straszny koszt, jednak po
wymianie trzeba jechać na ustawienie kątów kół :)
Pozdrawiam !
-
22. Data: 2011-02-27 17:56:41
Temat: Re: Fiat panda - drążek kierowniczy
Od: mis <m...@u...pl>
> Zupełnie? To znaczy jak?
> Zamiast orbitrola jest czujnik na kolumnie kierownicy, a zamiast
> siłownika silnik elektryczny,
Tak, nie ma żadnej hydrauliki, tylko silnik elektryczny, przekładnia
mechaniczna i elektronika sterująca. Tu masz opis:
http://zssplus.pl/www_publikacje/publikacje42.htm
miś
-
23. Data: 2011-02-28 07:22:19
Temat: Re: Fiat panda - drążek kierowniczy
Od: "Michał \"HoMMeR\" Paszek" <hommer@[SPAM_SIO]3star.net.pl>
W dniu 2011-02-27 17:56, mis pisze:
>
> Tak, nie ma żadnej hydrauliki, tylko silnik elektryczny, przekładnia
> mechaniczna i elektronika sterująca. Tu masz opis:
>
Czyli jak napisałem: zamiast orbitrola - czujnik, a zamiast pompy i
siłownika - silnik. Nie zmienia to faktu, że ogólna budowa przekładni
jest taka sama. Wciąż nie widzę tej "zupełności".
--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen Xantia