Witam wszystkich

Czy FF, który wynosi parę milimetrów (no może nawet centymetr) przy
fotografowaniu obiektów oddalonych o ~1 metr może mieć jakikolwiek wpływ
na ostrość przy fotografowaniu obiektów znacznie bardziej oddalonych
(>30 metrów)?
Więcej danych:
- lustrzanka APS-C
- min przesłona 1,7
- ogniskowe 18-55
Nie wiem czy FF jest wadą body czy obiektywu, ale raczej body.

Mnie się wydaje, że wpływ jest żaden, ale wolę się upewnić.

Z góry dziękuję za pomoc
qbson

do góry

qbson pisze:
> Witam wszystkich
>
> Czy FF, który wynosi parę milimetrów (no może nawet centymetr) przy
> fotografowaniu obiektów oddalonych o ~1 metr może mieć jakikolwiek wpływ
> na ostrość przy fotografowaniu obiektów znacznie bardziej oddalonych
> (>30 metrów)?
> Więcej danych:
> - lustrzanka APS-C
> - min przesłona 1,7
> - ogniskowe 18-55
> Nie wiem czy FF jest wadą body czy obiektywu, ale raczej body.
>
> Mnie się wydaje, że wpływ jest żaden, ale wolę się upewnić.

Teoria mówi że zjawisko jest mocno nieliniowe, można zrozumieć przez
ruch obiektywu (części strojonej) Np 5mm na odl 1m powoduje kręcenie
obiektywu o dajmy na to X stopni obrotu (Y dziesiętnym mm wysuwu). Te
same X stopni (Y wysuwu) to różnica jak nieskończoność a 3-5m czyli
znacząca.

A co mówi praktyka, jest czy go nie ma?
Jaki masz zoom kit z 1.7, kupił bym taki...

do góry

Jacek Czerwinski pisze:


> A co mówi praktyka, jest czy go nie ma?
> Jaki masz zoom kit z 1.7, kupił bym taki...

Mowa o Samsungu GX20 z kitem 18-55, oczywiście nie ma światła f1,7 tylko
3,5-5,6
F1,7 ma mój drugi obiektyw: manualna stałka 50mm.
Body z kitem robiło rozmydlone zdjęcia szczególnie przy ostrzeniu na
nieskończoność lub "prawie nieskończoność" (>30m, o dziwo bliższe
zdjęcia wychodziły znacznie lepiej). Dodatkowo stwierdziłem FF
wykraczający poza kalibrację możliwą w body.
Dlatego oddałem go do do serwisu.
(manual 50mm robił jednak dobre zdjęcia "na nieskończoność", wiem trochę
to dezorientujące)
Wrócił i jest lepiej. Tzn z kitem ostrzy już znacznie lepiej (Ale czy
optymalnie? Nie wiem). Ale w testach "na gazetę" (45 stopni, 0,5 metra)
nadal wychodzi niewielki, paru milimetrowy FF. Nie wiem czy oprócz
zniwelowania FF zrobili coś jeszcze (pani na infolinii powiedziała, że
zrobili coś z AF, nie była w stanie udzielić szczegółów)
Myślałem, że sprawa jest prosta, tzn, że delikatny FF nie wpływa na
dalekie obiekty. Skoro twierdzisz, ze nie koniecznie to takie oczywiste
to potestuję jutro jak będzie jasno po skalibrowaniu body. I porównam z
dzisiejszymi wynikami.

dzieki
qbson

do góry

Użytkownik "qbson" <q...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hchikf$12s$1@achot.icm.edu.pl...
> Witam wszystkich
>
> Czy FF, który wynosi parę milimetrów (no może nawet centymetr) przy
> fotografowaniu obiektów oddalonych o ~1 metr może mieć jakikolwiek wpływ
> na ostrość przy fotografowaniu obiektów znacznie bardziej oddalonych (>30
> metrów)?

Poczytaj to: http://www.nikonklub.pl/?/content/read/ostrzenie_1
R.

do góry

Użytkownik "qbson" <q...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hchikf$12s$1@achot.icm.edu.pl...
> Witam wszystkich
>
> Czy FF, który wynosi parę milimetrów (no może nawet centymetr) przy
> fotografowaniu obiektów oddalonych o ~1 metr może mieć jakikolwiek wpływ
> na ostrość przy fotografowaniu obiektów znacznie bardziej oddalonych (>30
> metrów)?
> Więcej danych:
> - lustrzanka APS-C
> - min przesłona 1,7
> - ogniskowe 18-55
> Nie wiem czy FF jest wadą body czy obiektywu, ale raczej body.
>
> Mnie się wydaje, że wpływ jest żaden, ale wolę się upewnić.
>

Możesz mieć FF dla małych odległości i jednocześnie BF dla dużych.
Generalnie wszystkie chwyty są dozwolone ;)

--
Lol

do góry

"Lol" hchmel$2n6$...@a...news.neostrada.pl

> Możesz mieć FF dla małych odległości i jednocześnie BF dla dużych. Generalnie
wszystkie chwyty są dozwolone ;)

A najzabawniejsze jest to, że luz na pierścionkach niewładzy
w obiektywach kładzie jakiekolwiek ostrzenie. Może eLki mają
małe luzy, ale te szkła Canona, które znam, mają koszmarnie duże. :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

> Wrócił i jest lepiej. Tzn z kitem ostrzy już znacznie lepiej (Ale czy
> optymalnie? Nie wiem). Ale w testach "na gazetę" (45 stopni, 0,5 metra)
> nadal wychodzi niewielki, paru milimetrowy FF. Nie wiem czy oprócz

Jeśli faktycznie korzystasz z gazety, to ta odchyłka nic nie znaczy.
Aparat może łapać ostrość nie środkiem, tylko krawędzią czujnika AF.
Musisz sprawdzić na specjalnej planszy testowej.

Piotr


--
Uncle Pete
piotr (at) kozarzewski (dot) org
http://www.kozarzewski.org/Photos/photos.htm
http://www.kozarzewski.org/Photos/whatsnew.htm

do góry

Uncle Pete pisze:

> Jeśli faktycznie korzystasz z gazety, to ta odchyłka nic nie znaczy.
> Aparat może łapać ostrość nie środkiem, tylko krawędzią czujnika AF.
> Musisz sprawdzić na specjalnej planszy testowej.


Dzięki za radę

do góry

"Uncle Pete" 4aed5f13$...@n...home.net.pl

> Jeśli faktycznie korzystasz z gazety, to ta odchyłka nic nie znaczy. Aparat może
łapać ostrość nie środkiem, tylko krawędzią
> czujnika AF. Musisz sprawdzić na specjalnej planszy testowej.

Dlatego raz trzeba gazetę pochylić tak a raz na odwrót lub aparat
trzymać normalnie a później ,,do góry nogami''. :) Raczej ;) nigdy
pole pomiaru AF nie jest zerowe, dlatego być może znaczna część
FF/BF to po prostu niedomówienie się aparatu i fotografa. :)

U mnie nie ma żadnego FF/BF, ale ja nie sprawdzam na pochyłej
gazecie a na powierzchniach równoległych do matrycy i równo
oddalonych od tejże matrycy. :) Dla długich ogniskowych i małej
przesłony (dużego światła, dużej dziury względnej) głębia ostrości
jest malutka i można bardzo łatwo wykryć problem nieostrzenia. Ja
akurat nie mam jasnych teleobiektywów, ale i 300 mm dla f5.6 da małą
głębię ostrości, dzięki czemu łatwo wykryć problem z ostrzeniem.

I ja nie stwierdzam takiego problemu w mojej C 450 D.

Natomiast luzy w obiektywie są koszmarne i kładą na łopatki możliwość ostrzenia.
Drgnięcie pierścienia nastawy ostrości (na przykład przy tak zwanym przekadrowaniu
czy przy jakimkolwiek ruchu aparatem) odsuwa płaszczyznę ostrości tak daleko, że
przy f5.6 widzę nieostrość na matówce, choć mam 3 wady wzroku...

Dla 300 mm i przesłony f5.6 FF/BF rzędu 1 mm byłby widoczny, a ja nie widzę go.
Luz na pierścieniu ostrości potrafi przesunąć tę płaszczyznę ostrzenia o centymetry.
:)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

> Dlatego raz trzeba gazetę pochylić tak a raz na odwrót lub aparat
> trzymać normalnie a później ,,do góry nogami''. :) Raczej ;)

No włąśnie raczej ;) Nie fakt, że wynik będzie symetryczny. IMHO ważne
jest także z której strony jedzie obiektyw - od nieskończoności czy od
krótkich dystansów. Lepiej jednak plansza :)

Piotr

--
Uncle Pete
piotr (at) kozarzewski (dot) org
http://www.kozarzewski.org/Photos/photos.htm
http://www.kozarzewski.org/Photos/whatsnew.htm

do góry