-
31. Data: 2018-11-02 15:50:38
Temat: Re: Elektryki gorsze czy lepsze dla środowiska
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Fri, 2 Nov 2018 15:22:59 +0100, Shrek napisał(a):
> Fakt jest taki, że na chwilę obecną (srednioświatowo) elektryk generuje
> większy ślad węglowy niż analogiczna spalinka. O Polsce to nawet szkoda
> w tej statystyce gadać, bo mamy prawie całość na węglu.
Masz rację. I co z tego? Czy dlatego nie należy wymieniać źródeł
zasilania na nieemitujące CO2? A w ślad za tym nie przechodzić na
elektrotransport?
Aaa, zapomniałem. Jesteś wyznawcą płaskiej ziemi, tfuu, tego że klimatu
nie psujemy.
--
Jacek
I hate haters.
-
32. Data: 2018-11-02 16:13:04
Temat: Re: Elektryki gorsze czy lepsze dla środowiska
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:u...@4...net
...
Dnia Fri, 2 Nov 2018 15:22:59 +0100, Shrek napisał(a):
>> Fakt jest taki, że na chwilę obecną (srednioświatowo) elektryk
>> generuje
>> większy ślad węglowy niż analogiczna spalinka. O Polsce to nawet
>> szkoda
>> w tej statystyce gadać, bo mamy prawie całość na węglu.
>Masz rację. I co z tego? Czy dlatego nie należy wymieniać źródeł
>zasilania na nieemitujące CO2? A w ślad za tym nie przechodzić na
>elektrotransport?
>Aaa, zapomniałem. Jesteś wyznawcą płaskiej ziemi, tfuu, tego że
>klimatu
>nie psujemy.
Ale Jacku - my juz teraz przechodzimy na elektrotransport, gdy zrodla
sa niewymienione.
I ten elektrotransport bedzie emitowal wiecej CO2 niz te spaliniaki
...
No dobra, na razie to sa niewielkie ilosci, moze tej odnawialnej
energii starczy ...
J.
-
33. Data: 2018-11-02 16:18:31
Temat: Re: Elektryki gorsze czy lepsze dla środowiska
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik sczygiel napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:99ef4db7-8096-4f14-a2f5-48486caace18@go
oglegroups.com...
W dniu czwartek, 1 listopada 2018 22:34:15 UTC+1 użytkownik Marek S
napisał:
>> - Elektryki i spalinówki produkują podobną ilość CO2. W PL, gdzie
>> prąd
>> pochodzi w 80% z węgla elektryki "smrodzą" bardziej. W dodatku
>> nigdzie
>> nie spotkałem się w uwzględnieniem sprawności transmisji prądu
>> elektrycznego do domów. Nie zdziwiłbym się, gdyby byłaby to
>> kolejna
>> afera jak z dieslami i oprogramowaniem silników.
>
>Kiedys bylo walkowane na ktorejs grupie. Od kopalni do koła
>lokomotywy elektrycznej wychodzilo pi*oko 30%. Czyli podobnie jak
>benzyna.
>To tlumaczy nikle ruchy elektryfikacyjne i relatywnie nieduza roznice
>w cenie przy grzaniu pradem, gazem, weglem, drewnem.
>Bo roznice sa ale nie zabijajace.
Akurat nie tlumaczy.
Albo palisz tone wegla w piecu, albo grzejesz pradem, a elektrownia
spala 3t.
Chyba, ze masz pompe ciepla.
Albo elektrownia jest w miescie i ogrzewa pol miasta.
Niestety - zazwyczaj nie jest.
J.
-
34. Data: 2018-11-02 16:29:40
Temat: Re: Elektryki gorsze czy lepsze dla środowiska
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:62kzp1k87m45$....@m...org...
Fri, 2 Nov 2018 14:05:50 +0100, J.F.
>> Mowiac szczerze, to jest dziwne.
>> W trasie ICE ma nienajgorsza sprawnosc, a z kolei
>> ta elektryczna czy polelektryczna skrzynia dosc kiepska.
>W OL PHEV jest CVT a i tak silnik głównie zasila prądnice a pracują
>elektryki, chyba że jest w trybie dużej mocy albo kompletnego braku
>prądu w
>aku, to się wtedy ICE podpina bezpośrednio pod koła.
Z opisu wynika, ze te CVT jest elektryczna, wiec sprawnosc taka sobie.
A CVT nie ratuje nam sprawnosci silnika przy 120km/h ..
>> No chyba ze ... te 120 wymaga powiedzmy 20kW, akurat niezbyt
>> wydajny
>> punkt pracy silnika, a hybryda go przemiennie wylacza i zalacza -
>> biorac 40kW na ladowanie baterii ... pulsowała tak ?
>Z pewnością ICE po odpaleniu chodzi na wyższych obrotach niż jałowe,
>więc
>podejrzewam że odrazu wchodzi na poziom w którym silnik jest
>najsprawniejszy.
Przy ktorym ssanie mozna zmniejszyc :-)
>To samo jak sięzada ładowanie, albo skończy się energia w
>bateriach. ICE chodzi na wyższych obrotach, jest w stanie napędzać
>auto i
>jeszcze ładować akumulator (znacznie szybciej niż ze standardowej
>ładowarki
>230v co to ma maksymalnie 3,5kW). Ogólnie problem z tymi obserwacjami
>mam,
>bo auto jest bardzo mocno wyciszone.
Ale to nie chodzi o to, ze przy wyzszych obrotach silnik jest
sprawniejszy, tylko ze wtedy ma wieksza moc niz potrzeba.
Mozna podladowac baterie ... ale potem wypadaloby by ICE wylaczyc i
kontynuowac na bateriach.
Robi tak przy tych 120 w trasie ?
>> Benzynka dawno nie jechalem ... ale 12/100 przy 120
>> to chyba za duzo jak na nowoczesny silnik ?
>Ale widziałeś Ty Outlandera? :P To wysoki kloc. Poza tym na trasie
>był
Chyba nie az tak wysoki.
>dodatkowo box, 4 osoby i bagaże z nartami na pokładzie. Z drugiej
>strony
Ok, box mogl troche dorzucic.
>poza oporem z boxa to masa PHEV przez akumulatory pewnie jest
>zbliżona do
>tamtego w stanie załadowanym, więc...
... wiec widac malo wplywa masa na spalanie :-)
Tym niemniej moja vectra kombi - niezbyt wysoka, szeroka, a przy 120
bez boxa to by chyba 6l spalila ... ON :-)
W kazdym badz razie autostrada to raczej nie jest miejsce, gdzie
hybryda powinna mniej palic.
J.
-
35. Data: 2018-11-02 16:32:55
Temat: Re: Elektryki gorsze czy lepsze dla środowiska
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 02-11-2018 o 14:10, J.F. pisze:
> Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1...@m...org...
>> Fri, 2 Nov 2018 10:55:18 +0100, J.F.
>>> -ale rano ma byc naladowane, wiec skad prad w nocy - z wegla ?
>> Z paneli i prosumenta.
>
> Prosument to tylko pieniadze - wiec tak naprawde z wegla.
Jakie pieniądze od kogo?
Od dawna w prosumencie nie ma żadnych pieniędzy, co najwyżej
bezgotówkowa wymiana.
-
36. Data: 2018-11-02 16:34:52
Temat: Re: Elektryki gorsze czy lepsze dla środowiska
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 02-11-2018 o 14:52, s...@g...com pisze:
> W dniu czwartek, 1 listopada 2018 22:34:15 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:
>> W dniu 2018-11-01 o 10:45, Myjk pisze:
>>>
>>> Nadal jednak są tu pewne niedociągnięcia w analizie, albowiem za podstawę
>>> emisji przy produkcji autor przyjął auto spalinowe tj. razem z ICE,
>>> skrzynią biegów czy bakiem, a potem do elektrycznego doliczył "bak" w
>>> postaci baterii. Porównanie nie uwzględnia także wielu innych aspektów w
>>> których elektryki przeważają, tj. bezpośredniego wpływu na ludzi. No ale i
>>> tak warto zerknąć bo wiele mitów o szkodliwości elektryków, tak chętnie
>>> powielanych (jak w przypadku DPFa) jest rozwiązane.
>>>
>>> https://www.youtube.com/watch?v=6RhtiPefVzM
>>>
>>
>> Często zastanawiałem się nad tym. Zresztą parę dni temu był o tym
>> program na TVNie o też elektryki nie wypadły tam różowo. Patrząc na
>> wszystkie te spekulacje mam następujące spostrzeżenia:
>>
>> - Elektryki i spalinówki produkują podobną ilość CO2. W PL, gdzie prąd
>> pochodzi w 80% z węgla elektryki "smrodzą" bardziej. W dodatku nigdzie
>> nie spotkałem się w uwzględnieniem sprawności transmisji prądu
>> elektrycznego do domów. Nie zdziwiłbym się, gdyby byłaby to kolejna
>> afera jak z dieslami i oprogramowaniem silników.
>>
>
> Kiedys bylo walkowane na ktorejs grupie. Od kopalni do koła lokomotywy elektrycznej
wychodzilo pi*oko 30%. Czyli podobnie jak benzyna.
>
> To tlumaczy nikle ruchy elektryfikacyjne i relatywnie nieduza roznice w cenie przy
grzaniu pradem, gazem, weglem, drewnem.
Ile razy drożej musi być na prądzie, żeby różnica byłą zabijająca?
Bo kWh gazu jest od 3 do 6 razy tańsza.
-
37. Data: 2018-11-02 16:37:09
Temat: Re: Elektryki gorsze czy lepsze dla środowiska
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.11.2018 o 15:50, Jacek Maciejewski pisze:
> Masz rację. I co z tego? Czy dlatego nie należy wymieniać źródeł
> zasilania na nieemitujące CO2?
Prawdopodobnie nalezy - niezalenie od elektrycznych samochodów.
> w ślad za tym nie przechodzić na
> elektrotransport?
W slad za tym - można. Ale ty twierdzisz, że elektryk jest fajniejszy od
spalinki juz teraz - nie, generalnie nie jest.
> Aaa, zapomniałem. Jesteś wyznawcą płaskiej ziemi, tfuu, tego że klimatu
> nie psujemy.
Weź se daj na wstrzymanie.
Shrek
-
38. Data: 2018-11-02 16:41:10
Temat: Re: Elektryki gorsze czy lepsze dla środowiska
Od: z <...@...pl>
Uważaj bo zaniżasz poziom.
z
-
39. Data: 2018-11-02 16:42:19
Temat: Re: Elektryki gorsze czy lepsze dla środowiska
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 02-11-2018 o 16:41, z pisze:
> Uważaj bo zaniżasz poziom.
>
> z
Cytuj, bo nie wiadomo komu i na co odpowiadasz.
-
40. Data: 2018-11-02 16:56:33
Temat: Re: Elektryki gorsze czy lepsze dla środowiska
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 2 Nov 2018 16:29:40 +0100, J.F.
> Z opisu wynika, ze te CVT jest elektryczna,
> wiec sprawnosc taka sobie.
Jak elektryczna jak mechaniczna. Do tego ma lepszą wydajność współpracując
z silnikami elektrycznymi które mogą regulować moc i nie musi tego robić
"skrzynia".
> A CVT nie ratuje nam sprawnosci silnika przy 120km/h ..
Ratuje to, że silnik pracuje optymalnie, jak nie przekłada energii na
drogę, to przekłada na baterie by później optymalnie je spożytkować.
> Przy ktorym ssanie mozna zmniejszyc :-)
Generalnie chodzi o to, że zawsze silnik albo zasila koła albo prądnicę
dającą moc na elektryki albo akumulatory -- które potem zasilają elektryki
(w tym jak potrzeba więcej mocy). Nigdy w zasadzie silnik na jałowo nie
działa tak jak w zwykłym samochodzie.
> Ale to nie chodzi o to, ze przy wyzszych obrotach silnik jest
> sprawniejszy, tylko ze wtedy ma wieksza moc niz potrzeba.
> Mozna podladowac baterie ... ale potem wypadaloby by ICE
> wylaczyc i kontynuowac na bateriach.
> Robi tak przy tych 120 w trasie ?
W trybie automatycznym zjeżdża baterie do "zera", potem ICE napędza koła
bezpośrednio i jednocześnie zaczyna ładować baterie. Ale nie wyłapałem
jeszcze do jakiego poziomu je ładuje, bo mam go pół roku i jeszcze nie
byłem w dłuższej trasie (ostatnio sama żona się wybrała na 400km wypad i
stąd mam dane o spalaniu z takiego dystansu). :P Poza tym można tam
manualnie wywołać ładowanie baterii, albo "oszczędzanie" (tzn. w momencie
jak wdusisz przycisk SAVE to w miarę potrzeb załącza ICE i utrzymuje
akumulatory na poziomie w którym był wduszony przycisk +/- 2km zasięgu).
> Tym niemniej moja vectra kombi - niezbyt wysoka, szeroka,
> a przy 120 bez boxa to by chyba 6l spalila ... ON :-)
> W kazdym badz razie autostrada to raczej nie jest miejsce,
> gdzie hybryda powinna mniej palic.
To prawda. Dlatego przetestuję w styczniu i dam znać o wynikach. Ogólnie
przy mojej jeździe mam średnie spalanie w porywach 4L/100km (z
przeliczeniem prądu na paliwo po 5zł/L i wykorzystanej benzynie), co dla
takiego klocowatego i jednak znacznie cięższego auta niż z konwencjonalnym
silnikiem 2 litrym, to raczej dobry wynik. Gorzej jak zestawić z ceną
zakupu, to już nie wychodzi tak różowo.
Teraz wszedł nowy Outlander z silnikiem 2,2L z możliwością wymuszenia jazdy
na EV (u mnie brak takiej możliwości -- musiałem sobie dokupić box na pedał
gazu z vtech który niestety zamula auto). Niemniej nadal w środku jest
siekerą ciosany, w porównaniu z takim Eclipse Cross to straszny żal.
Aczkolwiek dorobił się w końcu nawiewów na tylne siedzenia (jea!) kosztem
jednak jednego portu USB (u mnie są dwa na tylne siedzenia hah!).
--
Pozdor
Myjk