-
11. Data: 2016-04-03 17:49:08
Temat: Re: Elektryczny hamulec ręczny
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "twistedme" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:56ffb1e1$0$642$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2016-04-02 o 13:31, yabba pisze:
>> Użytkownik "twistedme" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:56ffaabb$0$655$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2016-04-02 o 12:35, Arkady pisze:
>>> Mam opla merivę i tam zapinać pasów nie trzeba. Sam hamulec jest o
>>> tyle wygodniejszy, że nie trzeba o nim pamiętać i sam się zwalnia przy
>>> ruszaniu.
>>>
>>> Jak działa, to jest moim zdaniem fajna sprawa.
>>
>> Działa zero/jedynkowo czy można nim dozować siłę hamowania?
>> Czy można nim hamować w przypadku awarii hamulca zasadniczego?
>>
> Co prawda nie sprawdzałem w instrukcji, ale u mnie jest tak, że jak
> pociągniesz zawleczką, to zaciąga się sam do końca, nie wiem nawet czy
> można to przerwać. W czasie jazdy nie próbowałem zaciągać :) Ale znając
> życie to się nie da.
>
To jak dostał homologację? Przecież jest wymóg hamulca awaryjnego w
samochodzie.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
12. Data: 2016-04-03 17:52:15
Temat: Re: Elektryczny hamulec ręczny
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:fs0jxwnrzrr1$.1g36uty4h6vnf$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 2 Apr 2016 13:31:25 +0200, yabba napisał(a):
>
>> Użytkownik "twistedme" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:56ffaabb$0$655$65785112@news.neostrada.pl...
>>>W dniu 2016-04-02 o 12:35, Arkady pisze:
>>> Mam opla merivę i tam zapinać pasów nie trzeba. Sam hamulec jest o tyle
>>> wygodniejszy, że nie trzeba o nim pamiętać i sam się zwalnia przy
>>> ruszaniu.
>>>
>>> Jak działa, to jest moim zdaniem fajna sprawa.
>>
>> Działa zero/jedynkowo czy można nim dozować siłę hamowania?
>
> Musi być - inaczej policjant zabierze dowód, a SKP nigdy więcej nie odda
> ;)
>
>> Czy można nim hamować w przypadku awarii hamulca zasadniczego?
>
> Jak wyżej - jest to konieczność wynikająca z przepisów.
Ufff...
>
> Natomiast realizowane jest to w mega nieintucyjny sposób wymagający użycia
> włącznika i trzymania (może być w sumie różnie w różnych autach).
Czyli w razie awarii hamulca człowiek jest w stresie i musi sobie jeszcze
przypomnieć z instrukcji jak to dziadostwo uruchomić?
Gratulacje dla konstruktorów. :(
> O zawracaniu na ręcznym zapomnij :)
A to niedobrze. :)
--
Pozdrawiam,
yabba
-
13. Data: 2016-04-03 17:57:58
Temat: Re: Elektryczny hamulec ręczny
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 2 Apr 2016 15:03:47 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
> Dnia Sat, 2 Apr 2016 13:31:25 +0200, yabba napisał(a):
>> Czy można nim hamować w przypadku awarii hamulca zasadniczego?
>
> Jak wyżej - jest to konieczność wynikająca z przepisów.
>
> Natomiast realizowane jest to w mega nieintucyjny sposób wymagający użycia
> włącznika i trzymania (może być w sumie różnie w różnych autach).
Hm, to chyba w miare intuicyjne - zlapac wajche i ciagnac z calej sily
:-)
> O zawracaniu na ręcznym zapomnij :)
A czemu ? skoro dziala awaryjnie ...
J.
-
14. Data: 2016-04-03 18:30:13
Temat: Re: Elektryczny hamulec ręczny
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 3 Apr 2016 17:52:15 +0200, yabba napisał(a):
> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
> news:fs0jxwnrzrr1$.1g36uty4h6vnf$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 2 Apr 2016 13:31:25 +0200, yabba napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "twistedme" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:56ffaabb$0$655$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>W dniu 2016-04-02 o 12:35, Arkady pisze:
>>>> Mam opla merivę i tam zapinać pasów nie trzeba. Sam hamulec jest o tyle
>>>> wygodniejszy, że nie trzeba o nim pamiętać i sam się zwalnia przy
>>>> ruszaniu.
>>>>
>>>> Jak działa, to jest moim zdaniem fajna sprawa.
>>>
>>> Działa zero/jedynkowo czy można nim dozować siłę hamowania?
>>
>> Musi być - inaczej policjant zabierze dowód, a SKP nigdy więcej nie odda
>> ;)
>>
>>> Czy można nim hamować w przypadku awarii hamulca zasadniczego?
>>
>> Jak wyżej - jest to konieczność wynikająca z przepisów.
>
> Ufff...
>
>>
>> Natomiast realizowane jest to w mega nieintucyjny sposób wymagający użycia
>> włącznika i trzymania (może być w sumie różnie w różnych autach).
>
> Czyli w razie awarii hamulca człowiek jest w stresie i musi sobie jeszcze
> przypomnieć z instrukcji jak to dziadostwo uruchomić?
> Gratulacje dla konstruktorów. :(
Podstawowa sprawa w przypadku nagłego zagrożenia życia jadąc samochodem to
cierpliwość :)
Czy jeśli chodzi o samochody gaszony przyciskiem, gdzie awaryjnie gasisz go
_NIE_ tak jak zwykle (czyli pojedynczym krótkim przyciśnięciem), a
awaryjnie wyłącza się go trzymając przycisk wciśnięty przez 3-4s (jak
puścisz to czas leci od nowa).
Podobnie z ręcznym - nie klinkięciem którym normalnie go uruchamiasz, a
jadąc trzeba trzymać długo i stabilnie.
Ale w papierach jest porządek - da się? da! tylko trzeba umieć i regularnie
trenować :)
-
15. Data: 2016-04-03 18:31:25
Temat: Re: Elektryczny hamulec ręczny
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 3 Apr 2016 17:57:58 +0200, J.F. napisał(a):
> Dnia Sat, 2 Apr 2016 15:03:47 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
>> Dnia Sat, 2 Apr 2016 13:31:25 +0200, yabba napisał(a):
>>> Czy można nim hamować w przypadku awarii hamulca zasadniczego?
>>
>> Jak wyżej - jest to konieczność wynikająca z przepisów.
>>
>> Natomiast realizowane jest to w mega nieintucyjny sposób wymagający użycia
>> włącznika i trzymania (może być w sumie różnie w różnych autach).
>
> Hm, to chyba w miare intuicyjne - zlapac wajche i ciagnac z calej sily
> :-)
No nie do końca, bo normalnie włączasz go krótkim naciśnięciem przycisku.
A jadąc musisz go trzymać.
>> O zawracaniu na ręcznym zapomnij :)
>
> A czemu ? skoro dziala awaryjnie ...
Awaryjnie ale słabo :)
-
16. Data: 2016-04-03 19:03:32
Temat: Re: Elektryczny hamulec ręczny
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .04.2016 o 18:31 Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> pisze:
>>> O zawracaniu na ręcznym zapomnij :)
>>
>> A czemu ? skoro dziala awaryjnie ...
>
> Awaryjnie ale słabo :)
Tu jest tak jak ze zwykłym ręcznym, jak masz źle wyregulowany to działa
słabo.
Jak jest sprawny to spokojnie zablokujesz koła.
W obu moich autach które miały taki hamulec (scenic i c4GP) w zależności
od siły pociągnięcia uzyskiwało się różną siłę hamowania - aż do
zablokowania kół.
Użycie awaryjne jest bardzo intuicyjne - ciągniesz z całych sił.
Zwalnianie było różne - przycisk lub ponowne pociągnięcie.
Spokojnie da się zawracać tak ja na zwykłym ręcznym, co prawda próbowałem
tylko na śniegu, szkoda mi było opon.
TG