-
1. Data: 2013-11-07 03:12:38
Temat: Egzamin na świadectwo radiooperatora amatorskiego - kwiatki
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@n...com>
Tak sobie czytam zestaw pytań:
http://www.uke.gov.pl/files/?id_plik=5047
i wyłapuję kwiatki świadczące o tym, jacy ludzie układają pytania.
Plusem zaznaczyłem rzekomą prawidłową odpowiedź:
35. Kalkulator zawiera jeden układ scalony, wyświetlacz i klawiaturę. Do
jakiej grupy
zaliczymy układ scalony?
A. małej skali integracji
B. średniej skali integracji
+ C. wielkiej skali integracji
Poważnie, LSI? Kalkulator można zrobić na kilkuset tranzystorach. Z
powodzeniem mieści się w klasie MSI. Nie napisali jaki to ma być kalkulator.
36. Lampa elektronowa pentoda posiada:
+ A. pięć elektrod
B. cztery elektrody
C. trzy elektrody
Kogo w XXI wieku obchodzi pentoda? Trzeba by być masochistą, żeby
budować lampową radiostację.
15. Co należy zrobić przed rozpoczęciem ładowania akumulatora samochodowego?
A. zanotować godzinę
+ B. wykręcić korki wlewowe dla elektrolitu i ustawię właściwy prąd
ładowania
C. uziemić prostownik
To chyba jakaś żywa skamielina wymyśliła. Od ilu lat już się stosuje
akumulatory bezobsługowe? Ja wiem, że w nich są korki pod klapą, ale tej
klapy nie można otworzyć bez utraty gwarancji.
11. Czy radiostację i urządzenia pomocnicze można podłączać do gniazd
zasilanych z dwóch
różnych faz?
A. można, nie ma żadnych przeciwwskazań
+ B. kategorycznie nie można, grozi to zniszczeniem sprzętu i porażeniem
operatora
C. można, jeżeli jednocześnie nie używa się wszystkich urządzeń
Kolejna bzdura wymyślona przez skamielinę doświadczoną w pracy na
samoróbach z gorącym chassisem. Homologowany sprzęt z pewnością nie ma
gorącego chassisu, więc nie ma znaczenia jak go się podłączy. Może
powstać brum 50Hz, ale na pewno nie zniszczenie sprzętu i porażenie
operatora.
Ech, dalej już nie czytam, szkoda zdrowia na te idiotyzmy.
-
2. Data: 2013-11-07 07:53:43
Temat: Re: Egzamin na świadectwo radiooperatora amatorskiego - kwiatki
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2013-11-07 03:12, Tomasz Wójtowicz pisze:
> Tak sobie czytam zestaw pytań:
> http://www.uke.gov.pl/files/?id_plik=5047
> Ech, dalej już nie czytam, szkoda zdrowia na te idiotyzmy.
A jak pisałem, że całe to towarzystwo to leśne dziadki, stado "działaczy
o ogromnej wiedzy praktycznej" (ale chyba sprzed wojny, i nie popartej
nauką, tylko właśnie takimi grzyb-leggend), to mnie zahukano że atakuję
poważnych, uznanych i szanowanych krótkofalowców oraz że gówniarz po
politechnice chce być mądrzejszy niż wieloletni znawcy tematu...
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
3. Data: 2013-11-07 08:32:54
Temat: Re: Egzamin na świadectwo radiooperatora amatorskiego - kwiatki
Od: <m...@g...com>
Użytkownik "BartekK" <s...@d...org> napisał w wiadomości
news:l5fe8i$unn$1@mx1.internetia.pl...
> A jak pisałem, że całe to towarzystwo to leśne dziadki, stado "działaczy o
> ogromnej wiedzy praktycznej" (ale chyba sprzed wojny, i nie popartej
> nauką, tylko właśnie takimi grzyb-leggend), to mnie zahukano że atakuję
> poważnych, uznanych i szanowanych krótkofalowców oraz że gówniarz po
> politechnice chce być mądrzejszy niż wieloletni znawcy tematu...
Nie ładuj wszystkich do jednego wora.
http://mikrofale.iq24.pl/
-
4. Data: 2013-11-07 08:45:54
Temat: Re: Egzamin na świadectwo radiooperatora amatorskiego - kwiatki
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
BartekK <s...@d...org> wrote:
> A jak pisałem, że całe to towarzystwo to leśne dziadki, stado "działaczy
> o ogromnej wiedzy praktycznej" (ale chyba sprzed wojny, i nie popartej
> nauką, tylko właśnie takimi grzyb-leggend), to mnie zahukano że atakuję
> poważnych, uznanych i szanowanych krótkofalowców oraz że gówniarz po
> politechnice chce być mądrzejszy niż wieloletni znawcy tematu...
Krótkofalowcy to bardzo specyficzne środowisko. Nigdzie indziej nie widziałem
tyle nienawiści, tyle jadu, takiego wewnętrznego skłócenia, tyle dwulicowości,
fałszu i rozdmuchanego ego, połączonego z wyjątkową głupotą, co w tym środowisku.
Poczytaj chociażby forum http://sp7pki.iq24.pl/.
Czasami aż wstyd że mam licencję.
--
"zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
http://www.chmurka.net/
-
5. Data: 2013-11-07 09:15:20
Temat: Re: Egzamin na świadectwo radiooperatora amatorskiego - kwiatki
Od: <m...@g...com>
Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:gof.pme.1383810354@news.chmurka.net...
> Krótkofalowcy to bardzo specyficzne środowisko. Nigdzie indziej nie
> widziałem
> tyle nienawiści, tyle jadu, takiego wewnętrznego skłócenia, tyle
> dwulicowości,
> fałszu i rozdmuchanego ego, połączonego z wyjątkową głupotą, co w tym
> środowisku.
> Poczytaj chociażby forum http://sp7pki.iq24.pl/.
>
> Czasami aż wstyd że mam licencję.
Fakt, jest wielu idiotów, ale są też bardzo wartościowi, kulturalni ludzie
którzy współpracują i tworzą wspólnie nie tworząc animozji i dzikiej
konkurencji.
http://sp-hm.pl/thread-730.html
-
6. Data: 2013-11-07 10:06:47
Temat: Re: Egzamin na świadectwo radiooperatora amatorskiego - kwiatki
Od: PiteR <e...@f...pl>
Adam Wysocki pisze tak:
> Krótkofalowcy to bardzo specyficzne środowisko. Nigdzie indziej
> nie widziałem tyle nienawiści, tyle jadu, takiego wewnętrznego
> skłócenia, tyle dwulicowości, fałszu i rozdmuchanego ego,
> połączonego z wyjątkową głupotą, co w tym środowisku.
a naprawiacze komórek? a mastahy od latania z laptokiem
po samochodach nie?
--
Piter
-
7. Data: 2013-11-07 10:10:46
Temat: Re: Egzamin na świadectwo radiooperatora amatorskiego - kwiatki
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2013-11-07 09:15, m...@g...com pisze:
> Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
> news:gof.pme.1383810354@news.chmurka.net...
>
>> Krótkofalowcy to bardzo specyficzne środowisko. Nigdzie indziej nie
>> widziałem
>> tyle nienawiści, tyle jadu, takiego wewnętrznego skłócenia, tyle
>> dwulicowości,
>> fałszu i rozdmuchanego ego, połączonego z wyjątkową głupotą, co w tym
>> środowisku.
>> Poczytaj chociażby forum http://sp7pki.iq24.pl/.
>>
>> Czasami aż wstyd że mam licencję.
>
> Fakt, jest wielu idiotów, ale są też bardzo wartościowi, kulturalni
> ludzie którzy współpracują i tworzą wspólnie nie tworząc animozji i
> dzikiej konkurencji.
Ludzie mogą trafić się "w porządku", ale sama organizacja jest zepsuta
od głowy i od dawna, bo została dawno temu wypaczona idea
krótkofalarstwa jako hobby, polegającego na konstruowaniu własnych
sprzętów służących komunikacji oraz nawiązywaniu znajomości i
komunikacji za pomocą tych sprzętów. Teraz liczy się tylko wyścig
zbrojeń na sprzęt fabryczny (koniecznie z odpowiednimi homologacjami i
normami, broń boże nie mogący pracować w dowolnych pasmach, nawet
odbiorczo, bo to zło! i złamanie norm!), protokoły, standardy,
hierarchia, przynależność klubowa i "działacze"...
A jak ktoś te patologie pokazuje to w ostateczności zostaje zwyzywany od
"sibistów" ;)
Przykład z własnego podwórka - używam w aucie jednego urządzenia - Yaesu
ft857d, bo ma wszystkie interesujące mnie pasma w jednym, i można na nim
ustawić odpowiednie parametry do tych pasm. Np mogę w nim ustawić 1W
mocy nadawczej w AM i wejść na pasmo CB, albo słuchać radia ukf-FM, albo
2m, czy też PMR 446MHZ, ale nie! to przecież złamanie wszelkich zasad bo
nie wolno pracować sprzętem "profesjonalnym" na paśmie "amatorskim" i
odwrotnie (jackson/lincoln na 28MHz też jest traktowany jak zgniłe jajo,
no chyba że nikt nie wie), nie ważne że rozumny operator potrafi ustawić
parametry sprzętu do wymaganych na danym paśmie warunków (moc, szerokość
kanału, modulacja itd) - nie wolno i już.
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
8. Data: 2013-11-07 11:27:13
Temat: Re: Egzamin na świadectwo radiooperatora amatorskiego - kwiatki
Od: <m...@g...com>
Użytkownik "BartekK" <s...@d...org> napisał w wiadomości
news:l5fm9h$qnj$1@mx1.internetia.pl...
> Ludzie mogą trafić się "w porządku", ale sama organizacja jest zepsuta od
> głowy i od dawna, bo została dawno temu wypaczona idea krótkofalarstwa
> jako hobby, polegającego na konstruowaniu własnych sprzętów służących
> komunikacji oraz nawiązywaniu znajomości i komunikacji za pomocą tych
> sprzętów. Teraz liczy się tylko wyścig zbrojeń na sprzęt fabryczny
Na przykładzie strony sp-hm.pl widać że nie masz racji w tym co piszesz.
> Przykład z własnego podwórka - używam w aucie jednego urządzenia - Yaesu
> ft857d, bo ma wszystkie interesujące mnie pasma w jednym, i można na nim
> ustawić odpowiednie parametry do tych pasm. Np mogę w nim ustawić 1W mocy
> nadawczej w AM i wejść na pasmo CB, albo słuchać radia ukf-FM, albo 2m,
> czy też PMR 446MHZ, ale nie! to przecież złamanie wszelkich zasad bo nie
> wolno pracować sprzętem "profesjonalnym" na paśmie "amatorskim" i
> odwrotnie (jackson/lincoln na 28MHz też jest traktowany jak zgniłe jajo,
> no chyba że nikt nie wie), nie ważne że rozumny operator potrafi ustawić
> parametry sprzętu do wymaganych na danym paśmie warunków (moc, szerokość
> kanału, modulacja itd) - nie wolno i już.
Nie do końca jest tak jak tu piszesz.
PMR wymaga aby antena była wbudowana na stałe w radiotelefon a moc
skuteczna promieniowania
e.r.p zestawu nie przekraczała 500mW w żadnych warunkach. Jak widzisz, sam
fakt że możesz podłączyć
swoją inną antenę uniemożliwia legalne użycie dowolnego innego radiotelefonu
z taką możliwością bo możesz
podłączyć antenę o dużym zysku i przekroczysz tym samym dopuszczalne w
paśmie PMR 500mW e.r.p.
Dokładnie warunki dla PMR opisane masz w normie ETSI EN 300 296
W paśmie CB ludzie pracują na czym popadnie bo wiedzą że pasmo to nie jest
chronione.
Oczywiście do czasu aż komuś nadepną na odcisk i nie przyjedzie ktoś z UKE
zmierzyć poziom
zakłóceń, wtedy padają pytania o to czy używane radio ma stosowne
dopuszczenia.
Oficjalnie dopuszcza się do obrotu i użytku na terenie RP (UE) radia
spełniające normy ETSI EN 300-135
dla modulacji FM oraz ETSI EN 300-433 dla modulacji AM SSB
W pasmach amatorskich wolno pracować na urządzeniach własnej konstrukcji
oraz na fabrycznych.
Fabryczne urządzenia muszą spełniać normy bo są to urządzenia wprowadzane na
rynek ale i samoróbki także
nie moga sobie wyłazić poza pasmo, czy siać produktami uboczne jak
harmoniczne powyżej norm
Nikt ci na lincolnie nie zabroni pracować w paśmie amatorskim o ile
posiadasz znak. Co najwyżej dostaniesz OPR
gdy twoja jakość sygnału mocno odbiega od założeń panujących na pasmach, ale
to dotyczy każdego innego
sprzętu czy to fabrycznego czy home made.
-
9. Data: 2013-11-07 11:35:15
Temat: Re: Egzamin na świadectwo radiooperatora amatorskiego - kwiatki
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 07.11.2013 o 09:15 <m...@g...com> pisze:
> Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
> news:gof.pme.1383810354@news.chmurka.net...
>
>> Krótkofalowcy to bardzo specyficzne środowisko. Nigdzie indziej nie
>> widziałem
>> tyle nienawiści, tyle jadu, takiego wewnętrznego skłócenia, tyle
>> dwulicowości,
>> fałszu i rozdmuchanego ego, połączonego z wyjątkową głupotą, co w tym
>> środowisku.
>> Poczytaj chociażby forum http://sp7pki.iq24.pl/.
Logoweanie tylko pełnym znakiem inne nicki będą blokowane, jak widać forum
ma innych w d... nawet poczytać nie za bardzo można nie widząc załączników.
Mojego nicka po 5 minutach zablokowali.
--
Pozdr
Janusz
-
10. Data: 2013-11-07 11:45:14
Temat: Re: Egzamin na świadectwo radiooperatora amatorskiego - kwiatki
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2013-11-07 11:27, m...@g...com pisze:
> PMR wymaga aby antena była wbudowana na stałe w radiotelefon a moc
> skuteczna promieniowania
> e.r.p zestawu nie przekraczała 500mW w żadnych warunkach. Jak widzisz,
> sam fakt że możesz podłączyć
> swoją inną antenę uniemożliwia legalne użycie dowolnego innego
> radiotelefonu z taką możliwością bo możesz
> podłączyć antenę o dużym zysku i przekroczysz tym samym dopuszczalne w
> paśmie PMR 500mW e.r.p.
Pod warunkiem, że w ogóle nadaje! A ja tylko słucham, nadawanie jest
opcją ewentualną na wypadek ratunkowo-awaryjny. A słuchanie na yaesu na
sensownej antenie na dachu auta - daje wielokrotnie lepsze słuchanie,
niż na walkietalkie z antenką wewnątrz auta.
> W paśmie CB ludzie pracują na czym popadnie bo wiedzą że pasmo to nie
> jest chronione.
> Oczywiście do czasu aż komuś nadepną na odcisk i nie przyjedzie ktoś z
> UKE zmierzyć poziom
> zakłóceń, wtedy padają pytania o to czy używane radio ma stosowne
> dopuszczenia.
> Oficjalnie dopuszcza się do obrotu i użytku na terenie RP (UE) radia
> spełniające normy ETSI EN 300-135
> dla modulacji FM oraz ETSI EN 300-433 dla modulacji AM SSB
No i znów normy... Ja rozumiem, że pewne parametry musi spełniać
nadajnik, ale po pierwsze te normy spełnia yaesu (dodatkowo z tłumikiem
na wyjściu, więc i harmoniczne są tłumione) a po drugie - NADAJĄCY, ale
przesadą jest czepianie się urządzenia które nadawać może. Jak już się
odzywam, to naprawdę w sytuacjach awaryjnych, słuchanie mi w zupełności
wystarcza.
> Nikt ci na lincolnie nie zabroni pracować w paśmie amatorskim o ile
> posiadasz znak.
Widzisz, to zależy na kogo się trafi - ja trafiłem wielokrotnie na
"zabraniających", bo są w środowisku zapaleni wojownicy o hermetyczność
środowiska, którzy takie sprzęty (i użytkowników) zwalczają z pełnym
kombatanckim zaangażowaniem emerytowanego wojskowego lub policjanta...
Całkiem jakbyś sobie przyjechał na zlot Opla samochodem z grupy VAG...
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173