-
1. Data: 2011-09-10 16:31:45
Temat: Dziwadło ATX
Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>
Hej
W zasilaczu Tracera 450 Hell Silent znalazłem taka dziwną rzecz: Otóż cała
gałąź ujemnych napięć -12 i -5 jest kompletna. Nie brakuje nic, sa
elektrolity, dławiki, stabilizator etc. Są i diody prostownicze w układzie
dwupołówkowym - tyle że te końce diod które normalnie idą na uzwojenia
trafa są zgrabnie przylutowane do masy :)
Czy te przysłowiowe chińczyki już sami nie wiedzą co robią? :)
--
Jacek
-
2. Data: 2011-09-10 17:24:11
Temat: Re: Dziwadło ATX
Od: PeJot <P...@o...pl>
W dniu 2011-09-10 18:31, Jacek Maciejewski pisze:
> Hej
> W zasilaczu Tracera 450 Hell Silent znalazłem taka dziwną rzecz: Otóż cała
> gałąź ujemnych napięć -12 i -5 jest kompletna. Nie brakuje nic, sa
> elektrolity, dławiki, stabilizator etc. Są i diody prostownicze w układzie
> dwupołówkowym - tyle że te końce diod które normalnie idą na uzwojenia
> trafa są zgrabnie przylutowane do masy :)
> Czy te przysłowiowe chińczyki już sami nie wiedzą co robią? :)
ATSD, jakakolwiek *współczesna* karta korzysta z -5 i -12 V ?
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
3. Data: 2011-09-10 18:16:34
Temat: Re: Dziwadło ATX
Od: Tomasz Wójtowicz <S...@S...COM>
W dniu 2011-09-10 19:24, PeJot pisze:
> W dniu 2011-09-10 18:31, Jacek Maciejewski pisze:
>> Hej
>> W zasilaczu Tracera 450 Hell Silent znalazłem taka dziwną rzecz: Otóż
>> cała
>> gałąź ujemnych napięć -12 i -5 jest kompletna. Nie brakuje nic, sa
>> elektrolity, dławiki, stabilizator etc. Są i diody prostownicze w
>> układzie
>> dwupołówkowym - tyle że te końce diod które normalnie idą na uzwojenia
>> trafa są zgrabnie przylutowane do masy :)
>> Czy te przysłowiowe chińczyki już sami nie wiedzą co robią? :)
>
> ATSD, jakakolwiek *współczesna* karta korzysta z -5 i -12 V ?
>
>
Z -5V na pewno nic nie korzysta, bo od czasów specyfikacji ATX 2.0 tego
napięcia już nie ma - miejsce na pin po nim jest teraz oznaczone NC.
Specyfikacja ATX 2.0 to ta, która wprowadziła zasilanie procesora osobną
wtyczką 4-pinową (2x +12V, 2x masa).
-12V natomiast służy tylko celom sygnałowym, bo jest za słabe, żeby coś
zasilić (0.5A w typowych konfiguracjach). Używa tego napięcia przecież
RS-232, ale tylko takie na karcie PCI lub przylutowane do płyty gł.,
ponieważ w PCIe tego napięcia już się nie podaje, więc karta musi sobie
sama wytworzyć.
Dlatego zastanawiam się, czy takie RS-232 na płycie faktycznie
wykorzystuje -12V z zasilacza, bo może scalaczki do tego też wytwarzają
sobie to na boku. Aż mnie korci, żeby kiedyś wyjąć pin -12V z wtyczki
ATX, zaizolować wyjęty pin i włączyć tak komputer - ciekawe, czy PG
zgłosi jakąś usterkę, czy RS-232 będzie działać?
-
4. Data: 2011-09-12 06:15:19
Temat: Re: Dziwadło ATX
Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>
Dnia Sat, 10 Sep 2011 18:31:45 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
> W zasilaczu Tracera 450 Hell Silent znalazłem taka dziwną rzecz:
I jeszcze jeden kwiatek: Napięcia wyjściowe 12, 5 i 3,3 sa prostowane w
trzech prostownikach jednopołówkowych a w każdym podwójna typowa dioda
przeciwsobna. Można by się spodziewać że w dobie ekologii i oszczędzania
energii obie diody z każdej obudowy będą połączone równolegle. Ale nieeee,
wykorzystana jest jedna połówka a druga jest po prostu zwarta do masy.
I jeszcze jedna ciekawostka: Na ogół napięcie 3,3 jest robione z tego
samego odczepu co 5 tyle ze jest użyty jakiś aktywny reduktor/stabilizator
napiecia. A tu owszem, uzwojenie jest to samo tyle że nie ma żadnego
reduktora czy stabilizatora. Jedyna istotna różnica między gałęzią 5 a
gałęzią 3,3 polega na obecności w tej ostatniej dodatkowego dławika między
wyjściem trafa a diodą prostowniczą (szeregowo z diodą). Zakładam że służy
on do redukcji napięcia, ale przecież nieakrywny element będzie dawał
spadek napięcia zależny od obciążenia, więc jak oni to zrobili że to 3,3
się nie zmienia??
--
Jacek
-
5. Data: 2011-09-12 07:23:20
Temat: Re: Dziwadło ATX
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Jacek,
Monday, September 12, 2011, 8:15:19 AM, you wrote:
>> W zasilaczu Tracera 450 Hell Silent znalazłem taka dziwną rzecz:
> I jeszcze jeden kwiatek: Napięcia wyjściowe 12, 5 i 3,3 sa prostowane w
> trzech prostownikach jednopołówkowych a w każdym podwójna typowa dioda
> przeciwsobna. Można by się spodziewać że w dobie ekologii i oszczędzania
> energii obie diody z każdej obudowy będą połączone równolegle. Ale nieeee,
> wykorzystana jest jedna połówka a druga jest po prostu zwarta do masy.
Jeśli to jest przetwornica typu forward, to jest to normalne
połączenie a nie żadne zwarcie.
> I jeszcze jedna ciekawostka: Na ogół napięcie 3,3 jest robione z tego
> samego odczepu co 5 tyle ze jest użyty jakiś aktywny reduktor/stabilizator
> napiecia. A tu owszem, uzwojenie jest to samo tyle że nie ma żadnego
> reduktora czy stabilizatora. Jedyna istotna różnica między gałęzią 5 a
> gałęzią 3,3 polega na obecności w tej ostatniej dodatkowego dławika między
> wyjściem trafa a diodą prostowniczą (szeregowo z diodą). Zakładam że służy
> on do redukcji napięcia, ale przecież nieakrywny element będzie dawał
> spadek napięcia zależny od obciążenia, więc jak oni to zrobili że to 3,3
> się nie zmienia??
O wzmacniaczach magnetycznych też nie słyszałeś...
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
6. Data: 2011-09-12 07:38:09
Temat: Re: Dziwadło ATX
Od: AlexY <a...@i...pl>
Użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
[...]
> I jeszcze jeden kwiatek: Napięcia wyjściowe 12, 5 i 3,3 sa prostowane w
> trzech prostownikach jednopołówkowych a w każdym podwójna typowa dioda
> przeciwsobna. Można by się spodziewać że w dobie ekologii i oszczędzania
> energii obie diody z każdej obudowy będą połączone równolegle. Ale nieeee,
> wykorzystana jest jedna połówka a druga jest po prostu zwarta do masy.
http://www.iel.gda.pl/~aadolph/publikacje/dyplom.pdf
strona 14
Może są bardziej profesjonalne opisy ale ten do mnie najlepiej dociera :)
[...]
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
7. Data: 2011-09-12 07:53:48
Temat: Re: Dziwadło ATX
Od: "William Bonawentura" <n...@i...pl>
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j4g9i1$jh1$...@n...onet.pl...
> > ATSD, jakakolwiek *współczesna* karta korzysta z -5 i -12 V ?
>
Z -12V korzystają karty dźwiękowe
-
8. Data: 2011-09-12 08:00:08
Temat: Re: Dziwadło ATX
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello AlexY,
Monday, September 12, 2011, 9:38:09 AM, you wrote:
>> I jeszcze jeden kwiatek: Napięcia wyjściowe 12, 5 i 3,3 sa prostowane w
>> trzech prostownikach jednopołówkowych a w każdym podwójna typowa dioda
>> przeciwsobna. Można by się spodziewać że w dobie ekologii i oszczędzania
>> energii obie diody z każdej obudowy będą połączone równolegle. Ale nieeee,
>> wykorzystana jest jedna połówka a druga jest po prostu zwarta do masy.
> http://www.iel.gda.pl/~aadolph/publikacje/dyplom.pdf
> strona 14
> Może są bardziej profesjonalne opisy ale ten do mnie najlepiej dociera :)
Ale nie zalecałbym tego jako podręcznika... Nawet powoływanie się na
to jako źródło jest trochę żenujące - straszne uproszczenia i mnóstwo
błędów.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
9. Data: 2011-09-12 09:58:43
Temat: Re: Dziwadło ATX
Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>
Dnia Mon, 12 Sep 2011 09:23:20 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Jeśli to jest przetwornica typu forward, to jest to normalne
> połączenie a nie żadne zwarcie.
To nie jest forward. A żaden pożytek z diody przypiętej równolegle do
kondensatora filtrującego.
>
> O wzmacniaczach magnetycznych też nie słyszałeś...
Słyszałem. Ale to nie jest wzm. mag. To co najwyżej może być dławik
nieliniowy magnetycznie. Ale musiałby być wyjątkowo trafnie dobrany.
--
Jacek
-
10. Data: 2011-09-12 10:08:21
Temat: Re: Dziwadło ATX
Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>
Dnia Mon, 12 Sep 2011 11:58:43 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
> To nie jest forward. A żaden pożytek z diody przypiętej równolegle do
> kondensatora filtrującego.
Hmmm... Może jednak jest.... :) Pierwszy elektrolit jest jednak za
dławikiem :)
--
Jacek