Wpadłem na pomysł, żeby wymienić sobie Intela E2180 na coś lepszego.
Wymyśliłem sobie jakiś C2D E8500, który zdaje się jest jednym z
fajniejszych procków na socket 775 (i przy okazji pewnie jednym z
ostatnich). Ale potem zacząłem się zastanawiać czy niedługo nie czeka
nas wysyp programów (gier, znaczy) korzystających z więcej niż dwóch
rdzeni i będzie mało przyszłościowo. Mógłby ktoś zerknąć w szklaną kulę
i stwierdzić, czy może lepiej jest teraz kupić cztery rdzenie niż dwa?
Jak ostatnio sprawdzałem, procesory z czterema rdzeniami wykorzystywane
sa głównie przez oprogramowanie do grafiki czy wideo, albo co najwyżej
jakieś smutne nieliczne gry w rodzaju Lost Planet. No ale technika idzie
do przodu i aż głupio by było, żeby te wszystkie dodatkowe rdzenie się
marnowały - może za chwilę zacznie się trend z wykorzystywaniem
wszystkiego, co tam w środku siedzi i marne Core 2 Duo będzie nieznośnie
passe?

(Oczywiście wiem, że najlepiej na przyszłość zrobić sobie komputer na
Nehalemie, ale nie chce mi się wymieniać aż tylu rzeczy no i
podejrzewam, że stare dobre 775 będzie jeszcze jakiś czas trzymać się mocno)

--
bujaj makaron do konserw - rzekl niesmialo rozpustny bosman, koneser
szarf, do swej wedzonej szalupy. wieko kompozytu zatrzeszczalo
promieniscie i zataczajac nedzne cwierc wzoru na polane trojkata,
wyplulo porosniety gdzies pod Olszewnica korzen mandragory.

do góry

Użytkownik "BrunoN Bluthgeld" <b...@M...o2.pl> napisał w wiadomości
news:hbmmm8$7af$1@atlantis.news.neostrada.pl...
...
> Jak ostatnio sprawdzałem, procesory z czterema rdzeniami wykorzystywane sa
> głównie przez oprogramowanie do grafiki czy wideo, albo co najwyżej jakieś
> smutne nieliczne gry w rodzaju Lost Planet. No ale technika idzie

Dlaczego od razu szukasz zastosowania dla 100% wykorzystania procesora?

Od momentu (blisko dwa lata temu) gdy kupiłem Q6600 uważam, że tak
wydajnego i elastycznego komputera nigdy wcześniej nie posiadałem (a
zaczynałem od XP 12MHz :) i co najważniejsze, w dalszym ciągu nie czuje
potrzeby wymiany na coś nowszego :)

--
marfi

do góry

On 2009-10-21 12:07:53 +0200, BrunoN Bluthgeld <b...@M...o2.pl> said:

> Wpadłem na pomysł, żeby wymienić sobie Intela E2180 na coś lepszego.
> Wymyśliłem sobie jakiś C2D E8500, który zdaje się jest jednym z
> fajniejszych procków na socket 775 (i przy okazji pewnie jednym z
> ostatnich).

IMHO E8400 - znacznie sympatyczniejszy stosunek wydajność-cena, a
różnica w prędkości paro-procentowa.


> Ale potem zacząłem się zastanawiać czy niedługo nie czeka nas wysyp
> programów (gier, znaczy) korzystających z więcej niż dwóch rdzeni i
> będzie mało przyszłościowo. Mógłby ktoś zerknąć w szklaną kulę i
> stwierdzić, czy może lepiej jest teraz kupić cztery rdzenie niż dwa?

Ja bym stawiał, że to raczej perspektywa 2-3 lat, ale nie mam na
poparcie żadnych dogłębnych analiz. W każdym razie warto zauważyć, że
procesory dwurdzeniowe trafiły pod strzechy ile, z dobre 2 lata temu? A
ile dzisiaj jest softu w pełni używającego wielu rdzeni? Z pewnością
optymalizacja będzie postępować, ale sądzę że raczej nielawinowo. To są
dla firm rozwijających swoje programy (a nie piszących je od początku)
niemałe koszty, a co można dość łatwo zaobserwować - programiści to
raczej leniwa nacja ;-)


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

de Fresz wrote:

> IMHO E8400 - znacznie sympatyczniejszy stosunek wydajność-cena, a
> różnica w prędkości paro-procentowa.
>

Hm, faktycznie chyba nie opłaca się dopłacać do ciut większego mnożnika.

No i dalej nie wiem, co lepsze, ech :]. Może faktycznie lepiej postawić
na dwa rdzenie, ale za to szybkie.

--
bujaj makaron do konserw - rzekl niesmialo rozpustny bosman, koneser
szarf, do swej wedzonej szalupy. wieko kompozytu zatrzeszczalo
promieniscie i zataczajac nedzne cwierc wzoru na polane trojkata,
wyplulo porosniety gdzies pod Olszewnica korzen mandragory.

do góry

> ile dzisiaj jest softu w pełni używającego wielu rdzeni?

Niemal 100% użytkowników pecetów ma i cały czas używa takiego softu.

latet

do góry

On 2009-10-23 11:01:33 +0200, "Latet" <l...@s...pl> said:

>> ile dzisiaj jest softu w pełni używającego wielu rdzeni?
>
> Niemal 100% użytkowników pecetów ma i cały czas używa takiego softu.

Dobra, ale coś "poważniejszego" i bardziej wymagającego niż WinZip (nie
wiem czy on akurat, tak strzelam)? Jakieś procenty, konkretne przykłady?


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

Dnia Fri, 23 Oct 2009 12:02:35 +0200, de Fresz napisał(a):

> On 2009-10-23 11:01:33 +0200, "Latet" <l...@s...pl> said:
>
>>> ile dzisiaj jest softu w pełni używającego wielu rdzeni?
>>
>> Niemal 100% użytkowników pecetów ma i cały czas używa takiego softu.
>
> Dobra, ale coś "poważniejszego" i bardziej wymagającego niż WinZip (nie
> wiem czy on akurat, tak strzelam)? Jakieś procenty, konkretne przykłady?

Obróbka wideo. W zasadzie wszystkie programy.
--
+++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++

do góry

Fri, 23 Oct 2009 12:02:35 +0200, de Fresz:a

> Dobra, ale coś "poważniejszego" i bardziej wymagającego niż WinZip (nie
> wiem czy on akurat, tak strzelam)? Jakieś procenty, konkretne przykłady?

Nie ma sensu pisać wielowątkowych programów gdy nie wykonują one
skomplikowanych obliczeń (pomijam szczegóły jak asynchroniczne gui). Te co
tego potrzebują juz to potrafią w większości. Poza tym system operacyjny
rozkłada odpowiednio procesy na poszczególne rdzenie także niemal nic się
nie marnuje.

do góry

Fri, 23 Oct 2009 12:02:35 +0200, de Fresz:a

> Dobra, ale coś "poważniejszego" i bardziej wymagającego niż WinZip (nie
> wiem czy on akurat, tak strzelam)? Jakieś procenty, konkretne przykłady?

Nie ma sensu pisać wielowątkowych programów gdy nie wykonują one
skomplikowanych obliczeń (pomijam szczegóły jak asynchroniczne gui). Te co
tego potrzebują juz to potrafią w większości. Poza tym system operacyjny
rozkłada odpowiednio procesy na poszczególne rdzenie także niemal nic się
nie marnuje.

do góry

On 2009-10-23 17:30:27 +0200, Wójt <w...@g...pl> said:

> Fri, 23 Oct 2009 12:02:35 +0200, de Fresz:a
>
>> Dobra, ale coś "poważniejszego" i bardziej wymagającego niż WinZip (nie
>> wiem czy on akurat, tak strzelam)? Jakieś procenty, konkretne przykłady?
>
> Nie ma sensu pisać wielowątkowych programów gdy nie wykonują one
> skomplikowanych obliczeń

Nooo, np. taki PhotoShop - widać programiści z Adobe wyszli z podobnego
założenia. Nie wspominając o innych aplikachach graficznych z tej
firmy. Albo całej stercie całkiem nowych gier, które lecą na 1 rdzeniu.


> Poza tym system operacyjny
> rozkłada odpowiednio procesy na poszczególne rdzenie także niemal nic się
> nie marnuje.

Piękna teoria. A który to system aż tak dobrze radzi sobie z
rozkładaniem równomiernie wątków pomiędzy rdzenie?

--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry