-
1. Data: 2022-01-16 10:21:37
Temat: Dwa przeglądy na rok
Od: ii <i...@o...invalid>
http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/ah2
Co roku nie wystarczy, obłąkańcy chcą dwóch przeglądów na rok :-)
-
2. Data: 2022-01-16 12:54:50
Temat: Re: Dwa przeglądy na rok
Od: RadoslawF <r...@g...com>
W dniu 2022-01-16 o 10:21, ii pisze:
> http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/ah2
Znowu kretynku reklamujesz ten portal.
Pozdrawiam
-
3. Data: 2022-01-17 10:21:27
Temat: Re: Dwa przeglądy na rok
Od: K <n...@e...com>
On 16/01/2022 09:21, ii wrote:
> http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/ah2
>
> Co roku nie wystarczy, obłąkańcy chcą dwóch przeglądów na rok :-)
Znowu kurwa proba wynalezienia kola na nowo. Takie rzeczy jak brak DPF-a
powinien wylapywac diagnosta na badaniu, ktore sie odbywa raz na rok.
Tak sie to odbywa w kazdym cywilizowanym europejskim panstwie. To co sie
powinno uszczelnic to mozliwosc wziecia lapowki przez diagnoste,
najelepiej ogranizujac jakies prowokacje, anie organizujac przeglad dwa
razy do roku. To tylko nakreci korupcje w stacjach diagonostycznych.
-
4. Data: 2022-01-17 19:03:55
Temat: Re: Dwa przeglądy na rok
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 17 Jan 2022 09:21:27 +0000, K
> Znowu kurwa proba wynalezienia kola na nowo. Takie rzeczy jak brak DPF-a
> powinien wylapywac diagnosta na badaniu, ktore sie odbywa raz na rok.
> Tak sie to odbywa w kazdym cywilizowanym europejskim panstwie. To co sie
> powinno uszczelnic to mozliwosc wziecia lapowki przez diagnoste,
> najelepiej ogranizujac jakies prowokacje, anie organizujac przeglad dwa
> razy do roku. To tylko nakreci korupcje w stacjach diagonostycznych.
Są widać tacy frustraci, którzy raz na rok, przed przeglądem, są w stanie
zamontować DPF, a potem go zdemontować, bo im się widać "opłaca".
--
Pozdor
Myjk
-
5. Data: 2022-01-17 20:12:07
Temat: Re: Dwa przeglądy na rok
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2022-01-17 o 19:03, Myjk pisze:
> Mon, 17 Jan 2022 09:21:27 +0000, K
>
>> Znowu kurwa proba wynalezienia kola na nowo. Takie rzeczy jak brak DPF-a
>> powinien wylapywac diagnosta na badaniu, ktore sie odbywa raz na rok.
>> Tak sie to odbywa w kazdym cywilizowanym europejskim panstwie. To co sie
>> powinno uszczelnic to mozliwosc wziecia lapowki przez diagnoste,
>> najelepiej ogranizujac jakies prowokacje, anie organizujac przeglad dwa
>> razy do roku. To tylko nakreci korupcje w stacjach diagonostycznych.
>
> Są widać tacy frustraci, którzy raz na rok, przed przeglądem, są w stanie
> zamontować DPF, a potem go zdemontować, bo im się widać "opłaca".
>
Tak samo z "tjuningowymi" wydechami - Janusze młotoryzacji i pasjonaci
młotosportu, potrafią przez przeglądem wymontować ryczący, wyjący,
dudniądy i strzelający układ wydechowy i zamontować fabryczny. Po
przeglądzie montują spowrotem układ wydechowy, który generuje w bliższą
i dalszą okolicę hałas mający wszystkim chcącym i nie chcącym dać znać,
że jedzie bętzwał. Chwalą się tym między sobą na swoich forach
młotocyklowych. Jak będą musieli to robić dwa razy do roku przez
wszystkie lata, to im się w końcu odechce.
-
6. Data: 2022-01-17 22:18:49
Temat: Re: Dwa przeglądy na rok
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 17.01.2022 o 20:12, Poldek pisze:
> W dniu 2022-01-17 o 19:03, Myjk pisze:
>> Mon, 17 Jan 2022 09:21:27 +0000, K
>>
>>> Znowu kurwa proba wynalezienia kola na nowo. Takie rzeczy jak brak DPF-a
>>> powinien wylapywac diagnosta na badaniu, ktore sie odbywa raz na rok.
>>> Tak sie to odbywa w kazdym cywilizowanym europejskim panstwie. To co sie
>>> powinno uszczelnic to mozliwosc wziecia lapowki przez diagnoste,
>>> najelepiej ogranizujac jakies prowokacje, anie organizujac przeglad dwa
>>> razy do roku. To tylko nakreci korupcje w stacjach diagonostycznych.
>>
>> Są widać tacy frustraci, którzy raz na rok, przed przeglądem, są w stanie
>> zamontować DPF, a potem go zdemontować, bo im się widać "opłaca".
>>
>
> Tak samo z "tjuningowymi" wydechami - Janusze młotoryzacji i pasjonaci
> młotosportu, potrafią przez przeglądem wymontować ryczący, wyjący,
> dudniądy i strzelający układ wydechowy i zamontować fabryczny. Po
> przeglądzie montują spowrotem układ wydechowy, który generuje w bliższą
> i dalszą okolicę hałas mający wszystkim chcącym i nie chcącym dać znać,
> że jedzie bętzwał. Chwalą się tym między sobą na swoich forach
> młotocyklowych. Jak będą musieli to robić dwa razy do roku przez
> wszystkie lata, to im się w końcu odechce.
Ale pierdoły. Nikt tego nie robi, wystarczy przekupić diagnostę. To
dotnie miliony zwykłych właścicieli i nikogo ponadto.
-
7. Data: 2022-01-18 10:19:52
Temat: Re: Dwa przeglądy na rok
Od: K <n...@e...com>
On 17/01/2022 18:03, Myjk wrote:
> Mon, 17 Jan 2022 09:21:27 +0000, K
>
>> Znowu kurwa proba wynalezienia kola na nowo. Takie rzeczy jak brak DPF-a
>> powinien wylapywac diagnosta na badaniu, ktore sie odbywa raz na rok.
>> Tak sie to odbywa w kazdym cywilizowanym europejskim panstwie. To co sie
>> powinno uszczelnic to mozliwosc wziecia lapowki przez diagnoste,
>> najelepiej ogranizujac jakies prowokacje, anie organizujac przeglad dwa
>> razy do roku. To tylko nakreci korupcje w stacjach diagonostycznych.
>
> Są widać tacy frustraci, którzy raz na rok, przed przeglądem, są w stanie
> zamontować DPF, a potem go zdemontować, bo im się widać "opłaca".
>
Ale po co mialby to robic? Wycina sie zepsuty na amen DPF, a nie
sprawny, ktory mozna wyczyscic/wyplukac. Poza tym trzeba to
wyprogramowac z komputera w wiekszosci o ile nie we wszystkich autach.
Caly proces wycinania wynika z biedy, a przeciez proces ponownego
montazu i zaprogramowania kosztuje.
-
8. Data: 2022-01-18 11:23:51
Temat: Re: Dwa przeglądy na rok
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 17.01.2022 o 10:21, K pisze:
> On 16/01/2022 09:21, ii wrote:
>> http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/ah2
>>
>> Co roku nie wystarczy, obłąkańcy chcą dwóch przeglądów na rok :-)
>
> Znowu kurwa proba wynalezienia kola na nowo.
To raczej problem sraczki legislacyjnej http://niusy.pl/@youtube.com/afn
> Takie rzeczy jak brak DPF-a
> powinien wylapywac diagnosta na badaniu,
Ale co to w ogóle jest za problem ten DPF?! Jaki % samochodów ma wycięty
DPF by wartało zajmować się tym?!
> ktore sie odbywa raz na rok.
> Tak sie to odbywa w kazdym cywilizowanym europejskim panstwie.
Nie bardzo. Prawo europejskie mówi o przeglądach co 2 lata. A ja i tak
uważam, że to od przebiegu powinno być zależne. Bo jeden robi na rok 3
tys km jazd lokalnych a drugi 300 tys zamiejskich, więc nie ma powodu
mierzyć ich jedną miarą.
> To co sie
> powinno uszczelnic to mozliwosc wziecia lapowki przez diagnoste,
> najelepiej ogranizujac jakies prowokacje, anie organizujac przeglad dwa
> razy do roku. To tylko nakreci korupcje w stacjach diagonostycznych.
Tak, i dasz się skusić bo Cię ktoś postraszy, że może nie przejść
przeglądu. A obibok dokonujący prowokacji będzie sobie dobrze żył teraz
i na emeryturze. Weź Ty to jeszcze przemyśl.
Te DPFy to nie jest żaden realny problem by go rozwiązywać. Samochody
można kierować do przeglądu jak jest powód. Ale musi być system
odpowiedzialnościowy dla kierujących by nie nadużywali tego.
-
9. Data: 2022-01-18 11:33:52
Temat: Re: Dwa przeglądy na rok
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 18.01.2022 o 10:19, K pisze:
> On 17/01/2022 18:03, Myjk wrote:
>> Mon, 17 Jan 2022 09:21:27 +0000, K
>>
>>> Znowu kurwa proba wynalezienia kola na nowo. Takie rzeczy jak brak DPF-a
>>> powinien wylapywac diagnosta na badaniu, ktore sie odbywa raz na rok.
>>> Tak sie to odbywa w kazdym cywilizowanym europejskim panstwie. To co sie
>>> powinno uszczelnic to mozliwosc wziecia lapowki przez diagnoste,
>>> najelepiej ogranizujac jakies prowokacje, anie organizujac przeglad dwa
>>> razy do roku. To tylko nakreci korupcje w stacjach diagonostycznych.
>>
>> Są widać tacy frustraci, którzy raz na rok, przed przeglądem, są w stanie
>> zamontować DPF, a potem go zdemontować, bo im się widać "opłaca".
>>
>
> Ale po co mialby to robic? Wycina sie zepsuty na amen DPF, a nie
> sprawny, ktory mozna wyczyscic/wyplukac. Poza tym trzeba to
> wyprogramowac z komputera w wiekszosci o ile nie we wszystkich autach.
> Caly proces wycinania wynika z biedy, a przeciez proces ponownego
> montazu i zaprogramowania kosztuje.
Może wycięty DPF daje więcej kucy, nie wiem. I ktoś wycina i potem co
roku u znajomego diagnosty przegląd przechodzi, co daje właśnie efekt
corocznego wycinania, a czemu nie da się zapobiec nawet organizując
prowokacje i co raczej nie jest potrzebne biorąc pod uwagę nikłą skalę
tego problemu i to, że samochód można skierować na badanie w dowolnym
momencie tylko musi być ku temu jakaś przesłanka a nie, że obibioki
kierują a nie odpowiadają za to.
-
10. Data: 2022-01-18 12:01:55
Temat: Re: Dwa przeglądy na rok
Od: K <n...@e...com>
On 18/01/2022 10:23, ii wrote:
> W dniu 17.01.2022 o 10:21, K pisze:
>> On 16/01/2022 09:21, ii wrote:
>>> http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/ah2
>>>
>>> Co roku nie wystarczy, obłąkańcy chcą dwóch przeglądów na rok :-)
>>
>> Znowu kurwa proba wynalezienia kola na nowo.
>
> To raczej problem sraczki legislacyjnej http://niusy.pl/@youtube.com/afn
>
>> Takie rzeczy jak brak DPF-a powinien wylapywac diagnosta na badaniu,
>
> Ale co to w ogóle jest za problem ten DPF?! Jaki % samochodów ma wycięty
> DPF by wartało zajmować się tym?!
>
Majac porownanie pomiedzy np. UK i PL to ci powiem, ze w PL zwyczajnie
czuc dizle na ulicy. Szczegolnie stojac na swiatlach. Obstawiam wiec, ze
problem jest spory.
>> ktore sie odbywa raz na rok. Tak sie to odbywa w kazdym cywilizowanym
>> europejskim panstwie.
>
> Nie bardzo. Prawo europejskie mówi o przeglądach co 2 lata. A ja i tak
> uważam, że to od przebiegu powinno być zależne. Bo jeden robi na rok 3
> tys km jazd lokalnych a drugi 300 tys zamiejskich, więc nie ma powodu
> mierzyć ich jedną miarą.
>
A ja uwazam, ze jest. Po niecalych 4 latach musialem np. wymienic opony,
ktore mialy jeszcze 5-5.5mm. Wiedzialem, ze sa do wymiany bo wyly jak
pojebane a potwierdzil to diagnosta, ze maja spekania. A tego typu
rzeczy jest wiecej, np. blokujace sie zaciski. Nie kazdy jest na tyle
ogarniety zeby samemu to zweryfikowac. Znam mase ludzi, ktorzy w ogole
nie widza, ze im sie swieci check na desce. Tak samo jak robi sie
przeglady wind/dzwigow.
>> To co sie powinno uszczelnic to mozliwosc wziecia lapowki przez
>> diagnoste, najelepiej ogranizujac jakies prowokacje, anie organizujac
>> przeglad dwa razy do roku. To tylko nakreci korupcje w stacjach
>> diagonostycznych.
>
> Tak, i dasz się skusić bo Cię ktoś postraszy, że może nie przejść
> przeglądu. A obibok dokonujący prowokacji będzie sobie dobrze żył teraz
> i na emeryturze. Weź Ty to jeszcze przemyśl.
>
> Te DPFy to nie jest żaden realny problem by go rozwiązywać. Samochody
> można kierować do przeglądu jak jest powód. Ale musi być system
> odpowiedzialnościowy dla kierujących by nie nadużywali tego.
Brak DPF-a to jest realny problem. Tylo dzieki DPF/adblue mozesz jeszcze
zarejestrowac diesla. Kto ma decydowac kiedy jest realny powod, skoro
auto jezdzi? Co wg Ciebie bedzie realnym problemem, brak drzwi, brak
przedniej szyby, fizyczny brak swiatel?