W dniu 2020-01-30 o 16:27, adam pisze:

>> Wyobraź sobie że dorobili się wyłączania części cylindrów
>> przy małym obciążeniu.
>
> Laweta + dwie osobówki na niej i prędkość autostradowa, to nie jest małe
> obciążenie :)
>
> Nawet jakbym znalazł jakieś testy na YT to pewno też trudno będzie Ci
> uwierzyć, tak jak nie wierzysz w to co ja piszę ;)

Jak tak stwierdzi tester a nie właściciel to będzie to bardziej wiarygodne.

> Nie ściemniam, średnie spalanie mam 20l, kiedyś jak się postarałem to
> było 18, ale niezbyt mi się podobała taka jazda i teraz znowu mam 20

:-)


Pozdrawiam

do góry

W dniu 2020-01-30 o 19:01, RadoslawF pisze:
> W dniu 2020-01-30 o 16:27, adam pisze:
>
>>> Wyobraź sobie że dorobili się wyłączania części cylindrów
>>> przy małym obciążeniu.
>>
>> Laweta + dwie osobówki na niej i prędkość autostradowa, to nie jest
>> małe obciążenie :)
>>
>> Nawet jakbym znalazł jakieś testy na YT to pewno też trudno będzie Ci
>> uwierzyć, tak jak nie wierzysz w to co ja piszę ;)
>
> Jak tak stwierdzi tester a nie właściciel to będzie to bardziej wiarygodne.
>
>> Nie ściemniam, średnie spalanie mam 20l, kiedyś jak się postarałem to
>> było 18, ale niezbyt mi się podobała taka jazda i teraz znowu mam 20
>
> :-)
>
>
> Pozdrawiam

W mojej firmie był Chrysler Voyager. Gdy jechaliśmy nim w 6 osób (był
tam trzeci rząd siedzeń) to spalanie był 15-17 l. Silnik chyba miał tam
co najmniej 3,5 l.
T.

do góry

W dniu 2020-01-27 o 09:51, Maciek pisze
> Czołem,
>
> Znacie jakieś kombi z bardzo dużym bagażnikiem (będzie jeździć owczarek
> niemiecki) i normalną, 3-osobową kanapą z tyłu? Ford S-Max nie daje rady
> (kufer za krótki, przy psie zostaje zero miejsca na bagaż), Insignia Tourer
> z kolei ma z tyłu 2,5 miejsca zamiast 3. Szukałem Voyagerów. Odyssey itp.,
> ale się poddałem - albo padliny, albo za drogie.
> Budżet 30 tys, więc celuję w segment aut 8- do 10-letnich.

Kombi jakiegokolwiek byś nie kupił będzie małe.

Warto się zainteresować Citroenem C5 albo skupić się na segmencie mini van.

Osobiści polecam Eurovana - czworaczki produkowane przez "Sevel Nord"
czyli spółkę Fiat i PSA (Peugeot i Citroen)

W ramach wspólnego projektu były produkowane auta pod markami Fiat
Ulysse II, Lancia Phoedra, Peugeot 807, Citroen C8

Maksymalnie 7 wygodnych foteli dla 7 osób lub 5 foteli + kanapa w 3
rzędzie (8 osób). Fotele regulowane i demontowalne. Można je dowolnie
konfigurować. Po wyjęciu ostatniego rzędu foteli pozostaje ogromny
bagażnik zarówno na bagaże jak i dużego psa.

Są też wersje z obracanymi fotelami pierwszego rzędu tzw. fotele
kapitańskie. Dobra sprawa zwłaszcza jak się jedzie z małymi dziećmi.
Środkowy fotel drugiego rzędu można złożyć jako stolik, a po obróceniu
przednich foteli nawet zjeść z rodziną posiłek. W przednich fotelach
ponadto znajdują się rozkładane stoliki z miejscem na kubek czy butelkę
wody.

Boczne, tylne drzwi przesuwane (także elektrycznie) zapewniają
szczególną wygodę na ciasnych parkingach, zwłaszcza jak się jeździ z
małymi dziećmi. O wyposażeniu nie będę pisał, bo auta te były bardzo
bogate w wyposażenie i szybciej byłoby napisać czego nie mają.

Całkowicie płaska podłoga, na jednym poziomie (także i w pierwszym
rzędzie siedzeń. Po zdemontowaniu siedzeń 2 i 3 rzędu może posłużyć jako
bagażówka do przewiezienia mebli, nawet wersalki.

Największą zaletą tych aut jest całkowity brak rdzy. Jeżeli tylko nie
były bite i naprawiane to nawet w aucie 20 letnim nie uświadczysz
najmniejszych śladów korozji. Korozja nawet nie chce się rozwijać w
miejscach, które były uderzone kamieniem i obitych z lakieru. Po prostu
super francuski ocynk.

Auta były wyposażane w bardzo dobre i mało awaryjne jednostki Diesla 2.0
i 2.2 HDI lub JTD o mocach od ok 110KM do 170KM przy silnikach
wyposażonych w  biturbo.

Były też wersje benzynowe 2.0 litry 136KM, a wersje z turbiną i mocą ok.
150KM.

Choć z zewnątrz wyglądają niepozornie to wewnątrz jest bardzo dużo
miejsca. Samochody podobne do nich: Opel Zafira, czy rodzinka VW (VW
Sharan, Seat Alhambra Ford Galaxy) to ciasne maleństwa.

Mają tylko jedną wadę - kto raz wsiądzie do takiego auta to nie chce już
innego :)

Następcami Eurovana są Peugeot 5008 - choć wg mnie już nieudany, bo brak
zalet wcześniejszej czwórki.

oraz kolejna rodzinka (Fiat Scudo wersja osobowa, Citroen Jumpy wersja
osobowa, Peugeot Expert Tepee, Citroen SpaceTourer, Toyota ProAce
Verso). Auta te produkowano w wersjach nawet 9 osobowych.

do góry

W dniu 2020-01-29 o 10:22, adam pisze:
>> Dwulitrowa benzyna nie spali więcej nż 15l LPG a ten wynalazek
>> zeżre minimum dwadzieścia a pewnie i 25l LPG.
> To nie jest wynalazek, to jest jedno z bardziej popularnych aut w Stanach
> Spalanie ok 20l LPG = ok 10l benzyny przy obecnych cenach

Ale w Polsce, ba nawet w Europie mało popularny. Części sprowadzane
tylko i wyłącznie poprzez serwis i do tego w powalających cenach i czas
oczekiwania 2-3 tygodnie.

Żadnych Chevroletów ww typu czy Orlando itp.

Jak ktoś szuka używanego samochodu za 30 tys. zł to znaczy, że nie
będzie go stać na utrzymanie takiego czegoś. To musi być auto do którego
części można kupić w prawie każdym sklepie motoryzacyjnym. Może nie od
ręki, ale w przeciągu 1-2 dni.

do góry

On 30/01/2020 16:14, ąćęłńóśźż wrote:
> Poddupniku? Przy wypadku byłaby maszynka do mięsa.
>
>
> -----
>> srednie na tzw boosterze.
>

Skoro ustawodawca dopuszcza to nie sadze.

do góry

Obejrzyj wideo z bocznego uderzenia.


-----
> nie sadze.

do góry

On 31/01/2020 11:51, ąćęłńóśźż wrote:
> Obejrzyj wideo z bocznego uderzenia.
>
>
> -----
>> nie sadze.
>

A poratujesz linkiem? Ten konkretnie samochod czy ogolnie boczne+booster?

do góry

Ogólnie poddupniki są j_bane na każdych forach i portalach konsumenckich i testowych.
Czy boczne czy frontowe czy tylne podobny ch_j.
To taka "sztuka jedna na stanie", jak w wojsku.
Gdy przeczytałem i obejrzałem to mi strużka zimnego potu po plecach popłynęła i
wywaliłem g... do śmietnika.
Z tym że nazwa "booster" może też obejmować normalny fotelik (szczególnie w Ameryce),
tyle że taki dla większego, gdy całego
dzieciaka z fotelikiem (dół, plecy, ochrona głowy) przypinasz pasami trzypunktowymi
samochodu, to co innego.


-----
> ogolnie boczne+booster?

do góry

Dnia Thu, 30 Jan 2020 20:40:37 +0100, T. napisał(a):

> W mojej firmie był Chrysler Voyager. Gdy jechaliśmy nim w 6 osób (był
> tam trzeci rząd siedzeń) to spalanie był 15-17 l. Silnik chyba miał tam
> co najmniej 3,5 l.

Silnik mógł mieć 3.3 albo 3.8, ewentualnie w bardzo starych Viyach 3.0
chyba jeszcze było.
Mój 3.8 przy jeździe autostradowej 110-120 na godzinę schodzi do 13,5 l. To
średnia z przelotu 2500 km. Auto dość obładowane. Za to w mieście 17, a
bywa i 19. Dlatego zazwyczaj jeżdżę na LPG.
Świetne auto, ale się skończyło niestety.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

Dnia Fri, 31 Jan 2020 10:13:43 +0100, Uzytkownik napisał(a):

> Jak ktoś szuka używanego samochodu za 30 tys. zł to znaczy, że nie
> będzie go stać na utrzymanie takiego czegoś. To musi być auto do którego
> części można kupić w prawie każdym sklepie motoryzacyjnym. Może nie od
> ręki, ale w przeciągu 1-2 dni.

Akurat Orlando to europejski Chevrolet, czyli trochę Opel w przebraniu.
A co do kosztów utrzymania, to sorry, ale popełnasz kardynalny błąd. To
część ceny zakupu.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry