eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDrogowe cwaniactwo w korkach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 158

  • 141. Data: 2011-10-15 09:22:06
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Heraklit

    > a sądziłem, że ilość aut tworzy korek, a nie czas przebywania na drodze.

    Tak, szczególnie te na parkingach.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 142. Data: 2011-10-15 09:25:48
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Artur Maśląg

    >> Żadnym kosztem. Jak Ci na 5 km Puławskiej dobudują 4 pas ruchu, to też
    >> będziesz marudził?
    >
    > 4 pas jest zbędny, chyba że będzie to buspas, ale wtedy znikną pobocza.
    > Zwróć uwagę gdzie się Puławska (DC jak mniemam) korkuje. To nie problem
    > ilości pasów.

    Ty już nie zbliżasz się do granicy absurdu, ale dawno ją przekroczyłeś.
    ROTFL!

    >> Idąc dalej -- może warto zwęzić wszystkie ulice do jednego pasa?
    >
    > Cóż, to nie mój pomysł, niemniej takie rozwiązanie de facto by
    > rozładowało korki w samym mieście, za to przeniosłyby się w inne
    > miejsce.

    ROTFL^2!

    >> W końcu na swojej trasie niewątpliwie napotkasz ulicę o jednym pasie, a
    >> wg. Twojej głupawej teorii, to najwęższy punkt decyduje o
    >> "przepustowości" (celowo w cudzysłowie).
    >
    > To nie jest głupawa teoria, tylko fakty. Taki jest niestety typowy model
    > decydujący o przepustowości.

    Czyli o przepustowości drogi do pracy decyduje przepustowość podjazdu pod
    garażem? ROTFL^3!

    Wytrzeźwiej.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 143. Data: 2011-10-15 09:31:07
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 14-10-2011 14:57, Sebastian Kaliszewski pisze:

    > np. nigdy nie wpuszczałem na skrzyżowaniu
    >> cwaniaczków jadących al.Ujazdowskimi w kierunku Belwederskiej z
    >> prawego pasa :)
    > Dzięki tobie ktoś jadący za nimi czekał.

    ROTFL - niby w którym miejscu?

    Pozdrawiam
    Paweł


  • 144. Data: 2011-10-15 09:32:00
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Artur Maśląg

    > Oczywiście, że tak :) Jeżeli już padł przykład Puławskiej (skoro pisał o
    > tym "to" to pewnie DC) to kolejny pas jest zbędny - znaczy ma sens jako
    > buspas.

    ROTFL!

    > Ja wiem, że zaraz się zacznie krzyk, że jestem przeciwny jeździe
    > samochodem ale to nie to.

    Fakt, mi to wygląda na zwykłą nietrzeźwość.

    > Zresztą Puławska jest pięknym przykładem
    > zachowań cwaniaków, którzy na tych kilku kilometrach cuda wyczyniają by
    > ominąć/wyprzedzić wszystkich w dowolny sposób i wjechać w korek z
    > powrotem gdzieś tam z przodu, a nie zjechać w bok po kawałku
    > "cwaniaczenia". Rozluźnia się dopiero tam, gdzie ruch się rozgałęzia i
    > kolejny pas najwyżej skróci sam korek, co jest w sumie nieistotne w tym
    > przypadku.

    To może dla Ciebie. Ludzie skręcają w różnych miejscach.

    > Przy zabraniu jednego pasa (na odcinku Poleczki/Piaseczno)
    > seryjne korki się wydłużą i to jest zdecydowanie niepożądane, ponieważ
    > już teraz bywa problem w niektórych miejscach na wjechanie z
    > poprzecznych na zmianie świateł.

    Ciekawe. Jak zabiorą jeden, to się wydłużą, a jak dodadzą jeden, to się
    nie skrócą i "to nie ma sensu". Ciekawostka przyrodnicza.

    > Wiesz, że ja widuję postęp w tej materii?

    A ja widzę regres polegający na nasraniu dwudziestu cykli na co drugim
    skrzyżowaniu. Jak jeszcze zaczną dawać mandaty za przejeżdżanie "na
    pomarańczowym" to dopiero się zacznie.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 145. Data: 2011-10-15 09:33:28
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin DoQ

    > W zeszłym roku wjeżdżałem do Poznania, kilkanaście kilometrów przed
    > wjazdem do miasta ruch mocno się zagęścił. Jechaliśmy sznurkiem
    > 70-80km/h przez jakieś 20km aż do samego miasta. Żadnego hamowania,
    > zatrzymywania się, zwalniania itp. Byłem w szoku, że można tak płynnie w
    > tych warunakch wjechać do dużego miasta. Powód? Zabrakło tasujących się
    > imbecyli, co mają zakodowane wyprzedzanie - "choćby o 15m do przodu". Co
    > innego w aglomeracjach podwarszawskich - gaz hamulec, gaz hamulec. Tylko
    > dlatego że osły jedne z drugimi musi wyprzedzić i wymusić lukę między
    > samochodami. Przed Lublinem też tak pajacują, a niedługo potem spotykamy
    > się na światłach.

    Brak związku. :>

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 146. Data: 2011-10-15 09:34:45
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Jarek Andrzejewski

    > ale cwaniak _kogoś_ wyprzedza. Tym _kimś_ możesz być w szczególności Ty.
    > I teraz pozostaje Ci rozważenie kwestii zasad: czy wyprzedzanie korka i
    > wcięcie się cwaniaka jest dobre dla nie-cwaniaków, czy nie. Moim
    > zdaniem: nie jest.

    Chodzi o statystyczny efekt jaki wywarli na Ciebie wszyscy cwaniacy,
    którzy mieli wpływ na Twoją jazdę, a nie o jakiegoś konkretnego czy nawet
    nie o wszystkich, których zauważyłeś.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 147. Data: 2011-10-15 09:36:53
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Artur Maśląg

    > No popatrz - policja powinna częściej to robić, bądź realizować to samo
    > za pomocą systemu automatycznego (co powoli się kształtuje). Jak dostaną
    > z automatu parę mandatów za jazdę na wprost z prawo-lewo skrętów, za
    > jazdę po obszarach wyłączonych z ruchu to się w końcu nauczą, że jeździć
    > należy zgodnie z przepisami, a nie liczyć na to, że zdjęcie z FR będzie
    > nieczytelne.

    Albo założą ramki na tablice z roletkami.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 148. Data: 2011-10-15 09:40:11
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: to <t...@x...abc>

    begin jahi

    > Kluczowe jest to skąd ten cwaniak zaczyna. Jeżeli stał przede mną to mój
    > czas stania w korku się skróci, ale jeśli stał za mną to się wydłuży.
    > Czyli jak się dojeżdża do korka to można im kibicować, a jak się już
    > jest w pierwszej dziesiątce to nalezy ich gonić ;)

    Kluczowe jest to, żebyś ogarnął umysłem wszystkich cwaniaków którzy mieli
    wpływ na Twoją jazdę, także tych, którzy dotarli do domu zanim w ogóle
    wyruszyłeś, a jadąc "normalnie" nadal wydłużaliby korek itd.

    > Przykład jest jak najbardziej właściwy. Co mnie obchodzi statystyka jak
    > przede mnie wciśnie się 10 cwaniaków ;)

    To już Twój problem psychiczny, jeśli kilku cwaniaków, których zauważyłeś
    denerwuje Cię do tego stopnia, że wolisz jechać dłużej, ale ich nie
    widzieć.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 149. Data: 2011-10-15 11:22:09
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia 12 Oct 2011 23:24:03 GMT, to napisał(a):
    > begin J.F.
    >> W takiej sytuacji ? cwaniak bedzie przebywal krocej, setka ominietych
    >> dluzej, efekt dla ciebie z reguly zerowy.
    >
    > Nie każdy cwaniak Cię omija

    Kogos jednak omija

    > (robi to mniejszość, co oczywiste),

    Zalezy od sytuacji. Jak omija prawie cala kolejke, to statystycznie i mnie
    czesciej omija niz nie :-)

    > część,
    > cwaniacząc, wcześniej dojechała do celu, zwolniła miejsce na ulicy i Ty
    > wjechałeś do krótszego korka. Działanie cwaniaków jest analogiczne do
    > wybudowania dodatkowych pasów tu i tam. Dodatkowe pasy nikogo
    > statystycznie nie spowolnią, ale wręcz przeciwnie.

    no to popatrzmy na ten przyklad - jesli dodatkowy pas nie bedzie przebiegal
    przez skrzyzowanie czy inne waskie gardlo a skonczy sie przed nim - to
    przepustowosci nie polepszy. Korek bedzie trwal tyle samo, tylko moze
    niektorzy maja interes wczesniej skrecic.
    Ale takich cwaniakow to ile bedzie ? Dodatkowego pasa nie utworza, wiec
    efekt skrocenia bedzie minimalny. w okolicach 0%.

    No dobra, wczoraj akurat sie na takiego nadzialem. Czekam sobie grzecznie
    na czerwonym, on mnie zgrabnie ominal i pojechal dalej. Dalej korka nie
    bylo, wiec nic nie stracilem, a ktos tam z tylu pare sekund zyskal, moze
    nawet dwie minuty.
    Tylko niewiem co piesi na to, ktorym przemknal na czerwonym. Pieszych co
    prawda nie bylo .. ale czasem pewnie sa :-)

    J.


  • 150. Data: 2011-10-15 12:23:59
    Temat: Re: Drogowe cwaniactwo w korkach
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 15-10-2011 09:33, to pisze:
    >> samochodami. Przed Lublinem też tak pajacują, a niedługo potem spotykamy
    >> się na światłach.
    > Brak związku. :>

    To nie miała być bezpośrednia analogia, tylko nawiązanie że nie zawsze
    dobrze jest być pępkiem świata :P

    Pozdrawiam
    Paweł

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: