eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaDobry serwis we Wroclawiu do naprawy zabytków
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 11. Data: 2018-05-30 21:18:23
    Temat: Re: Dobry serwis we Wroclawiu do naprawy zabytków
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:33cd4e7b-6920-4941-a8e5-6245064fcde2@googlegrou
    ps.com...
    > Hmm, moze rzeczywiscie , 6 lamp na raz pewnie nie zwiera siatki, zwarcia
    > nie pokazuje na zimno ani w lampie ani w gniazdku , ale moze rzeczywiscie
    > po kolei po jednej lampie wloze, kazde do jinnego gniazka :)

    Ja myślałem bardziej o miejscu, gdzie jest zwarcie. Gdybyś spróbował właczyć
    maszynę bez lamp i nastawił jak do dymienia... - jeśli nadal zadymi, to
    usterka jest gdzie indziej, np. C2 z dużą upływnością, że jak dostaje
    dodatkowego obciążenia, pali rezystory.
    Hmm, jak lampy wyjmiesz, likwidujesz potencjalne nawet zamknięcie obwodu dla
    sekcji trzeciego uzwojenia od dołu.
    Ale tak, czy siak, schemat mam dziwne wrażenie, ze jest niekompletny. A
    uzwojenie trafo podaje przemienne tam, gdzie jakoś nie chce mi się go
    widzieć, druga sekcja przytula się do katody, a pierwsze uzwojenie (końcówki
    15,16 i 17,18) wprost męczy T21, można tak robić? Na pewno między emiterem a
    kolektorem T21 ma być przemienne wprost z uzwojenia trafo? Czy po prostu
    ktoś, kto rysował schemat, pominął prostowniki na pierwszych 2 od dołu
    uzwojeniach? Nie wiem, chyba mi od tych upałów mózg zlasowało i wyobraźnia
    zdechła... Więc wybaczcie, jeśli dałem ciała.

    --
    Pies może złamać serce tylko raz,
    kiedy jego własne przestaje bić...


  • 12. Data: 2018-05-30 21:22:40
    Temat: Re: Dobry serwis we Wroclawiu do naprawy zabytków
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1ggu1m54dn8dz$.kdfi4wz95iz1.dlg@40tude.net...
    > Dnia Wed, 30 May 2018 12:50:24 +0200, Tomotron napisał(a):
    >> Problemem może być z dostępnością tranzystorów germanowych.
    >
    > Germanowe zazwyczaj daje sie zastapic krzemowymi, ewentualnie z
    > drobnymi zmianami.

    Potwierdzam. Za czasów Rubina (jakoś mi nie wybuchł, choć palić, to się
    chciał) :)), padł mi GT328 w głowicy VHF, więc do czasu zdobycia nowego,
    wsadziłem tam chyba BD135 :), odbiór był wyraxnie zaszumiony, ale oglądać
    sie dało. Udało mi się po paru dniach kupić zamiennik, KT3128, wsadziłem i
    zabanglał. Czyli krzem w miejsce germana i nawet oporników nie zmieniałem.
    BD był tylko na parę dni, aby dziennika nie oglądać, tylko dobranocki :)

    --
    Pies może złamać serce tylko raz,
    kiedy jego własne przestaje bić...


  • 13. Data: 2018-05-31 07:28:20
    Temat: Re: Dobry serwis we Wroclawiu do naprawy zabytków
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 30 May 2018 21:22:40 +0200, HF5BS napisał(a):
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> Dnia Wed, 30 May 2018 12:50:24 +0200, Tomotron napisał(a):
    >>> Problemem może być z dostępnością tranzystorów germanowych.
    >>
    >> Germanowe zazwyczaj daje sie zastapic krzemowymi, ewentualnie z
    >> drobnymi zmianami.
    >
    > Potwierdzam. Za czasów Rubina (jakoś mi nie wybuchł, choć palić, to się
    > chciał) :)), padł mi GT328 w głowicy VHF, więc do czasu zdobycia nowego,
    > wsadziłem tam chyba BD135 :), odbiór był wyraxnie zaszumiony, ale oglądać
    > sie dało. Udało mi się po paru dniach kupić zamiennik, KT3128, wsadziłem i
    > zabanglał. Czyli krzem w miejsce germana i nawet oporników nie zmieniałem.
    > BD był tylko na parę dni, aby dziennika nie oglądać, tylko dobranocki :)

    O w morde, ze tez czestotliwosc wydolila ...

    Choc prawde mowiac, to za PRL nie rozumialem uwielbienia krajowego
    przemyslu do BC211/313, ktore imo latwo bylo spalic, a taki BD13x
    parametry jakby podobne ...

    J.


  • 14. Data: 2018-05-31 12:48:41
    Temat: Re: Dobry serwis we Wroclawiu do naprawy zabytków
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1ce3zaupaufux.miguzgd1tulp.dlg@40tude.net...
    >> Potwierdzam. Za czasów Rubina (jakoś mi nie wybuchł, choć palić, to się
    >> chciał) :)), padł mi GT328 w głowicy VHF, więc do czasu zdobycia nowego,
    >> wsadziłem tam chyba BD135 :), odbiór był wyraxnie zaszumiony, ale oglądać
    >> sie dało. Udało mi się po paru dniach kupić zamiennik, KT3128, wsadziłem
    >> i
    >> zabanglał. Czyli krzem w miejsce germana i nawet oporników nie
    >> zmieniałem.
    >> BD był tylko na parę dni, aby dziennika nie oglądać, tylko dobranocki :)
    >
    > O w morde, ze tez czestotliwosc wydolila ...

    No, nie bardzo, ale do nadajnika daleko nie było, a rzecz i tak tylko na
    kilka dni, wiec dało się przeżyć. Pewnie szło 1:1, bez wzmocnienia, a poziom
    sygnału wystarczył, aby mieszacz zmieszał, co miał zmieszać - i doczekał
    się, aby krzemowy kolega germana przejął jego rolę.

    >
    > Choc prawde mowiac, to za PRL nie rozumialem uwielbienia krajowego
    > przemyslu do BC211/313, ktore imo latwo bylo spalic, a taki BD13x
    > parametry jakby podobne ...

    Ja się nie mogę oprzeć wrażeniu, że one, przede wszystkim, były nadmiernie
    wysilone, jak współczesne diesle, którym wystarczy odrobinę nie takie
    paliwo, żeby doszło do nieszczęścia, w sensie awarii turbiny, puszczenia
    oleju w dolot i pandemomium R.E. Do tego, ich oporność w trakcie na tyle, że
    napięcie potrafiło przysiąść, zasilacz z radia nie był w stanie udźwignąć
    UL1621... Na BC211 właśnie. Może dam radę sprawdzić, czy to na pewno on...
    ale tak czy siak, wydolność tranzystora, nie opatrzonego zresztą radiatorem,
    wydaje mi się za mała, do stabilnej pracy. Radio? Kleopatra. Jako takie
    nawet-nawet, ale zasilanie IMHO można było zrobić lepiej. Mniejsza o to, że
    plus ma na masie, jak Syrenka...

    --
    Pies może złamać serce tylko raz,
    kiedy jego własne przestaje bić...


  • 15. Data: 2018-05-31 17:33:36
    Temat: Re: Dobry serwis we Wroclawiu do naprawy zabytków
    Od: m...@g...com

    W dniu środa, 30 maja 2018 21:17:55 UTC+2 użytkownik HF5BS napisał:
    > Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:33cd4e7b-6920-4941-a8e5-6245064fcde2@googlegrou
    ps.com...
    > > Hmm, moze rzeczywiscie , 6 lamp na raz pewnie nie zwiera siatki, zwarcia
    > > nie pokazuje na zimno ani w lampie ani w gniazdku , ale moze rzeczywiscie
    > > po kolei po jednej lampie wloze, kazde do jinnego gniazka :)
    >
    > Ja myślałem bardziej o miejscu, gdzie jest zwarcie. Gdybyś spróbował właczyć
    > maszynę bez lamp i nastawił jak do dymienia... - jeśli nadal zadymi, to
    > usterka jest gdzie indziej, np. C2 z dużą upływnością, że jak dostaje
    > dodatkowego obciążenia, pali rezystory.
    > Hmm, jak lampy wyjmiesz, likwidujesz potencjalne nawet zamknięcie obwodu dla
    > sekcji trzeciego uzwojenia od dołu.
    > Ale tak, czy siak, schemat mam dziwne wrażenie, ze jest niekompletny. A
    > uzwojenie trafo podaje przemienne tam, gdzie jakoś nie chce mi się go
    > widzieć, druga sekcja przytula się do katody, a pierwsze uzwojenie (końcówki
    > 15,16 i 17,18) wprost męczy T21, można tak robić? Na pewno między emiterem a
    > kolektorem T21 ma być przemienne wprost z uzwojenia trafo? Czy po prostu
    > ktoś, kto rysował schemat, pominął prostowniki na pierwszych 2 od dołu
    > uzwojeniach? Nie wiem, chyba mi od tych upałów mózg zlasowało i wyobraźnia
    > zdechła... Więc wybaczcie, jeśli dałem ciała.
    >
    > --
    > Pies może złamać serce tylko raz,
    > kiedy jego własne przestaje bić...

    Jasne, mi się też lasuje jak na ten schemat patrzę :) Z lampami tak właśnie zrobiłem,
    wszystkie out i przecieka ... wyszło, że przełącznik P1.1 ten od 100-200-300-400 i
    P1.3 były zafajdane wewnątrz jakim smarem, który przewodził , coś ok. 6KOhm więc
    przez R1 prąd spływał do przez P1.2/P1.1. P wylaniu resztek alkoholu opór wzrósł do
    1.5GOhm , ale nie będę go montował jeszcze, bo te 1.5GOhm to jeszcze wciąż
    'przeciek'. Jutro po alkohol i wrzucę do kąpieli na weekend. Może się obejdzie bez
    rozbierania przełącznika, oby. Przeciek pewnie ustąpi , ale intuicja mi mówi, e to
    dopiero początek zabawy a nie koniec :( więc pytanie o serwis jest dalej aktualne.


  • 16. Data: 2018-05-31 17:45:26
    Temat: Re: Dobry serwis we Wroclawiu do naprawy zabytków
    Od: m...@g...com

    W dniu środa, 30 maja 2018 20:03:49 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
    > O ile nie znajdziesz lokalnie rozwiązania, to jest taki gościu na
    > Youtubie który prowadzi kanał rs elektronika.

    Widziałem, oglądam czasem w celach rozrywkowych.


  • 17. Data: 2018-05-31 23:01:34
    Temat: Re: Dobry serwis we Wroclawiu do naprawy zabytków
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:b4ed6250-789a-4628-a0a7-2fc137e73d64@googlegrou
    ps.com...
    (schemat osobliwy)
    > Jasne, mi się też lasuje jak na ten schemat patrzę :)
    > Z lampami tak właśnie zrobiłem, wszystkie out i przecieka ...
    > wyszło, że przełącznik P1.1 ten od 100-200-300-400 i P1.3 były
    > zafajdane wewnątrz jakim smarem, który przewodził , coś ok. 6KOhm

    To niewiele, przy 400V, nie wiem, czy tyle było, to c.a. 1/15A, czyli ok. 66
    mA. Przy takim napięciu, to niemal pewne smażenie się tego czegoś, a
    oporność wtedy maleje do tego stopnia, że wylatują bezpieczniki nawet.

    > więc przez R1 prąd spływał do przez P1.2/P1.1. P wylaniu resztek alkoholu
    > opór wzrósł do 1.5GOhm , ale nie będę go montował jeszcze, bo te 1.5GOhm

    Zakładam, że nadal te 400V, to przy 1.5 giga będzie śjakieś 0.27 mkA
    (mikroampera), mało który miernik to wykaże, choć mam w szafie lusterkowca,
    który ma 100 nA na całą skalę, czysty tradycyjny ustrój.

    > to jeszcze wciąż 'przeciek'. Jutro po alkohol i wrzucę do kąpieli na
    > weekend.

    On mógły mieć jakieś znaczenie przy kilowoltach, zwykły syf na stykach
    prawie na pewno będzie mieć mniej, byle krzynę wilgoci złapie.

    > Może się obejdzie bez rozbierania przełącznika, oby. Przeciek pewnie
    > ustąpi ,
    > ale intuicja mi mówi, e to dopiero początek zabawy a nie koniec :(

    No, na pewno wartało by wszystko posprawdzać. Zwłaszcza, jeśli miernik nie
    był długo używany, to powymieniałbym kondensatory. Jak wspominałem, nie ma
    miejsca tu na sentymenty, gdzie w rolę wchodzi bezpieczeństwo.

    > więc pytanie o serwis jest dalej aktualne.

    Dołączam się wiec do niego.

    --
    Pies może złamać serce tylko raz,
    kiedy jego własne przestaje bić...


  • 18. Data: 2018-05-31 23:30:17
    Temat: Re: Dobry serwis we Wroclawiu do naprawy zabytków
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Tue, 29 May 2018 11:47:03 -0700 (PDT), m...@g...com
    napisał(a):

    > Wiekowy zasilacz INCO IZS-5/71

    Ja do dziś czasem użyję oscyloskopu OS102 produkcji Unitra ZRK. Dopiero
    by wam oko zbielało jaki śliczny w środku. A jakie egzotyczne bańki w
    nim są... Miodzio. Tylko do przeniesienia potrzeba dwóch silnych ludzi
    :)
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 19. Data: 2018-06-01 16:05:22
    Temat: Re: Dobry serwis we Wroclawiu do naprawy zabytków
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:vlc0rac6a2il.nyim8i21va8k$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Tue, 29 May 2018 11:47:03 -0700 (PDT), m...@g...com
    > napisał(a):
    >
    >> Wiekowy zasilacz INCO IZS-5/71
    >
    > Ja do dziś czasem użyję oscyloskopu OS102 produkcji Unitra ZRK. Dopiero
    > by wam oko zbielało jaki śliczny w środku. A jakie egzotyczne bańki w
    > nim są... Miodzio. Tylko do przeniesienia potrzeba dwóch silnych ludzi
    > :)

    Z dawnych lat, z kółka radiotechnicznego w szkole, kojarzę oscyloskopy OSA,
    coś z rodziny, rozumiem, albo pokrewne w budowie i masie? Bo OSY nie dało
    się ot-tak przenieść. Ale przebiegi, na tyle na ile, badało się ślicznie.
    Nie pogardziłbym, gdybym dostał w prezencie OSĘ... Ale, zmieścić ją gdzieś,
    o, to by trzeba już dobrze pomyśleć :)) A na zimę, jak znalazł, można pewnie
    kaloryfery pozakręcać :)

    --
    Pies może złamać serce tylko raz,
    kiedy jego własne przestaje bić...


  • 20. Data: 2018-06-01 22:16:31
    Temat: Re: Dobry serwis we Wroclawiu do naprawy zabytków
    Od: Jacek Radzikowski <j...@s...die.die.die.piranet.org>

    On 06/01/18 10:05, HF5BS wrote:
    > Z dawnych lat, z kółka radiotechnicznego w szkole, kojarzę oscyloskopy
    > OSA, coś z rodziny, rozumiem, albo pokrewne w budowie i masie? Bo OSY
    > nie dało się ot-tak przenieść. Ale przebiegi, na tyle na ile, badało się
    > ślicznie. Nie pogardziłbym, gdybym dostał w prezencie OSĘ... Ale,
    > zmieścić ją gdzieś, o, to by trzeba już dobrze pomyśleć :)) A na zimę,
    > jak znalazł, można pewnie kaloryfery pozakręcać :)

    Kilka lat temu oddałem swoją OSe z wkładką dwukanałową komuś na grupie.
    Z tego co pamiętam to miała z przodu wyjście Y i w prosty sposób można
    było zrobić charakterograf.
    Co do noszenia to była ciężka, ale bez przesady. Swoją sam targałem. Za
    to była wielka i cholernie niewygodna. Zdecydowanie wolę współczesne
    oscyloskopy.

    Jacek.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: