-
71. Data: 2018-01-06 17:32:27
Temat: Re: nie
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 06-01-2018 o 16:16, Pszemol pisze:
>> To nie są moje fanaberie czy poglądy. Ja tylko cytuję zapisy.
>
> Wiem ze cytujesz, ale dodatkowo wyciagasz bledne wnioski.
Dlatego tu jestem by je obalić lub podtrzymać.
> Gdzie jest domniemana linia zatrzymania sie dla zielonego na naszym
> obrazku?
> Juz Ci to tłumaczylem obok: gdyby byl rządek niebieskich aut 20 bo
> korek, zielony dojechalby do konca rozbiegowki i musialby sie zatrzymac z
> migaczem w lewo. To jest linia zatrzymania dla niego, konczaca obszar
> skrzyzowania.
Sam gdzieś napisałem prawie dokładnie to samo i chyba Tobie. Napisałem
to przyciśnięty do muru z żądaniem mojej prywatnej interpretacji, czego
unikam jak mogę. Ale nie daje się.
W innej gałązce (nie komentuj tutaj bo bałagan powstanie) podałem
przykład, gdzie wjazd ma ok 1km. I w dodatku są po obu stronach
obwodnicy i to w różnej konfiguracji. Tylko jeden z nich zmienia się w
zjazd. Tam zapytałem, o to czy w związku z tym skrzyżowanie ma 2-3km?
>> Wtedy wkracza policja i tłumaczy zielonemu, tego, czego nie widział: że
>> pierwszeństwa nie ustąpił. I to nie jest żart lecz konkretne zdarzenie,
>> którą omawiałem ze wspomnianym znajomym z drogówki. Nie jest wykluczone,
>> że inna ekipa z tej samej komendy stwierdziłaby coś odwrotnego.
>>
> Sa jeszcze sady.
One działają post factum.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
72. Data: 2018-01-06 19:14:56
Temat: Re: nie
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-01-06 o 15:50, Pszemol pisze:
>> Dlaczego nielegalnego?
>>
>> Skoro są linie przerywane (choć nie powinno ich tam być) to ma prawo
>> zmienić pas ruchu i nie ma to w ogóle znaczenia dla określenia
>> pierwszeństwa.
> Art 22, punkt 4.
Tak by było, gdyby zielony znajdował się już na na skrajnym pasie drogi
z pierwszeństwem, czyli tuz przed niebieskim pojazdem i obydwaj
chcieliby zająć pas środkowy.
Zielony znajdując się na pasie, który służy do włączania jest
zobowiązany ustąpić pierwszeństwa. Znak ustąp pierwszeństwa obowiązuje
go aż do przekroczenia przerywanej lini, czyli aż do końca pasa
rozbiegowego.
Zobacz sobie ten film, który pokazuje dokładnie taką samą sytuację.
https://www.youtube.com/watch?v=6TbNiroYd-o
Kierowca z wideorejestratorem wjeżdża z drogi podporządkowanej i musi
ustąpić pierwszeństwa jadącym drogą z pierwszeństwem.
Pas, którym jedzie nie jest pasem ruchu drogi z pierwszeństwem, ale
pasem rozbiegowym drogi podporządkowanej. Pas ten służy tylko i
wyłącznie temu, aby jadący drogą podporządkowaną mógł się rozpędzić i
bezpiecznie włączyć do ruchu na drogę z pierwszeństwem ruchu. Do póki
jedzie tym pasem MUSI ustąpić pierwszeństwa wszystkim, nawet temu
TIR-owi, który przed nim włączył się do ruchu na tej drodze. Ale
kierowca korzysta w tym przypadku z art.24 pkt.10 i w sposób prawidłowy
wyprzedza TIR-a z prawej strony. Gdyby jednak inny pojazd wyprzedził
TIR-a z lewej strony i powracał na prawy pas to kierowca z
wideorejestratorem MUSIAŁBY ustąpić mu pierwszeństwa, ponieważ cały czas
się znajduje na pasie, na którym OBOWIĄZUJE ZNAK USTĄP PIERWSZEŃSTWA.
Art. 22 pkt. 4 w tym przypadku nie ma tu zastosowania.
Powołując się na ten artykuł to tak jak być powiedział, że znak ustąp
pierwszeństwa nie obowiązuje na każdym skrzyżowaniu. Różnica pomiędzy
prostym skrzyżowaniem ze znakiem ustąp pierwszeństwa, a skrzyżowaniem z
tego tematu jest taka, ze to skrzyżowanie z pasem rozbiegowym ma kawałek
drogi poprowadzony równolegle do drogi z pierwszeństwem, ale cały czas
ten pas rozbiegowy to droga podporządkowana, a wszyscy uczestnicy ruchu
znajdujący się na tym pasie są ZOBOWIĄZANI do USTĄPIENIA PIERWSZEŃSTWA.
>> Zielony był zobowiązany do ustąpienia pierwszeństwa wszystkim
>> uczestnikom ruchu, poruszającym się drogą z pierwszeństwem.
> I w czasie gdy podejmował tą decyzję zrobił to.
Jest zobowiązany do czasu, kiedy jest jeszcze na pasie rozbiegowym i
żadne zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni.
>> Nie dorabiaj tutaj teorii, bo tu jest zbyt prosta i zbyt oczywista sprawa.
> Dokładnie. Oczywista jest wina czerwonego, ktory zlamal art 22 pnk 4.
Nie mógł złamać przepisu, który nie dotyczy tej sytuacji, bo przepis ten
dotyczy tylko i wyłącznie uczestników ruchu, wobec których nie istnieje
żadna inna regulacja dotycząca pierwszeństwa. W tym przypadku zielony
był ZOBOWIĄZANY do USTĄPIENIA PIERWSZEŃSTWA, bo tak mu NAKAZYWAŁ znak i
powinien był ustąpić pierwszeństwa dopóki poruszał się pasem rozbiegowym.
> Nie interesuje mnie Twoja nowa historia. W opisanej historii na rysunkach
> tu podwieszonych czerwony wyprzedza na skrzyzowaniu bez sygnalizacji
> świetlnej, co jest z oczywistych dla mnie powodow zabronione kodeksem.
Wybacz, ale powinni Ci odebrać prawo jazdy, skoro masz problem zrozumieć
tak oczywistą i prostą sprawę.
-
73. Data: 2018-01-06 19:21:09
Temat: Re: nie
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Marek S" <p...@s...com> wrote in message
news:p2qqtk$ueb$1@node1.news.atman.pl...
> W dniu 06-01-2018 o 16:00, Shrek pisze:
>
>> Ja na ten przykład wtedy jadąc główną nie zmieniam na prawy pas. Ba,
>> często widąc, że ktoś chce się włączyć zmieniam na lewy, zeby mu to
>> ułatwić. NIe potrzebuję do tego żadnego przepisu. Po prostu.
>
> Gdzieś wcześniej napisałem, że w mojej okolicy sprawa jest nieco bardziej
> złożona gdyż kawałek dalej, dosłownie z 50m, jest zjazd w prawo. W związku
> z tym, że niektóre czerwone auta chcą tam trafić, a nie udało się im
> wcześniej zająć prawego pasa bo niebieskie nie chcą wpuszczać, to robią to
> czasem na ostatnią chwilę. Z jego punktu widzenia czerwony ma sporo
> miejsca na manewr ale nie widział lub nie chciał widzieć, że zielony
> znajdzie się na kursie kolizyjnym.
Widzę, że starasz się usilnie tłumaczyć swoje zachowaie :-)
Niestety - musisz bardziej agresywnie starać się zmienić pas wcześniej,
aby nie wyprzedzać na skrzyżowaniu i nie kolidować z zielonymi :-)
-
74. Data: 2018-01-06 19:21:31
Temat: Re: nie
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-01-06 o 17:13, nadir pisze:
> W dniu 2018-01-06 o 16:16, Pszemol pisze:
>
>> Na jedno wychodzi - A6e jest na innej drodze.
>
> Nie chodzi o znaki, których nie widzi zielony, bo nie są dla niego.
> Teraz czerwony jest z prawej strony.
>
Tak samo jak w poprzednim przypadku, zielony MISI USTĄPIĆ PIERWSZEŃSTWA
dopóki znajduje się na pasie rozbiegowym, bo na tym pasie rozbiegowym
obowiązuje znak USTĄP PIERWSZEŃSTWA.
-
75. Data: 2018-01-06 19:38:37
Temat: Re: nie
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Marek S" <p...@s...com> wrote in message
news:p2qt5p$v4$1@node1.news.atman.pl...
> W dniu 06-01-2018 o 16:16, Pszemol pisze:
>
>> Ależ jest! Co Ty wygadujesz?
>> Po co by stały tam znaki A7 i A6d?
>> One informują o dojeżdzaniu do skrzyżowania w sposób jednoznaczny.
>> A Ty masz watpliwości??? :-)
>
> Polemizuję z jedną z interpretacji. Cytowałem ją. Nie wyrażam własnej
> opinii. Jeszcze raz: w przytoczonym artykule masz zabarwione obszary
> skrzyżowania w zależności od zastosowanego przepisu i jego interpretacji.
>
> Znaki mówią, ze to jest skrzyżowanie ... i moim zdaniem jest jak
> najbardziej.
>
>> To, że ludzie tutaj mają różne opinie nie znaczy że wszystkie opinie są
>> zgodne z Kodeksem.
>> Ty na przyklad jestes w ewidentnej kolizji z logika myslac ze tu nie ma
>> skrzyzowania :-)
>
> To nie była moja opinia. Zdarza mi się, że wyrwała mi się takowa, choćby
> zdanie wyżej.
No więc nie zauważam że zdań jest tyle ilu użytkowników...
Jest kilka błędnych rozumień kodeksu wyrażonych tutaj, ale jest
to chyba małoistotne. To że ludzie się mylą chyba Cię nie dziwi?
-
76. Data: 2018-01-06 19:39:17
Temat: Re: nie
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-01-06 o 16:16, Pszemol pisze:
>> Cóż, moim zdaniem ten przepis dotyczy jednoczesnej zmiany pasów ruchu w
>> ramach tej samej drogi. I takie sytuacje są wałkowane na egzaminach.
>> Tu czerwony wjeżdża z innej drogi i działają zasady obowiązujące na
>> skrzyżowaniu.
> Jakiej innej drogi? Czerwony zjezdza z lewego na prawy pas tej samej drogi.
> I łamie art 22 punkt 4.
Bzdury piszesz.
> No to złamał raz a nie dwa... tak czy inaczej czerwony jest w błedzie, nie
> zielony.
>
> Mnie uczono że nie wolno zmieniać pasów na skrzyżowaniu. Ale faktycznie nie
> widzę wzmianki o tym w kodeksie. Zmieniło się to jakoś?
Nic się nie zmieniło. Czerwony nie wyprzedzał na skrzyżowaniu, ale przed
skrzyżowaniem. W momencie, kiedy znalazł się na wysokości zielonego już
dawno był po manewrze wyprzedzania.
> 3. Zmiana pasa ruchu - kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu,
> jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na
> który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżajacemu na ten pas z prawej
> strony.
Nie ma tu zastosowania, bo o pierwszeństwie decyduje znak USTĄP
PIERWSZEŃSTWA.
-
77. Data: 2018-01-06 19:40:02
Temat: Re: nie
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"nadir" <n...@h...org> wrote in message
news:5a50f5c4$0$656$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2018-01-06 o 16:16, Pszemol pisze:
>
>> Na jedno wychodzi - A6e jest na innej drodze.
>
> Nie chodzi o znaki, których nie widzi zielony, bo nie są dla niego. Teraz
> czerwony jest z prawej strony.
No i teraz czerwony miałby lepszą sytuację przy zmianie pasa,
o ile nie byłby na skrzyżowaniu - bo na skrzyżowaniu nie powinien.
-
78. Data: 2018-01-06 19:44:43
Temat: Re: nie
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Marek S" <p...@s...com> wrote in message
news:p2qtms$1g5$1@node1.news.atman.pl...
> W dniu 06-01-2018 o 16:16, Pszemol pisze:
>
>>> To nie są moje fanaberie czy poglądy. Ja tylko cytuję zapisy.
>>
>> Wiem ze cytujesz, ale dodatkowo wyciagasz bledne wnioski.
>
> Dlatego tu jestem by je obalić lub podtrzymać.
No ale Ty masz jakieś wątpliwości? Wciąż?
>> Gdzie jest domniemana linia zatrzymania sie dla zielonego na naszym
>> obrazku?
>> Juz Ci to tłumaczylem obok: gdyby byl rządek niebieskich aut 20 bo
>> korek, zielony dojechalby do konca rozbiegowki i musialby sie zatrzymac z
>> migaczem w lewo. To jest linia zatrzymania dla niego, konczaca obszar
>> skrzyzowania.
>
> Sam gdzieś napisałem prawie dokładnie to samo i chyba Tobie. Napisałem to
> przyciśnięty do muru z żądaniem mojej prywatnej interpretacji, czego
> unikam jak mogę. Ale nie daje się.
No to fajnie, czyli się zgadzamy.
> W innej gałązce (nie komentuj tutaj bo bałagan powstanie) podałem
> przykład, gdzie wjazd ma ok 1km. I w dodatku są po obu stronach obwodnicy
> i to w różnej konfiguracji. Tylko jeden z nich zmienia się w zjazd. Tam
> zapytałem, o to czy w związku z tym skrzyżowanie ma 2-3km?
I odpisałem tam, że kodeks nie specyfikuje maksymalnych rozmiarów
skrzyżowania.
>>> Wtedy wkracza policja i tłumaczy zielonemu, tego, czego nie widział: że
>>> pierwszeństwa nie ustąpił. I to nie jest żart lecz konkretne zdarzenie,
>>> którą omawiałem ze wspomnianym znajomym z drogówki. Nie jest wykluczone,
>>> że inna ekipa z tej samej komendy stwierdziłaby coś odwrotnego.
>>>
>> Sa jeszcze sady.
>
> One działają post factum.
Dokładnie tak samo jak policjanci.
-
79. Data: 2018-01-06 19:48:01
Temat: Re: nie
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
news:p2puet$2sa$2@node1.news.atman.pl...
> W dniu 06-01-2018 o 00:05, PlaMa pisze:
>> W dniu 2018-01-06 o 00:01, Pszemol pisze:
>>
>>> Jest znak Uprzedzajacy niebieskiego i czerwonego ze zblizaja sie do
>>> skrzyzowania? Jest...
>>> Więc jak nie to samo?
>>
>> To jest formalnie skrzyżowanie?
>
> Na pewno nie do końca pasa włączania.
A dlaczego nie? Wyobraź sobie korek i masz sznurek 20 niebieskich
aut - ten zielony nie będzie mógł się włączyć do szeregu
aż do końca swojej rozbiegówki, tam się pojawi szansa na ziper.
Dopiero tam się kończy skrzyżowanie z tą boczną drogą.
Kodeks nie ogranicza rozmiarów obszaru skrzyżowania w żaden sposób.
-
80. Data: 2018-01-06 19:52:00
Temat: Re: nie
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Uzytkownik" <a...@s...pl> wrote in message
news:5a5117ef$0$660$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2018-01-06 o 16:16, Pszemol pisze:
>
>>> Cóż, moim zdaniem ten przepis dotyczy jednoczesnej zmiany pasów ruchu w
>>> ramach tej samej drogi. I takie sytuacje są wałkowane na egzaminach.
>>> Tu czerwony wjeżdża z innej drogi i działają zasady obowiązujące na
>>> skrzyżowaniu.
>> Jakiej innej drogi? Czerwony zjezdza z lewego na prawy pas tej samej
>> drogi.
>> I łamie art 22 punkt 4.
>
> Bzdury piszesz.
jasne... czerwony wjeżdza z "innej drogi" :-) oczywiście.
>> No to złamał raz a nie dwa... tak czy inaczej czerwony jest w błedzie,
>> nie
>> zielony.
>>
>> Mnie uczono że nie wolno zmieniać pasów na skrzyżowaniu. Ale faktycznie
>> nie
>> widzę wzmianki o tym w kodeksie. Zmieniło się to jakoś?
>
> Nic się nie zmieniło. Czerwony nie wyprzedzał na skrzyżowaniu, ale przed
> skrzyżowaniem. W momencie, kiedy znalazł się na wysokości zielonego już
> dawno był po manewrze wyprzedzania.
No nie był, bo manewr wyprzedzania kończy się gdy wróci na swój prawy pas.
>> 3. Zmiana pasa ruchu - kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas
>> ruchu,
>> jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu,
>> na
>> który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżajacemu na ten pas z prawej
>> strony.
>
> Nie ma tu zastosowania, bo o pierwszeństwie decyduje znak USTĄP
> PIERWSZEŃSTWA.
Pleciesz. On ustąpił (niebieskiemu) czerwonego widział na niekolizyjnym
pasie, po czym zaczął manewr i spotkał się z czerwonym którego nie
powinno tam być - powinien się wycofać na lewy pas jak zobaczył
że na pas na który chce wjechać ktoś chce również wjechać z prawej strony.
To są generalne zasady zmiany pasa ruchu, niezależnie o tego czy
czerwony widział skąd zielony wjechał czy nie widział.