-
81. Data: 2018-11-28 11:14:02
Temat: Re: Dlaczego sprowadzamy ludzi zamiast zagonić 90% urzędników do roboty?
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
> Ale jak sobie przypomnicie, to niemieccy urzednicy wykonczyli
> Drzymałę, wiec nie chwalmy zaborow.
No ale mieli polityczną presję. Wtedy im się szybciutko wyłącza 'niedasie'.
-
82. Data: 2018-11-28 11:18:33
Temat: Re: Dlaczego sprowadzamy ludzi zamiast roboty?
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu środa, 28 listopada 2018 16:57:50 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski napisał:
> On 2018-11-28, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
> > W dniu środa, 28 listopada 2018 09:30:57 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski
napisał:
> >> >> > Mogę Ci do kolekcji dołożyć trzyletnią Prusę złożoną do połowy :-)
> >> >> > Jeszcze trochę i będzie zabytkowa.
> >> >>
> >> >> Hehe, mam Anet A8, zdaje się wzorowany lub ordynarnie zerżnięty z Prusa :)
> >> >
> >> > Ta moja też tam jakoś się nazywa. Systematycznie to wszystko Prusa.
> >>
> >> A co Cie powstrzymało przed dokończeniem? Czysty brak czasu, czy jakaś
> >> upierdliwość?
> > Kombinacja drobnych upierdliwości (niezgodności żelastwa z instrukcją
> > itd), braku czasu i nagły zanik potrzeby. Ja mam całe pudła takich
> > nigdy nie skończonych projektów. Nawet popytałem koleżków, bo może coś
> > ze mną jest nie tak. Spoko, wszyscy tak mają.
>
> Niestety też tak mam, przy czym najczesciej nie występuje zanik potrzeby
> tylko coś nowego wyjdzie i nie nadążam z zamykaniem projektów. Tu
> wiedziałem że ta drukarka to min pare godzin składania więc się nawet
> nie próbowałem zabierać. Może w Święta, choć są rzeczy bardziej
> priorytetowe, więc obawiam, że się może nie udać.
W pewnym momencie pojawia się bodziec: zagracona chałupa. Albo to pokończysz
wszystko, albo na Ciebie stos projektów runie i zginiesz pod zawaliskiem.
-
83. Data: 2018-11-28 12:20:56
Temat: Re: Dlaczego sprowadzamy ludzi zamiast zagonić 90% urzędników do roboty?
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 28.11.2018 o 11:05, J.F. pisze:
> Tylko czy zakres dzialalnosci urzedow byl taki sam ?
> Bo teraz to jakies zezwolenia na budowe, rejestracja pojazdow, dowody
> osobiste, szkoly publiczne, kuratorzy, sluzba zdrowia ... a nie, to
> chyba nie gmina, drogi, smieci, woda, kanalizacja, oczyszczanie ... i co
> tu jest niepotrzebne ?
Na pewno wiele przybyło, ale czy na pewno ta papierkologia jest zawsze
potrzebna?
Kompletowałem niedawno papiery jakie są wymagane do sprzedaży garażu
wraz z działką (całość działki zabudowana jest garażem - nie ma ani
metra "ziemi").
1. Zaświadczenie, że budynek nie podlega pod konserwatora zabytków
2. Zaświadczenie, że działka nie podlega zalesieniu
3. Zaświadczenie, że działka nie leży w strefie rewitalizacji
Do tego jeszcze mapka, wypis z rejestru gruntów i kilka innych papierów,
które przy pewnej dozie dobrej woli mogę uznać za "potrzebne".
Moje spostrzeżenia:
na zaświadczenia, które wydawane są bezpłatnie, albo na niewielką opłatą
trzeba czekać 2 tygodnie i 2x odstać w kolejce
Zaświadczenia odpłatne (na przykład mapka) - za jedyne 180 zł drukują od
ręki.
Jacek
-
84. Data: 2018-11-28 13:23:37
Temat: Re: Dlaczego sprowadzamy ludzi zamiast zagonić 90% urzędników do roboty?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ptltmp$vqc$...@n...news.atman.pl...
W dniu 28.11.2018 o 11:05, J.F. pisze:
>> Tylko czy zakres dzialalnosci urzedow byl taki sam ?
>> Bo teraz to jakies zezwolenia na budowe, rejestracja pojazdow,
>> dowody osobiste, szkoly publiczne, kuratorzy, sluzba zdrowia ... a
>> nie, to chyba nie gmina, drogi, smieci, woda, kanalizacja,
>> oczyszczanie ... i co tu jest niepotrzebne ?
>Na pewno wiele przybyło, ale czy na pewno ta papierkologia jest
>zawsze potrzebna?
Znajomy architektem jest - mowi ze co roku teczka papierow do nowego
budynku coraz grubsza jest ...
>Kompletowałem niedawno papiery jakie są wymagane do sprzedaży garażu
>wraz z działką (całość działki zabudowana jest garażem - nie ma ani
>metra "ziemi").
>1. Zaświadczenie, że budynek nie podlega pod konserwatora zabytków
>2. Zaświadczenie, że działka nie podlega zalesieniu
>3. Zaświadczenie, że działka nie leży w strefie rewitalizacji
Tylko widzisz - jesli chcemy ochrony zabytkow, zalesiania i
rewitalizacji ... to potrzebne.
Car sie pewnie nie przejmowal takimi rzeczami i paru urzednikow mniej
>Do tego jeszcze mapka, wypis z rejestru gruntów i kilka innych
>papierów, które przy pewnej dozie dobrej woli mogę uznać za
>"potrzebne".
Pytanie jest raczej inne - czemu urzednicy sami sobie mapki z urzedu
nie wyciagna :-)
>Moje spostrzeżenia:
>na zaświadczenia, które wydawane są bezpłatnie, albo na niewielką
>opłatą trzeba czekać 2 tygodnie i 2x odstać w kolejce
>Zaświadczenia odpłatne (na przykład mapka) - za jedyne 180 zł drukują
>od ręki.
U celnikow sie placilo i czekalo :-)
J.
-
85. Data: 2018-11-28 13:25:28
Temat: Re: Dlaczego sprowadzamy ludzi zamiast zagonić 90% urzędników do roboty?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9645000d-e211-482e-b8cd-4c9ee6640af0@go
oglegroups.com...
>> Ale jak sobie przypomnicie, to niemieccy urzednicy wykonczyli
>> Drzymałę, wiec nie chwalmy zaborow.
>No ale mieli polityczną presję. Wtedy im się szybciutko wyłącza
>'niedasie'.
Ale tez swiadczy o tym, ze stosowne przepisy i papierki byly.
Nie mogl sobie Drzymala mieszkac u siebie bez zezwolenia.
I jak znam zycie - w "prawdziwych Niemczech", gdzie presji nie bylo,
tez trzeba bylo zezwolenia :-)
J.
-
86. Data: 2018-11-28 15:06:38
Temat: Re: Dlaczego sprowadzamy ludzi zamiast zagonić 90% urzędników do roboty?
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 28.11.2018 o 13:23, J.F. pisze:
> Tylko widzisz - jesli chcemy ochrony zabytkow, zalesiania i
> rewitalizacji ... to potrzebne.
No to ja chcę nagrody Nobla. Nie, nie dla siebie, tylko dla urzędnika,
który zalesi działkę 0,77 ara w centrum (małego) miasta i do tego w 100%
zabudowaną garażem.
> U celnikow sie placilo i czekalo :-)
Czyli jestem niewdzięcznik i narzekacz.
Już przepraszam i obiecuję poprawę.
Jacek
-
87. Data: 2018-11-28 15:14:39
Temat: Re: Dlaczego sprowadzamy ludzi zamiast zagonić 90% urzędników do roboty?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ptm7df$vv1$...@n...news.atman.pl...
W dniu 28.11.2018 o 13:23, J.F. pisze:
>> Tylko widzisz - jesli chcemy ochrony zabytkow, zalesiania i
>> rewitalizacji ... to potrzebne.
>No to ja chcę nagrody Nobla. Nie, nie dla siebie, tylko dla
>urzędnika, który zalesi działkę 0,77 ara w centrum (małego) miasta i
>do tego w 100% zabudowaną garażem.
Na dachu posadzi :-)
Ale moze wlasnie o to chodzi, zeby urzad mial prawo pierwokupu, i
skoro garaz ci niepotrzebny, to zobacza jaka cena, garaz zburza, i
zagajnik posadza.
No i skad urzednik ma wiedziec, ze to jest 0.77 ara calkowicie
zabudowane ?
Dołączysz zaswiadczenie,mapke, to sie dowie :-)
P.S. Spory garaz..
>> U celnikow sie placilo i czekalo :-)
>Czyli jestem niewdzięcznik i narzekacz.
>Już przepraszam i obiecuję poprawę.
W zaleznosci od czynnosci - czasem te 2 tygodnie uzasadnione.
J.
-
88. Data: 2018-11-28 17:12:29
Temat: Re: Dlaczego sprowadzamy ludzi zamiast roboty?
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 27 Nov 2018 08:26:24 +0100, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Drozej, ale kto inny placi ... a przynajmniej tak sie wydaje :-)
No więc taniej.
--
Marek
-
89. Data: 2018-11-28 18:17:11
Temat: Re: Dlaczego sprowadzamy ludzi zamiast roboty?
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2018-11-27 o 08:26, J.F. pisze:
> Dnia Mon, 26 Nov 2018 22:52:58 +0100, Marek napisał(a):
>> On Fri, 23 Nov 2018 03:00:47 -0800 (PST), s...@g...com wrote:
>>> wiec zadaje sobie pytanie
>>> skoro nasza gospodarka od 20 stawia na inowacyjność
>>> to dlaczego mamy sprawdzać ludzi a nie roboty?
>>
>> Bo taniej zrobić człowieka niż robota?
>
> Drozej, ale kto inny placi ... a przynajmniej tak sie wydaje :-)
>
Nie wiadomo jaki człowiek się urodzi.
Gorzej jak będzie taki co sprawia problemy, choć my raczej chcemy by
ułatwiał nam ich rozwiązywanie.
WM
-
90. Data: 2018-11-28 22:50:38
Temat: Re: Dlaczego sprowadzamy ludzi zamiast roboty?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 28 Nov 2018 17:12:29 +0100, Marek napisał(a):
> On Tue, 27 Nov 2018 08:26:24 +0100, "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Drozej, ale kto inny placi ... a przynajmniej tak sie wydaje :-)
>
> No więc taniej.
Dla tych co robia - to drozej. Bo oni zysku nie maja :-)
A pracodawca ... musi potem pracownikowi zaplacic na kolejne dzieci.
J.