-
11. Data: 2010-02-10 10:29:42
Temat: Re: Dla matematyków z pizetju
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 9 Feb 2010 19:29:46 +0100, 'Tom N' wrote:
>PZU przysłało pismo:
>wartość pojazdu wg stanu przed wypadkiem (o dziwo nie zaniżyli) 5800PLN
>wartość pojazdu wg stanu po wypadku 2700PLN [2]
>wartość odszkodowania 3100"
>przysłali kosztorys:
>"Części zamienne[1] 499PLN
>Materiał lakierniczy 821PLN
>Blacharz 642PLN
>Lakiernik 830PLN
>VAT (22%)570PLN
>Łącznie koszt naprawy: 3164PLN"
>Czyli według tej wyliczanki (2*500+2300)*1.22>5800!!!
Ale 3164>3100. Naprawa nieuzasadniona ekonomicznie :-)
>[1] łaskawie podali ceny części, które zaakceptują w razie wyboru, a z
>których po podsumowaniu wynika, że zgodnie z wymaganiami (części *nowe, o*
>*nie niższej jakość niż części oryginalne*) mogą wypłacić 826PLN brutto!!!
>Wychodzi, że 3381 to jest więcej niż 5800.
Ale to tym bardziej nieuzasadnione. Zaczniesz sie dopominac o
oryginalne czesci, drobiazgi i przyjdzie im zaplacic wiecej niz twoj
pojazd warty :-)
>Na szybko ceny rynkowe części zamiennych do kupienia bez szukania tanich
>zamienników wg których wyliczyło PZU to
>1400PLN brutto, czyli PZU zaniża koszt części o prawie 600
A co trzeba kupic ?
>obniżenie zespołów nieuszkodzonych z tytułu zbywalności i wieku (wsp 0.42)
>proponowana wartość rynkowa 2100PLN"
>i.... baczność!
>"wartość rynkowa pozostałości *przyjęta przez użytkownika* (korekta do
>wartości kosztorysowej) 2700PLN, czyli dołożyli 600PLN po obniżeniu kosztów
>naprawy o prawie 600PLN, tak, żeby się suma zgadzała
Sie martwisz, wysylasz pismo z prosba o wskazanie frajera ktory
zaplaci 2700, nie znajda, to podniosa wyplate :-)
J.
-
12. Data: 2010-02-10 10:30:44
Temat: Re: Dla matematyków z pizetju
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On 9 Feb 2010 22:47:15 +0100, to wrote:
>mirek wrote:
>> tak czy inaczej to trup i lepieg na z?om go odda?
>
>Tak, tak, częste zmienianie auta na nowe jest niezwykle ekologiczne.
To ma ponad 10 lat, a nowe bedzie mialo czystsze spaliny :-)
J.
-
13. Data: 2010-02-10 10:38:27
Temat: Re: Dla matematyków z pizetju
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "mirek" <a...@S...com> napisał w wiadomości
news:hksg7q$2cuk$1@news2.ipartners.pl...
>
> >
> > Zastanowię się, tylko jakieś uzasadnienie i definicję "trupa" od siebie
> > podaj (nie patrz tego co Ci szklana kula podpowiada).
> >
> Po cenie mi kula podpowiada:)
Jesteś z tych co kupują corocznie nowe z salonu i masz w niższym poważaniu
kupujących złomy za 9 000PLN-ów?
Pozdrawiam
Artur(m)
-
14. Data: 2010-02-10 12:42:30
Temat: Re: Dla matematyków z pizetju
Od: "Wojtekk" <u...@w...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:lku4n59clbvta3h2r4jpqb1qk3tjrk6lt3@4ax.com...
> Sie martwisz, wysylasz pismo z prosba o wskazanie frajera ktory
> zaplaci 2700, nie znajda, to podniosa wyplate :-)
Ja jak miałem naprawiana szkodę z OC, to ta cena "wraku" była na podstawie
konkretnej oferty zakupu, dletego była różna od ceny kosztorysowej (wartość
przed szkodą minus minimalny koszt naprawy). Na pytanie kto mi to kupi, agent z
PZU pokazał mi ofertę z gwarantowaną ceną, powiedział że PZU ma umowy z komisami
i uzyskują cenę na zasadzie aukcji.
Pozdrawiam
Wojtek
-
15. Data: 2010-02-10 13:54:45
Temat: Re: Dla matematyków z pizetju
Od: LEPEK <n...@n...net>
Wojtekk pisze:
> Ja jak miałem naprawiana szkodę z OC, to ta cena "wraku" była na
> podstawie konkretnej oferty zakupu, dletego była różna od ceny
> kosztorysowej (wartość przed szkodą minus minimalny koszt naprawy). Na
> pytanie kto mi to kupi, agent z PZU pokazał mi ofertę z gwarantowaną
> ceną, powiedział że PZU ma umowy z komisami i uzyskują cenę na zasadzie
> aukcji.
Też znam podobny przypadek, gdzie cena wraku to była cena podana przez
kupca narajonego przez PZU.
Dodam jeszcze, że cena podana przez tegoż kupca była de facto ceną
dobrą, pomimo odwrotnego wrażenia na początku: wszelkiej maści "kupię
samochód w stanie obojętnym" dawali na pierwszy telefon cenę bardzo
dobrą, ale jak przychodziło do konkretów, to cena leciała o 30-50% w dół.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
-
16. Data: 2010-02-10 16:07:13
Temat: Re: Dla matematyków z pizetju
Od: "jarek" <j...@j...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e5v4n5hclrgsqrfpfmm7gj5gsqdggnbab8@4ax.com...
>>Tak, tak, częste zmienianie auta na nowe jest niezwykle ekologiczne.
>
> To ma ponad 10 lat, a nowe bedzie mialo czystsze spaliny :-)
A wyprodukowanie nowego to takie nieobciazajace dla srodowiska i jeszcze
zezlomowanie starego, równie ekologiczne. Pewnie po 30 latach użytkowania
zaczna byc widoczne korzysci z czystszych spalin dla srodowiska
Jarek
-
17. Data: 2010-02-10 19:42:10
Temat: Re: Dla matematyków z pizetju
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
J.F. pisze:
> On Tue, 9 Feb 2010 19:29:46 +0100, 'Tom N' wrote:
>> PZU przysłało pismo:
>> wartość pojazdu wg stanu przed wypadkiem (o dziwo nie zaniżyli) 5800PLN
>> wartość pojazdu wg stanu po wypadku 2700PLN [2]
>> wartość odszkodowania 3100"
>
>> przysłali kosztorys:
>> "Części zamienne[1] 499PLN
>> Materiał lakierniczy 821PLN
>> Blacharz 642PLN
>> Lakiernik 830PLN
>> VAT (22%)570PLN
>> Łącznie koszt naprawy: 3164PLN"
>> Czyli według tej wyliczanki (2*500+2300)*1.22>5800!!!
>
> Ale 3164>3100. Naprawa nieuzasadniona ekonomicznie :-)
Tylko to jest standardowy bełkot ubezpieczalni, który przy kwotach tego
rzędu nie wygląda od razu na lipę.
Wyobraźmy sobie:
Wartość samochodu przed szkodą: 100.000zł
Wartość samochodu po szkodzie : 95.000zł
Koszt naprawy: 6000zł
Ponieważ 6000>5000 to naprawa nieuzasadniona ekonomicznie, czyli szkoda
całkowita - do wypłaty wartość przed szkodą minus wartość wraku = 5000zł
-
18. Data: 2010-02-10 20:10:55
Temat: Re: Dla matematyków z pizetju
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 10 Feb 2010 19:42:10 +0100, Tomasz Pyra wrote:
>J.F. pisze:
>> Ale 3164>3100. Naprawa nieuzasadniona ekonomicznie :-)
>Tylko to jest standardowy bełkot ubezpieczalni, który przy kwotach tego
>rzędu nie wygląda od razu na lipę.
>Wyobraźmy sobie:
>Wartość samochodu przed szkodą: 100.000zł
>Wartość samochodu po szkodzie : 95.000zł
>Koszt naprawy: 6000zł
>Ponieważ 6000>5000 to naprawa nieuzasadniona ekonomicznie, czyli szkoda
>całkowita - do wypłaty wartość przed szkodą minus wartość wraku = 5000zł
No i czemu nie ?
KC zawiera zapis sugerujacy cos podobnego.
J.
-
19. Data: 2010-02-10 20:13:53
Temat: Re: Dla matematyków z pizetju
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
J.F. w <news:lku4n59clbvta3h2r4jpqb1qk3tjrk6lt3@4ax.com>:
> On Tue, 9 Feb 2010 19:29:46 +0100, 'Tom N' wrote:
[...]
> Ale 3164>3100. Naprawa nieuzasadniona ekonomicznie :-)
Taaa, zwłaszcza w kontekście pierwszego zdania:
*koszty naprawy są znaczne, stwarzające ryzyko przekroczenia wartości*
*pojazdu w przypadku podjęcia jego naprawy*
i wartości pojazdu którą określili na 5800
>>[1] łaskawie podali ceny części, które zaakceptują w razie wyboru, a z
>>których po podsumowaniu wynika, że zgodnie z wymaganiami (części *nowe, o*
>>*nie niższej jakość niż części oryginalne*) mogą wypłacić 826PLN brutto!!!
>>Wychodzi, że 3381 to jest więcej niż 5800.
> Ale to tym bardziej nieuzasadnione. Zaczniesz sie dopominac o
> oryginalne czesci, drobiazgi i przyjdzie im zaplacic wiecej niz twoj
> pojazd warty :-)
Nic z tego, wyliczenie poniżej wyraźnie na to wskazuje
>>Na szybko ceny rynkowe części zamiennych do kupienia bez szukania tanich
>>zamienników wg których wyliczyło PZU to
>>1400PLN brutto, czyli PZU zaniża koszt części o prawie 600
> A co trzeba kupic ?
Przednie lewe drzwi, prawy przedni błotnik, poszycie zderzaka przedniego,
zbiornik płynu spryskiwacza, prawy kierunkowskaz.
Ot pan w BMW puknął podczas wyprzedzania na śliskim tyłem w drzwi po stronie
kierowcy... a prawą stronę załatwił słupek od znaku D-42.
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
20. Data: 2010-02-10 20:29:28
Temat: Re: Dla matematyków z pizetju
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 10 Feb 2010 20:13:53 +0100, 'Tom N' wrote:
>J.F. w <news:lku4n59clbvta3h2r4jpqb1qk3tjrk6lt3@4ax.com>:
>[...]
>> Ale 3164>3100. Naprawa nieuzasadniona ekonomicznie :-)
>
>Taaa, zwłaszcza w kontekście pierwszego zdania:
>*koszty naprawy są znaczne, stwarzające ryzyko przekroczenia wartości*
>*pojazdu w przypadku podjęcia jego naprawy*
>i wartości pojazdu którą określili na 5800
Ale to tylko pierwszy szacunek !
Zaczniesz sie dopominac o oryginalne czesci, dojdzie pare innych bo
czegos nie zauwazyli - i juz nawet 5800 zagrozone :-)
>> A co trzeba kupic ?
>Przednie lewe drzwi, prawy przedni błotnik, poszycie zderzaka przedniego,
>zbiornik płynu spryskiwacza, prawy kierunkowskaz.
I to wszystko za 499 zl ? Gdzie i do jakiego auta ?
Drzwi beda kosztowaly trzy razy tyle.
J.