eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDawno dawno temu...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 21. Data: 2021-11-19 16:47:02
    Temat: Re: Dawno dawno temu...
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 19 Nov 2021 14:32:17 +0100, RadoslawF wrote:
    > W dniu 2021-11-18 o 15:15, J.F pisze:
    >>>> To przecież spalinowe jeszcze bardziej uzależniają. Nie wykopiesz sobie
    >>>> złoża ropy a panele jak najbardziej możesz położyć.
    >>>
    >>> Panele w naszym klimacie są praktycznie bezużyteczne.
    >>> Co ci po panelach jak w nocy temperatura spadnie do zera?
    >>
    >> Jak dobrze zaizolujesz dom i nagrzejesz w dzien, to jedna noc
    >> przetrwa.
    >> Szczegolnie, ze mozna sobie jakis akumulator ciepla zrobic.
    >
    > Czyli przyznaj od razu że najlepiej to taki dobrze zaizolowany
    > postawić od nowa a i tak będzie drogo.

    A to ogolnie wiadomo - przyda sie w zimie, przyda sie latem.

    Tylko czy uda ci sie zrobic taki "pasywny", gdzie dodatkowego grzania
    nie trzeba, czy jednak jakos dogrzewac trzeba bedzie ...

    >>> Panelami sobie naładujesz mały akumulatorek na którym potem
    >>> posłuchasz rządowej propagandy puszczanej w radiu.
    >>
    >> A nadajnik na akumulatory czy na generator?
    >
    > Stacje nadawcze takiego emitela mają agregaty i po kilka ton paliwa.
    > Na miesiąc starczy bez problemu. Wiem bo byłem pracownikiem.

    Ale maja tam grube kW, wiec i paliwo schodzi szybko.

    Tylko ... o czym my mowimy - jakas krotka awaria, czy swiat bez ropy?

    > Pytanie jak zabezpieczone są studia?

    No i łącza po drodze.

    >> Rano sobie posluchasz, w nocy ciemno i zimno - spac pod pierzyną.
    >
    > Radio na byle baterii pochodzi ileś dni.

    O ile nadajnik bedzie nadawal :-)

    >> Czyli co - kawal lasu sobie kupic, bedzie na ogrzewanie zimą?
    >> Tylko ta wredna wladza drzew nie pozwala wycinac, pewnie dlatego,
    >> zebys glosowal jak trzeba :-)
    >
    > Prepersi z własnymi domkami mają i własne lasy.
    > No ale oni mają nie tylko butle z gazem w zapasie, oni potrafią
    > magazynować wodę pitną. No ale każde hobby musi kosztować.

    Juz zapomniales powódź?
    Skad ty wezmiesz wode pitną, jak "wszystko przestanie dzialac"?

    A kolejny punkt to co zrobisz ze sciekami, jak gdzies w miescie jest
    przepompownia i pradu wymaga ...

    J.


  • 22. Data: 2021-11-20 09:50:14
    Temat: Re: Dawno dawno temu...
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>

    On 18.11.2021 19:02, Cavallino wrote:
    > W dniu 18-11-2021 o 18:04, ddddddddddddd pisze:
    >
    >>> To przecież spalinowe jeszcze bardziej uzależniają. Nie wykopiesz
    >>> sobie złoża ropy a panele jak najbardziej możesz położyć.
    >>
    >> ile tych paneli zmieścisz na aucie? Wiem, nie o auto chodzi. To jaki
    >> będziesz mieć zasięg z tych paneli, a ile km zrobisz na zbiorniku albo
    >> dwóch paliwa? Z kilkoma bańkami w bagazniku, w razie konieczności,
    >> przejedziesz całą europę bez tankowania
    >
    > Tyle że nie każdy ma potrzeby prepersa....

    to prawda, nie mówię przecież że z tego powodu zostaniemy przy
    spaliniakach. Wręcz przeciwnie - ludzie chętnie oddają to co mają za
    iluzję bezpieczeństwa, dlatego wymuszenie tego na wszystkich, bez
    względu na koszty, wydaje się nieuniknione

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 23. Data: 2021-11-20 15:20:18
    Temat: Re: Dawno dawno temu...
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2021-11-19 o 16:47, J.F pisze:

    >>>>> To przecież spalinowe jeszcze bardziej uzależniają. Nie wykopiesz sobie
    >>>>> złoża ropy a panele jak najbardziej możesz położyć.
    >>>>
    >>>> Panele w naszym klimacie są praktycznie bezużyteczne.
    >>>> Co ci po panelach jak w nocy temperatura spadnie do zera?
    >>>
    >>> Jak dobrze zaizolujesz dom i nagrzejesz w dzien, to jedna noc
    >>> przetrwa.
    >>> Szczegolnie, ze mozna sobie jakis akumulator ciepla zrobic.
    >>
    >> Czyli przyznaj od razu że najlepiej to taki dobrze zaizolowany
    >> postawić od nowa a i tak będzie drogo.
    >
    > A to ogolnie wiadomo - przyda sie w zimie, przyda sie latem.
    >
    > Tylko czy uda ci sie zrobic taki "pasywny", gdzie dodatkowego grzania
    > nie trzeba, czy jednak jakos dogrzewac trzeba bedzie ...

    Teoretycznie nie.
    Można się grzać ciepłem z wnętrza ziemi.
    Ale to zużywa prąd.
    Praktycznie możesz zamieszkać w starej kopalni.
    Ale też będzie potrzebny prąd do wentyalacji.

    >>>> Panelami sobie naładujesz mały akumulatorek na którym potem
    >>>> posłuchasz rządowej propagandy puszczanej w radiu.
    >>>
    >>> A nadajnik na akumulatory czy na generator?
    >>
    >> Stacje nadawcze takiego emitela mają agregaty i po kilka ton paliwa.
    >> Na miesiąc starczy bez problemu. Wiem bo byłem pracownikiem.
    >
    > Ale maja tam grube kW, wiec i paliwo schodzi szybko.

    Nie tak szybko.
    Przy remoncie rozdzielni trzeba było przez kilka godzin popracować
    z agregatu. Paliwa wystarczyło ze zbiornika podstawowego (do 200l).
    Dwa razy więcej było w rezerwowym wiszącym pod sufitem.
    No i te kilka ton w zbiorniku wkopanym w ziemię, jak na stacjach paliw.

    > Tylko ... o czym my mowimy - jakas krotka awaria, czy swiat bez ropy?

    O awarii. Jak przyjdzie kataklizm to nikt nie będzie się bawił w TV
    czy UKF. A masztu do fal długich nie mamy, się zawalił jakiś czas temu.

    >> Pytanie jak zabezpieczone są studia?
    >
    > No i łącza po drodze.

    W tej chwili główne źródła to satelita i radiolinia.
    Radiolinia ma akumulatory na kilka godzin, na dłużej agregaty.
    Studia raczej nic nie mają, ale pewny nie jestem.

    >>> Rano sobie posluchasz, w nocy ciemno i zimno - spac pod pierzyną.
    >>
    >> Radio na byle baterii pochodzi ileś dni.
    >
    > O ile nadajnik bedzie nadawal :-)

    I jeśli UKF to musi to być nadajnik blisko. Poniżej 100km
    ale to zależy od mocy i masztu. W miastach masz małe prywatne
    radia co ledwo na 10km nadają.

    >>> Czyli co - kawal lasu sobie kupic, bedzie na ogrzewanie zimą?
    >>> Tylko ta wredna wladza drzew nie pozwala wycinac, pewnie dlatego,
    >>> zebys glosowal jak trzeba :-)
    >>
    >> Prepersi z własnymi domkami mają i własne lasy.
    >> No ale oni mają nie tylko butle z gazem w zapasie, oni potrafią
    >> magazynować wodę pitną. No ale każde hobby musi kosztować.
    >
    > Juz zapomniales powódź?
    > Skad ty wezmiesz wode pitną, jak "wszystko przestanie dzialac"?

    Zza okna lub z rzeki.
    Tylko że ja potrafię i mam z czego filtr zrobić.
    Wiem też że można przedestylować, bród z parą nie pójdzie.

    > A kolejny punkt to co zrobisz ze sciekami, jak gdzies w miescie jest
    > przepompownia i pradu wymaga ...

    I to jest główny problem blokowisk. Wodę i żywność im dowieziesz.
    Ale toytoi na pewno nie starczy. Mieszkaniec domku wykopie sobie
    prowizoryczną latrynę.


    Pozdrawiam


  • 24. Data: 2021-11-21 06:26:28
    Temat: Re: Dawno dawno temu...
    Od: JDX <j...@o...pl>

    On 20.11.2021 15:20, RadoslawF wrote:
    [...]
    > I jeśli UKF to musi to być nadajnik blisko. Poniżej 100km
    > ale to zależy od mocy i masztu. W miastach masz małe prywatne
    > radia co ledwo na 10km nadają.
    No właśnie, taka ciekawostka - niedawno pisałem na p.m.elektronika o
    moim problemie z instalacją antenową (a w zasadzie jej częścią dotyczącą
    UKF) i na tej mojej instalacji odbieram z ponad 40 km stacje które
    nadają z mocą 0,3-0,5 kW ERP. I, w sensie technicznym, da się ich
    słuchać. Anteny mam jakieś 10-12 m nad gruntem. Chyba instalację mam za
    dobrą i stąd mój problem. :-)


  • 25. Data: 2021-11-21 11:46:13
    Temat: Re: Dawno dawno temu...
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-11-14 o 14:57, _Master_ pisze:

    > Ale zamiana spaliniaka na elektryka powiększa tylko ślad węglowy i gazy
    > cieplarniane.
    > A kwestia funkjonalności jest dyskusyjna

    Jak w takim razie rozpatrywać taką deklarację?

    https://moto.rp.pl/tu-i-teraz/art19100401-od-2035-ro
    ku-polska-rezygnuje-z-pojazdow-spalinowych

    Jakie znaczenie ma taka deklaracja skoro w artykule
    jest konkluzja:
    "Deklaracja nie ma mocy wiążącej. Wynika to z faktu, że nie poparły jej
    USA (mimo że niektóre stany tego kraju zgodziły się), Chiny, Japonia,
    Niemcy czy Francja. Kolejną kwestią jest też fakt, że wśród
    sygnatariuszy pojawiło się tylko sześciu głównych producentów pojazdów."

    Czyli co to za deklaracja?



  • 26. Data: 2021-11-22 00:11:41
    Temat: Re: Dawno dawno temu...
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2021-11-21 o 06:26, JDX pisze:

    >> I jeśli UKF to musi to być nadajnik blisko. Poniżej 100km
    >> ale to zależy od mocy i masztu. W miastach masz małe prywatne
    >> radia co ledwo na 10km nadają.
    > No właśnie, taka ciekawostka - niedawno pisałem na p.m.elektronika o
    > moim problemie z instalacją antenową (a w zasadzie jej częścią dotyczącą
    > UKF) i na tej mojej instalacji odbieram z ponad 40 km stacje które
    > nadają z mocą 0,3-0,5 kW ERP. I, w sensie technicznym, da się ich
    > słuchać. Anteny mam jakieś 10-12 m nad gruntem. Chyba instalację mam za
    > dobrą i stąd mój problem. :-)

    Masz antenę na fajnej wysokości. :-)


    Pozdrawiam


  • 27. Data: 2021-11-22 14:06:32
    Temat: Re: Dawno dawno temu...
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 21 Nov 2021 11:46:13 +0100, cef wrote:
    > W dniu 2021-11-14 o 14:57, _Master_ pisze:
    >> Ale zamiana spaliniaka na elektryka powiększa tylko ślad węglowy i gazy
    >> cieplarniane.
    >> A kwestia funkjonalności jest dyskusyjna
    >
    > Jak w takim razie rozpatrywać taką deklarację?
    >
    > https://moto.rp.pl/tu-i-teraz/art19100401-od-2035-ro
    ku-polska-rezygnuje-z-pojazdow-spalinowych
    >
    > Jakie znaczenie ma taka deklaracja skoro w artykule
    > jest konkluzja:
    > "Deklaracja nie ma mocy wiążącej. Wynika to z faktu, że nie poparły jej
    > USA (mimo że niektóre stany tego kraju zgodziły się), Chiny, Japonia,
    > Niemcy czy Francja. Kolejną kwestią jest też fakt, że wśród
    > sygnatariuszy pojawiło się tylko sześciu głównych producentów pojazdów."
    >
    > Czyli co to za deklaracja?

    Taka jednostronna.

    I nie wiadomo - nasz rzad w to wierzy, czy liczy na to, ze oleje,
    a moze to bedzie wina Tuska.

    Choc z drugiej strony ... ropy sie kiedys wyczerpie, wiec jesli mozna
    OZE i elektryczne samochody, to mozna juz probowac.

    J.


  • 28. Data: 2021-11-22 14:40:55
    Temat: Re: Dawno dawno temu...
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 20 Nov 2021 15:20:18 +0100, RadoslawF wrote:
    > W dniu 2021-11-19 o 16:47, J.F pisze:
    [...]
    >>>>> Panele w naszym klimacie są praktycznie bezużyteczne.
    >>>>> Co ci po panelach jak w nocy temperatura spadnie do zera?
    >>>>
    >>>> Jak dobrze zaizolujesz dom i nagrzejesz w dzien, to jedna noc
    >>>> przetrwa.
    >>>> Szczegolnie, ze mozna sobie jakis akumulator ciepla zrobic.
    >>>
    >>> Czyli przyznaj od razu że najlepiej to taki dobrze zaizolowany
    >>> postawić od nowa a i tak będzie drogo.
    >>
    >> A to ogolnie wiadomo - przyda sie w zimie, przyda sie latem.
    >>
    >> Tylko czy uda ci sie zrobic taki "pasywny", gdzie dodatkowego grzania
    >> nie trzeba, czy jednak jakos dogrzewac trzeba bedzie ...
    >
    > Teoretycznie nie.
    > Można się grzać ciepłem z wnętrza ziemi.
    > Ale to zużywa prąd.

    Masz na mysli pompe ciepla czy geotermie?

    ciepla z wnetrza ziemi dociera bardzo malo, o ile sie orientuje.
    Chyba, ze sie bardzo gleboka dziure wykopie.
    Ile to Rydzyk mial - 2 km?

    > Praktycznie możesz zamieszkać w starej kopalni.
    > Ale też będzie potrzebny prąd do wentyalacji.

    Kopalnie sie lubia zapadac ...

    >>> Stacje nadawcze takiego emitela mają agregaty i po kilka ton paliwa.
    >>> Na miesiąc starczy bez problemu. Wiem bo byłem pracownikiem.
    >>
    >> Ale maja tam grube kW, wiec i paliwo schodzi szybko.
    >
    > Nie tak szybko.
    > Przy remoncie rozdzielni trzeba było przez kilka godzin popracować
    > z agregatu. Paliwa wystarczyło ze zbiornika podstawowego (do 200l).
    > Dwa razy więcej było w rezerwowym wiszącym pod sufitem.
    > No i te kilka ton w zbiorniku wkopanym w ziemię, jak na stacjach paliw.
    >
    >> Tylko ... o czym my mowimy - jakas krotka awaria, czy swiat bez ropy?
    >
    > O awarii.

    Takiej na dobe, czy na tydzien lub dwa?

    > Jak przyjdzie kataklizm to nikt nie będzie się bawił w TV
    > czy UKF. A masztu do fal długich nie mamy, się zawalił jakiś czas temu.

    Maszt do fal dlugich mamy, a nawet 3. Moze nie tak dobry jak kiedys,
    ale Polske w zasiegu ma.

    Tylko ... radio na dlugie mam chyba w samochodzie.
    Domowe nie zadzialaja z braku pradu, bateryjne ... no akurat
    "niedawno" porzadki robilem i jedno sprawne mam.
    Tylko juz nie wiem gdzie. Bez baterii.

    Tylko znow - co to by miala byc za awaria, zeby w calym kraju pradu
    zabraklo. Klasyczny "black out" energetyczny ?
    Bo moze jednak FM i TV?

    TV ludziom nie pomoze, bo bez pradu nie zobaczą, radio ... byc moze.
    Wychodzi na to, ze trzeba SMS.

    >>> Pytanie jak zabezpieczone są studia?
    >> No i łącza po drodze.
    > W tej chwili główne źródła to satelita i radiolinia.

    Ze studia do nadajnika satelitą?
    Radio byc może, telewizja ... kosztowne mi sie to wydaje.
    No chyba, ze program z Warszawy do satelity nadawany dla wszystkich,
    a naziemne nadajniki odbieraja i retransmituja :-)

    >>>> Rano sobie posluchasz, w nocy ciemno i zimno - spac pod pierzyną.
    >>> Radio na byle baterii pochodzi ileś dni.
    >> O ile nadajnik bedzie nadawal :-)
    >
    > I jeśli UKF to musi to być nadajnik blisko. Poniżej 100km
    > ale to zależy od mocy i masztu. W miastach masz małe prywatne
    > radia co ledwo na 10km nadają.

    Ale sa i takie na 100km.

    Tak czy inaczej - potrzebuja zasilania, aby nadawac, jak pradu bedzie
    brakowac - noc jest od spania, swit od wstawania :-)

    >>>> Czyli co - kawal lasu sobie kupic, bedzie na ogrzewanie zimą?
    >>>> Tylko ta wredna wladza drzew nie pozwala wycinac, pewnie dlatego,
    >>>> zebys glosowal jak trzeba :-)
    >>>
    >>> Prepersi z własnymi domkami mają i własne lasy.
    >>> No ale oni mają nie tylko butle z gazem w zapasie, oni potrafią
    >>> magazynować wodę pitną. No ale każde hobby musi kosztować.
    >>
    >> Juz zapomniales powódź?
    >> Skad ty wezmiesz wode pitną, jak "wszystko przestanie dzialac"?
    >
    > Zza okna lub z rzeki.
    > Tylko że ja potrafię i mam z czego filtr zrobić.

    prepers :-)

    poza tym to nie wiem czy potrafisz, bo jak Wroclaw zalano, to dlugo
    wody nie bylo, bo ta z rzek byla za bardzo zanieczyszczona ..

    > Wiem też że można przedestylować, bród z parą nie pójdzie.

    Mozna, ale wiesz ile to energii wymaga?
    Lepiej zgromadzic troche czystej :-)

    >> A kolejny punkt to co zrobisz ze sciekami, jak gdzies w miescie jest
    >> przepompownia i pradu wymaga ...
    >
    > I to jest główny problem blokowisk. Wodę i żywność im dowieziesz.
    > Ale toytoi na pewno nie starczy. Mieszkaniec domku wykopie sobie
    > prowizoryczną latrynę.

    Mam boisko pod oknem, trawiaste :-)

    J.


  • 29. Data: 2021-11-22 14:42:30
    Temat: Re: Dawno dawno temu...
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 22 Nov 2021 00:11:41 +0100, RadoslawF wrote:
    > W dniu 2021-11-21 o 06:26, JDX pisze:
    >>> I jeśli UKF to musi to być nadajnik blisko. Poniżej 100km
    >>> ale to zależy od mocy i masztu. W miastach masz małe prywatne
    >>> radia co ledwo na 10km nadają.
    >> No właśnie, taka ciekawostka - niedawno pisałem na p.m.elektronika o
    >> moim problemie z instalacją antenową (a w zasadzie jej częścią dotyczącą
    >> UKF) i na tej mojej instalacji odbieram z ponad 40 km stacje które
    >> nadają z mocą 0,3-0,5 kW ERP. I, w sensie technicznym, da się ich
    >> słuchać. Anteny mam jakieś 10-12 m nad gruntem. Chyba instalację mam za
    >> dobrą i stąd mój problem. :-)
    >
    > Masz antenę na fajnej wysokości. :-)

    Ja na tej wysokosci ... widzialbym kolejny blok.
    Na szczescie radio jakos przechodzi.

    J.


  • 30. Data: 2021-11-22 17:06:35
    Temat: Re: Dawno dawno temu...
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2021-11-22 o 14:06, J.F pisze:
    > On Sun, 21 Nov 2021 11:46:13 +0100, cef wrote:
    >> W dniu 2021-11-14 o 14:57, _Master_ pisze:
    >>> Ale zamiana spaliniaka na elektryka powiększa tylko ślad węglowy i gazy
    >>> cieplarniane.
    >>> A kwestia funkjonalności jest dyskusyjna
    >>
    >> Jak w takim razie rozpatrywać taką deklarację?
    >>
    >> https://moto.rp.pl/tu-i-teraz/art19100401-od-2035-ro
    ku-polska-rezygnuje-z-pojazdow-spalinowych
    >>
    >> Jakie znaczenie ma taka deklaracja skoro w artykule
    >> jest konkluzja:
    >> "Deklaracja nie ma mocy wiążącej. Wynika to z faktu, że nie poparły jej
    >> USA (mimo że niektóre stany tego kraju zgodziły się), Chiny, Japonia,
    >> Niemcy czy Francja. Kolejną kwestią jest też fakt, że wśród
    >> sygnatariuszy pojawiło się tylko sześciu głównych producentów pojazdów."
    >>
    >> Czyli co to za deklaracja?
    >
    > Taka jednostronna.

    Nasz rząd jest przyzwyczajony, ze nie respektuje
    żadnych rozstrzygnięć nas dotyczących na arenie medzynarodowej,
    więc pewnie zadeklarował sobie
    a potem się wyłgamy, albo inni będą winni.


    > I nie wiadomo - nasz rzad w to wierzy, czy liczy na to, ze oleje,
    > a moze to bedzie wina Tuska.
    >
    > Choc z drugiej strony ... ropy sie kiedys wyczerpie, wiec jesli mozna
    > OZE i elektryczne samochody, to mozna juz probowac.

    Jasne :-)
    Tym milionem elektryków będziemy jeździć.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: