Parę lat temu zrealizowałem pewien projekt wykorzystujący dalekopis T100
(egzemplarz wyprodukowany w Czechosłowacji na licencji Siemensa).
Pamiętam wtedy, że użyty egzemplarz automatycznie przewijał taśmę
barwiącą, dzięki czemu litery były tak samo wyraźne, a taśma zużywała
się równomiernie. Pamiętam, że mechanizm po dojściu do końca zaczynał
przewijanie w drugą stronę. I tak bez końca, aż taśma nie wymagała wymiany.

Ostatnio miałem okazję pobawić się innym egzemplarzem tego dalekopisu i
rzuciło mi się w oczy, że tam tasiemka stoi w miejscu, przez co bardzo
szybko tusz się kończy, a czcionki zaczynają wybijać w niej dziury.

Wiem, że szansa jest niewielka, ale może jest tutaj ktoś, kto miał do
czynienia z takim sprzętem i będzie wiedział czy to wskazuje na awarię,
czy może jest gdzieś tam jakaś wajcha, którą trzeba przełączyć, żeby
aktywować przewijanie taśmy. Macie jakiś pomysł?

do góry

Hello Atlantis,

Sunday, September 26, 2021, 8:48:28 PM, you wrote:

> Parę lat temu zrealizowałem pewien projekt wykorzystujący dalekopis T100
> (egzemplarz wyprodukowany w Czechosłowacji na licencji Siemensa).
> Pamiętam wtedy, że użyty egzemplarz automatycznie przewijał taśmę
> barwiącą, dzięki czemu litery były tak samo wyraźne, a taśma zużywała
> się równomiernie. Pamiętam, że mechanizm po dojściu do końca zaczynał
> przewijanie w drugą stronę. I tak bez końca, aż taśma nie wymagała wymiany.
> Ostatnio miałem okazję pobawić się innym egzemplarzem tego dalekopisu i
> rzuciło mi się w oczy, że tam tasiemka stoi w miejscu, przez co bardzo
> szybko tusz się kończy, a czcionki zaczynają wybijać w niej dziury.
> Wiem, że szansa jest niewielka, ale może jest tutaj ktoś, kto miał do
> czynienia z takim sprzętem i będzie wiedział czy to wskazuje na awarię,
> czy może jest gdzieś tam jakaś wajcha, którą trzeba przełączyć, żeby
> aktywować przewijanie taśmy. Macie jakiś pomysł?

Przy prawidłowym założeniu tasmy o przełączanie kierunku przesuwu dba
prosty mechanizm wykorzystujący siłę naciągu taśmy na prowadnicach.
Jednak dalekopisy to ja konserwowałem 40 lat temu i z głowy to sobie
nie przypomnę, jak akurat w T100 było to robione.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

On 26/09/2021 20:48, Atlantis wrote:
> Macie jakiś pomysł?

Nie znam tego mechanimu konkretnie, ale dawno temu wykorzystywano taki
patent:

https://youtu.be/RKiEsexNDNc?t=802

Może jest podobny?

do góry

Dnia Sun, 26 Sep 2021 22:11:09 +0200, heby napisał(a):

> On 26/09/2021 20:48, Atlantis wrote:
>> Macie jakiś pomysł?
>
> Nie znam tego mechanimu konkretnie, ale dawno temu wykorzystywano taki
> patent:
>
> https://youtu.be/RKiEsexNDNc?t=802
>
> Może jest podobny?

Uprzedziłeś mnie, też miałem podesłać materiał Adama.

--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

On Sun, 26 Sep 2021 20:48:28 +0200, Atlantis wrote:
> Ostatnio miałem okazję pobawić się innym egzemplarzem tego dalekopisu i
> rzuciło mi się w oczy, że tam tasiemka stoi w miejscu, przez co bardzo
> szybko tusz się kończy, a czcionki zaczynają wybijać w niej dziury.
>
> Wiem, że szansa jest niewielka, ale może jest tutaj ktoś, kto miał do
> czynienia z takim sprzętem i będzie wiedział czy to wskazuje na awarię,
> czy może jest gdzieś tam jakaś wajcha, którą trzeba przełączyć, żeby
> aktywować przewijanie taśmy. Macie jakiś pomysł?

Obstawiam, ze jest to czysto mechanicznie zrobione.
Czyli obejrzysz, pokrecisz - i znajdziesz dlaczego.

J.

do góry