-
1. Data: 2018-04-15 19:36:14
Temat: DPF - kosmiczne ceny wypalania serwisowego
Od: Marek S <p...@s...com>
Witam,
Uśmiałem się z siebie samego. W stosunkowo świeżym wątku o DPF
wspominałem jak należy dbać o niego by długo nam służył a właśnie nie
dalej jak wczoraj, dałem plamę - auto zaczęło non-stop wpadać w tryb
awaryjny, zero mocy itp. Wcześniej zaobserwowałem, że układ wydechowy ma
duże wibracje na jałowym biegu - jakby się męczył strasznie. Końcówki
rur wydechowych aż rozmazywały się patrząc na nie.
Oczywiście zatkany DPF (w ponad 30%). Z nieznanego mi powodu, mimo
codziennych wyjazdów po 30km ekspresówką i ostatnio nawet 800km -
procedura wypalania nie zakończyła się sukcesem przez ostatnie 60 tys
km. W panice szukałem więc warsztatu z usługą serwisowego wypalania. Bez
300+ zł nie ma co z domu wyjeżdżać. Nawet za 450zł znalazłem tą usługę w
moich okolicach.
Czy wiecie o co chodzi? Cena wydaje mi się absurdalną. Przecież to tylko
podłączenie kompa i wyklikanie opcji na nim. Albo... o czymś nie wiem.
No cóż, postanowiłem więc zrobić to własnym sumptem mimo iż żadnym
mechanikiem nie jestem i bardzo boję się ingerowania tak głęboko. Mam
jakiś prymitywny komputerek diagnostyczny w postaci softu na laptopie.
Wlazłem w sekcję procedur związanych z silnikiem, skasowałem błędy DPF,
uruchomiłem regenerację DPF. 30 minut, chmury dymu, żar spalin taki, że
z 1m parzył (650 stopni za DPF) i ... błędy trwale zniknęły. Zajętość
4%. Olej zaraz zmienię i pozamiatane. Żadna filozofia. Sprawdziłem po
ostygnięciu poziom oleju - taki sam jak przed wypalaniem. Czy coś
przegapiłem i pora zezłomować auto?
--
Pozdrawiam,
Marek
-
2. Data: 2018-04-15 20:25:33
Temat: DPF - kosmiczne ceny wypalania serwisowego
Od: p...@g...com
--procedura wypalania nie zakończyła się sukcesem przez ostatnie 60 tys km
Skąd te rewelacje ? W 24h auto nie przejdzie od nieudanego wypalania do trybu kiedy
trzeba uruchomić wypalanie serwisowe no chyba że coś padło i o tym nie wiedziałeś. No
i co to za auto ?
-
3. Data: 2018-04-15 20:56:05
Temat: Re: DPF - kosmiczne ceny wypalania serwisowego
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-04-15 o 20:25, p...@g...com pisze:
> --procedura wypalania nie zakończyła się sukcesem przez ostatnie 60 tys km
>
> Skąd te rewelacje ?
Jakie rewelacje? Czy ja coś odkryłem? Bo nie kojarzę. Wątek jest o
absurdalnej cenie za usługę wypalania DPF oraz o tym, że amatorskim
sposobem łatwo to samemu wykonać mając prostą aplikację.
> W 24h auto nie przejdzie od nieudanego wypalania do trybu kiedy trzeba uruchomić
wypalanie serwisowe no chyba że coś padło i o tym nie wiedziałeś.
Eeee... a o czym piszesz? Raczej 60.000km nie da się przejechać w 24h.
No chyba, że Twoje auto rozwija prędkość dwóch Machów. Moje nie jest tak
szybkie :-D
Przez 60.000km było dość okazji by zakończyć z sukcesem chociaż jedno
wypalanie przy takim trybie jazdy jak opisałem. Nie sądzisz, że mogłem
tego oczekiwać? Czemu się dziwisz?
Zauważyłem, głównie wjeżdżając do garażu, że procedura wypalania - jako
taka - włącza się. Niestety kontrolki tego stanu nie ma więc wyłącznie
po zapachu palonej gumy i parzących końcówkach rur wydechowych mogę to
stwierdzić - czyli wtedy gdy jest za późno na reakcje w postaci
pojeżdżenia sobie 20 minut po okolicy.
> No i co to za auto ?
Merc E320CDI 4matic
--
Pozdrawiam,
Marek
-
4. Data: 2018-04-15 21:28:05
Temat: Re: DPF - kosmiczne ceny wypalania serwisowego
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 15 Apr 2018 19:36:14 +0200, Marek S napisał(a):
> Sprawdziłem po
> ostygnięciu poziom oleju - taki sam jak przed wypalaniem. Czy coś
> przegapiłem i pora zezłomować auto?
Złomować może nie, ale może się okazać że warto zrobić regenerację
wtryskiwaczy nim wykończą one DPF.
Bo chyba rzadko DPF się zakitowuje tak sam z siebie, raczej coś mu musi
pomóc. I jeśli turbo daje ciśnienie, no to kolejne podejrzane są wtryski.
-
5. Data: 2018-04-15 22:23:01
Temat: Re: DPF - kosmiczne ceny wypalania serwisowego
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 15.04.2018 o 21:28, Tomasz Pyra pisze:
> Dnia Sun, 15 Apr 2018 19:36:14 +0200, Marek S napisał(a):
>
>> Sprawdziłem po
>> ostygnięciu poziom oleju - taki sam jak przed wypalaniem. Czy coś
>> przegapiłem i pora zezłomować auto?
>
> Złomować może nie, ale może się okazać że warto zrobić regenerację
> wtryskiwaczy nim wykończą one DPF.
> Bo chyba rzadko DPF się zakitowuje tak sam z siebie, raczej coś mu musi
> pomóc. I jeśli turbo daje ciśnienie, no to kolejne podejrzane są wtryski.
>
tak przy okazji, jakie są najmłodsze, legalne diesle bez dpfa? (i
dwumasy) Ja mam pisasso 2004r
ToMasz
-
6. Data: 2018-04-15 22:28:59
Temat: Re: DPF - kosmiczne ceny wypalania serwisowego
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-04-15 o 21:28, Tomasz Pyra pisze:
> Złomować może nie, ale może się okazać że warto zrobić regenerację
> wtryskiwaczy nim wykończą one DPF.
Tak, miałem nieprawidłowości w 3/6. Niestety moich piezzoelektryków
Boscha się nie da regenerować. Musiałem nówki wsadzić w maszynę :-(
Próby przelewowe na maszynie dla wszystkich są ok. więc to nie to.
> Bo chyba rzadko DPF się zakitowuje tak sam z siebie, raczej coś mu musi
> pomóc. I jeśli turbo daje ciśnienie, no to kolejne podejrzane są wtryski.
Hmmm... jak czytam w sieci, żywotność współczesnych DPFów jest żadna.
Konieczność wymiany DPF po 50.000km to nic niezwykłego a 120.000 to
rzadko który dożywa. U siebie mam w zasadzie wieczny DPF o ile nie
doprowadzę do jego zatkania (35% to już zatkanie).
Szczerze mówiąc, patrząc po moich znajomych z dieslami, to chyba wszyscy
mieli problem z DPF i to nawet w stosunkowo młodych rocznikach.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
7. Data: 2018-04-15 22:33:19
Temat: Re: DPF - kosmiczne ceny wypalania serwisowego
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-04-15 o 22:23, ToMasz pisze:
> tak przy okazji, jakie są najmłodsze, legalne diesle bez dpfa? (i
> dwumasy) Ja mam pisasso 2004r
W/g UE jeździsz już nielegalnym. Już dawno powinien być zezłomowany.
Pewnie niebawem zaraz po wyjechaniu z salonu będzie to złom.
Ciekaw jestem kiedy przypiszą kilkuletniemu elektrykowi etykietę złomu
bo... zanieczyszcza licznymi akumulatorami :-D
--
Pozdrawiam,
Marek
-
8. Data: 2018-04-16 07:01:23
Temat: Re: DPF - kosmiczne ceny wypalania serwisowego
Od: "abn140" <a...@g...com>
>> regenerowac.
z ciekawosci - ile musiales wyjechac na to pln'ow?
thx
tak pytam bo cos mi sie wydaje ze z dieslem jest koniec.
nawet stare po 3-4 k w rok pospadaly z 10k i nikt tego nie chce.
auto za 2k a wymiana dwumasy zazwyczaj drozej.
wtryski turbo itp to juz nie musze pisac.
i tyka sie ta sytuacja np motorow jtd i hdi
skoro najlepszych nikt nie chce to co dopiero reszta....
oczywiscie pozostaje wersja z dieslem na zoltych blachac.
ale one za to drozeja jak poyebane.
dobrego w 124 nie sposob juz kupic - tzn na tyle dobrego zeby sie go dalo na
zolte wrzucic.
-
9. Data: 2018-04-16 07:39:07
Temat: Re: DPF - kosmiczne ceny wypalania serwisowego
Od: p...@g...com
--Jakie rewelacje? Czy ja coś odkryłem? Bo nie kojarzę.
wiec jeszcze raz:
Z nieznanego mi powodu, mimo codziennych wyjazdów po 30km ekspresówką i ostatnio
nawet 800km - procedura wypalania nie zakończyła się sukcesem przez ostatnie 60 tys
km.
a czasowo jak to wyglada ? rok jezdzenia z niesprawnym DPF ? dobre auta Niemcy klepia
:-) i diagnostyka nic nie pokazuje ?
--Przez 60.000km było dość okazji by zakończyć z sukcesem chociaż jedno
wypalanie przy takim trybie jazdy jak opisałem. Nie sądzisz, że mogłem
tego oczekiwać? Czemu się dziwisz?
czestotliwosc wypalania DPF dla 320CDI to 300-2500 km wiec jest to raczej jakas
niezdiagnozowana usterka
--Zauważyłem, głównie wjeżdżając do garażu, że procedura wypalania - jako
taka - włącza się. Niestety kontrolki tego stanu nie ma więc wyłącznie
po zapachu palonej gumy i parzących końcówkach rur wydechowych mogę to
stwierdzić - czyli wtedy gdy jest za późno na reakcje w postaci
pojeżdżenia sobie 20 minut po okolicy.
i po to jest wlasnie apka w telefonie :-) przeciez jesli nawet producent jest na tyle
ograniczony zeby ukryc ta informacje to apka pokaze nam ze cos nie halo i mozna
zadzialac, IMHO i tak masz farta tzn ze DPF nie zapchal sie na maxa tzn w stopniu
uniemozliwiajacym wypalenie
-
10. Data: 2018-04-16 07:44:04
Temat: Re: DPF - kosmiczne ceny wypalania serwisowego
Od: p...@g...com
--Konieczność wymiany DPF po 50.000km to nic niezwykłego a 120.000 to rzadko który
dożywa.
piszesz o konkretnaj marce ? zafira b wyciagnela ponad 300 tkm, pasek b7 200 tkm,
mondeo IV znajomego tez w okolicach 300 tkm
--Szczerze mówiąc, patrząc po moich znajomych z dieslami, to chyba wszyscy
mieli problem z DPF i to nawet w stosunkowo młodych rocznikach.
jak janusz przycebuli i kupi diesla na miasto to nie dziwota :-) kiedy te auto ma sie
wypalic ? na trasie dom -> biedronka ? a potem biadolenie ze dpf to samo zlo :-)