-
91. Data: 2013-05-08 03:13:57
Temat: Re: DCT
Od: Edek <e...@g...com>
Dnia Tue, 07 May 2013 20:02:55 +0200 po głębokim namyśle slawek rzekł:
> Użytkownik "Edek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:kmbbqp$v4c$1...@m...internetia.pl...
>
>>[... student mówi...] "mogę się pochwalić czymś, co sam wymysliłem".
>
> Ale chyba zdajesz sobie sprawę, że może zachodzić tylko jeden z dwóch
> przypadków:
>
> 1. wymyślił koło, po raz trzeci (po raz drugi zrobiło to Apple);
> 2. wymyślił coś zrąbiastego i jest taki głupi, że chwali się komuś tym
> zanim rozkręci interes...
Raczej to drugie. Może być nawet detektor pierdów (użyj google:
mierzy poziom amoniaku, głośność i czas, wydaje ocenę np. 3/10).
>>Trochę tak jak z tym DCT - gdyby odpowiedział bartkowi, co z tego
>>ciekawego ma wyjść, byłoby fajnie, a tak mamy wielki problem typu "jak
>>się implementuje DCT". Boszsze..
>
> No jak to co ciekawego? Ma wyjść porównanie DCT z FFT.
Aha, no tak, nie załapałem, teraz już wszystko jasne.
--
Edek
-
92. Data: 2013-05-08 03:14:50
Temat: Re: DCT
Od: Edek <e...@g...com>
Dnia Tue, 07 May 2013 19:54:17 +0200 po głębokim namyśle slawek rzekł:
> Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:alcio8h99ksreqjo0jdka1hg8qg4rsolkc@4ax.
com...
>
>>A kto to taki?
>
> Użyj Google. Serio, ja tak zrobiłem.
Osz no ja cie wten czas...
--
Edek
-
93. Data: 2013-05-08 03:20:29
Temat: Re: DCT
Od: Edek <e...@g...com>
Dnia Wed, 08 May 2013 01:35:45 +0200 po głębokim namyśle slawek rzekł:
> Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:qh1jo8tjo3581h3u9riee8er26af4ttpa7@4ax.
com...
>
>>Jednak chyba byles u mnei w KF. Nie pamietam. Ale teraz na pewno
>>bedziesz
>
> Czy ja wyglądam na gimbusa, aby zabiegać o to, by nie być w KF
> niejakiego A.L.? Albo może, fuj, o lajki jakieś?! lol Szczerze? Mam
> przekonanie graniczące z pewnością, że każdy osobnik inteligentniejszy
> (lub wygadany) od A.L. trafia do KF A.L.
Myślę, że reagując na zestawienie matematyki z eksperymentem
dostałeś histerycznego poczucia humoru. W moich oczach to Ciebie nie
dyskwalifikuje, mamy do czynienia z dość powszechną przypadłością
- wszystko co obce wywołuje histeryczne, jak to określiłeś,
"bujanie na gałęziach".
--
Edke
-
94. Data: 2013-05-08 03:46:37
Temat: Re: DCT
Od: A.L. <a...@a...com>
On Wed, 8 May 2013 01:35:45 +0200, "slawek" <h...@s...pl> wrote:
>Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:qh1jo8tjo3581h3u9riee8er26af4ttpa7@4ax
.com...
>
>>Jednak chyba byles u mnei w KF. Nie pamietam. Ale teraz na pewno
>>bedziesz
>
>Czy ja wyglądam na gimbusa, aby zabiegać o to, by nie być w KF niejakiego
>A.L.? Albo może, fuj, o lajki jakieś?! lol Szczerze? Mam przekonanie
>graniczące z pewnością, że każdy osobnik inteligentniejszy (lub wygadany) od
>A.L. trafia do KF A.L.
>
Mysle ze to co napisales, cytuje
"Sorry, ale nie znam się na tarocie, UFO, wróżeniu z fusów i
dowodzeniu twierdzeń metodą Chucka ("Chuck policzył dla uspokojenia w
pamięci od zera do nieskończoności, dla pewności dwa razy"). To co
wiem o "eksperymentalnej matematyce" kwalifikuje ją do jednej z tych
czterech rzeczy. Nie wiem co prawda jeszcze do której konkretnie, ale
nie jestem aż tak dociekliwy."
kwalifikuje cie jak najbardziej do mojego KF. Bedziesz tam w dobrym
towarzystwie. Byc moze w tak zwanym miedzyczasie poduczysz sie troche
matematyki. Daj znac
A.L.
P.S. Juz nei musisz odpowiadac
-
95. Data: 2013-05-08 03:56:06
Temat: Re: DCT
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 7 May 2013 14:36:27 -0700 (PDT), "M.M." <m...@g...com>
wrote:
>W dniu wtorek, 7 maja 2013 23:14:54 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:
>> [...]
>> A na niej dosyc dobre wprowadzenie do experimantal mathematics
>> http://web.cs.dal.ca/~jborwein/expmath-intro.pdf
>> Zachecam do lektury.
>
>Dzieki, sprobuje.
Tak na marginesie, nastepujaca ksiazka
The Computer as Crucible
An Introduction to Experimental Mathematics
Jonathan Borwein, Keith Devlin
to dobre wprowadzenie popularne do experimental mathematics (ale
troche matematyki trzeba znac :)
A.L.
-
96. Data: 2013-05-08 08:14:56
Temat: Re: DCT
Od: "slawek" <h...@s...pl>
Użytkownik "Edek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kmc98t$v4c$1...@m...internetia.pl...
>Myślę, że reagując na zestawienie matematyki z eksperymentem
Ba! Matematyki!
Pomyśl o teologii eksperymentalnej!
"Matematyka eksperymentalna" brzmi trochę tak "okrytozalążkowy łoś". Ale
skoro TVP1 nie nadaje programów edu za to dużo wróżek, okultyzmu i takich
tam - a na "Prywatnych Szkołach Gotowania na Gazie" są kierunki takie jak
"psychotronika" - to naprawdę nie zdziwię się, że gdzieś tam zrobią
"teologię eksperymentalną".
Polecam przeczytać "Nowe szaty cesarza", ale nie książkę Penrose, lecz
opowiadanie Andersena.
-
97. Data: 2013-05-08 11:45:17
Temat: Re: DCT
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 07.05.2013 18:08, slawek wrote:
> Plagiat dotyczy materiału opublikowanego, więc nawet gdyby, to byłoby
> oszustwo nie plagiat. Ale dlaczego miałoby być oszustwo? Jeżeli koleś
> wrzuci FFT od kumpla na Olimpiadzie Informatycznej - to niby jest ok -
Na olimpiadzie chodzi o wymyślenie metody otrzymania rozwiązania. Czy
_przepiszesz_ kod algorytmu z równań matematycznych, pseudokodu, kodu w
pascalu czy skopiujesz z udostępnionej biblioteki nie ma znaczenia - w
ostatnim przypadku stracisz na to najmniej czasu, ale efekt jest taki
sam - ktoś inny WYMYŚLIŁ algorytm a ty najwyżej tłumaczysz jedną formę
zapisu w drugą.
> przejrzyj archiwa grupy, ile to łosiów dziwiło się wtedy, że ja się
> dziwię.
> Dlaczego więc uważasz, że ktoś oddając nawet
> program na zaliczenie nie będzie grał fair?
Zaliczenie ma pokazać umiejętność przetłumaczenia jednej postaci opisu w
drugą. Rozwiązanie masz podane "użyj algorytmu X", masz pokazać, że
umiesz napisać algorytm X na podstawie wysokopoziomowego (równania) opisu.
Tzn:
A=\sum_{i=1}^(N}a_{i}\cdot k;
uint64_t A=0;for(int i=0;i<N;++i){A+=a[i];}A*=k;
Niosą dla uczestnika olimpiady tą samą informację. Student na zaliczeniu
ma pokazać, ze umie z pierwszej formy zrobić drugą.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
98. Data: 2013-05-08 15:01:56
Temat: Re: DCT
Od: Edek <e...@g...com>
Dnia Wed, 08 May 2013 08:14:56 +0200 po głębokim namyśle slawek rzekł:
> Użytkownik "Edek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:kmc98t$v4c$1...@m...internetia.pl...
>
>>Myślę, że reagując na zestawienie matematyki z eksperymentem
>
> Ba! Matematyki!
>
> Pomyśl o teologii eksperymentalnej!
Niewyobrażalne, zakrawałoby na herezję, czyż nie?
> "Matematyka eksperymentalna" brzmi trochę tak "okrytozalążkowy łoś". Ale
> skoro TVP1 nie nadaje programów edu za to dużo wróżek, okultyzmu i
> takich tam - a na "Prywatnych Szkołach Gotowania na Gazie" są kierunki
> takie jak "psychotronika" - to naprawdę nie zdziwię się, że gdzieś tam
> zrobią "teologię eksperymentalną".
Chyba miało tak brzmieć. Gorzej niż np. "Street Fighting Maths" -
zamiast dyplomu pewnie mają zielony pas w naparzaniu się na cyrkle.
Ech, nudzi się tym matematykom i ramach nudów jedni wymyślają herezje,
drudzy optymalizują mnożenie macierzy na tyle żeby do końca rozpracować
cache, jakby komu się faktycznie chciało to robić, wszystko z tych nudów.
> Polecam przeczytać "Nowe szaty cesarza", ale nie książkę Penrose, lecz
> opowiadanie Andersena.
A może kiedyś.
--
Edek
-
99. Data: 2013-05-08 15:24:56
Temat: Re: DCT
Od: "slawek" <h...@s...pl>
Użytkownik "Michoo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kmd7cn$9mh$...@m...internetia.pl...
>Niosą dla uczestnika olimpiady tą samą informację. Student na zaliczeniu ma
>pokazać, ze umie z pierwszej formy zrobić drugą.
Michoo, po co tyle trudu z tłumaczeniem prostej sprawy: jak Kali ukraść
krowy dobrze, jak Kalemu ukradną źle.
;)
-
100. Data: 2013-05-08 19:51:40
Temat: Re: DCT
Od: Edek <e...@g...com>
Dnia Tue, 07 May 2013 20:33:29 +0200 po głębokim namyśle slawek rzekł:
> Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:nocio857l62pekd2ierqbe9rk9b7c7i664@4ax.
com...
>
>>Wiesz co, zanim sie zaczniesz madralic, to troche poczytaj. Bo na razie
>>opowiadasz glupoty. NA temat matematyk ieksperymantalnej zwlaszcza
>
> Sorry, ale nie znam się na tarocie, UFO, wróżeniu z fusów i dowodzeniu
> twierdzeń metodą Chucka ("Chuck policzył dla uspokojenia w pamięci od
> zera do nieskończoności, dla pewności dwa razy"). To co wiem o
> "eksperymentalnej matematyce" kwalifikuje ją do jednej z tych czterech
> rzeczy. Nie wiem co prawda jeszcze do której konkretnie, ale nie jestem
> aż tak dociekliwy.
Może się w tym momencie wygłupię, bo nie jestem matematykiem, ale
o ile część materiałów sprawia wrażenie lekkiej zdzierki, to lista
rzeczy na wiki wydaje się być sprawdzaniem komputerowym metodą
brute force prawdziwości niektórych hipotez. Chyba trzeba się
mocno nudzić żeby to ćwiczyć, ale dla laika takiego jak ja
wygląda na 'legit'. Mylę się?
--
Edek