-
51. Data: 2018-10-28 21:29:49
Temat: Re: Czym "zamalować" rysy na karoserii?
Od: "E" <n...@p...pl>
Użytkownik "collie" <c...@v...pl> napisał w wiadomości
news:5bd61b42$0$487$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 28.10.2018 11:33, E pisze:
>
>> Ponadto gdzie kupić odpowiedni pędzelek?.
>
> W sklepie dla plastyków. Pytaj o pędzle kałankowe.
Jesteś pewny tej nazwy? Google pokazuje, że nie ma takiej nazwy.
Pozdrawiam
E
-
52. Data: 2018-10-28 21:59:58
Temat: Re: Czym "zamalować" rysy na karoserii?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
E czy czasami nie wkrecasz chlopakow? A moze tez chlopak jestes? Do tego zartownis?
-
53. Data: 2018-10-29 01:10:35
Temat: Re: Czym "zamalować" rysy na karoserii?
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 28.10.2018 21:29, E pisze:
>> W sklepie dla plastyków. Pytaj o pędzle kałankowe.
>
> Jesteś pewny tej nazwy? Google pokazuje, że nie ma takiej nazwy.
No, jak nie ma czegoś w Googlach, to nie istnieje.
Ale ja mam w rodzinie dwie artystki od malarstwa
sztalugowego i one tymi kałankami machają aż miło
popatrzeć. Lecz Ty nie artystka, więc może pędzelek
Hakuro do kresek Ci wystarczy?
-
54. Data: 2018-10-29 06:01:17
Temat: Re: Czym "zamalować" rysy na karoserii?
Od: "E" <n...@p...pl>
Użytkownik "LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5bd5eb0f$0$506$65785112@news.neostrada.pl...
> Metodę SPOT, można stosować, jeśli SSR zawiedzie. Nie odwrotnie :)
Pozwolę sobie jeszcze wykorzystać Twoją wiedzę
i zapytam o metodę "PDR". Słyszałeś o niej?
Czy nadawałaby się w moim przypadku? W Internecie piszą,
że ceny napraw od 100 zł.
Pozdrawiam
E
-
55. Data: 2018-10-29 08:35:48
Temat: Re: Czym "zamalować" rysy na karoserii?
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2018-10-29 o 06:01, E pisze:
> > Metodę SPOT, można stosować, jeśli SSR zawiedzie. Nie odwrotnie :)
> Pozwolę sobie jeszcze wykorzystać Twoją wiedzę
> i zapytam o metodę "PDR". Słyszałeś o niej?
Oczywiście. To nie jest metoda do usuwania rys a wgnieceń w blasze. Nie
ma to nic wspólnego z lakierowaniem, polecana w przypadku drobnych
stłuczek, gradu itp.
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?
-
56. Data: 2018-10-29 09:15:41
Temat: Re: Czym "zamalować" rysy na karoserii?
Od: Vlad The Ripper <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
W dniu 2018-10-27 o 17:23, E pisze:
> Wyjeżdżając tyłem odrapałam tylny zderzak (część polakierowaną)
> o kamienny wazon. Powstało kilka rys koloru białego oraz niewielka
> powierzchnia gdzie lakier jest zdarty i widać ciemny, chyba podkład.
> Lakier metalik.
>
> Spróbowałam miękką szmatką rozetrzeć na tym pastę do ręcznego
> usuwania zadrapań firmy AbelAuto, a następnie środkiem o nazwie
> Color Magic Polish firmy TurtleWax do maskowania plam
> i drobnych zadrapań na każdego rodzaju lakierze. Nie pomogło.
>
> Obawiam się, że bez użycia niewielkiej ilości lakieru danego koloru
> zatuszować się tego nie da. Skorzystanie z fachowego warsztatu
> nie ma sensu, bo koszt nie wart efektu.
> Chcę spróbować zrobić to sama. Cierpliwości mi nie zabraknie.
>
> Pytania:
> - w jakiej postaci lakier (mam numer) i ewentualnie inne środki kupić ?
> - jakie "narzędzia" kupić (pędzelki itp)?
> - jak to zrobić? (krok po kroku).
>
> Ewentualnie może znacie jakąś "złotą rączkę", która zajmuje się takimi
> rzeczami i ma wprawę, a policzyłaby niewiele za robociznę? Warszawa
> lub okolice.
>
> Będę bardzo wdzięczna za rady.
>
> Pozdrawiam
> E
>
Nie wiem, czy to jeszcze występuje, ale parę lat temu dało się w
sklepach lakierniczych kupić takie zestawy do zamalowywania rys.
Dobierało się kolor po jego kodzie (w moim przypadku wówczas dla VW
trafili z kolorem idealnie). Wyglądało to jak lakier do paznokci i nawet
pędzelek był w zestawie. Kosztowało to około 10zł. Dokładność to kwestia
wprawy (ja jej nie miałem, więc efekt słaby, ale z daleka nie rzuca się
rysa w oczy)
Instrukcji do tego chyba nie było (albo była zbyt skomplikowana by
chciało mi się tym głowę zawracać - niestety już nie pamiętam). Umyłem
tylko dokładnie samochód i zacząłem tym zamalowywać. W temperaturze
ponad 20C schło to w maks pół godziny. Jak zimno, myślę, że można
przyspieszyć schnięcie z pomocą suszarki do włosów.
-
57. Data: 2018-10-29 09:20:29
Temat: Re: Czym "zamalować" rysy na karoserii?
Od: "E" <n...@p...pl>
Użytkownik "LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5bd6b868$0$493$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2018-10-29 o 06:01, E pisze:
>
>> > Metodę SPOT, można stosować, jeśli SSR zawiedzie. Nie odwrotnie :)
>> Pozwolę sobie jeszcze wykorzystać Twoją wiedzę
>> i zapytam o metodę "PDR". Słyszałeś o niej?
>
> Oczywiście. To nie jest metoda do usuwania rys a wgnieceń w blasze. Nie ma to nic
wspólnego z
> lakierowaniem, polecana w przypadku drobnych stłuczek, gradu itp.
Bardzo dziękuję. Wygląda na to, że pozostaje mi tylko podany
przez Ciebie Super Plus.
Pozdrawiam
E
-
58. Data: 2018-10-29 09:22:12
Temat: Re: Czym "zamalować" rysy na karoserii?
Od: "E" <n...@p...pl>
Użytkownik "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl> napisał w wiadomości
news:5bd6c1af$0$526$65785112@news.neostrada.pl...
> Nie wiem, czy to jeszcze występuje, ale parę lat temu dało się w sklepach
lakierniczych kupić
> takie zestawy do zamalowywania rys. [...]
Dzięki. Zapytam o to, chociaż jeśli nie będzie zbyt drogo, to zdecyduję
się na fachową naprawę. Też nie mam wprawy, więc obawiam się efektu.
Pozdrawiam
E
-
59. Data: 2018-10-29 10:36:04
Temat: Re: Czym "zamalować" rysy na karoserii?
Od: "E" <n...@p...pl>
Użytkownik "E" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:5bd6c2cc$0$474$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:5bd6b868$0$493$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2018-10-29 o 06:01, E pisze:
>>
>>> > Metodę SPOT, można stosować, jeśli SSR zawiedzie. Nie odwrotnie :)
>>> Pozwolę sobie jeszcze wykorzystać Twoją wiedzę
>>> i zapytam o metodę "PDR". Słyszałeś o niej?
>>
>> Oczywiście. To nie jest metoda do usuwania rys a wgnieceń w blasze. Nie ma to nic
wspólnego z
>> lakierowaniem, polecana w przypadku drobnych stłuczek, gradu itp.
>
> Bardzo dziękuję. Wygląda na to, że pozostaje mi tylko podany
> przez Ciebie Super Plus.
Super Plus
Wysłałam zdjęcie. Musiałam wysłać 1 zdjęcie, bo tylko
1 przyjmują. Na zdjęciu były oba uszkodzenia razem.
Wycenili na 590 zł - 2 dni.
Real Auto
Wysłałam 2 zdjęcia, te same, których adresy podałam
na grupie. Wycenili na 600 zł za lakierowanie całego
elementu.
Albo wrócę do chałupnictwa, w tym zacznę od szukania
zestawu, o którym pisał Vlad The Ripper albo w ogóle
to zostawię. W koncu rdza mi nie grozi.
Pozdrawiam
E
-
60. Data: 2018-10-29 13:09:52
Temat: Re: Czym "zamalować" rysy na karoserii?
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2018-10-29 o 10:36, E pisze:
> Użytkownik "E" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:5bd6c2cc$0$474$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:5bd6b868$0$493$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2018-10-29 o 06:01, E pisze:
>>>
>>>> > Metodę SPOT, można stosować, jeśli SSR zawiedzie. Nie odwrotnie :)
>>>> Pozwolę sobie jeszcze wykorzystać Twoją wiedzę
>>>> i zapytam o metodę "PDR". Słyszałeś o niej?
>>>
>>> Oczywiście. To nie jest metoda do usuwania rys a wgnieceń w blasze.
>>> Nie ma to nic wspólnego z lakierowaniem, polecana w przypadku
>>> drobnych stłuczek, gradu itp.
>>
>> Bardzo dziękuję. Wygląda na to, że pozostaje mi tylko podany
>> przez Ciebie Super Plus.
>
> Super Plus
> Wysłałam zdjęcie. Musiałam wysłać 1 zdjęcie, bo tylko
> 1 przyjmują. Na zdjęciu były oba uszkodzenia razem.
> Wycenili na 590 zł - 2 dni.
Czyli 300zł/punkt. Gdyby to było otarcie w jednym miejscu, pewnie 300zł
by ich zadowoliło.
>
> Real Auto
> Wysłałam 2 zdjęcia, te same, których adresy podałam
> na grupie. Wycenili na 600 zł za lakierowanie całego
> elementu.
>
> Albo wrócę do chałupnictwa, w tym zacznę od szukania
> zestawu, o którym pisał Vlad The Ripper albo w ogóle
> to zostawię. W koncu rdza mi nie grozi.
Generalnie taniej nikt nie zrobi jak 250/300zł za obtarcie. Cena nie
jest astronomiczna, jesli policzyć farby:
- puszka bazy/spray 50zł
- puszka podkładu 20zł
- puszka bezbarwnego 50zł
- szpachel 20zł
Reszta to czas, licząc godzinę 50zł x 3 to masz cenę usługi +
papier/lampy/wygrzewanie.
Podałem Tobie cenę (towar) ewentualnego zestawu. Co do umiejętności to
nie mam rozeznania :D ale jak kiedyś żona pomalowała kuchnię to nawet
ładnie wyszło, łącznie z gipsowaniem. Co prawda po miesiącu zdecydowała
się na tapetę więc czar prysł :D
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?