-
1. Data: 2017-05-06 18:12:37
Temat: Czyja by była wina ?
Od: ksenia <k...@g...com>
Wyprzedzałem ciężarówkę, jak byłem już praktycznie w połowie
wyprzedzanej ciezarowki z naprzeciwka z prawej strony (jakiejs uliczki)
wyjechał samochód i znalazł się na moim pasie, ale przyspieszyłem i sie
zmiesciłem.
Jakbysmy się zachaczyli czyja by była wina ?
-
2. Data: 2017-05-06 18:21:23
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.05.2017 o 18:12, ksenia pisze:
> Wyprzedzałem ciężarówkę, jak byłem już praktycznie w połowie
> wyprzedzanej ciezarowki z naprzeciwka z prawej strony (jakiejs uliczki)
> wyjechał samochód i znalazł się na moim pasie, ale przyspieszyłem i sie
> zmiesciłem.
> Jakbysmy się zachaczyli czyja by była wina ?
Generalnie jego (miał ustąp pierwszeństwa lub coś podobnego zapewne).
Ale jeśli to było skrzyżowanie i jakieś linie ciągłe wymalowane, to jak
nie przyjąłby mandatu na miejscu w sądzie prawdopodobnie współwina (lub
nawet w całosci twoja - w zależnaości od tego jak bardzo cięłaś po
podwójnych ciągłych i o ile przekroczyłaś prędkość;)
Shrek
-
3. Data: 2017-05-06 18:31:13
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-05-06 o 18:21, Shrek pisze:
>> Wyprzedzałem ciężarówkę, jak byłem już praktycznie w połowie
>> wyprzedzanej ciezarowki z naprzeciwka z prawej strony (jakiejs uliczki)
>> wyjechał samochód i znalazł się na moim pasie, ale przyspieszyłem i sie
>> zmiesciłem.
>> Jakbysmy się zachaczyli czyja by była wina ?
>
> Generalnie jego (miał ustąp pierwszeństwa lub coś podobnego zapewne).
> Ale jeśli to było skrzyżowanie i jakieś linie ciągłe wymalowane, to jak
> nie przyjąłby mandatu na miejscu w sądzie prawdopodobnie współwina (lub
> nawet w całosci twoja - w zależnaości od tego jak bardzo cięłaś po
> podwójnych ciągłych i o ile przekroczyłaś prędkość;)
>
Dyskutował bym i najpierw zapytał czy w trakcie tego wyprzedzania
jechał po pasie do jazdy w kierunku w którym jechał czy jechał
po pasie dla tych z naprzeciwka.
Pozdrawiam
-
4. Data: 2017-05-06 18:57:54
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Bez znaczenia. Ma ustapic pierwszenstwa. Jesli byly jakies ciagle itp to kara za nie
stosowanie sie do oznaczenia ale na pewno nie wina za spowodowanie wypadku.
-
5. Data: 2017-05-06 23:02:48
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.05.2017 o 18:57, Zenek Kapelinder pisze:
> Bez znaczenia. Ma ustapic pierwszenstwa. Jesli byly jakies ciagle itp to kara za
nie stosowanie sie do oznaczenia ale na pewno nie wina za spowodowanie wypadku.
Z tym na pewno to uważaj na nisko latające kwantyfikatory.
Shrek
-
6. Data: 2017-05-06 23:40:30
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 06-05-2017 o 18:12, ksenia pisze:
> Wyprzedzałem ciężarówkę, jak byłem już praktycznie w połowie
> wyprzedzanej ciezarowki z naprzeciwka z prawej strony (jakiejs uliczki)
> wyjechał samochód i znalazł się na moim pasie, ale przyspieszyłem i sie
> zmiesciłem.
> Jakbysmy się zachaczyli czyja by była wina ?
Jego.
Ale mało kto o tym wie, że wyjeżdżając z podporządkowanej, należy
ustąpić również tym, którzy są w trakcie manewru wyprzedzania i na innym
pasie niż normalnie.
-
7. Data: 2017-05-07 00:28:38
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 6 May 2017 23:40:30 +0200, Cavallino napisał(a):
> W dniu 06-05-2017 o 18:12, ksenia pisze:
>> Wyprzedzałem ciężarówkę, jak byłem już praktycznie w połowie
>> wyprzedzanej ciezarowki z naprzeciwka z prawej strony (jakiejs uliczki)
>> wyjechał samochód i znalazł się na moim pasie, ale przyspieszyłem i sie
>> zmiesciłem.
>> Jakbysmy się zachaczyli czyja by była wina ?
>
> Jego.
> Ale mało kto o tym wie, że wyjeżdżając z podporządkowanej, należy
> ustąpić również tym, którzy są w trakcie manewru wyprzedzania i na innym
> pasie niż normalnie.
Czego z kolei im robic nie wolno, bo skrzyzowanie.
J.
-
8. Data: 2017-05-07 00:55:18
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2017-05-06 o 23:40, Cavallino pisze:
> W dniu 06-05-2017 o 18:12, ksenia pisze:
>> Wyprzedzałem ciężarówkę, jak byłem już praktycznie w połowie
>> wyprzedzanej ciezarowki z naprzeciwka z prawej strony (jakiejs uliczki)
>> wyjechał samochód i znalazł się na moim pasie, ale przyspieszyłem i sie
>> zmiesciłem.
>> Jakbysmy się zachaczyli czyja by była wina ?
>
> Jego.
> Ale mało kto o tym wie, że wyjeżdżając z podporządkowanej, należy
> ustąpić również tym, którzy są w trakcie manewru wyprzedzania i na innym
> pasie niż normalnie.
Kiedyś była taka przykładowa wręcz sprawa gdzie dojeżdżając do głównej,
która była jednokierunkowa kierowca puknał gościa na głównej, który
jechał pod prąd
(bo się go nie spodziewał z tej strony) Ale w sądzie była tylko jedna
interpretacja:
może jechać pod prąd ale ma pierwszeństwo. Może też wyprzedzać nawet na
skrzyżowaniu , ale ma pierwszeństwo. Brzmi to idiotycznie i nielogicznie
i jest przyczyną wielu niekontrolowanych zachowań na drodze, ale zgodnie
z interpretacja litery prawa tak jest.
-
9. Data: 2017-05-07 02:50:49
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Logiczne i sporo upraszcza. Gdyby bylo inaczej to kazdy przypadek musialby byc
opisany, a to raczej niemozliwe bo mozliwych sytuacji jest duzo. Jak ktos cofa na
jednokierunkowej to ma pierwszenstwo nad wyjezdzajacym z bramy. Co to za roznica czy
cofa czy jedzie pod prad? Wystarczy zapis ze zawsze nalezy ustapic pierwszenstwa przy
wlaczaniu sie do ruchu.
-
10. Data: 2017-05-07 09:24:50
Temat: Re: Czyja by była wina ?
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 07-05-2017 o 00:28, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 6 May 2017 23:40:30 +0200, Cavallino napisał(a):
>> W dniu 06-05-2017 o 18:12, ksenia pisze:
>>> Wyprzedzałem ciężarówkę, jak byłem już praktycznie w połowie
>>> wyprzedzanej ciezarowki z naprzeciwka z prawej strony (jakiejs uliczki)
>>> wyjechał samochód i znalazł się na moim pasie, ale przyspieszyłem i sie
>>> zmiesciłem.
>>> Jakbysmy się zachaczyli czyja by była wina ?
>>
>> Jego.
>> Ale mało kto o tym wie, że wyjeżdżając z podporządkowanej, należy
>> ustąpić również tym, którzy są w trakcie manewru wyprzedzania i na innym
>> pasie niż normalnie.
>
> Czego z kolei im robic nie wolno, bo skrzyzowanie.
Tego w opisie nie było, więc sobie nie dopowiadaj nowych elementów.
A nawet jakby - nic to nie zmienia w obowiązkach wjeżdżającego z
podporządkowanej.