eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaCzy sie oplaca wymienic aparat?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 106

  • 91. Data: 2009-03-18 13:47:24
    Temat: Re: Czy sie oplaca wymienic aparat?
    Od: Anna Niedowiarek <a...@p...pl>

    W dniu 2009-03-17 19:22, Janko Muzykant pisze:
    > A40 i dzisiejsze lepsze kompakty dzieli przepaść, ale jest jeden problem
    > -żeby ją ujrzeć trzeba przynajmniej odkładnie rozpracować menu aparatu,
    > a tak naprawdę poznać photoshopa.
    > Inaczej będzie tylko szybciej i wygodniej.

    Szanowny Janku Muzykancie,
    od jakiegoś czasu czytam sobie, na tej grupie zawarte wypowiedzi różnych
    guru fotografii. A to zawodowców od zdjęć ślubnych, a to "wykładowców" a
    to krytyków wszystkiego, a to specjalistów od pikseli, czasami zwykłych
    amatorów fotografii.
    Zastanawia mnie podejście do samego faktu fotografowania. Napisałeś, że
    by rozpracować aparat i ujrzeć różnicę, trzeba poznać Photoshopa. Nie
    zgadzam się z Tobą.
    Jeżeli kupuję samochód, to chcę, by jeździło się wygodnie i bezpiecznie
    (w moim wypadku, tak właśnie jest, inni mają inne wymagania), wiem już,
    że Ty nie lubisz samochodu, ale może przykład zrozumiesz.
    Zatem, kupując samochód, chcę jeździć bezpiecznie, chcę by miał różne
    urządzenia, które zapewnią mi to właśnie, ale nie mam ochoty ani
    potrzeby na zastanawianie się jak działa komputer pokładowy i jakimi
    algorytmami się posługuje. Nie mam też najmniejszej potrzeby ani ochoty
    je zmieniać. Wymagam tylko przwidłowej pracy i nikt nie zmusi mnie do
    zakupu dodatkowego oprogramowania komputera pokładowego, czy też
    grzebania w nim (tym komputerze) by zapewnić sobie bezpieczeństwo jazdy.
    Jestem fotografem, nie takim "od kotletów" i dowodów, mam trochę więcej
    lat niż TY, oraz długi staż w zawodzie. Do głowy mi nie przychodzi fakt,
    że jak chcę kupić aparat fotograficzny to muszę kupić razem z nim
    oczywiście najnowszy program Photoshop i wgłębiać się w jego tajniki.
    Robiąc zdjęcia, wiem jaki aparat jest mi potrzebny i nie mam ochoty na
    dodatkowe czynności i wydatki.
    Szanowny Janku, mylisz pojęcie "fotograf" z pojęciem "grafik
    komputerowy". Fakt, są osoby łączące oba te zawody, lecz to mniejszość
    zdecydowana. Kupując aparat fotograficzny mam prawo wymagać od niego
    określonej jakości, jeżeli mi ta jakość nie wystarcza, to kupuję inny
    model. Możesz mi uwierzyć na słowo, że obecnie są aparaty, które spełnią
    nawet bardzo wysokie (takie jak Twoje) wymagania i nie trzeba robić
    "ćwiczeń" w PS by osiągną dobre wyniki. A może właśnie chodzi o ty "by
    było szybciej i wygodniej"?

    P.S. "Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" i stąd moje
    rozmyślania. ;-)
    a o ilości wolnego czasu i standardzie życia moglibyśmy długo
    dyskutować, bo czytaj powyżej. Każdy ma inne wymagania i sposoby ich
    realizacji. Ja nie narzekam ale i nie muszę "naprawdę poznawać"
    Photoshopa by uzyskiwać poprawne zdjęcia z moich aparatów, co też nie
    oznacza, że go nie posiadam i nie używam.
    Fajnie się czyta Twoje wypowiedzi.
    Życzę miłych wędrówek z aparatem, GPSem i Photoshopem po okolicach
    Krakowa i nie tylko. :-) Może kiedyś zdaży się, że porozmawiamy w realu :-)

    --
    pozdrawiam
    Anna Niedowiarek ;-)


  • 92. Data: 2009-03-18 13:52:11
    Temat: Re: Czy sie oplaca wymienic aparat?
    Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>

    ...Kupując aparat fotograficzny mam prawo wymagać od niego
    > określonej jakości, jeżeli mi ta jakość nie wystarcza, to kupuję inny
    > model. Możesz mi uwierzyć na słowo, że obecnie są aparaty, które
    > spełnią nawet bardzo wysokie (takie jak Twoje) wymagania i nie trzeba
    > robić "ćwiczeń" w PS by osiągną dobre wyniki.

    To ja bardzo prosze przyklad aparatu, ktory to zwalnia Cie
    z myslenia i daje swietne efekty.

    q



  • 93. Data: 2009-03-18 13:59:15
    Temat: Re: Czy sie oplaca wymienic aparat?
    Od: Anna Niedowiarek <a...@p...pl>

    W dniu 2009-03-18 14:52, Jakub Jewuła pisze:
    >
    >
    > To ja bardzo prosze przyklad aparatu, ktory to zwalnia Cie
    > z myslenia i daje swietne efekty.
    >
    > q

    a gdzie ja napisałam, że aparat zwalnia od myślenia? Krakusy dziwne
    wnioski wyciągają z prostego tekstu. Szukanie drugiego dna?
    Nadinterpretacja? Czy może "artystyczna nadwrażliwość"? A może zwykłe
    złe zrozumienie ;-)

    --
    pozdrawiam Anna N.


  • 94. Data: 2009-03-18 14:00:37
    Temat: Re: Czy sie oplaca wymienic aparat?
    Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>

    On Wed, 18 Mar 2009 14:52:11 +0100, "Jakub Jewuła"
    <b...@s...com.pl> wrote:

    >To ja bardzo prosze przyklad aparatu, ktory to zwalnia Cie
    >z myslenia i daje swietne efekty.
    Kuba, Kuba - przecież Przedpiśczyni nie napisała, że nie trzeba znać
    kodeksu drogowego i zasad panujących na drodze. Po drugie ,,świetne
    efekty'' zależą od osobistych preferencji oraz tego co i jak
    fotografujesz. Tak więc dobranie sobie aparatu do zastosowań nie jest
    niemożliwe.
    --
    Grzegorz Krukowski


  • 95. Data: 2009-03-18 14:01:34
    Temat: Re: Czy sie oplaca wymienic aparat?
    Od: "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>

    Anna Niedowiarek wrote:
    > W dniu 2009-03-18 14:52, Jakub Jewuła pisze:
    >>
    >>
    >> To ja bardzo prosze przyklad aparatu, ktory to zwalnia Cie
    >> z myslenia i daje swietne efekty.
    >>
    >> q
    >
    > a gdzie ja napisałam, że aparat zwalnia od myślenia? Krakusy dziwne
    > wnioski wyciągają z prostego tekstu. Szukanie drugiego dna?
    > Nadinterpretacja? Czy może "artystyczna nadwrażliwość"? A może zwykłe
    > złe zrozumienie ;-)

    Stad:

    "> Zatem, kupując samochód, chcę jeździć bezpiecznie, chcę by miał różne
    > urządzenia, które zapewnią mi to właśnie, ale nie mam ochoty ani
    > potrzeby na zastanawianie się jak działa komputer pokładowy i jakimi
    > algorytmami się posługuje."

    To maial byc analogia chyba? Bo jak nie to NTG ;)

    q



  • 96. Data: 2009-03-18 14:10:45
    Temat: Re: Czy sie oplaca wymienic aparat?
    Od: Anna Niedowiarek <a...@p...pl>

    W dniu 2009-03-18 15:01, Jakub Jewuła pisze:
    > Anna Niedowiarek wrote:

    >
    > Stad:
    >
    > "> Zatem, kupując samochód, chcę jeździć bezpiecznie, chcę by miał różne
    >> urządzenia, które zapewnią mi to właśnie, ale nie mam ochoty ani
    >> potrzeby na zastanawianie się jak działa komputer pokładowy i jakimi
    >> algorytmami się posługuje."
    >
    > To maial byc analogia chyba? Bo jak nie to NTG ;)
    >
    > q

    Tak, to była analogia, bo jadąc samochodem nie zastanawiam się jakimi
    algorytmami pracuje komputer pokładowy by zapewnić mi bezpieczną jazdę
    na zakręcie śliskiej drogi, tylko wymagam od niego prawidłowej pracy. Do
    programowania tego komputerka są odpowiedni fachowcy, ja wymagam tylko
    odpowiedniej jego pracy.

    Oj Jakubie, masz dzisiaj zły dzień, odpocznij sobie, może wróci jasność
    myślenia ;-)

    --
    pozdrawiam
    Anna N.


  • 97. Data: 2009-03-18 14:38:24
    Temat: Re: Czy sie oplaca wymienic aparat?
    Od: "kamil" <k...@s...com>


    "Kot Prezydenta" <c...@g...pl> wrote in message
    news:gpnl8c$207$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Uzytkownik "Krzysztof" <k...@g...pl> napisal w wiadomosci
    > news:7292njFol656U1@mid.uni-berlin.de...
    >> Chodzi o to ze ten panasonic:kosztuje niewiele, ma stabilizator,ponoc
    >> robi swietne zdjecia bez blysku w trudnych warunkach
    >
    > no to ktos prawa fizyki potrafi omijac

    Patrzac na G3 i G5 walajace sie po domu, ktore swego czasu byly swietnymi
    konstrukcjami, to dzis niestety szumia jak cholera nie tylko w porownaniu z
    moim 30D, ale nawet najzwyklejszymi _nowymi_ kompaktami.

    Z czasem jakosc obrazu uzyskiwanego z matrycy niestety spada - praw fizyki
    nie ominiesz ;)




    Pozdrawiam
    Kamil



  • 98. Data: 2009-03-18 15:08:34
    Temat: Re: Czy sie oplaca wymienic aparat?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 17 Mar 2009, Krzychu wrote:

    > Zawsze wydawało mi się że w fotografowaniu chodzi o to żeby jak najlepiej
    > odwzorować rzeczywistość. A aparat z większa ilością pikseli na pewno lepiej
    > odwzorowuje to co chcemy sfotografować,

    ...o ile te piksele nie są ograniczone obiektywem, obiektywem,
    przetwornikiem A/C oraz obiektywem ;)
    Faktem jest, że granica użyteczności matrycy leży *ponad* tym co można
    określić przez "rozdzielczość obiektywu" (pomijając już brak ścisłości
    tego określenia, bo to zależy jakie kryteria rozdzielczości
    przyjmiemy).

    > pozwala obejrzeć szczegóły które
    > przy mniejszej rozdzielczości zamieniają się w piksele.

    Ale można założyć, że jak matryca ma piksele liniowo mniejsze niż
    3-krotność rozdzielczości określonej jako 5% kontrast czarnobiałych
    linii, to raczej mało tych szczegółów przybędzie kiedy jeszcze
    zmniejszymy piksele :D

    > obrabiane. 2 mpix to naprawdę bardzo mało jak na dzisiejsze standardy.

    A tu nie mówię że nie.
    Protestuję *wyłącznie* wobec uogólnień ktore literalnie zapisałeś :D

    pzdr, Gotfryd


  • 99. Data: 2009-03-18 15:12:30
    Temat: Re: Czy sie oplaca wymienic aparat?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 17 Mar 2009, januszek wrote:

    > Krzysztof napisał(a):
    >
    > [...]
    >
    > Wiesz co to jest "głębia ostrości" i "bokeh"? Jeśli tak, to chyba czas
    > najwyższy na zmianę aparatu na lustro ;)
    [...]
    > Jeśli jesteś zadowolonym użytkownikiem Canona A40 to naturalnym wyborem
    > powinien być jakiś S3 albo S5
    [...]

    Nic nic, tak mi się skojarzyło ;)
    S3 i S5 się *wyjątkowo* dobrze kojarzą :D

    pzdr, Gotfryd


  • 100. Data: 2009-03-18 15:34:37
    Temat: Re: Czy sie oplaca wymienic aparat?
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Anna Niedowiarek pisze:
    > Zastanawia mnie podejście do samego faktu fotografowania. Napisałeś, że
    > by rozpracować aparat i ujrzeć różnicę, trzeba poznać Photoshopa. Nie
    > zgadzam się z Tobą.

    Trochę może uprościłem, ale jest tak. Nowy aparat da ogólnie
    powiedziawszy lepsze zdjęcia technicznie, ale mogą być one jeszcze
    bardziej lepsze jeśli wgryziemy się w jego potencjał. Ta różnica przy
    starszym sprzęcie z różnych przyczyn nie była taka duża.
    Tylko ''bardziej lepsze'' to nie jakaś konkretna jednostka tylko
    subiektywne odczucie ,dla każdego inne.

    > Jeżeli kupuję samochód, to chcę, by jeździło się wygodnie i bezpiecznie
    > (w moim wypadku, tak właśnie jest, inni mają inne wymagania), wiem już,
    > że Ty nie lubisz samochodu, ale może przykład zrozumiesz.
    > Zatem, kupując samochód, chcę jeździć bezpiecznie, chcę by miał różne
    > urządzenia, które zapewnią mi to właśnie, ale nie mam ochoty ani
    > potrzeby na zastanawianie się jak działa komputer pokładowy i jakimi
    > algorytmami się posługuje. Nie mam też najmniejszej potrzeby ani ochoty
    > je zmieniać. Wymagam tylko przwidłowej pracy i nikt nie zmusi mnie do
    > zakupu dodatkowego oprogramowania komputera pokładowego, czy też
    > grzebania w nim (tym komputerze) by zapewnić sobie bezpieczeństwo jazdy.

    Próbuję coś wymyślić z samochodem... i tylko abstrakcja następująca do
    głowy mi przychodzi: dostajesz autko, co jeździ bezpiecznie i normalnie
    wszystko tam działa. Ale żeby zadziałała klimatyzacja i fajne stereo i
    gps trzeba kręcić przez chwilę kilkoma korbkami - wtedy pojawiają się te
    cuda na jakiś czas.
    Tylko oczywiście klima może być zbędna w niektórych rejonach świata,
    muzyki można nie chcieć słuchać, a gps może być tylko bajerem, jeśli się
    go nie potrzebuje. Takoż i z aparatem - można nie chcieć ciągną cieni,
    ostrzyć pod format metr na metr i kombinować różnorako, bo wystarczy to,
    co z aparatu wyskoczy samo.

    > Szanowny Janku, mylisz pojęcie "fotograf" z pojęciem "grafik
    > komputerowy". Fakt, są osoby łączące oba te zawody, lecz to mniejszość
    > zdecydowana. Kupując aparat fotograficzny mam prawo wymagać od niego
    > określonej jakości, jeżeli mi ta jakość nie wystarcza, to kupuję inny
    > model. Możesz mi uwierzyć na słowo, że obecnie są aparaty, które spełnią
    > nawet bardzo wysokie (takie jak Twoje) wymagania i nie trzeba robić
    > "ćwiczeń" w PS by osiągną dobre wyniki. A może właśnie chodzi o ty "by
    > było szybciej i wygodniej"?

    Oglądam sobie często różne nowe cuda, owszem, ładne są takie''sote'',
    ale jakoś zawsze można coś zrobić lepiej ręcznie. Pozostaje pytanie, czy
    warto.
    Co do szybkości - mam w zwyczaju wymęczyć każdy swój aparat przez pół
    dnia ustawiając wszystko tak, by obraz był możliwie najlepszy
    technicznie (a raczej o największym potencjale), po czym zapominam o tym
    wszystkim, czego przy każdym zdjęciu zmieniać nie muszę (czyli pozostaje
    czas, przysłona, iso i koniec). Wolę przy komputerku poświęcić dwie
    minuty na zdjęcie, niż poświęcać te dwie minuty na ustawianie wb,
    dynamiki, saturacji i odcienia przed pstryknięciem, gdzieś w śniegu po
    pachy z nogami w strumieniu.

    > a o ilości wolnego czasu i standardzie życia moglibyśmy długo
    > dyskutować, bo czytaj powyżej. Każdy ma inne wymagania i sposoby ich
    > realizacji. Ja nie narzekam ale i nie muszę "naprawdę poznawać"
    > Photoshopa by uzyskiwać poprawne zdjęcia z moich aparatów, co też nie
    > oznacza, że go nie posiadam i nie używam.

    Otóż właśnie, tolerancja rzeczą ważną jest. Natomiast wciąż człowiek
    może więcej niż automat i w tym sensie photoshop ma większy potencjał.
    Ale tylko potencjał.

    > Fajnie się czyta Twoje wypowiedzi.
    > Życzę miłych wędrówek z aparatem, GPSem i Photoshopem po okolicach
    > Krakowa i nie tylko. :-) Może kiedyś zdaży się, że porozmawiamy w realu :-)

    Dzięki, miło byłoby. Zapraszam na któryś z plenerków na których to można
    bez końca rozmawiać o aparatach... żartowałem ;)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /zamiast telewizora oglądam pralkę - program ten sam, a jeszcze pierze/

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: