eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzy rozrusznik może utrudniać rozruch?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 11. Data: 2010-11-22 10:02:04
    Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "J_K_K" <j...@i...fm> napisał w wiadomości
    news:icdb26$5mg$1@speranza.aioe.org...
    > Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
    > wiadomości news:icdalb$96i$1@news.onet.pl...
    >> Użytkownik "J_K_K" <j...@i...fm> napisał w wiadomości
    >> news:
    >>
    >>> A przy oddaniu akumulatora do do reklamacji,
    >>> pewnie będziesz miał 2-tygodniowy postój ...
    >>
    >> W dobrym serwisie/sklepie wypożyczą aku zapasowe.
    >> Choćby odpłatnie.
    >> Mnie kosztował 30 zł/3 tygodnie.
    >
    > Mnie nic - lokalna hurtownia Centry zapewniała zastępczy gratis
    > (Five Star - ale działał prawidłowo).
    > Ostatnio natomiast musiałem żonie zakupić w trybie nagłym jakiegoś
    > wynalazka
    > i w gwarancji stoi, że nie zapewniają.

    Mnie też nie zapewniali, więc wypożyczyłem zupełnie gdzie indziej, za to w
    dobrym miejscu.
    Dla Poznaniaków - w Akuma serwis.


  • 12. Data: 2010-11-22 10:17:53
    Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w
    >W dniu 2010-11-22 09:24, Andrzej Lawa pisze:
    >> W dniu 21.11.2010 23:35, Norbert pisze:
    >>> Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze.
    >>> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
    >>
    >> Czyli niezbyt trzyma.
    >
    > Niezbyt?
    > IMHO bardzo dobrze trzyma... ksiazkowo wrecz.

    No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna
    tego ze po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic.

    J.



  • 13. Data: 2010-11-22 10:20:01
    Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał
    > Użytkownik "Norbert" <n...@M...com> napisał w
    > wiadomości
    >> Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze.
    >> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
    >
    > To niewiele znaczy.
    > Aku może trzymać, ale nie mieć pojemności, jeśli płyty spłynęły.
    > Jedź do jakiegoś serwisu od aku, to Ci od razu to powiedzą.

    Jezdzilem kiedys z aku ktory mial juz tylko 4Ah. Odpalal bez
    klopotu.

    J.


  • 14. Data: 2010-11-22 10:22:10
    Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:icdcg2$fjh$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w
    >>W dniu 2010-11-22 09:24, Andrzej Lawa pisze:
    >>> W dniu 21.11.2010 23:35, Norbert pisze:
    >>>> Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze.
    >>>> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
    >>>
    >>> Czyli niezbyt trzyma.
    >>
    >> Niezbyt?
    >> IMHO bardzo dobrze trzyma... ksiazkowo wrecz.
    >
    > No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego ze
    > po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic.

    Wnioskujesz po napięciu?
    Samo napięcie nie wystarczy.
    Motocyklowym akumulatorem samochodu nie odpalisz, nawet jeśli napięcie
    będzie miał prawidłowe.


  • 15. Data: 2010-11-22 10:23:26
    Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:icdck2$g3p$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał
    >> Użytkownik "Norbert" <n...@M...com> napisał w wiadomości
    >>> Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze.
    >>> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
    >>
    >> To niewiele znaczy.
    >> Aku może trzymać, ale nie mieć pojemności, jeśli płyty spłynęły.
    >> Jedź do jakiegoś serwisu od aku, to Ci od razu to powiedzą.
    >
    > Jezdzilem kiedys z aku ktory mial juz tylko 4Ah. Odpalal bez klopotu.

    A ja z miesiąc czy dwa temu przetrenowałem podobną sytuację z aku, który
    niby była naładowany, ale tylko do czasu przekręcenia rozrusznika.
    Oczywiście nie zapalał.


  • 16. Data: 2010-11-22 10:31:59
    Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?
    Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>

    W dniu 2010-11-21 23:35, Norbert pisze:
    > Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze.
    > Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V. Alternator ładuje na 14,50
    > przy małym obciążeniu a przy włączonej klimie , wszystkich światłach i
    > innych odbiornikach prądu na 14,39V.
    > Zaczął mnie zastanawiać rozrusznik. Otóż kilka miesięcy temu co któreś
    > odpalenie potrafił tak piskliwie zazgrzytać. Objaw nie pojawił się już
    > od tego czasu. Ale zacząłem się zastanawiać czy to tzw ciężkie odpalenie
    > powiedzmy raz na 5 razy nie jest spowodowane rozrusznikiem.
    > Mianowicie w autach znajomych jak silnik nie chce odpalić to rozruszniki
    > kręcą jak oszalałe. A u mnie objaw jest czasem taki że jakby rozrusznik
    > kręcił z oporem aż przygasają kontrolki.
    > I dzieje się tak raz powiedzmy na 5 odpaleń.
    > Skojarzyłem sobie że to może rozrusznik ma jakąś usterke i po prostu nie
    > daje sąbą zakręcić.
    > Czy idę dobrym torem rozumowania? Czy komuś się to może trafiło?
    > Czy da się to zdiagnozować bez demontarzu?
    > Prosze o podpowiedz.
    > Auto to VW golf III 1,9TDI.
    > PS. Ta ostatnia przygoda z nie odpaleniem auta zasugerowała mi że może
    > rozrusznik ma jakąś pozycje w której mu coś dolega i może wtedy akurat
    > ustawił się w tej "złej" , stąd nie chciał odpalić samochód i przygasało
    > wszystko a po zakręceniu na prostowniku "opór" minął i odpalił bez
    > problemu.
    > Troche jestem w dołku finansowym i wolałbym nie wymieniać wszystkiego po
    > kolei a tylko wadliwy element.
    > Pozdrawiam.

    Miałem podobnie w Golfie MK3 1,9TD. Winą okazał się rozrusznik. Szczotki
    kończyły swojego żywota. Rano odpalał dosyć leniwie (leniwie się
    rozkręcał) a jak silnik był ciepły to dobrze kręcił. Więc wymieniłem
    szczotkotrzymacz (koszt jakieś ~35PLN) oraz elektromagnes dla świętego
    spokoju (koszt ~60PLN). Roboty własnej na jakieś 2 godziny. Oczywiście
    musisz mieć dostęp do kanału. ROzrusznik przykręcony jest na 3 śruby z
    łbem 16 (zaopatrz się w dobry klucz, najlepiej nasadkę). Wykręcenie nie
    zajmuje dużo czasu. Przy wymianie szczotkotrzymacza odrazu prześlifuj
    delikatnie drobnym papierem ściernym miejsce styku szczotek z wirnikiem
    (było mocno brudne i zapylone od szczotek). Sprawdź też od razu tulejki
    w bloku i rozruszniku (koszt po ok. 1PLN za sztukę). Ja nie wymieniałem,
    bo są w idealnym prawie stanie. Elektromagnes wymieniłem proforma, koszt
    nie duży, a przynajmniej mam praktycznie cały rozrusznik zregenerowany.
    Bendiksu nie wymieniałem, bo wygląda bardzo dobrze. Teraz rozrusznik
    kręci jak głupi, czy zimny czy ciepły silnik odpala od kopa. Wcześniej
    ładowałem nawet aku na noc, co by zobaczyć czy to nie jego wina.
    Oczywiście nadal leciwie kręcił rozrusznikiem (aku wymieniony niecały
    rok temu).


  • 17. Data: 2010-11-22 10:37:50
    Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-11-22, Cavallino <c...@k...pl> wrote:

    >> No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego ze
    >> po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic.
    >
    > Wnioskujesz po napięciu?
    > Samo napięcie nie wystarczy.
    > Motocyklowym akumulatorem samochodu nie odpalisz, nawet jeśli napięcie
    > będzie miał prawidłowe.

    Taaa, aku dający sobie radę z motocyklowym 1.2L "na pewno" sobie nie
    poradzi z samochodowym 1.2...

    Krzysiek Kiełczewski


  • 18. Data: 2010-11-22 10:44:26
    Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 22.11.2010 10:22, Cavallino pisze:

    >> No, mozna by sie spierac. Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego
    >> ze po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic.
    >
    > Wnioskujesz po napięciu?
    > Samo napięcie nie wystarczy.
    > Motocyklowym akumulatorem samochodu nie odpalisz, nawet jeśli napięcie
    > będzie miał prawidłowe.

    Nie ma "motocyklowych" akumulatorów.

    Istotne są tylko gabaryty i prąd rozruchowy. No i pojemność.

    I weź pod uwagę, że są motocykle z silnikami równie dużymi, jak małe
    samochody.


  • 19. Data: 2010-11-22 10:52:13
    Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?
    Od: Norbert <n...@M...com>

    Kamil 'Model' napisał(a):

    > Miałem podobnie w Golfie MK3 1,9TD. Winą okazał się rozrusznik. Szczotki
    > kończyły swojego żywota. Rano odpalał dosyć leniwie (leniwie się
    > rozkręcał) a jak silnik był ciepły to dobrze kręcił. Więc wymieniłem
    > szczotkotrzymacz (koszt jakieś ~35PLN) oraz elektromagnes dla świętego
    > spokoju (koszt ~60PLN). Roboty własnej na jakieś 2 godziny. Oczywiście
    > musisz mieć dostęp do kanału. ROzrusznik przykręcony jest na 3 śruby z
    > łbem 16 (zaopatrz się w dobry klucz, najlepiej nasadkę). Wykręcenie nie
    > zajmuje dużo czasu. Przy wymianie szczotkotrzymacza odrazu prześlifuj
    > delikatnie drobnym papierem ściernym miejsce styku szczotek z wirnikiem
    > (było mocno brudne i zapylone od szczotek). Sprawdź też od razu tulejki
    > w bloku i rozruszniku (koszt po ok. 1PLN za sztukę). Ja nie wymieniałem,
    > bo są w idealnym prawie stanie. Elektromagnes wymieniłem proforma, koszt
    > nie duży, a przynajmniej mam praktycznie cały rozrusznik zregenerowany.
    > Bendiksu nie wymieniałem, bo wygląda bardzo dobrze. Teraz rozrusznik
    > kręci jak głupi, czy zimny czy ciepły silnik odpala od kopa. Wcześniej
    > ładowałem nawet aku na noc, co by zobaczyć czy to nie jego wina.
    > Oczywiście nadal leciwie kręcił rozrusznikiem (aku wymieniony niecały
    > rok temu).

    No to u mnie sytuacja identyczna.
    Też na zimnym albo odpali od razu albo wlasnie zlapie zadyszke i
    zdechnie by doslownie za kilka sekund odpalić bez problemu...
    Zreszta na cieplym ostatnio tak samo... Jedno na 5 odpaleń równa się
    przygasanie kontrolek i odpalenie z wielkim wysilkiem. Jakby ktoś
    trzymał rozrusznik i nie dawał mu się rozkręcić.


  • 20. Data: 2010-11-22 12:55:23
    Temat: Re: Czy rozrusznik może utrudniać rozruch?
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    W dniu 2010-11-22 10:17, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w
    >> W dniu 2010-11-22 09:24, Andrzej Lawa pisze:
    >>> W dniu 21.11.2010 23:35, Norbert pisze:
    >>>> Kilka dni temu pisałem o "chyba" padającym akumulatorze.
    >>>> Mineło dni kilka i akumulator trzyma 12,59V.
    >>>
    >>> Czyli niezbyt trzyma.
    >>
    >> Niezbyt?
    >> IMHO bardzo dobrze trzyma... ksiazkowo wrecz.
    >
    > No, mozna by sie spierac.

    Ale o co spierac? o nominalne napiecie jednej celi?

    >Ale nie samorozladowanie bylo przyczyna tego
    > ze po 5 minutowej przerwie nie chcial odpalic.

    Z cala pewnoscia.


    --
    Karolek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: