On Fri, 5 Apr 2019 21:55:44 +0200, Marek S <p...@s...com> wrote:
> Co do rozwiązania o jakim piszesz, to raczej nie spotkałem się z
> takowym. Jeśli nawigacja wbudowana jest w kokpit, to nie docierałby
> do

Do współczesnego telefonu też podłączasz zew. antenę GPS? A jednak
działa w samochodzie, pod czy nawet w bagażniku.
Większość współczesnych odbiorników ma antenę typu patch i jest
zintegrowana z urządzeniem. Problem "blachy" to był że 20 lat temu,
czas zmienić auto? :)

--
Marek

do góry

W dniu 2019-04-05 o 22:17, Marek S pisze:
> W dniu 2019-04-05 o 15:38, s...@g...com pisze:
>
>> Ja widze ze sie rozbiera.
>
> Roztrzaskałem obudowę. Była zaklejona. Wnętrze wygląda tak:
> https://drive.google.com/file/d/1NBT6157tcikGXfDpeGN
pykYFQXQpk5sk/view?usp=sharing
>
>
> Co dalej?
>
>> Marek, dam ci rade:
>> Spowazniej, wykaz wewnetrzna inicjatywe.
>> Zanim zadasz pytanie skonkretyzuj to o co pytasz.
>
> Pytam o awaryjność anten GPS Fakra. O to czy macie podobne obserwacje.
>
> Nie mam bladego pojęcie po co się uparłeś na rozbieranie anteny. Nie ma
> to związku z moim pytaniem.
>
Ma związek, otwórz ta puszkę, zobacz czy przewód nie jest przetarty i
czy ma przejscie,
jeżeli wszystko ok to omieć pędzelkiem płytkę i podłącz do nawigacji,
moze zacząć
działać :) acha uważaj na zwarcia.

--
Pozdr
Janusz

do góry

W dniu 2019-04-06 o 01:38, J.F. pisze:

>> Nie mam bladego pojęcie po co się uparłeś na rozbieranie anteny. Nie ma
>> to związku z moim pytaniem.
>
> Ale mogloby wyjasnic powod uszkodzen.

Jasne, ale czy jeśli do serwisu np. odkurzaczy ktoś przyniesie zepsuty,
to też kazałbyś mu go rozbierać gdyby zapytał czy to normalne, że te
urządzenia są tak bardzo awaryjne skoro sąsiadowi padły dwa takie modele?

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2019-04-06 o 13:38, Janusz pisze:

>> Nie mam bladego pojęcie po co się uparłeś na rozbieranie anteny. Nie
>> ma to związku z moim pytaniem.
>>
> Ma związek, otwórz ta puszkę, zobacz czy przewód nie jest przetarty i
> czy ma przejscie,

Zacznę wyć :-D Naprawdę nie interesują mnie te rzeczy. Otwieram to to,
by Waszą ciekawość zaspokoić. Ja tylko chcę wiedzieć, czy Wam też padają
te anteny i czy ewentualnie znacie przyczynę.

Ok, więc skoro chcesz zobaczyć, co w środku, to hotair'em potraktowałem
puszkę. Efekt w załączeniu:

https://drive.google.com/file/d/1ZEXo7C_H-x1FE7p5QZH
gYAVzveLv0hC9/view?usp=sharing

Kabel ten, jak i wszystkie pozostałe, również w innych autach, nigdy nie
były przetarte i nigdy mechanicznie nie pracowały. U mnie kabel
fizycznie wiedzie od okolic tylnej szyby, traktem do odbiornika GPS,
który jest również w bagażniku. Dalej lecą już tylko 2 światłowody do
konsoli z przodu auta. Nie ma więc jak się przecierać czy łamać.

Przejścia na kablu nie sprawdzę już bo:
1. Odciąłem go i wyrzuciłem. Nie sądziłem, że ktokolwiek z Was będzie
chciał dociekać czegokolwiek.
2. Przy tej końcówce widocznej na zdjęciu, rezystancja między oplotem
kabla (masa) a żyłą środkową jest nieskończona. Właśnie pomierzyłem na
samej płytce.

Coś jeszcze?

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 2019-04-06 o 09:22, Marek pisze:

> Do współczesnego telefonu też podłączasz zew. antenę GPS? A jednak
> działa w samochodzie, pod czy nawet w bagażniku.

Połowicznie. Gdy telefon mam przy podłokietniku w samochodzie - zerowy
jest zasięg satelit. Działa wyłącznie inercyjnie.

> Większość współczesnych odbiorników ma antenę typu patch i jest
> zintegrowana z urządzeniem.  Problem "blachy" to był że 20 lat  temu,
> czas zmienić auto? :)

Ciekawe. Mój sąsiad ma BMW 745 oraz M6, kupione 2lata temu jako nówki z
salonu. W obu antena GSM i GPS również jest na dachu.

No dobrze, może BMW takie zacofane. Szukam więc w Google anten do Lexusów:
https://www.google.pl/search?source=hp&ei=HaGoXLyZC8
KrrgTBo4-oDA&q=lexus+antena+gps&btnK=Szukaj+w+Google
&oq=lexus+antena+gps&gs_l=psy-ab.3...3977.9711..9864
...0.0..0.136.1461.15j2....2..0....1..gws-wiz.....0.
.35i39j0i131j0i67j0j0i203j0i22i30j0i22i10i30j33i21.v
1SSx_TGJo8

Bez kłopotu znajduję do modeli np. z 2016 / 2017r.

Może czas otworzyć oczy? ;-)

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 04.04.2019 o 22:53, s...@g...com pisze:
> W dniu czwartek, 4 kwietnia 2019 15:24:18 UTC-5 użytkownik Marek S napisał:
>> Witam,
>>
>> Praktycznie co rok-dwa muszę zmieniać tą antenę w samochodzie. Nie tylko
>> u siebie, ale w autach kolegów również to robię "po sąsiedzku". Najpierw
>> zdarza się sporadycznie, że "auto" na mapie ni z gruszki ni z pietruszki
>> ląduje w krzakach. Następny etap, to zegar na kokpicie i w kompie
>> pokładowym zaczyna wskazywać przedziwny czas i datę a liczba dostępnych
>> satelit zmniejsza się jak po jakimś armagedonie. Ostatnie stadium
>> agonii, to nieruchoma mapa nawigacji, która zatrzymuje się w miejscu
>> zgonu anteny po niedługiej jej agonii.
>>
>> Po wymianie anteny, wszystko wraca do normy. U siebie próbowałem
>> oryginalnej na szybie. Próbowałem niezależnej. Efekt zawsze ten sam.
>>
>> WTF? Czy te urządzenia czerpią jakąś większą energię, która je sfajcza?
>>
>
> Najprosciej odpowiedziec przez zbadanie tego w jakim stanie jest antena zepsuta.
> Moze cynowe wiskersy?

To trochę taki jednorożec. Nigdy w życiu nie znalazłem cynowych
wiskersów. WIem że w internetach są ale jednorożce też tam są.

> Moze popekane luty?

Bardziej prawdopodobne.


>


--
pozdrawiam
MD

do góry

W dniu 04.04.2019 o 23:22, Marek S pisze:
> W dniu 2019-04-04 o 22:53, s...@g...com pisze:
>
>> Najprosciej odpowiedziec przez zbadanie tego w jakim stanie jest
>> antena zepsuta.
>> Moze cynowe wiskersy?
>> Moze popekane luty?
>
> Musiałbym siekiery użyć by mieć szansę dotarcia do zatopionych w pastiku
> elementów.
>
> Ze śmietnika wygrzebałem jeden z modeli:
>
> https://drive.google.com/file/d/199y2uNArdRFAIkSGOO_
gDnJDSJqHfXq3/view?usp=sharing
>
>
wsadź do spirytusu i co 1-2 dni zeskrobuj to co mięknie.

--
pozdrawiam
MD

do góry

On Sat, 6 Apr 2019 14:56:28 +0200, Marek S <p...@s...com> wrote:
> Połowicznie. Gdy telefon mam przy podłokietniku w samochodzie -
> zerowy
> jest zasięg satelit. Działa wyłącznie inercyjnie.

Zmień telefon.


> Ciekawe. Mój sąsiad ma BMW 745 oraz M6, kupione 2lata temu jako
> nówki z
> salonu. W obu antena GSM i GPS również jest na dachu.

Tym gorzej dla nowych pojazdów jeśli ciągle producenci powtarzają
te swoje absurdy. Zresztą to nie tylko tak jest w kwestii anten GPS.
Producenci uparcie powtarzają te swoje głupotki i niczego się nie
uczą, np. brak gaszenia świateł po wyjęciu kluczyka, brak auto
otwierania szyby u pasażera (ale od strony kierowcy jest), ręczna
skrzynia biegów (w 21 wieku !!). Długo by wymieniać.

--
Marek

do góry

Dnia Sat, 6 Apr 2019 15:26:58 +0200, Mario napisał(a):
> W dniu 04.04.2019 o 23:22, Marek S pisze:
>> Ze śmietnika wygrzebałem jeden z modeli:
>>
>> https://drive.google.com/file/d/199y2uNArdRFAIkSGOO_
gDnJDSJqHfXq3/view?usp=sharing
>>
> wsadź do spirytusu i co 1-2 dni zeskrobuj to co mięknie.

A zmieknie ?
Bo np denaturat to teraz w plastikowych butelkach sprzedaja.

J.

do góry

W dniu 2019-04-06 o 17:39, Marek pisze:
>
> Zmień telefon.

Zrobiłem to - nie pomogło. Ani Nexus 5x, ani Nexus 6P, ani OnePlus 6t
nie łapią GPS gdy telefon leży na podłokietniku.

>> Ciekawe. Mój sąsiad ma BMW 745 oraz M6, kupione 2lata temu jako nówki
>> z salonu. W obu antena GSM i GPS również jest na dachu.
>
> Tym gorzej dla nowych pojazdów jeśli ciągle producenci  powtarzają te
> swoje absurdy.

Jak dla mnie rozwiązanie jest właściwe. Dzięki takiej antenie nie muszę
napromieniowywać się podczas używania telefonu w aucie. Po drugie zasięg
jest nieporównywalnie lepszy niż z mini-antenką w jakimkolwiek telefonie.

Analogicznie z GPS. Gdy antenę podczas montowania testowałem w kabinie
(czy będzie działać zanim zacznę rozbierać samochód), to wykazywała
mniej więc 20% mocy sygnału od najmocniejszego satelity. Po umieszczeniu
anteny w docelowym miejscu bez blach - najsłabszy satelita miał 70% a
pozostałe 100%.

> Zresztą to nie tylko tak jest w kwestii anten GPS.
> Producenci uparcie powtarzają te swoje głupotki i niczego się nie uczą,
> np.  brak gaszenia świateł po wyjęciu kluczyka, brak auto otwierania
> szyby  u pasażera (ale od strony kierowcy jest),  ręczna skrzynia biegów
> (w 21 wieku !!). Długo by wymieniać.

Zaraz, zaraz. Piszesz o 20to letnich samochodach, czy współczesnych? Bo
takie ficzery, to chyba nawet Multiple posiadają :-D

Moje, niewspółczesne auto:

1. Co do świateł. Gasi światła może nie po wyjęciu kluczyka, ale
wieczorem, gdy oddalę się od samochodu. Zapala je (tylko wieczorem) po
odblokowaniu z pilota zamków.

2. Co do szyb. Autootwieranie/zamykanie jest dla wszystkich szyb. Mało
tego, gdy auto jest nagrzane na słońcu, szyby samoczynnie wszystkie się
otwierają + włącza się schładzanie wnętrza i wentylacja foteli w chwili
otwarcia zamków z pilota. Zimą odwrotnie. Gdy zacznie kropić, a
zostawiłem uchylony szyberdach - samoczynnie się zamknie.

We współczesnych autach to dopiero musi być istny kosmos skro już w
nie-nowych takie rzeczy były.

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry