On Wed, 12 Dec 2012 01:32:55 +0100, Chris <s...@s...de> wrote:

>Hmmm byłem miesiąc temu i bez problemu przeszedłem bez żadnych łapówek,
>jedynie zalecenie to wymiana amorków z przodu i lewego drążka co zaraz
>uczynię :)

Ja byłem tydzień temu, autem 10 letnim z marszu. Mały luz na
maglownicy, jedyne do czego się przyczepiono.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

do góry

jerzu nabazgrał(a):

> On Wed, 12 Dec 2012 01:32:55 +0100, Chris <s...@s...de> wrote:
>> Hmmm byłem miesiąc temu i bez problemu przeszedłem bez żadnych łapówek,
>> jedynie zalecenie to wymiana amorków z przodu i lewego drążka co zaraz
>> uczynię :)
> Ja byłem tydzień temu, autem 10 letnim z marszu. Mały luz na
> maglownicy, jedyne do czego się przyczepiono.

Moje ma 11 lat :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

On Fri, 14 Dec 2012 11:40:58 +0100, "Chris" <c...@s...pl> wrote:

>
>Moje ma 11 lat :)

Nieważne, oba powinny być dawno na złomie wg niektórych geniuszy z tej
grupy.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

do góry

jerzu nabazgrał(a):

> On Fri, 14 Dec 2012 11:40:58 +0100, "Chris" <c...@s...pl> wrote:
>> Moje ma 11 lat :)
> Nieważne, oba powinny być dawno na złomie wg niektórych geniuszy z tej
> grupy.

Tylko jak tu oddać na złom 11 letnie auto z przebiegiem 135tyś ...

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

On 2012-12-14, Chris <c...@s...pl> wrote:
>>> Moje ma 11 lat :)
>> Nieważne, oba powinny być dawno na złomie wg niektórych geniuszy z tej
>> grupy.
>
> Tylko jak tu oddać na złom 11 letnie auto z przebiegiem 135tyś ...
>
Takie samochody nie istnieja, czego tutaj tez mozna sie dowiedziec.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

On Fri, 14 Dec 2012 15:49:57 +0100, "Chris" <c...@s...pl> wrote:

>Tylko jak tu oddać na złom 11 letnie auto z przebiegiem 135tyś ...


Moje ma trochę więcej, bo 230 tys., wg licznika. A ile ono ma w
rzeczywistości to może wiedzieć ten, kto je do Polski sprowadzał :))


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

do góry

W dniu 2012-12-14 11:40, Chris pisze:

> Moje ma 11 lat :)

moje 17.
I przeszło dwa tygodnie temu przegląd bez najmniejszego problemu, pomimo
tego, że diagnosta sprawdzał naprawdę rzetelnie wszystko - łącznie z
homologacją świateł do jazdy dziennej.
A przede mną starszy pan z dużo młodszą (o jakieś 10 lat najmniej) Skodą
wyglądającą na bardzo zadbaną z zewnątrz został odprawiony z kwitkiem..

--
Pozdr.
Michał

do góry

W dniu 2012-12-14 19:55, Michał Baszyński pisze:
> W dniu 2012-12-14 11:40, Chris pisze:
>
>> Moje ma 11 lat :)
>
> moje 17.

:)

> I przeszło dwa tygodnie temu przegląd bez najmniejszego problemu, pomimo
> tego, że diagnosta sprawdzał naprawdę rzetelnie wszystko - łącznie z
> homologacją świateł do jazdy dziennej.
> A przede mną starszy pan z dużo młodszą (o jakieś 10 lat najmniej) Skodą
> wyglądającą na bardzo zadbaną z zewnątrz został odprawiony z kwitkiem..

Widzisz, czym bym nie przyjechał, to nigdy nie miałem problemów z
przeglądem - niezależnie od wieku, a przeglądy robię zwyczajnie
z marszu, jak się komuś przypomni (chociaż nie, ostatnio z jednym była
żona ;)). Kiedyś nawet padł tekst z ust diagnosty, że mój
"leciwiec" jest w zdecydowanie lepszym stanie technicznym, niż
wiele 3-latków (pierwszy przegląd od nowości) i pogadaliśmy sobie
trochę o tym, czym ludzie potrafią przyjechać i później się dziwią,
że ich "nowy samochód" został z kwitkiem odprawiony...

do góry

Wed, 12 Dec 2012 10:16:07 +0100, w <ka9i0q$m3b$1@news.task.gda.pl>, Liwiusz
<l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał(-a):

> W dniu 2012-12-11 21:58, Artur Maśląg pisze:
>
> > Te i inne rewelacje w materiale:
> > http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Co-dziesiaty-badan
y-samochod-nie-nadaje-sie-do-jazdy,wid,15170039,wiad
omosc.html
>
> To mnie zastanawia:
>
> "W przypadku kolizji drogowej brak ważnych badań auta może sprawić, że
> kierowca będzie uznany za sprawcę szkody, nawet jeśli to nie
> bezpośrednio z jego winy doszło do kolizji. "

Mogę to przetłumaczyć :).
1. Jeżeli jechałeś główną drogą i nie zahamowałeś przed pieszym (lub pojazdem
wyjeżdżającym z podporządkowanej), bo miałeś tarcze cienkie jak żyletki i
hamowałeś w zasadzie nie klockami, tylko ich obudową, i jeszcze nie miałeś
przeglądu -- to pewnie będziesz uznany jako sprawca.

do góry

Mogę to przetłumaczyć :).
1. Jeżeli jechałeś główną drogą i nie zahamowałeś przed pieszym (lub
pojazdem
wyjeżdżającym z podporządkowanej), bo miałeś tarcze cienkie jak żyletki i
hamowałeś w zasadzie nie klockami, tylko ich obudową, i jeszcze nie miałeś
przeglądu -- to pewnie będziesz uznany jako sprawca.

Obawiam się, że sprawcą kolizji będzie ten z podporządkowanej. Ty dostaniesz
mandacik za zły stan techniczny pojazdu i oczywiście pożegnasz się z dowodem
rejestracyjnym na okres usunięcia usterek i ponownego przeglądu.
Pozdrawiam.
WOJO

do góry