-
1. Data: 2011-01-29 12:58:52
Temat: Czujnik zalania ?
Od: Radek <p...@w...pl>
Witam ostnio zalało mi całe mieszkanie wąż pod umywalka pękł ,nie było
nas w domu . Czy są jakieś czujniki metody zeby to uniknąć . Nadmienie
ze to może sie sie znowu bo nie ma pewności jaki wezyk kupimy . Zalało
całe pietro ? Macie na to Jakiś sposob
-
2. Data: 2011-01-29 13:39:55
Temat: Re: Czujnik zalania ?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 29 Jan 2011 13:58:52 +0100, Radek wrote:
>Witam ostnio zalało mi całe mieszkanie wąż pod umywalka pękł ,nie było
>nas w domu . Czy są jakieś czujniki metody zeby to uniknąć . Nadmienie
>ze to może sie sie znowu bo nie ma pewności jaki wezyk kupimy . Zalało
>całe pietro ? Macie na to Jakiś sposob
Nie ma, bo co zrobisz - silownik na glowny zawor wody ?
Mnie przedostatnio pekl wezyk od spluczki. Ten ozdobny metalowy oplot
skorodowal, a plastyk nie wytrzymal. Na szczescie bylem w domu.
Moze to nie jest takie glupie zeby przed wyjazdem na urlop zakrecic
wode, swiatlo i gaz. Ale tak codziennie ?
J.
-
3. Data: 2011-01-29 13:53:24
Temat: Re: Czujnik zalania ?
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
J. F. wrote:
> On Sat, 29 Jan 2011 13:58:52 +0100, Radek wrote:
>>Witam ostnio zalało mi całe mieszkanie wąż pod umywalka pękł ,nie było
>>nas w domu . Czy są jakieś czujniki metody zeby to uniknąć . Nadmienie
>>ze to może sie sie znowu bo nie ma pewności jaki wezyk kupimy . Zalało
>>całe pietro ? Macie na to Jakiś sposob
>
> Nie ma, bo co zrobisz - silownik na glowny zawor wody ?
>
> Mnie przedostatnio pekl wezyk od spluczki. Ten ozdobny metalowy oplot
> skorodowal, a plastyk nie wytrzymal. Na szczescie bylem w domu.
>
> Moze to nie jest takie glupie zeby przed wyjazdem na urlop zakrecic
> wode, swiatlo i gaz. Ale tak codziennie ?
Nie wiem jak to w RP, ale u nas w sklepach nie dostaniesz zmywarek czy
pralek bez węża z zabezpieczeniem. Jak wąż pęknie, to zamyka się zawór
umocowany przy kranie. Tylko są one sterowane z urządzenia, o
"wolnostojących" nie słyszałem, ale też nie szukałem. Teoretycznie da się
zrobić.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
-
4. Data: 2011-01-29 14:09:53
Temat: Re: Czujnik zalania ?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 29 Jan 2011 14:53:24 +0100, Waldemar Krzok wrote:
>J. F. wrote:
>> Moze to nie jest takie glupie zeby przed wyjazdem na urlop zakrecic
>> wode, swiatlo i gaz. Ale tak codziennie ?
>
>Nie wiem jak to w RP, ale u nas w sklepach nie dostaniesz zmywarek czy
>pralek bez węża z zabezpieczeniem. Jak wąż pęknie, to zamyka się zawór
>umocowany przy kranie. Tylko są one sterowane z urządzenia, o
>"wolnostojących" nie słyszałem, ale też nie szukałem.
Dawno nie kupowalem takiego sprzetu, ale dawniej sobie nic takiego nie
przypominam. Moze na niemieckim rynku obowiazuja wyzsze
zabezpieczenia, a moze to juz swiatowy standard.
A tak z zycia - sasiadce pekl nie waz od pralki, tylko nakretka.
Plastykowa. Moze nawet nie tyle pekla, co przestala mocno trzymac.
Skutek zasadniczo ten sam.
>Teoretycznie da się zrobić.
To peknie co innego w innym miejscu. Zakrecac u zrodla :-)
J.
-
5. Data: 2011-01-29 14:10:40
Temat: Re: Czujnik zalania ?
Od: "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> napisał(a):
> J. F. wrote:
>
> > On Sat, 29 Jan 2011 13:58:52 +0100, Radek wrote:
> >>Witam ostnio zalało mi całe mieszkanie wąż pod umywalka pękł ,nie było
> >>nas w domu . Czy są jakieś czujniki metody zeby to uniknąć . Nadmienie
> >>ze to może sie sie znowu bo nie ma pewności jaki wezyk kupimy . Zalało
> >>całe pietro ? Macie na to Jakiś sposob
> >
> > Nie ma, bo co zrobisz - silownik na glowny zawor wody ?
> >
> > Mnie przedostatnio pekl wezyk od spluczki. Ten ozdobny metalowy oplot
> > skorodowal, a plastyk nie wytrzymal. Na szczescie bylem w domu.
> >
> > Moze to nie jest takie glupie zeby przed wyjazdem na urlop zakrecic
> > wode, swiatlo i gaz. Ale tak codziennie ?
>
> Nie wiem jak to w RP, ale u nas w sklepach nie dostaniesz zmywarek czy
> pralek bez węża z zabezpieczeniem. Jak wąż pęknie, to zamyka się zawór
> umocowany przy kranie. Tylko są one sterowane z urządzenia, o
> "wolnostojących" nie słyszałem, ale też nie szukałem. Teoretycznie da się
> zrobić.
>
> Waldek
>
Praktycznie też sie da. Wystarczy spinacz do bielizny dwie pineski i tabletka
aspiryny.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2011-01-29 14:17:24
Temat: Re: Czujnik zalania ?
Od: s_13 <s...@i...pl>
> Witam ostnio zalało mi całe mieszkanie wąż pod umywalka pękł ,nie było
> nas w domu . Czy są jakieś czujniki metody zeby to uniknąć . Nadmienie
> ze to może sie sie znowu bo nie ma pewności jaki wezyk kupimy . Zalało
> całe pietro ? Macie na to Jakiś sposob
możesz kupić za grosze czujniki na baterie i wrzucić je pod pralkę,
wannę, zlew, ale to zabezpieczy jak jesteś w domu, nawet nie tyle
zabezpieczy, co poinformuje dźwiękiem o wycieku, jeśli chcesz załatwić
sprawę kompleksowo, to proponuję w skrzynce elektrycznej zainstalować
przekaźnik taki jak ten:
http://www.sklep.factor.com.pl/b-przekaznik-kontr-po
ziomu-cieczy-pz-828-rc-b.html
są też tańsze:http://allegro.pl/przekaznik-zalania-pzm-10-z
amel-
i1399252314.html
ale ten pierwszy ma regulację rezystancji, co może okazać się potem
niezbędne, do tego zawór z siłownikiem, jaki? musisz dobrać do
przekaźnika, najtaniej wychodzą kulowe, ale mogą być zawodne, bo
generalnie ich się nie używa, a producent zaleca użycie raz w
miesiącu, lepiej i drożej, to coś z danfossa, z membraną, kiedyś
kupiłem na allegro cały zestaw (przekaźnik + zawór) i wyszło sporo
taniej, ale teraz nie mogę znaleźć, do kompletu jeszcze czujniki w
newralgiczne miejsca, ja zrobiłem takie mini mini, i wpuściłem w fugi,
więc ich nie widać
prościej, bez czujników, to zainstalowanie czujnika przepływu, który
odcina wodę po określonym czasie, ustawiasz ciut dłużej niż napełnia
się wanna, jak będzie lecieć dłużej to zawór na głównej rurze się
zamknie,
aha, jeśli masz instalacje alarmową, to możesz tam wszystko
zrealizować, satel robi czujniki, przekaźniki i inne pierdoły
potrzebne ku temu, a ty dostaniesz nawet sms: 'wracaj do domu,
mieszkanie zalane"
pozdrawiam
s_13
-
7. Data: 2011-01-29 14:38:02
Temat: Re: Czujnik zalania ?
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-01-29 14:53, Waldemar Krzok pisze:
> J. F. wrote:
>
>> On Sat, 29 Jan 2011 13:58:52 +0100, Radek wrote:
>>> Witam ostnio zalało mi całe mieszkanie wąż pod umywalka pękł ,nie było
>>> nas w domu . Czy są jakieś czujniki metody zeby to uniknąć . Nadmienie
>>> ze to może sie sie znowu bo nie ma pewności jaki wezyk kupimy . Zalało
>>> całe pietro ? Macie na to Jakiś sposob
>>
>> Nie ma, bo co zrobisz - silownik na glowny zawor wody ?
>>
>> Mnie przedostatnio pekl wezyk od spluczki. Ten ozdobny metalowy oplot
>> skorodowal, a plastyk nie wytrzymal. Na szczescie bylem w domu.
>>
>> Moze to nie jest takie glupie zeby przed wyjazdem na urlop zakrecic
>> wode, swiatlo i gaz. Ale tak codziennie ?
>
> Nie wiem jak to w RP, ale u nas w sklepach nie dostaniesz zmywarek czy
> pralek bez węża z zabezpieczeniem. Jak wąż pęknie, to zamyka się zawór
> umocowany przy kranie. Tylko są one sterowane z urządzenia, o
> "wolnostojących" nie słyszałem, ale też nie szukałem. Teoretycznie da się
> zrobić.
Zmywarki tak mają od dawna ale w pralkach tego w PL nie widziałem.
--
Pozdrawiam
MD
-
8. Data: 2011-01-29 16:01:16
Temat: Re: Czujnik zalania ?
Od: Konop <k...@g...pl>
W dniu 2011.01.29 13:58, Radek pisze:
> Witam ostnio zalało mi całe mieszkanie wąż pod umywalka pękł ,nie było
> nas w domu . Czy są jakieś czujniki metody zeby to uniknąć . Nadmienie
> ze to może sie sie znowu bo nie ma pewności jaki wezyk kupimy . Zalało
> całe pietro ? Macie na to Jakiś sposob
Jest jeszcze jedno wyjście - kratka ściekowa w podłodze i odpowiednio
ułożone kafelki. Zalanie będzie raczej niegroźne. Inna sprawa - nie
chciałbym, żeby mi z takiej kratki "wybiły" ścieki od sąsiada ;)....
--
Pozdrawiam
Konop
-
9. Data: 2011-01-29 17:08:10
Temat: Re: Czujnik zalania ?
Od: "Krzysztof Kucharski" <s...@B...poczta.onet.pl>
Witam
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8t58k65hgdvf1nre9vd6ohl2fqvthe3jpp@4ax.com...
[...]
> Moze to nie jest takie glupie zeby przed wyjazdem na urlop zakrecic
> wode, swiatlo i gaz. Ale tak codziennie ?
[...]
Ja tak właśnie postępuję. Wspólczynnik upierdliwości - pomijalnie
mały. Za to poziom bezpieczeństwa - bezcenny ;-) Przy czym postepuję
tak głównie ze względu na sąsiadów. Mnie taka operacja zajmuje raptem
kilkadziesiąt sekund. Z sąsiadami będę musiał jeszcze parę lat
poegzystować ;-)
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
-
10. Data: 2011-01-29 21:15:54
Temat: Re: Czujnik zalania ?
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Sat, 29 Jan 2011 18:08:10 +0100, Krzysztof Kucharski napisał(a):
> Ja tak właśnie postępuję. Wspólczynnik upierdliwości - pomijalnie
> mały. Za to poziom bezpieczeństwa - bezcenny ;-) Przy czym postepuję
> tak głównie ze względu na sąsiadów. Mnie taka operacja zajmuje raptem
> kilkadziesiąt sekund. Z sąsiadami będę musiał jeszcze parę lat
> poegzystować ;-)
Pytanie tylko czy jest to dobry pomysł. Instalacja gazowa jak jest pusta
to traci swoją szczelność - utrzymuje ją ciśnienie gazu. A chyba
większość wypadków z gazem w domach dotyczy zasilania z butli - tam
raczej jest obowiązek zakręcania, jak się nie korzysta.
Co masz jako główny wyłącznik instalacji elektrycznej: eskę czy jakiegoś
FR'a?
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kopek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066