-
11. Data: 2013-04-25 11:16:40
Temat: Re: Cookie na mojej stronie
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2013-04-25 11:08, Marek pisze:
> Mydlącym oczy celem było spowodowanie
> podniesienie świadomości osób nietechnicznych o hipotetycznym ryzyku
> związanym z ciasteczkami.
No ale zaraz, co to ma być za cel???!!!
Za moje pieniądze mają być, na siłę, uświadamiani jacyś ludzie???
K...a!
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
12. Data: 2013-04-25 16:50:18
Temat: Re: Cookie na mojej stronie
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Thu, 25 Apr 2013 10:51:52 +0200, quent napisał(a):
>> Albo od razu
>> napisz, że np. cały kodeks wykroczeń jest napisany pod zarabienie za pomocą
>> grzywien.
>
> Serio uważasz, że ustawa cookies ma jakikolwiek sens?
> Nie wierzę.
Tego nie napisałem. Czepiam się tylko szukania teorii spiskowych.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
13. Data: 2013-04-25 16:54:59
Temat: Re: Cookie na mojej stronie
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Thu, 25 Apr 2013 11:08:22 +0200, Marek napisał(a):
> Przepisy o obowiązku informowania o ciasteczkach nie realizują założeń
> w/g których je powołano do życia. Mydlącym oczy celem było spowodowanie
> podniesienie świadomości osób nietechnicznych o hipotetycznym ryzyku
> związanym z ciasteczkami. Tymczasem z moich obserwacji wynika, że te
> osoby nadal nie wiedzą (i nie chcą wiedzieć) czym są ciasteczka a
> paradoksalnie te "dziwne komunikaty" traktują jako zagrożenie.
Ignoranci pozostaną ignorantami, na to jakikolwiek komunikat wpływu mieć
nie będzie. Niektórzy pewnie się dowiedzieli, że jest coś takiego jak
ciasteczka, ale IMO dużo sensowniejsza byłaby jakaś kampania informacyjna,
zamiast pakowania tego komunikatu na każdą stronę.
Jednak doszukiwanie się w tym celów ratowania budżetu zahacza o teorie
spiskowe. Za przepisami muszą stać jakieś narzędzia do ich egzekwowania.
Ich wykorzystanie to zupełnie inny temat.
Jak dla mnie po prostu chcieli dobrze, a wyszło jak zwykle.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
14. Data: 2013-04-25 18:58:21
Temat: Re: Cookie na mojej stronie
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-04-25 11:16, quent pisze:
>
> No ale zaraz, co to ma być za cel???!!!
> Za moje pieniądze mają być, na siłę, uświadamiani jacyś ludzie???
> K...a!
A to jeszcze inna strona zagadnienia. Jest jeszcze gorzej: po pierwsze
nie są wcale uświadamiani a po drugie płacisz za to.
--
Pozdrawiam
Marek
-
15. Data: 2013-04-25 19:27:00
Temat: Re: Cookie na mojej stronie
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-04-25 16:54, Borys Pogoreło pisze:
> Ignoranci pozostaną ignorantami, na to jakikolwiek komunikat wpływu mieć
> nie będzie.
Ok, ale zapewne sam jesteś ignorantem w zakresie medycyny, technik
spawania oraz rozbiórki mięsa. Gdybyś poczytał instrukcję w którejś z
tych branż to też niewiele byś zrozumiał.
Po drugie: internet jest wszędzie stosowany. Ktoś chce sprawdzić, o
której ma pociąg. Nie ma czasu ani ochoty czytać wypracowania A4 na
temat, który w dodatku niczego nie zmieni w jego postępowaniu. Nie
zablokuje ciasteczek: będzie źle, zablokuje je: będzie jeszcze gorzej. A
jeśli nieuczciwy webmaster będzie chciał informacje wykraść ciasteczkami
(zakładając, że coś można w ten sposób w ogóle wykraść), to i tak to
zrobi i będzie miał gdzieś umieszczenie ostrzeżenia, że kradnie.
Nic "ignorantowi" nie da taki wybór i wiedza na temat ciasteczek.
> Niektórzy pewnie się dowiedzieli, że jest coś takiego jak
> ciasteczka, ale IMO dużo sensowniejsza byłaby jakaś kampania informacyjna,
> zamiast pakowania tego komunikatu na każdą stronę.
Sądzę, że nawet taka kampania nic nie da. No bo co w niej powiesz?
"Ciasteczka bywają trujące (choć nikt nie wie w jaki sposób) ale nie
blokuj ich" ?
Ja nawet jako osoba techniczna nie znajduje zastosowania dla tejże
wiedzy. Mam włączone ciasteczka jak zawsze miałem.
> Jednak doszukiwanie się w tym celów ratowania budżetu zahacza o teorie
> spiskowe. Za przepisami muszą stać jakieś narzędzia do ich egzekwowania.
Narzędzia przecież są. UKE jest zobligowane do tropienia i eksterminacji
stron WWW poświęconym chomikom i rybkom akwariowym jako przejawom
terroryzmu w sieci :-D Przepisy wykonawcze jak najbardziej istnieją i
wysokość kar również jest ustalona.
> Ich wykorzystanie to zupełnie inny temat.
>
> Jak dla mnie po prostu chcieli dobrze, a wyszło jak zwykle.
Nie, oni nie chcieli dobrze lecz musieli wypełnić dyrektywy UE. Problem
w tym, że mamy prawników takich, którzy nie znają się (albo doskonale to
symulują) na prawie. W efekcie potrafią jedynie generować buble prawne.
Ledwo ustawa weszła w życie a już czytam kilka interpretacji różnych
biur prawnych kilkuzdaniowego przepisu. Dzwoniłem i pisałem do UKE z
prośbą o wykładnię co mam konkretnie zrobić (w punktach) aby nie ukarali
mnie. Odpowiedź była w skrócie "nie wiemy".
--
Pozdrawiam
Marek
-
16. Data: 2013-04-26 00:38:27
Temat: Re: Cookie na mojej stronie
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Thu, 25 Apr 2013 19:27:00 +0200, Marek napisał(a):
>> Ignoranci pozostaną ignorantami, na to jakikolwiek komunikat wpływu mieć
>> nie będzie.
>
> Ok, ale zapewne sam jesteś ignorantem w zakresie medycyny, technik
> spawania oraz rozbiórki mięsa. Gdybyś poczytał instrukcję w którejś z
> tych branż to też niewiele byś zrozumiał.
Bez przesady, wiedzę ogólną z praktycznie każdego zakresu jest w stanie
ogarnąć każda w miarę inteligentna osoba. Piszę o osobnikach, które
komputer obsługują dwoma palcami i nie czują potrzeby zmiany stanu swojej
wiedzy ani o włos.
> Sądzę, że nawet taka kampania nic nie da. No bo co w niej powiesz?
Że ciasteczka mają wpływ na prywatność w sieci. I że da się je wyłączać
wybiórczo. Wystarczy.
> Narzędzia przecież są. UKE jest zobligowane do tropienia i eksterminacji
> stron WWW poświęconym chomikom i rybkom akwariowym jako przejawom
> terroryzmu w sieci :-D Przepisy wykonawcze jak najbardziej istnieją i
> wysokość kar również jest ustalona.
A czy ja napisałem, że nie jest? Jedynie, że za przepisem muszą stać
narzędzia do jego egzekwowania.
> Nie, oni nie chcieli dobrze lecz musieli wypełnić dyrektywy UE.
To napiszę prościej: UE chciała dobrze, wyszło jak zwykle.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
17. Data: 2013-04-26 14:19:04
Temat: Re: Cookie na mojej stronie
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-04-26 00:38, Borys Pogoreło pisze:
>
> Bez przesady, wiedzę ogólną z praktycznie każdego zakresu jest w stanie
> ogarnąć każda w miarę inteligentna osoba. Piszę o osobnikach, które
> komputer obsługują dwoma palcami i nie czują potrzeby zmiany stanu swojej
> wiedzy ani o włos.
A na czym opierasz swoje przekonanie? Bo ja na obserwacjach otoczenia.
Starsze osoby nie jeden raz użyły bez wzajemnych konsultacji tego samego
sformułowania "chyba mam wirusa" - jednocześnie panicznie bojąc się
wchodzenia na strony. Zaskoczyły mnie dwie takie same pogadanki ze
strony agencji multimedialnych (a więc siedzących hipotetycznie w WWW),
z którymi współpracuję. Padło pytanie (mimo wyjaśnień w komunikatach) -
o co chodzi z tymi cookies?
Przed chwilą zadałem pytanie przypadkowym osobom o to w czym rzecz z
ciasteczkami (w różnym wieku, generalnie 30+). Ani jednej prawidłowej
odpowiedzi nie uzyskałem.
>
> Że ciasteczka mają wpływ na prywatność w sieci. I że da się je wyłączać
> wybiórczo. Wystarczy.
Wybiórczo to znaczy jak? Czy jest jakaś lista stron, na których trzeba
je wyłączyć? A jak z przekierowania Ciebie przerzuci na taką stronę, to
jak zdążyć z reakcją?
Technicznie to co piszesz jest nie do zrealizowania. Trzeba wiele
determinacji i planowania wejścia na "złą stronę WWW" aby móc sterować
takimi operacjami selektywnego blokowania.
> A czy ja napisałem, że nie jest? Jedynie, że za przepisem muszą stać
> narzędzia do jego egzekwowania.
Narzędziem jest prawo a ono istnieje. Jasno określa sposób karania i
wysokość kar ale w ogóle nie określa tego co zrobić aby nie zostać
ukaranym. Nie rozumiem co innego możesz mieć na myśli.
> To napiszę prościej: UE chciała dobrze, wyszło jak zwykle.
Tak na marginesie: wiesz, że teraz walczą o limit 30km/h w miastach ? :-D
--
Pozdrawiam
Marek
-
18. Data: 2013-04-26 20:57:38
Temat: Re: Cookie na mojej stronie
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Fri, 26 Apr 2013 14:19:04 +0200, Marek napisał(a):
> Zaskoczyły mnie dwie takie same pogadanki ze
> strony agencji multimedialnych (a więc siedzących hipotetycznie w WWW),
> z którymi współpracuję. Padło pytanie (mimo wyjaśnień w komunikatach) -
> o co chodzi z tymi cookies?
Cóż, skoro czytanie ze zrozumieniem kuleje, to nic więcej nie zdziałamy.
Skoro nadal nie wiedzą, to nie wykazali najmniejszej inicjatywy, by się
dowiedzieć.
>> Że ciasteczka mają wpływ na prywatność w sieci. I że da się je wyłączać
>> wybiórczo. Wystarczy.
>
> Wybiórczo to znaczy jak? Czy jest jakaś lista stron, na których trzeba
> je wyłączyć? A jak z przekierowania Ciebie przerzuci na taką stronę, to
> jak zdążyć z reakcją?
Wystarczy zbiór sygnatur najpopularniejszych narzędzi do śledzenia zachowań
użytkowników, by się tym sposobem wypisać z większości z nich.
>> To napiszę prościej: UE chciała dobrze, wyszło jak zwykle.
>
> Tak na marginesie: wiesz, że teraz walczą o limit 30km/h w miastach ? :-D
Pewnie jakaś frakcja ekooszołomów. Ale inni z kolei walcza o "prawo do
bycia zapomnianym" i to jest ciekawa inicjatywa dla prywatności w sieci, a
nie te ciasteczkowe pomysły.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
19. Data: 2013-04-26 22:27:07
Temat: Re: Cookie na mojej stronie
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-04-26 20:57, Borys Pogoreło pisze:
>
> Cóż, skoro czytanie ze zrozumieniem kuleje, to nic więcej nie zdziałamy.
> Skoro nadal nie wiedzą, to nie wykazali najmniejszej inicjatywy, by się
> dowiedzieć.
Dlatego twierdzę, że ustawa pozbawiona jest sensu. Praktycznie nikt na
tym nie skorzysta a paru webmasterów oberwie.
> Wystarczy zbiór sygnatur najpopularniejszych narzędzi do śledzenia zachowań
> użytkowników, by się tym sposobem wypisać z większości z nich.
Marnie widzę wdrażanie idei u osób, które nie wiedzę i nie chcą wiedzieć
czym są ciasteczka :-) Szczerze mówiąc wcale im się nie dziwię gdyż de
facto awantura jest o nic. Ciasteczka tylko kaloriami mogą zaszkodzić.
:-D Staranie się o to aby nikt czasem nie odczytał to co wcześniej sam
zapisał wydaje się być neurotyczną patologią. Jeśli UE nie przestanie
"myśleć" to niedługo będę musiał wysłać do kumpla powiadomienie z prośbą
o zgodę na przedstawienie mu zaproszenia na piwo do mnie.
--
Pozdrawiam
Marek
-
20. Data: 2013-04-26 23:46:08
Temat: Re: Cookie na mojej stronie
Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>
Użytkownik Marek napisał:
> W dniu 2013-04-26 20:57, Borys Pogoreło pisze:
>>
>> Cóż, skoro czytanie ze zrozumieniem kuleje, to nic więcej nie zdziałamy.
>> Skoro nadal nie wiedzą, to nie wykazali najmniejszej inicjatywy, by się
>> dowiedzieć.
>
> Dlatego twierdzę, że ustawa pozbawiona jest sensu. Praktycznie nikt na
> tym nie skorzysta
budzet skorzysta, wszedzie tam, gdzie nie ma etatowego webmastra, a
firmy zatrudniaja do zlecenia. Wiec to kolejne zlecenie.
I o to chodzi? Nie. Nie wazne, zeby to co sie robi bylo produktywne.
Wazne, zeby "ozywic gospodarke" i wyssac kase.