-
1. Data: 2016-09-03 13:02:05
Temat: Co wy z tymi węzykami :D
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
Siadam i oglądam Discovery. Pech chce że na kilku kanałach jeden za
drugim przygody z gatunku tirmani i ich ciezka praca.
Ok, problemu nie ma gdyby nie:
a) jednem strzelił weżyk od ciśnienia i nie miał zapasu
b) Drugiemu strzelił wężyk od ciśnienia i nie miał zapasu
c) trzeciemy strzelił weżyk od ciśnienia i mia... a nie, tez nie miał
d) czwatemu wyskoczył wężyk z okucia, nie miał
e) piatemu przetarło węzyk, nie miał
f) szóstemu pękł wężyk w hydraulice dla odmiany, nie miał
24 godziny przygód tirmanów na różnych kanałach Disco Very.
Wracam Ci ja sobie tydzień temu trasa, patrze stoi tirman i żebrze o
węzyk od ciśnienia na CB. Myślę sobie, niemozliwe, po czym 20km dalej
stoi sobie inny tirman i to samo.
K..., co wy z tymi wężykami? Wychodzi na to że tiry sa niezniszczalne za
wyjatkiem węzyków robionych z tektury. Jest aż tak źle?
-
2. Data: 2016-09-03 13:11:53
Temat: Re: Co wy z tymi węzykami :D
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nqeak5$kft$...@n...news.atman.pl...
>Siadam i oglądam Discovery. Pech chce że na kilku kanałach jeden za
>drugim przygody z gatunku tirmani i ich ciezka praca.
>Ok, problemu nie ma gdyby nie:
>a) jednem strzelił weżyk od ciśnienia i nie miał zapasu
>b) Drugiemu strzelił wężyk od ciśnienia i nie miał zapasu
[...]
>Wracam Ci ja sobie tydzień temu trasa, patrze stoi tirman i żebrze o
>węzyk od ciśnienia na CB. Myślę sobie, niemozliwe, po czym 20km dalej
>stoi sobie inny tirman i to samo.
>K..., co wy z tymi wężykami? Wychodzi na to że tiry sa niezniszczalne
>za wyjatkiem węzyków robionych z tektury. Jest aż tak źle?
czy az tak zle ... jesli jezdzi tych tirow milion, to nic dziwnego, ze
sie kilka uszkodzi.
I tak bardzo dobrze wychodzi.
A to istotny system w tirze, to jak sie nie zepsuje, to nie ma o czym
filmu krecic :-)
To te dlugie od kabiny do naczepy ?
Ostro pracuja i narazone, co sie dziwic, ze pekaja.
J.
-
3. Data: 2016-09-03 13:29:24
Temat: Re: Co wy z tymi węzykami :D
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-09-03 13:11, J.F. wrote:
> To te dlugie od kabiny do naczepy ?
> Ostro pracuja i narazone, co sie dziwic, ze pekaja.
Mnie bardziej zastanawia jak to się dzieje że żaden nie miał zapasu.
-
4. Data: 2016-09-03 13:51:45
Temat: Re: Co wy z tymi węzykami :D
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości
On 2016-09-03 13:11, J.F. wrote:
>> To te dlugie od kabiny do naczepy ?
>> Ostro pracuja i narazone, co sie dziwic, ze pekaja.
>Mnie bardziej zastanawia jak to się dzieje że żaden nie miał zapasu.
Pewnie tak, jak z wypadkami w Rosji - o tych co mieli, to nie
slyszales :-)
Te z Discovery to pewnie zreszta rezyserowane.
A druga sprawa ... zapasowy pasek klinowy wozisz ?
J.
-
5. Data: 2016-09-03 15:51:37
Temat: Re: Co wy z tymi węzykami :D
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2016-09-03 o 13:51, J.F. pisze:
>>> To te dlugie od kabiny do naczepy ?
>>> Ostro pracuja i narazone, co sie dziwic, ze pekaja.
>
>> Mnie bardziej zastanawia jak to się dzieje że żaden nie miał zapasu.
>
> Pewnie tak, jak z wypadkami w Rosji - o tych co mieli, to nie slyszales :-)
> Te z Discovery to pewnie zreszta rezyserowane.
>
> A druga sprawa ... zapasowy pasek klinowy wozisz ?
>
Pasażerka ma na nogach. :-)
Ale jak jadę sam to faktycznie kiepsko, trzeba się jakoś turlać
do najbliższego sklepu.
Pozdrawiam
-
6. Data: 2016-09-03 17:07:57
Temat: Re: Co wy z tymi węzykami :D
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Mnie bardziej zastanawia jak to się dzieje że żaden nie miał zapasu.
Popytaj na budowach chłopaków czy mają zapasowe koło w swoim
dostawczaku. Szczególnie tych co z dalszej miejscowości przyjechali :-))
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
7. Data: 2016-09-03 20:00:18
Temat: Re: Co wy z tymi węzykami :D
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-09-03 13:51, J.F. wrote:
> A druga sprawa ... zapasowy pasek klinowy wozisz ?
Ubezpiecznie wożę które mnie zlawetuje gdzie zechcę :D A tu się okazuje
że ktoś napiernicza w trasę ~3kkm bez wężyka, ubezpieczenia, navi i
telefonu z roamingiem. I żeby to jeden.