Hej wam,

Powiedzcie mi jedna rzecz, bo widze z tym chlodzeniem robi sie teraz jakas
paranoja i wszyscy chłodzą wszystko w obudowie tylko nie wiem czy ma to
sens.

Co sie dzieje jezeli mostek polnocny sie przegrzewa ? Poludniowy obskuguje
inne urzadzenia, i jakos nie ma problemow z przegrzewaniem, ale do
polnocnego widze na necie od zawalenia roznych konstrukcji z/bez
wentylatora, czesto nawet po cenie wyzszej niz cooler do CPU - ponad 100
zł.
Czy wysoka temperatura powoduje jakies spowolnienia,
znieksztalcenia...czegos, czy po prostu jezeli pracuje w granicach
przewidzianych przez producenta, np do 80-90 stopnii (a system sie nie
zawiesza/nie restartuje), to nie ma sensu tego chlodzic ?
POmijam oczywiscie kwestię szybszego zużycia czy cokolwiek podobnego, bo w
obecnym sprzęcie tak wielkie MTBF nie ma już zbytnio sensu przy co 2-3
letniej modernizacji komputera.

-