-
1. Data: 2011-09-09 04:58:48
Temat: Co piszczy w samochodach
Od: Michał Lankosz <m...@t...pl>
Od pewnego już czasu zauważyłem, że niektóre zaparkowane samochody
popiskują od czasu do czasu. Mam wrażenie, że tyczy się to nowszych
modeli/produkcji. Słychać jakby załączaną co jakiś czas przetwornicę -
pisk około 4-8kHz, często zaraz po włączeni i tuż przed wyłączeniem jest
wyższa niż 'w środku', zmienia się szybko, ale płynnie. W jednym
samochodzie bardziej przypominało to krótkie głośne ćwierknięcia.
Zastanawiam się - 'po grzyba' jakaś przetwornica na postoju. Czy to
jakaś niedoróbka, może jakiś typ alarmu tak ma? Związku z jedną tylko
marką nie ma.
Michał
-
2. Data: 2011-09-09 06:30:41
Temat: Re: Co piszczy w samochodach
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
W moim starym Punto miałem alarm którego syrena czasem po cichutku gulgała,
popiskiwała, coś podobnie jak R2D2.
Tłumaczyłem sobie że to autko tęskni za mną gdy z niego wysiadam :)
Marek
-
3. Data: 2011-09-09 07:08:51
Temat: Re: Co piszczy w samochodach
Od: Adam <b...@a...pl>
W dniu 2011-09-09 06:58, Michał Lankosz pisze:
> Od pewnego już czasu zauważyłem, że niektóre zaparkowane samochody
> popiskują od czasu do czasu. Mam wrażenie, że tyczy się to nowszych
> modeli/produkcji. Słychać jakby załączaną co jakiś czas przetwornicę -
> pisk około 4-8kHz, często zaraz po włączeni i tuż przed wyłączeniem jest
> wyższa niż 'w środku', zmienia się szybko, ale płynnie. W jednym
> samochodzie bardziej przypominało to krótkie głośne ćwierknięcia.
>
> Zastanawiam się - 'po grzyba' jakaś przetwornica na postoju. Czy to
> jakaś niedoróbka, może jakiś typ alarmu tak ma? Związku z jedną tylko
> marką nie ma.
Może to jakieś automagiczne odstraszanie zwierząt od auta? ;)
-
4. Data: 2011-09-09 07:55:16
Temat: Re: Co piszczy w samochodach
Od: PeJot <P...@o...pl>
W dniu 2011-09-09 06:58, Michał Lankosz pisze:
> Od pewnego już czasu zauważyłem, że niektóre zaparkowane samochody
> popiskują od czasu do czasu. Mam wrażenie, że tyczy się to nowszych
> modeli/produkcji. Słychać jakby załączaną co jakiś czas przetwornicę -
> pisk około 4-8kHz, często zaraz po włączeni i tuż przed wyłączeniem jest
> wyższa niż 'w środku', zmienia się szybko, ale płynnie. W jednym
> samochodzie bardziej przypominało to krótkie głośne ćwierknięcia.
>
> Zastanawiam się - 'po grzyba' jakaś przetwornica na postoju. Czy to
> jakaś niedoróbka, może jakiś typ alarmu tak ma? Związku z jedną tylko
> marką nie ma.
A tam zaraz przetwornica. Korozja i tyle :)
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
5. Data: 2011-09-09 08:17:59
Temat: Re: Co piszczy w samochodach
Od: Michał Lankosz <m...@t...pl>
W dniu 2011-09-09 09:08, Adam pisze:
>
> Może to jakieś automagiczne odstraszanie zwierząt od auta? ;)
>
Może, ale podobno takie urządzenia działają w zakresie ultradźwięków.
Michał
-
6. Data: 2011-09-09 08:36:55
Temat: Re: Co piszczy w samochodach
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Michał,
Friday, September 9, 2011, 6:58:48 AM, you wrote:
> Od pewnego już czasu zauważyłem, że niektóre zaparkowane samochody
> popiskują od czasu do czasu. Mam wrażenie, że tyczy się to nowszych
> modeli/produkcji. Słychać jakby załączaną co jakiś czas przetwornicę -
> pisk około 4-8kHz, często zaraz po włączeni i tuż przed wyłączeniem jest
> wyższa niż 'w środku', zmienia się szybko, ale płynnie. W jednym
> samochodzie bardziej przypominało to krótkie głośne ćwierknięcia.
> Zastanawiam się - 'po grzyba' jakaś przetwornica na postoju. Czy to
> jakaś niedoróbka, może jakiś typ alarmu tak ma? Związku z jedną tylko
> marką nie ma.
Nie wiem, po co na postoju przetwornica ale wiem jedno - zdecydowanie
jest problem z ustabilizowaniem pracy przetwornic bez obciążenia. I
wiele przetwornic sobie w takiej sytuacji poćwierkuje a niektóre
wydają nawet dość nieprzyjemne dźwięki :(
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
7. Data: 2011-09-09 08:51:42
Temat: Re: Co piszczy w samochodach
Od: Piotr <t...@a...gov.mg>
W dniu 2011-09-09 06:58, Michał Lankosz pisze:
> Od pewnego już czasu zauważyłem, że niektóre zaparkowane samochody
> popiskują od czasu do czasu. Mam wrażenie, że tyczy się to nowszych
> modeli/produkcji. Słychać jakby załączaną co jakiś czas przetwornicę -
A może to nie przetwornica tylko pompa paliwa?
-
8. Data: 2011-09-09 10:38:16
Temat: Re: Co piszczy w samochodach
Od: Adam <b...@a...pl>
W dniu 2011-09-09 09:55, PeJot pisze:
> A tam zaraz przetwornica. Korozja i tyle :)
He, he... Słychać jak "korniki" chrupią :P
-
9. Data: 2011-09-09 11:19:15
Temat: Re: Co piszczy w samochodach
Od: K <g...@z...gov.pl>
W dniu 09-09-2011 06:58, Michał Lankosz pisze:
> Od pewnego już czasu zauważyłem, że niektóre zaparkowane samochody
> popiskują od czasu do czasu. Mam wrażenie, że tyczy się to nowszych
> modeli/produkcji. Słychać jakby załączaną co jakiś czas przetwornicę -
> pisk około 4-8kHz, często zaraz po włączeni i tuż przed wyłączeniem jest
> wyższa niż 'w środku', zmienia się szybko, ale płynnie. W jednym
> samochodzie bardziej przypominało to krótkie głośne ćwierknięcia.
>
> Zastanawiam się - 'po grzyba' jakaś przetwornica na postoju. Czy to
> jakaś niedoróbka, może jakiś typ alarmu tak ma? Związku z jedną tylko
> marką nie ma.
>
> Michał
moj sasiad mial z 15 lat temu daihatsu charade z takim wlasnie alarmem
ktory w czasie czuwania wydawal takie pikniecia co kilkanascie sekund.
-
10. Data: 2011-09-09 17:16:32
Temat: Re: Co piszczy w samochodach
Od: "Marek S" <s...@o...pl>
Użytkownik "K" <g...@z...gov.pl> napisał w wiadomości
news:j4csnj$8r9$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 09-09-2011 06:58, Michał Lankosz pisze:
>> Od pewnego już czasu zauważyłem, że niektóre zaparkowane samochody
>> popiskują od czasu do czasu. Mam wrażenie, że tyczy się to nowszych
>> modeli/produkcji. Słychać jakby załączaną co jakiś czas przetwornicę -
>> pisk około 4-8kHz, często zaraz po włączeni i tuż przed wyłączeniem jest
>> wyższa niż 'w środku', zmienia się szybko, ale płynnie. W jednym
>> samochodzie bardziej przypominało to krótkie głośne ćwierknięcia.
>>
>> Zastanawiam się - 'po grzyba' jakaś przetwornica na postoju. Czy to
>> jakaś niedoróbka, może jakiś typ alarmu tak ma? Związku z jedną tylko
>> marką nie ma.
>>
>> Michał
Wiadomo pipek dręczyciel ...