-
21. Data: 2011-11-25 11:25:16
Temat: Re: Co może Policja przy kontroli auta ?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-25, Robert_J <d...@o...pl> wrote:
>
> Zasadnicze pytanie skąd w chwili kontroli będą wiedzieli że
> telefon jest kradziony? ;-). Uważasz że każdy gliniarz ma w
> kiesznie listę kradzinego sprzętu wraz z numerami?
>
Bo moze wygladasz mu na bandyte albo jestes podobny do kogos
poszukiwanego i wiele innych ktore mozna podsunac pod uzasadnione
podejrzenie.
>
> To dlaczego nie przeszukują bez nakazów mieszkań, piwnic,
> garaży? Przecież tam dużo większa szansa znalezienia czegoś
> ;-)
>
Moga Ci przeszukac mieszkanie bez nakazu bo sasiad powiedzial, ze
trzymasz bron i dla nich to byla sprawa niecierpiaca zwloki.
Niestety takie maja prawa.
--
Artur
ZZR 1200
-
22. Data: 2011-11-25 11:27:26
Temat: Re: Co może Policja przy kontroli auta ?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-25, kamil <k...@s...com> wrote:
>
> AZ, ty już nie raz udowodniłeś, że jesteś z tych krzykaczy, którym
> kiedyś też telefon zginie i wtedy będą do telewizji wydzwaniać, że ta
> policja nic nie robi, bo nawet nie zatrzymała ludzi w okolicy miejsca
> przestępstwa.
>
> Urzekła mnie twoja historia, naprawdę.
>
Ale o co ci chodzi? Czy ja tutaj pisze z pretensjami, ze chcieli mi
sprawdzic telefon? Niech sprawdzaja, trzeba im tylko IMEI to im go
pokazalem. Ile to razy po nocy zostalem zatrzymany i poproszony o
otworzenie bagaznika? Otworzylem, kazal pokazac co jest w torbie tam
lezacej, pokazalem i pojechalem. Ja w tym nie widze problemu.
--
Artur
ZZR 1200
-
23. Data: 2011-11-25 11:28:20
Temat: Re: Co może Policja przy kontroli auta ?
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Fri, 25 Nov 2011 10:45:33 +0100, MM <k...@g...pl> wrote:
>I niech trzepią samochody, a może znajdą skradziony telefon? Nie myślisz w
>drugą stronę?
oczywiście. Powinni stać na każdym skrzyżowaniu i sprawdzać każdy
samochód. To by na pewno pozwoliło znaleźć wiele skradzionych
telefonów.
>Jak policja ma być skuteczna bez zatrzymania pojazdu do kontroli i jego
>przeszukania.
a może wystarczy ustalić _najpierw_ kogo nalezy przeszukać, a nie
przeszukiwać każdego, prewencyjnie?
>Ci to? Pewnie po to że masz coś do ukrycia.
totalniackie stwierdzenie, mi obce i obrzydliwe.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
24. Data: 2011-11-25 11:32:23
Temat: Re: Co może Policja przy kontroli auta ?
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
> To dlaczego nie przeszukują bez nakazów mieszkań, piwnic, garaży? Przecież
> tam dużo większa szansa znalezienia czegoś
Do takiego przeszuka w okreslonych okolicznościach też nie potrzebują
nakazu. Nakaz powstaje po fakcie.
-
25. Data: 2011-11-25 11:35:53
Temat: Re: Co może Policja przy kontroli auta ?
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
>> To dlaczego nie przeszukują bez nakazów mieszkań, piwnic,
>> garaży? Przecież tam dużo większa szansa znalezienia czegoś
>> ;-)
>>
> Moga Ci przeszukac mieszkanie bez nakazu bo sasiad powiedzial, ze
> trzymasz bron i dla nich to byla sprawa niecierpiaca zwloki.
Albo masz dziuple z prochami które zanim zorganiuzją nakaz spuścisz w kiblu.
-
26. Data: 2011-11-25 11:40:08
Temat: Re: Co może Policja przy kontroli auta ?
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Bo moze wygladasz mu na bandyte
Czyli jak? Jak wygląda bandyta? To na kreskówkach z Bolkiem
i Lolkiem bandyta jest zawsze zarośnięty i ma blizny na
gębie ;-). Realny bandyta może wyglądać jak ksiądz
proboszcz, dyrektor banku czy nawet jak prezez Jarosław
Kaczyński ;-)
> albo jestes podobny do kogos
> poszukiwanego i wiele innych ktore mozna podsunac pod
> uzasadnione
> podejrzenie.
I to jest właśnie problem.
> Moga Ci przeszukac mieszkanie bez nakazu bo sasiad
> powiedzial, ze
> trzymasz bron i dla nich to byla sprawa niecierpiaca
> zwloki.
Owszem, ale w takich wypadkach MZ powinni odpowiadać za to,
że w wyniku przeszukania okaże się, że jednak jestem
niewinny. To ICH ryzyko takie przeszukanie, oni decydują czy
je podejmują czy jednak nie. Jeśli prawdopodobieństwo jest
bliskie pewności to ok, wchodzą bez nakazu. Ale jeśli jest
marne, bo jakiś złośliwy sąsiad coś nagadał, to sorry, ale
muszą odpowiadać za swoje czyny. Zauważ że podobna sytuacja
jest z urzędnikami, którzy też nie odpowiadają praktycznie
za swoje czyny. Mogą swoimi działaniami zrujnować
człowiekowi życie "bo było podejrzenie", a jak okaże się że
nie mieli racji to włos z głowy im nie spada. Zawsze było,
jest i będzie tak, że bezkarność deprawuje... I tyczy się to
zarówno przestępcy, jak też niestety funkcjonariusza...
-
27. Data: 2011-11-25 11:41:42
Temat: Re: Co może Policja przy kontroli auta ?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 25-11-2011 10:51, Lewis pisze:
> Nie zgadzam się żeby ktoś grzebał mi schowkach czy kieszeniach i koniec.
> Niech zaczną robić to zgodnie z procedurami to nie byłoby problemu.
Zgodnie tzn. jak? Uprzedzić delikwenta dzień wcześniej? ;)
--
Paweł
-
28. Data: 2011-11-25 11:45:27
Temat: Re: Co może Policja przy kontroli auta ?
Od: mister <b...@e...com>
W dniu 2011-11-25 10:08, RF pisze:
> Nie będe nawet przytaczał jak PANOWIE Policjanci odzywali sie do
> kierowców...
>
> Troszke wyglądąło mi to na Białoruś :) a to Polska właśnie i jeszcze sie
> tym w TV chwalą :/
tak bardzo ci przeszkadza, ze szukaja i lapia przestepcow?
ogladalem kiedys raptem jeden odcinek i dziwnym trafem zatrzymywali
jedynie golfy prowadzone przez lysych gowniarzy w sobotnia noc. dziwnym
tez trafem zawsze cos znajdowali wsrod kierowcow i pasazerow. nie boj
sie, oni znaja sie bardziej na swojej pracy niz tobie sie wydaje i
wiedza co, gdzie i u kogo maja szukac.
-
29. Data: 2011-11-25 11:49:31
Temat: Re: Co może Policja przy kontroli auta ?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-25, Robert_J <d...@o...pl> wrote:
>
> Czyli jak? Jak wygląda bandyta? To na kreskówkach z Bolkiem
> i Lolkiem bandyta jest zawsze zarośnięty i ma blizny na
> gębie ;-). Realny bandyta może wyglądać jak ksiądz
> proboszcz, dyrektor banku czy nawet jak prezez Jarosław
> Kaczyński ;-)
>
No i to jest wlasnie problem - jak sam nizej napisales ;-) On powie, ze
wygladales/zachowywales sie podejrzenia i to mu wystarcza.
>>
>> albo jestes podobny do kogos
>> poszukiwanego i wiele innych ktore mozna podsunac pod
>> uzasadnione
>> podejrzenie.
>
> I to jest właśnie problem.
>
Ano.
>>
>> Moga Ci przeszukac mieszkanie bez nakazu bo sasiad
>> powiedzial, ze
>> trzymasz bron i dla nich to byla sprawa niecierpiaca
>> zwloki.
>
> Owszem, ale w takich wypadkach MZ powinni odpowiadać za to,
> że w wyniku przeszukania okaże się, że jednak jestem
> niewinny. To ICH ryzyko takie przeszukanie, oni decydują czy
> je podejmują czy jednak nie. Jeśli prawdopodobieństwo jest
> bliskie pewności to ok, wchodzą bez nakazu. Ale jeśli jest
> marne, bo jakiś złośliwy sąsiad coś nagadał, to sorry, ale
> muszą odpowiadać za swoje czyny. Zauważ że podobna sytuacja
> jest z urzędnikami, którzy też nie odpowiadają praktycznie
> za swoje czyny. Mogą swoimi działaniami zrujnować
> człowiekowi życie "bo było podejrzenie", a jak okaże się że
> nie mieli racji to włos z głowy im nie spada. Zawsze było,
> jest i będzie tak, że bezkarność deprawuje... I tyczy się to
> zarówno przestępcy, jak też niestety funkcjonariusza...
>
Ale ja nigdzie nie mowie, ze jest dobrze. Ja mowie jakie sa fakty i co
moga. W malych miescinach prokurator sie zna dobrze z komendantem wiec i
nakaz z uzasadnieniem sie po fakcie znajdzie.
Kilera nie ogladaliscie?!
- Ty się nazywasz Kiler! I masz ksywę Kiler! I jesteś Kiler! A jak mi
powiesz, że to pomyłka, to dostaniesz w ryj.
- To pomyłka.
--
Artur
ZZR 1200
-
30. Data: 2011-11-25 11:51:02
Temat: Re: Co może Policja przy kontroli auta ?
Od: "made myself" <m...@W...gazeta.pl>
MM <k...@g...pl> napisał(a):
> I niech trzepią samochody, a może znajdą skradziony telefon? Nie myślisz w
> drugą stronę?
Idźmy dalej: niech chodzą losowo po domach, może znajdą jakieś nielegalne
windowsy, albo gówniarza z 0,5g zioła. Zawsze mnie straszna zaduma bierze
jak słyszę takie opinie, które za nic mają coś takiego, jak prywatność.
Tęsknota za minionym ustrojem?
--
Pzdr,
made_myself
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/