-
1. Data: 2011-11-28 18:28:26
Temat: Co jest przyczyną zadziałania różnicówki?
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
Miałem taki oto przypadek podczas podłączania płyty gazowej. Ma ona
zapalacz/iskrownik.
Dla ścisłości linki. Ale chyba zbędne.
http://www.whirlpool.eu/app.cnt/whr/pl_PL/pageid/Ins
tructionsForUse/DOCTYPE/CHART/DOCLANGUAGE/PL
Gdyby link się połamał
http://tiny.pl/h1bld
Nie ma wtyczki. Są trzy przewody. L, N, PE.
Pewnie jest jakieś uzasadnienie, że nie ma wtyczki. N musi iść do N?
Pierwotne i wtórne uzwojenie trafo WN ma wspólny koniec?
Ale nie o to chodzi. Ale chętnie się też dowiem.
Problem był inny. Założyłem wtyczkę. I po włożeniu w gniazdo wywala
różnicówkę.
Pomyślałem, że ma znaczenie to L i N. Ale było ok. L do L i N do N.
Zwieram w gnieździe N z PE. Wywala różnicówkę. Czyli ok.
Włączam pomiędzy L i PE żarówkę. Żarówka świeci. Różnicówki nie wywala.
Czyli źle.
Do tego feralnego gniazda (poczwórne) podłączone są inne sprzęty. Lodówka,
zmywarka, piekarnik, pralka i ta płyta gazowa.
Żadne inne urządzenie podłączone do tego gniazda nie wywala różnicówki.
Płyta podłączona do innego gniazda w kuchni nie wywala różnicówki.
To feralne gniazdo zostało przez złotą rączkę założone podczas remontu
kuchni.
Co zostało spieprzone? Że takie efekty daje? Właścicielka mieszkania mówiła,
że mieli jakieś problemy z podłączeniem tego gniazda.
Płyta podłączona bez PE działa. Dotykając met. obudowy nie kopie. Wskaźnik
coś pokazuje. Ale pralka pokazuje 10 razy więcej.
Wywalanie różnicówki następuje już po wetknięciu wtyczki. Nawet nie włączam
iskrownika.
Ktoś to rozwikła? Tak z ciekawości. Bo będzie przedłużacz od dobrego
gniazda. A te feralne pozostanie nieużywane. Jest za szafkami kuchennymi. I
nie będzie do niego dostępu.
A kuć na nowy przewód nie można. Bo już płytki są.
Instalacja w blokach. Jakieś nowsze bloki. Koniec lat 90.
Robert
-
2. Data: 2011-11-28 19:11:12
Temat: Re: Co jest przyczyną zadziałania różnicówki?
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:jb0jtc$obb$1@inews.gazeta.pl...
(...)
> Ktoś to rozwikła? Tak z ciekawości. Bo będzie przedłużacz od dobrego
Wygląda mi to na zamianę PE z N, albo gorzej.
Coś mi mówi, abyś sprawdził prawidłowość podłączenia różnicówki, czy nie ma
tam większego błędu w montażu, teoretycznie, jak popatrzyłem po schematach w
necie, PE omija różnicówkę, skoro żarówka włączona między L a PE nie wywala,
znakiem tego, nie jest zabezpieczony też przewód L - przepływ prądu nie
znosi się do zera, a przekładnik nie wyzwala bezpiecznika. Trudno mi coś
teraz wydedukować... ale coś mi się tu nie klei... Dlatego sprawdź pod kątem
zamiany PE z N, albo co gorsza, czy na pewno przewód L jest na swoim miejscu
w bezpieczniku, czy nie jest ominięty.
--
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
-
3. Data: 2011-11-28 20:02:55
Temat: Re: Co jest przyczyną zadziałania różnicówki?
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
Użytkownik "Araneus Diadematus"
> Wygląda mi to na zamianę PE z N, albo gorzej.
Chyba nie. Bo pod to feralne gniazdo była podłaczona np. lodówka i działała.
Ale co dziwne. Teraz sobie przypomniałem.
Odłaczony PE od tej płyty. Wszystko działa.
Ale jak dotknąłem do obudowy płyty (ma odłaczony PE) obudową piekarnika (ma
podłaczone PE) też wywaliło różnicówkę.
Skomplikowane to wszystko. Ale męczy mnie co tam namieszali.
Robert
-
4. Data: 2011-11-28 20:20:08
Temat: Re: Co jest przyczyną zadziałania różnicówki?
Od: "j.r." <j...@g...pl>
Robert Wańkowski wrote:
> Użytkownik "Araneus Diadematus"
>> Wygląda mi to na zamianę PE z N, albo gorzej.
>
> Chyba nie. Bo pod to feralne gniazdo była podłaczona np. lodówka i
> działała.
> Ale co dziwne. Teraz sobie przypomniałem.
> Odłaczony PE od tej płyty. Wszystko działa.
> Ale jak dotknąłem do obudowy płyty (ma odłaczony PE) obudową
> piekarnika (ma podłaczone PE) też wywaliło różnicówkę.
> Skomplikowane to wszystko. Ale męczy mnie co tam namieszali.
>
Musisz zmierzyć wartość upływu do PE z tego gniazdka może jest
ono podpięte pod oddzielną różnicówkę a suma upływu z urządzeń
już wpiętych w ten obwód jest na granicy zadziałania "różnicówki".
Pojemności w filtrach na zasilaniu.
--
pzdr, j.r.
-
5. Data: 2011-11-28 22:02:20
Temat: Re: Co jest przyczyną zadziałania różnicówki?
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "j.r." <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jb0qem$g9p$1@inews.gazeta.pl...
>> Odłaczony PE od tej płyty. Wszystko działa.
>> Ale jak dotknąłem do obudowy płyty (ma odłaczony PE) obudową
>> piekarnika (ma podłaczone PE) też wywaliło różnicówkę.
>> Skomplikowane to wszystko. Ale męczy mnie co tam namieszali.
>>
> Musisz zmierzyć wartość upływu do PE z tego gniazdka może jest
> ono podpięte pod oddzielną różnicówkę a suma upływu z urządzeń
> już wpiętych w ten obwód jest na granicy zadziałania "różnicówki".
> Pojemności w filtrach na zasilaniu.
Ja bym na przywitanie zrobi najbardziej prostacko, jak można - odłączyłbym
dopyw prądu i zwykłym omomierzem posprawdzał, czy przewody mają prawidłową
ciągłość... Masz rację, to by częściowo tłumaczyło dziwne wywalanie
różnicówki... Bo imho nawet zamiana PE z N powinna się zachowywać nieco
inaczej... Jeden element wspólny, to uziemienie - gazociąg to twór do
którego nie wolno uziemiać, ale, zwłaszcza, jeśli połączenia są wilgotne,
może całkiem nieźle przewodzić, na tyle, że prąd upywu wyzwoli bezpiecznik.
Lodówka nie jest uziemiona zewnętrznie... no, nie wywala...
Hmm...chyba sobie to rozrysuję, bo rzeczywiście, to mi do żadnego
pojedynczego wzorca nie pasuje...
Co bym sprawdził omomierzem (wyłączyć prąd!!!) - najpierw rezystancję
przekładnika, jako punkt odniesienia, by wiadomo było, co się mierzy.
Potem - gniazdko dobre i gniazdko złe. Między gniazdkami sprawdzić, czy jest
przejście odpowiednio L-L, PE-PE, N-N, czy rezystancje przejść wynikają z
rezystancji przewodów (z pomiarowymi włącznie), czy dodatkowo wtrącone
zostało coś o rezystancji podobnej do przekładnika, wtedy wiadomo będzie,
czy nastąpiła jakaś zamiana przewodów, czy może w ogóle jest przerwa, a
"zimne" dostaje się okrężnie przez inny odbiornik, lub punkt przyłączeniowy,
itp... Spadek np. o 10V nie zostanie specjalnie zauważony, ale wystarczy,
żeby wywalić ferrantiego.
Przepatrzyłem dostępne w sieci schematy podłączenia różnicówki, nijak nie
mogłem tego na 100% dopasować... Może to prostackie, ale ja, to trochę jak
ten rzeźbiarz tworzący arcydzieła najprościej możliwie - odłupując co
niepotrzebne...
--
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
-
6. Data: 2011-11-28 23:23:33
Temat: Re: Co jest przyczyną zadziałania różnicówki?
Od: Konop <k...@g...pl>
W dniu 2011-11-28 19:28, Robert Wańkowski pisze:
> Zwieram w gnieździe N z PE. Wywala różnicówkę. Czyli ok.
> Włączam pomiędzy L i PE żarówkę. Żarówka świeci. Różnicówki nie wywala.
> Czyli źle.
Czy przycisk TEST na owej różnicówce działa poprawnie?? Chodzi o to, czy
różnicówka w ogóle sprawna...
> Do tego feralnego gniazda (poczwórne) podłączone są inne sprzęty.
> Lodówka, zmywarka, piekarnik, pralka i ta płyta gazowa.
> Żadne inne urządzenie podłączone do tego gniazda nie wywala różnicówki.
>
> Płyta podłączona do innego gniazda w kuchni nie wywala różnicówki.
Czy wszyskie gniazda są na jednej różnicówce, czy może na różnych??
> To feralne gniazdo zostało przez złotą rączkę założone podczas remontu
> kuchni.
> Co zostało spieprzone? Że takie efekty daje? Właścicielka mieszkania
> mówiła, że mieli jakieś problemy z podłączeniem tego gniazda.
Możesz odkręcić to gniazdo i zobaczyć, jak zostało podłączone?? Jakie ma
swoje połączenia??... To określenie "złota rączka" wróży problemy...
> Płyta podłączona bez PE działa. Dotykając met. obudowy nie kopie.
> Wskaźnik coś pokazuje. Ale pralka pokazuje 10 razy więcej.
Wiesz, działać będzie, kopać nie będzie... ale jak coś w niej strzeli i
kogoś popieści na śmierć, to rozumiem, że dobrowolnie poddasz się karze,
tak ;)...
> Wywalanie różnicówki następuje już po wetknięciu wtyczki. Nawet nie
> włączam iskrownika.
A możesz przeprowadzić taki test - wyjęcie WSZYSTKICH wtyczek z
kontaktów i włączenie TYLKO kuchenki. Chodzi o to, aby jak najmniej
urządzeń "wisiało" na tej różnicówce...
--
Pozdrawiam
Konop
-
7. Data: 2011-11-28 23:49:38
Temat: Re: Co jest przyczyną zadziałania różnicówki?
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2011-11-28 21:02, Robert Wańkowski pisze:
>
> Użytkownik "Araneus Diadematus"
>> Wygląda mi to na zamianę PE z N, albo gorzej.
>
> Chyba nie. Bo pod to feralne gniazdo była podłaczona np. lodówka i
> działała.
>
> Ale co dziwne. Teraz sobie przypomniałem.
> Odłaczony PE od tej płyty. Wszystko działa.
> Ale jak dotknąłem do obudowy płyty (ma odłaczony PE) obudową piekarnika
> (ma podłaczone PE) też wywaliło różnicówkę.
Płyta ma upływność na obudowę, albo obudowę zwartą z N.
--
pozdrawiam
MD
-
8. Data: 2011-11-29 00:01:38
Temat: Re: Co jest przyczyną zadziałania różnicówki?
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
Użytkownik "Mario"
> Płyta ma upływność na obudowę, albo obudowę zwartą z N.
W innym gnieździe jest ok.
Robert
-
9. Data: 2011-11-29 00:06:31
Temat: Re: Co jest przyczyną zadziałania różnicówki?
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
Użytkownik "Konop"
> Czy przycisk TEST na owej różnicówce działa poprawnie??
Tak. Poprawnie.
> Czy wszyskie gniazda są na jednej różnicówce, czy może na różnych??
Tak, na jednej.
> Możesz odkręcić to gniazdo i zobaczyć, jak zostało podłączone??
W gnieździe jest wszystko ok.
> Wiesz, działać będzie, kopać nie będzie... ale jak coś w niej strzeli i
> kogoś popieści na śmierć, to rozumiem, że dobrowolnie poddasz się karze,
> tak ;)...
Tylko dla testów to robiłem.
> A możesz przeprowadzić taki test - wyjęcie WSZYSTKICH wtyczek z kontaktów
> i włączenie TYLKO kuchenki. Chodzi o to, aby jak najmniej urządzeń
> "wisiało" na tej różnicówce...
Tak zrobię. Ale dopiero w sobotę będę miał dostęp do tego miezkania.
Robert
-
10. Data: 2011-11-29 00:41:04
Temat: Re: Co jest przyczyną zadziałania różnicówki?
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2011-11-29 01:01, Robert Wańkowski pisze:
>
> Użytkownik "Mario"
>> Płyta ma upływność na obudowę, albo obudowę zwartą z N.
>
> W innym gnieździe jest ok.
Ale polaryzacja w tym innym gnieździe jest taka sama czy odwrotna? Może
jest upływność z L na obudowę a w innym gnieździe jest to upływność z N
przez dość dużą rezystancję i nie wysterowuje różnicówki.
--
pozdrawiam
MD