-
1. Data: 2012-03-22 04:06:39
Temat: Ciekawe opony...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
http://clayzmama.com/2012/02/28/hope-youre-not-too-t
ired-to-read-this/
Widział ktoś to gdzieś w Polsce? Nasze wojsko się tym interesuje?
-
2. Data: 2012-03-22 07:01:24
Temat: Re: Ciekawe opony...
Od: "Agent" <w...@o...eu>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:jkdjdf.60g.0@poczta.onet.pl...
> http://clayzmama.com/2012/02/28/hope-youre-not-too-t
ired-to-read-this/
>
> Widział ktoś to gdzieś w Polsce? Nasze wojsko się tym interesuje?
Ciekawe czy po 2-3 dniach nie jeżdżenia opona nadal jest okrągła
-
3. Data: 2012-03-22 08:02:45
Temat: Re: Ciekawe opony...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 22 Mar 2012 07:01:24 +0100, Agent napisał(a):
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
>> http://clayzmama.com/2012/02/28/hope-youre-not-too-t
ired-to-read-this/
>> Widział ktoś to gdzieś w Polsce? Nasze wojsko się tym interesuje?
>
> Ciekawe czy po 2-3 dniach nie jeżdżenia opona nadal jest okrągła
Pewnie nie, bo to pomysl sprzed kilku lat co najmniej.
I jak widac wcale nie jest "soon to market".
J.
-
4. Data: 2012-03-22 08:15:23
Temat: Re: Ciekawe opony...
Od: <MW>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:jkdjdf.60g.0@poczta.onet.pl...
> http://clayzmama.com/2012/02/28/hope-youre-not-too-t
ired-to-read-this/
>
> Widział ktoś to gdzieś w Polsce? Nasze wojsko się tym interesuje?
Ja pamiętam artykuł sprzed dobrych kilku (powiedzmy pięciu, sześciu czy
jakoś tak) lat - opony nadają się wyłącznie do wolnobieżnych i niezbyt
cięzkich pojazdów, co znacznie ograniczało ich zastosowanie, w sam raz do
lżejszych pojazdów wojskowych. Głównym problemem były problemy z hamowaniem,
opoy o takiej konstrukcji nie potafiły odpowiednio przenosić sił w kiernku
przód-tył (na boki nie było problemu) co wiąząło się z tym, że drogi
hamowania były kilkukrotnie dłuższe niż przy tradycyjnej oponie. Więcej nie
pamiętam, ale artykuł traktował sprawę jako raczej niszową ciekawostkę.
--
MW
-
5. Data: 2012-03-22 10:19:34
Temat: Re: Ciekawe opony...
Od: "krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]" <"[moje_inicjaly]"@post.pl>
W dniu 2012-03-22 08:15, MW pisze:
> Głównym problemem były problemy z
> hamowaniem, opoy o takiej konstrukcji nie potafiły odpowiednio przenosić
> sił w kiernku przód-tył (na boki nie było problemu) co wiąząło się z
> tym, że drogi hamowania były kilkukrotnie dłuższe niż przy tradycyjnej
> oponie.
A co ze śniegiem? Jak się te pustaki zapchają? ;)
--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
----- ----- ---- -- ---- ----- ------
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!
-
6. Data: 2012-03-22 10:24:51
Temat: Re: Ciekawe opony...
Od: " " <a...@W...gazeta.pl>
Witam serdecznie.
krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] <[moje_inicjaly]@post.pl> napisał(a):
..
> A co ze śniegiem? Jak się te pustaki zapchają? ;)
Twardsze się robią ;-)
Pozdrawiam.
Sebastian
http://tunery.tv
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2012-03-22 10:25:18
Temat: Re: Ciekawe opony...
Od: kamil <k...@s...com>
On 22/03/2012 09:19, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] wrote:
> W dniu 2012-03-22 08:15, MW pisze:
>> Głównym problemem były problemy z
>> hamowaniem, opoy o takiej konstrukcji nie potafiły odpowiednio przenosić
>> sił w kiernku przód-tył (na boki nie było problemu) co wiąząło się z
>> tym, że drogi hamowania były kilkukrotnie dłuższe niż przy tradycyjnej
>> oponie.
>
> A co ze śniegiem? Jak się te pustaki zapchają? ;)
>
>
Na czterech metrach możesz się zatrzymać, ale wyłącznie bez ABSu.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
8. Data: 2012-03-22 11:11:45
Temat: Re: Ciekawe opony...
Od: <MW>
Użytkownik "krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]" <"[moje_inicjaly]"@post.pl>
napisał w wiadomości news:4f6aeea2$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2012-03-22 08:15, MW pisze:
>> Głównym problemem były problemy z
>> hamowaniem, opoy o takiej konstrukcji nie potafiły odpowiednio przenosić
>> sił w kiernku przód-tył (na boki nie było problemu) co wiąząło się z
>> tym, że drogi hamowania były kilkukrotnie dłuższe niż przy tradycyjnej
>> oponie.
>
> A co ze śniegiem? Jak się te pustaki zapchają? ;)
Wtedy stawały się sztywniejsze i znacznie lepiej hamowały, niestety tylko do
pierwszego razu, bo potem śnieg się wytapiał i znów traciły sztywność ;-)
--
MW
-
9. Data: 2012-03-22 11:12:57
Temat: Re: Ciekawe opony...
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
> Użytkownik "krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4f6aeea2$...@n...home.net.pl...
> A co ze śniegiem? Jak się te pustaki zapchają? ;)
Widziałem kiedyś testy w warunkach zimowych. Zapchane błotem śniegowym robią
się oczywiście twarde więc któryś producent wymyślił specjalne fartuchy
ochronne aby nic się nie dostawało do środka, miało to też to zmniejszać
opory powietrza, ale było bardzo nietrwałe i konkluzja była taka, że takie
opony nie nadają się do naszych warunków klimatycznych. Nie wiem, czy o tego
czasu coś się zmieniło.
Pamiętam z dzieciństwa, że miałem w rowerze oponę bezdętkową z czegoś co
przypominało gumowy wąż. Nie pompowało się jej i była odporna na szkło czy
pinezki. Natomiast jak ją solidnie pękłem to ojciec "zszył" ją przy pomocy
kawałka drutu. Nie pamiętam jak z trwałością i komfortem bo szybko wyrosłem
z tego roweru, a następny to był składak i miał już normalne opony dętkowe.
Pozdrawiam
Ergie
-
10. Data: 2012-03-22 11:41:28
Temat: Re: Ciekawe opony...
Od: kamil <k...@s...com>
On 22/03/2012 10:12, Ergie wrote:
>> Użytkownik "krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4f6aeea2$...@n...home.net.pl...
>
>> A co ze śniegiem? Jak się te pustaki zapchają? ;)
>
> Widziałem kiedyś testy w warunkach zimowych. Zapchane błotem śniegowym
> robią się oczywiście twarde więc któryś producent wymyślił specjalne
> fartuchy ochronne aby nic się nie dostawało do środka, miało to też to
> zmniejszać opory powietrza, ale było bardzo nietrwałe i konkluzja była
> taka, że takie opony nie nadają się do naszych warunków klimatycznych.
> Nie wiem, czy o tego czasu coś się zmieniło.
>
> Pamiętam z dzieciństwa, że miałem w rowerze oponę bezdętkową z czegoś co
> przypominało gumowy wąż. Nie pompowało się jej i była odporna na szkło
> czy pinezki. Natomiast jak ją solidnie pękłem to ojciec "zszył" ją przy
> pomocy kawałka drutu. Nie pamiętam jak z trwałością i komfortem bo
> szybko wyrosłem z tego roweru, a następny to był składak i miał już
> normalne opony dętkowe.
Może takie coś?
http://s1.blomedia.pl/autokult.pl/images/2012/03/hos
e.jpg
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net