Tu gdzie meiszkam, SREDNIE ceny uzywanych samochodow
(minimalne-srednie, srednie-srednie i maksymalne-srednie) dostepne sa
na przyklad w serwisie edmunds.com. A jak sie komus nie chce
internetu, to idzie do ksiegarni i kupuje za 5 dolarow Blue Book.

Pytanie: czy jest takie zrodlo informacji o cenach uzywanych
samochodow w Polsce?

A.L.

P.S. Pytanie ma zwiazek z moim poprzednim pytaniem o import samochodu
z USA

do góry

Dnia Mon, 24 Jun 2013 10:56:04 -0500, A.L. napisał(a):

> Pytanie: czy jest takie zrodlo informacji o cenach uzywanych
> samochodow w Polsce?

Od czasu do czasu pojawiaja sie raporty w prasie motoryzacyjnej, ale dawno
mi nic nie wpadlo w oko.
Moim zdaniem najlepszym sposobem jest przejrzenie ogloszen na Allegro.pl
(jesli nie znasz - serwis aukcyjno-handlowy). Wiekszosc ogloszen pojawia
sie tylko tam lub rowniez tam.
Dzieki filtrom mozna sobie calkiem wygodnie sprawdzic widelki cenowe dla
wybranego modelu.

Jest tez taki serwis:
http://www.autocentrum.pl/ceny-aut-uzywanych/
Sprawdzilem na przykladzie swoich samochodow i daje to calkiem przyzwoity
obraz, zwlaszcza dla popularniejszych modeli.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

do góry

Uzytkownik "A.L." <a...@a...com> napisal w wiadomosci grup
dyskusyjnych:5nqgs85jpds1qe8rotl0cgb32natjeiarv@4ax.
com...
> Tu gdzie meiszkam, SREDNIE ceny uzywanych samochodow
> (minimalne-srednie, srednie-srednie i maksymalne-srednie) dostepne sa
> na przyklad w serwisie edmunds.com. A jak sie komus nie chce
> internetu, to idzie do ksiegarni i kupuje za 5 dolarow Blue Book.
>
> Pytanie: czy jest takie zrodlo informacji o cenach uzywanych
> samochodow w Polsce?

Oczywiscie.
Info-Expert, Eurotax itd.
Tez niebieskie.

do góry

On Mon, 24 Jun 2013 18:12:35 +0200, Maciek <d...@p...onet.pl>
wrote:

>Dnia Mon, 24 Jun 2013 10:56:04 -0500, A.L. napisał(a):
>
>> Pytanie: czy jest takie zrodlo informacji o cenach uzywanych
>> samochodow w Polsce?
>
>Od czasu do czasu pojawiaja sie raporty w prasie motoryzacyjnej, ale dawno
>mi nic nie wpadlo w oko.
>Moim zdaniem najlepszym sposobem jest przejrzenie ogloszen na Allegro.pl
>(jesli nie znasz - serwis aukcyjno-handlowy). Wiekszosc ogloszen pojawia
>sie tylko tam lub rowniez tam.
>Dzieki filtrom mozna sobie calkiem wygodnie sprawdzic widelki cenowe dla
>wybranego modelu.
>
>Jest tez taki serwis:
>http://www.autocentrum.pl/ceny-aut-uzywanych/
>Sprawdzilem na przykladzie swoich samochodow i daje to calkiem przyzwoity
>obraz, zwlaszcza dla popularniejszych modeli.

Dzieki, o to mi chodzilo. Dokladnie jak Edmunds

A.L.

do góry

W dniu 2013-06-24 18:38, Cavallino pisze:
>
> Uzytkownik "A.L." <a...@a...com> napisal w wiadomosci grup
> dyskusyjnych:5nqgs85jpds1qe8rotl0cgb32natjeiarv@4ax.
com...
>> Tu gdzie meiszkam, SREDNIE ceny uzywanych samochodow
>> (minimalne-srednie, srednie-srednie i maksymalne-srednie) dostepne sa
>> na przyklad w serwisie edmunds.com. A jak sie komus nie chce
>> internetu, to idzie do ksiegarni i kupuje za 5 dolarow Blue Book.
>>
>> Pytanie: czy jest takie zrodlo informacji o cenach uzywanych
>> samochodow w Polsce?
>
> Oczywiscie.
> Info-Expert, Eurotax itd.
> Tez niebieskie.

tylko, ze te w/w przez Ciebie źródła sa brane pod uwage przez TU,
natomiast maja się nijak do realnej wartości dobrego egzemplarza (ceny
są sporo zaniżone).

do góry

On 24.06.2013 17:56, A.L. wrote:
> Tu gdzie meiszkam, SREDNIE ceny uzywanych samochodow
> (minimalne-srednie, srednie-srednie i maksymalne-srednie) dostepne sa
> na przyklad w serwisie edmunds.com. A jak sie komus nie chce
> internetu, to idzie do ksiegarni i kupuje za 5 dolarow Blue Book.
>
> Pytanie: czy jest takie zrodlo informacji o cenach uzywanych
> samochodow w Polsce?
>
> A.L.
>
> P.S. Pytanie ma zwiazek z moim poprzednim pytaniem o import samochodu
> z USA
>
Jest ksiazaczka z notowaniami cen aut.
Co miesiac aktualizowana. Chyba wydawca jest infoekspert.

--
Marek
echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z

do góry

On Tue, 25 Jun 2013 08:35:12 +0200, Marek <m...@g...pl> wrote:

>On 24.06.2013 17:56, A.L. wrote:
>> Tu gdzie meiszkam, SREDNIE ceny uzywanych samochodow
>> (minimalne-srednie, srednie-srednie i maksymalne-srednie) dostepne sa
>> na przyklad w serwisie edmunds.com. A jak sie komus nie chce
>> internetu, to idzie do ksiegarni i kupuje za 5 dolarow Blue Book.
>>
>> Pytanie: czy jest takie zrodlo informacji o cenach uzywanych
>> samochodow w Polsce?
>>
>> A.L.
>>
>> P.S. Pytanie ma zwiazek z moim poprzednim pytaniem o import samochodu
>> z USA
>>
>Jest ksiazaczka z notowaniami cen aut.
>Co miesiac aktualizowana. Chyba wydawca jest infoekspert.

Do kupienia w ksiegarni?...

A.L.

do góry

Dnia Tue, 25 Jun 2013 09:51:18 -0500, A.L. napisał(a):
>>> P.S. Pytanie ma zwiazek z moim poprzednim pytaniem o import samochodu
>>> z USA
>>Jest ksiazaczka z notowaniami cen aut.
>>Co miesiac aktualizowana. Chyba wydawca jest infoekspert.
> Do kupienia w ksiegarni?...

Raczej nie. Naklad wykupuja urzedy skarbowe i ubezpieczyciele.
Celnicy ... dawniej poslugiwali sie Schwackeliste.

Swoja droga ciekaw jestem skad ceny w tej ksiazeczce, jesli na Allegro
i ebay.de rozrzut duzy.

J.

do góry

W dniu 2013-06-25 17:05, J.F. pisze:
> Dnia Tue, 25 Jun 2013 09:51:18 -0500, A.L. napisał(a):
>>>> P.S. Pytanie ma zwiazek z moim poprzednim pytaniem o import samochodu
>>>> z USA
>>> Jest ksiazaczka z notowaniami cen aut.
>>> Co miesiac aktualizowana. Chyba wydawca jest infoekspert.
>> Do kupienia w ksiegarni?...
>
> Raczej nie. Naklad wykupuja urzedy skarbowe i ubezpieczyciele.
> Celnicy ... dawniej poslugiwali sie Schwackeliste.
>
> Swoja droga ciekaw jestem skad ceny w tej ksiazeczce, jesli na Allegro
> i ebay.de rozrzut duzy.
>
> J.
>
jak byłem w 'sporze otwartym' ;) z PZU (o w Zabrzu) o wycene sprzed
wypadku auta zony, ktorego nie zauwazyl czlek ubezpieczony w PZU, to na
moje pytanie "to niech Pan idzie i kupi auto w porzadnym stanie za kwote
jaka mi proponuje TU" sie usmiechnal i nabamknal, ze przy tych wycenach
brana jest (sic!) cena sprzedazy faktycznej auta, a nie cena z ogloszen
(/*).
Skad ta faktyczna cene sprzedazy biora? Nie wiem, moge sie domyslac.
Przypuszczam, ze biora srednia cene z calego rynku (wiadomo, ze beda
perelki i szroty z przewaga tych drugich w obecnym czasie) pomniejszajac
ja o zakladana kwote (procent?) do utargu.

Dlatego IMHO cena podawana w tych ksiazeczkach nie odzwierciedla
faktycznej wartosci auta. Jest zazwyczaj zanizana (bo uwzglednia mase
aut sprowadzanych (a sprowadza sie zazwyczaj w PL auta z defektami),
wyklepanych i oferowanych po komisach jak "po dziadku co to do
kosciola...").



/* Wowczas podstepem udalem sie do oddzialu PZU, niby to chcac
ubezpieczyc auto zony (podajac wszystkie faktyczne cechy auta) i na
koniec poprosilem o wydruk propozycji ubezpieczenia AC.
Kwota S.U. jaka widniala na tym wydruku byla niemal 20% wieksza od kwoty
jaka PZU wycenilo to samo auto ale do wyplaty odszkodowania.
Dolaczajac ten wydruk do kolejnego odwolania, bez zmruzenia oka
odszkodowanie uroslo o ta zanizona wartosc.

Obie wyceny (wyplaty i ubezpieczenia) byly niby robione w oparciu o
'Infoeksperta'
Dlatego, jesli watkotworca zna realna wartosc auta, nich sobie przeliczy
czy oplaca sie mu go sprowadzac - ale niech nie wierzy w ciemno cyferkom
podawanym w tych ksiazeczkach.

do góry

Użytkownik "AL" <a...@s...tam.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kqaa81$kbh$...@d...me...
> W dniu 2013-06-24 18:38, Cavallino pisze:
>>
>> Uzytkownik "A.L." <a...@a...com> napisal w wiadomosci grup
>> dyskusyjnych:5nqgs85jpds1qe8rotl0cgb32natjeiarv@4ax.
com...
>>> Tu gdzie meiszkam, SREDNIE ceny uzywanych samochodow
>>> (minimalne-srednie, srednie-srednie i maksymalne-srednie) dostepne sa
>>> na przyklad w serwisie edmunds.com. A jak sie komus nie chce
>>> internetu, to idzie do ksiegarni i kupuje za 5 dolarow Blue Book.
>>>
>>> Pytanie: czy jest takie zrodlo informacji o cenach uzywanych
>>> samochodow w Polsce?
>>
>> Oczywiscie.
>> Info-Expert, Eurotax itd.
>> Tez niebieskie.
>
> tylko, ze te w/w przez Ciebie źródła sa brane pod uwage przez TU,
> natomiast maja się nijak do realnej wartości dobrego egzemplarza (ceny są
> sporo zaniżone).

Nieprawda.
Za to istnieją dwie wersje - jedna dla sprzedających, inna dla kupujących.
Ubezpieczyciel ubezpiecza według wersji droższej, a wypłaca odszkodowanie wg
tańszej.

Średnio pewnie jest dość wiernie.

do góry