eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCeny samochodów w roku 1989 - ciekawostka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 96

  • 51. Data: 2014-10-13 14:15:39
    Temat: Re: Ceny samochodów w roku 1989 - ciekawostka
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello J.F.,

    Monday, October 13, 2014, 1:37:42 PM, you wrote:

    >>> Naprawdę brakowało Ci mięsa? Bo ja jakoś sobie nie mogę tego
    >>> przypomnieć.
    >>Brakowało, a wprowadzenie kartek zmieniło tylko tyle że na koniec
    >>miesiąca zostawały w portfelu kartki i pieniądze bo mięsa fizycznie
    >>przynajmniej u nas nie było. To znaczy jak ktoś miał znajomości to
    >>oczywiście mógł kupić "spod lady", ale dla zwykłych ludzi brakowało.
    > No nie, mieso bywalo. Trzeba bylo swoje odstac w kolejce, mozna bylo
    > trafic na kiepski gatunek, ale generalnie kartki mialy pokrycie.

    Przed kartkami też było mięso i też trzeba było stać. Kartki nic nie
    dały - poza nadwyżką, która można było opchnąć.

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 52. Data: 2014-10-13 14:19:26
    Temat: Re: Ceny samochodów w roku 1989 - ciekawostka
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Mirek,

    Monday, October 13, 2014, 2:02:51 PM, you wrote:

    >>> Kartki byly skutkiem tego ze tego miesa brakowalo.
    >> Naprawdę brakowało Ci mięsa? Bo ja jakoś sobie nie mogę tego
    >> przypomnieć.
    > Kuźwa coś Ci pamięć szwankuje, lub w Opolu było inaczej niż na
    > Lubelszczyźnie - mięso na początku lat osiemdziesiątych pamiętam z
    > niedzielnych obiadów (a i to zwykle kurczak) i od święta. W tygodniu to
    > tylko w zupie jakieś ochłapy.

    Ile Ty wtedy miałeś lat? Bo ja od 1985 miałem już dziecko do
    wykarmienia... I raczej brakowało nam pieniędzy niż mięsa.

    >>> >Co rodzi dwa dalsze pytania:
    >>> >a) za mala produkcja, czy za duzy eksport ?
    >>> >b) cena byla za niska, czy co innego ?
    >> Coś innego - za dużo żarliśmy mięsa.
    > Chyba Ty.

    Bo ja wiem - w latach 80-tych już nie za bardzo.


    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 53. Data: 2014-10-13 14:22:19
    Temat: Re: Ceny samochodów w roku 1989 - ciekawostka
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello J.F.,

    Monday, October 13, 2014, 2:04:43 PM, you wrote:

    >>>>Chodziło mi o to, że kartki na mięso były skutkiem realizacji
    >>>>postulatów sierpnia 80 A nie wymysłem komunistycznej władzy.
    >>> Kartki byly skutkiem tego ze tego miesa brakowalo.
    >>Naprawdę brakowało Ci mięsa? Bo ja jakoś sobie nie mogę tego
    >>przypomnieć.
    > Ja to przypadek szczegolny, ale puste polki byly, wiec miesa
    > brakowalo.
    > Jak zreszta wkrotce wszystkiego z wyjatkiem octu.

    Jasne. Tylko w każde święta stoły się od żarcia uginały. Powstałe w
    tym czasie ,,wędliny" pozakartkowe i tak były lepsze od współczesnych
    (niesławna dębicka chociażby).

    >>> Co rodzi dwa dalsze pytania:
    >>> a) za mala produkcja, czy za duzy eksport ?
    >>> b) cena byla za niska, czy co innego ?
    >>Coś innego - za dużo żarliśmy mięsa.
    > Byc moze, ale to nie zmienia faktu ze wczesniej pokrycie gustow bylo
    > lepsze.
    > A mieso nie cukier - nie kupisz 100kg i nie schowasz w tapczanie.

    Nie pamiętasz boomu na zamrażarki 200+ litrów?

    > Ewentualnie krajowy przemysl nie opracowal jeszcze technologii jak
    > zrobic kg kielbasy z pol kg miesa ...

    Ano właśnie.

    > ale to ciagle polsrodek ..

    Sądząc po współczesnych ,,wędlinach" - wyjątkowo skuteczny. Pojedyncze
    procenty mięsa w parówkach...

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 54. Data: 2014-10-13 14:25:05
    Temat: Re: Ceny samochodów w roku 1989 - ciekawostka
    Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>

    Dnia 2014-10-13, o godz. 14:04:43
    "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Ewentualnie krajowy przemysl nie opracowal jeszcze technologii jak
    > zrobic kg kielbasy z pol kg miesa ... ale to ciagle polsrodek ..

    Paradoksalnie- co już pisałem - najwyższe spożycie mięsa do niedawna
    mieliśmy w roku gdy zażądano wprowadzenia kartek.Znaczny spadek
    spożycia nastąpił od ich wprowadzenia. I 3 dekady zajął powrót do stanu
    z 1980 roku. IMHO mięso nie szło na handel - raczej wprowadzenie kartek
    nałożyła się na dużą zapaść produkcji. Nie tylko rolnej.

    Zdrówko


  • 55. Data: 2014-10-13 14:25:19
    Temat: Re: Ceny samochodów w roku 1989 - ciekawostka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Mirek Ptak" napisał w wiadomości
    Dnia 2014-10-13 11:25, *RoMan Mandziejewicz* napisał, a mnie coś
    >> Naprawdę brakowało Ci mięsa? Bo ja jakoś sobie nie mogę tego
    >> przypomnieć.
    >Kuźwa coś Ci pamięć szwankuje, lub w Opolu było inaczej niż na
    >Lubelszczyźnie - mięso na początku lat osiemdziesiątych pamiętam z
    >niedzielnych obiadów (a i to zwykle kurczak) i od święta. W tygodniu
    >to tylko w zupie jakieś ochłapy.

    Ale na wsi czy w miescie ?

    te 4kg miesa to 130g dziennie - starczy na plasterek wedliny w
    sniadaniu, starczy na kotlecik,
    a jak zaposcisz jeden dzien, to na drugi mozesz miec wyzerke.

    Juz nie pamietam ... drob tez byl na kartki, czy dawalo sie kurczaka
    dokupic.

    >>> >Co rodzi dwa dalsze pytania:
    >>> >a) za mala produkcja, czy za duzy eksport ?
    >>> >b) cena byla za niska, czy co innego ?
    >> Coś innego - za dużo żarliśmy mięsa.
    >Chyba Ty.

    Statystyki moga byc nieprawdziwe - ale tak sie mowilo ze po 1989, jak
    kartki zlikwidowano a polki sie zapelnily, to spozycie miesa spadlo.
    Potem nieco wzroslo ... ale tych 74kg rocznie chyba ciagle nie
    osiagnelismy.
    A nie - widze 76kg/osobe.

    Niemcy spozywaja 88kg ... ale prawde mowiac, to jak zajdziesz tam do
    restauracji, to porcja jest az za duza.
    Byc moze taki skutek nadprodukcji - mieso w miare tanie, posilek dosc
    drogi, marza spora, klient nie moze narzekac ze za malo dostal, bo
    koszt niewielki, a klientow lepiej nie tracic.

    J.



  • 56. Data: 2014-10-13 14:30:55
    Temat: Re: Ceny samochodów w roku 1989 - ciekawostka
    Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>

    Dnia 2014-10-13, o godz. 13:35:52
    "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Zaraz zaraz.
    > Potem wprowadzili kartki, i tego miesa bylo cos 3-4kg. Gornicy
    > wiecej, dzieci mniej.
    > To co sie stalo brakujaca 1/3 ?
    > Tak latwo sie nie zmienia produkcji.

    Jak zaczyna brakować paszy to się ogranicza stado i produkcja szybko
    spada. Cykl produkcji tucznika od prosięcia do uboju to ~10-12
    miesięcy - jak zaczęło w 1979/1980 brakować paszy to akurat w 1981
    nastąpił spadek pogłowia,

    > Rolnikom nie oplacalo sie produkowac i przestali, pojechala do
    > Afganistanu, czy do USA/pewexow ?

    Po prostu ograniczono produkcję bo nie było odpowiedniej ilości paszy.

    Zdrówko


  • 57. Data: 2014-10-13 14:36:49
    Temat: Re: Ceny samochodów w roku 1989 - ciekawostka
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>



    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:1...@p...pl.inv
    alid...

    Hello Ergie,

    Monday, October 13, 2014, 11:39:44 AM, you wrote:

    >> Naprawdę brakowało Ci mięsa? Bo ja jakoś sobie nie mogę tego
    >> przypomnieć.
    > Brakowało, a wprowadzenie kartek zmieniło tylko tyle że na koniec miesiąca
    > zostawały w portfelu kartki i pieniądze bo mięsa fizycznie przynajmniej u
    > nas nie było. To znaczy jak ktoś miał znajomości to oczywiście mógł kupić
    > "spod lady", ale dla zwykłych ludzi brakowało.

    > Gdzieś Ty mieszkał w tym czasie?

    W Gliwicach na śląsku. Górnicy i hutnicy mieli swoje sklepy i w nich
    wszystko było. W dużych zakładach też były sklepy choć gorzej zaopatrzone,
    ale w Gliwicach wtedy istniało wiele biur projektowych i instytutów
    naukowych i ich pracownicy nie mieli takich luksusów.

    W dzielnicy gdzie wtedy mieszkałem na kilka tysięcy mieszkańców wtedy
    pozostał już tylko jeden "mięsny" z dostawą 2 albo 3 razy w tygodniu i
    koniecznością czekania wcześniej po 5 godzin by kupić cokolwiek.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 58. Data: 2014-10-13 14:37:02
    Temat: Re: Ceny samochodów w roku 1989 - ciekawostka
    Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>

    Dnia 2014-10-13, o godz. 14:25:19
    "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(a):

    > te 4kg miesa to 130g dziennie - starczy na plasterek wedliny w
    > sniadaniu, starczy na kotlecik,
    > a jak zaposcisz jeden dzien, to na drugi mozesz miec wyzerke.

    Wędliny podrobowe (kaszanka, salceson, pasztetowa etc.) były poza
    kartkami.

    > Juz nie pamietam ... drob tez byl na kartki, czy dawalo sie kurczaka
    > dokupic.

    Kurczaki były poza kartkami. Podobnie podroby.

    > Statystyki moga byc nieprawdziwe - ale tak sie mowilo ze po 1989, jak
    > kartki zlikwidowano a polki sie zapelnily, to spozycie miesa spadlo.

    Spadło nie po 1989 ale w 1981.
    >
    > Niemcy spozywaja 88kg ... ale prawde mowiac, to jak zajdziesz tam do
    > restauracji, to porcja jest az za duza.
    > Byc moze taki skutek nadprodukcji - mieso w miare tanie, posilek dosc
    > drogi, marza spora, klient nie moze narzekac ze za malo dostal, bo
    > koszt niewielki, a klientow lepiej nie tracic.

    Tam jest też całkiem inna struktura spożycia niż u nas. U nas dominuje
    wieprzowina a na zachód od na głownie wołowina. Duży odsetek to też
    baranina/jagnięcina które u nas stanowią niecały kilogram spozycia
    średniego.

    Zdrówko


  • 59. Data: 2014-10-13 14:45:50
    Temat: Re: Ceny samochodów w roku 1989 - ciekawostka
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Ergie,

    Monday, October 13, 2014, 2:36:49 PM, you wrote:


    >>> Naprawdę brakowało Ci mięsa? Bo ja jakoś sobie nie mogę tego
    >>> przypomnieć.
    >> Brakowało, a wprowadzenie kartek zmieniło tylko tyle że na koniec miesiąca
    >> zostawały w portfelu kartki i pieniądze bo mięsa fizycznie przynajmniej u
    >> nas nie było. To znaczy jak ktoś miał znajomości to oczywiście mógł kupić
    >> "spod lady", ale dla zwykłych ludzi brakowało.
    >> Gdzieś Ty mieszkał w tym czasie?
    > W Gliwicach na śląsku. Górnicy i hutnicy mieli swoje sklepy i w nich
    > wszystko było. W dużych zakładach też były sklepy choć gorzej zaopatrzone,
    > ale w Gliwicach wtedy istniało wiele biur projektowych i instytutów
    > naukowych i ich pracownicy nie mieli takich luksusów.

    No nie rób sobie jaj, że na Górnym Śląsku mięsa nie było, bo zejdę ze
    śmiechu. Blisko miałem, jeździłem.

    > W dzielnicy gdzie wtedy mieszkałem na kilka tysięcy mieszkańców wtedy
    > pozostał już tylko jeden "mięsny" z dostawą 2 albo 3 razy w tygodniu i
    > koniecznością czekania wcześniej po 5 godzin by kupić cokolwiek.

    A to osiedle było wybudowane w którym roku? Bo ja pamiętam osiedla
    świeżo wybudowane, bez jakiejkolwiek infrastruktury
    handlowo-usługowej. Ale to były zupełnie lokalne przypadłości.


    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 60. Data: 2014-10-13 15:01:40
    Temat: Re: Ceny samochodów w roku 1989 - ciekawostka
    Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>

    Dnia 2014-10-13 14:19, *RoMan Mandziejewicz* napisał, a mnie coś
    podkusiło, żeby odpisać:
    >>>> Kartki byly skutkiem tego ze tego miesa brakowalo.
    >>> >>Naprawdę brakowało Ci mięsa? Bo ja jakoś sobie nie mogę tego
    >>> >>przypomnieć.
    >> >Kuźwa coś Ci pamięć szwankuje, lub w Opolu było inaczej niż na
    >> >Lubelszczyźnie - mięso na początku lat osiemdziesiątych pamiętam z
    >> >niedzielnych obiadów (a i to zwykle kurczak) i od święta. W tygodniu to
    >> >tylko w zupie jakieś ochłapy.
    > Ile Ty wtedy miałeś lat? Bo ja od 1985 miałem już dziecko do
    > wykarmienia... I raczej brakowało nam pieniędzy niż mięsa.
    >
    18 - jakbym się postarał... ;)
    Od trzech lat mieszkałem już w internacie i tam nie było najgorzej. Były
    kartki i w Lublinie ogólnie więcej było w sklepach (choć ciągle mało) -
    w Poniatowej było kiepsko, zwłaszcza w latach '80-82.

    Pozdrawiam - Mirek
    --
    Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
    President Herbert *old* on board :)
    kolczan( a t )outlook(kropek) c om
    PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: