Witam,

Gdzie w Krakowie podłączyć fokę I (2003) do komputera? Od paru dni świeci
się kontrolka "engine", ostatnio w ASO podłączyli i stwierdzili że chyba
pada sonda lambda. Potem zgasła, ostatnio znowu się zapaliła - ale wolałbym
się dowiedzieć o przyczynie nieco taniej niż za 3 stówy :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

do góry

Jacek Osiecki wrote:

> Gdzie w Krakowie podłączyć fokę I (2003) do komputera? Od paru dni
> świeci się kontrolka "engine", ostatnio w ASO podłączyli i stwierdzili
> że chyba pada sonda lambda. Potem zgasła, ostatnio znowu się zapaliła -
> ale wolałbym się dowiedzieć o przyczynie nieco taniej niż za 3 stówy :)

Kup sobie ELM-a na Allegro, kosztuje tyle co "podłączenie", a jest
wielokrotnego użytku. ;-)

--
cokolwiek

do góry

W dniu 2010-03-29 00:19, Jacek Osiecki pisze:
> Witam,
>
> Gdzie w Krakowie podłączyć fokę I (2003) do komputera? Od paru dni świeci
> się kontrolka "engine", ostatnio w ASO podłączyli i stwierdzili że chyba
> pada sonda lambda. Potem zgasła, ostatnio znowu się zapaliła - ale wolałbym
> się dowiedzieć o przyczynie nieco taniej niż za 3 stówy :)

Chyba 80zl placilem kiedys na Piastowskiej w S&S czy jak to sie nazywa.
Serwis forda kolo Blon.

--
jarek

do góry

Dnia 29 Mar 2010 00:30:11 +0200, to napisał(a):
> Jacek Osiecki wrote:
>> Gdzie w Krakowie podłączyć fokę I (2003) do komputera? Od paru dni
>> świeci się kontrolka "engine", ostatnio w ASO podłączyli i stwierdzili
>> że chyba pada sonda lambda. Potem zgasła, ostatnio znowu się zapaliła -
>> ale wolałbym się dowiedzieć o przyczynie nieco taniej niż za 3 stówy :)
> Kup sobie ELM-a na Allegro, kosztuje tyle co "podłączenie", a jest
> wielokrotnego użytku. ;-)

Mi to na nic, nawet nie wiedziałbym gdzie to podłączyć a nawet gdyby mi
tenże interfejs napisał po ludzku co wykrył to bym z tego nic nie zrozumiał :)

Ale dzięki za namiary!

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

do góry

Jacek Osiecki wrote:

> Mi to na nic, nawet nie wiedziałbym gdzie to podłączyć

Pewnie do wtyczki OBD?

> a nawet gdyby mi
> tenże interfejs napisał po ludzku co wykrył to bym z tego nic nie
> zrozumiał :)

Program Ci wyświetli błędy po angielsku... a jak zrozumiesz o co w tym
chodzi to możesz w pół godziny zrobić dużo lepszą diagnostykę niż lenie z
ASO jeżdżąc autem i logując bieżące parametry.

...aczkolwiek jeśli to diesel to nie ma pewności, czy ELM w tym roczniku
zadziała.

--
cokolwiek

do góry

Dnia 29 Mar 2010 11:25:01 +0200, to napisał(a):
> Jacek Osiecki wrote:
>> Mi to na nic, nawet nie wiedziałbym gdzie to podłączyć
> Pewnie do wtyczki OBD?

No widzisz, ja wiem gdzie jest wlew paliwa, płynu do spryskiwaczy, wiem
gdzie jest bagnet do pomiaru poziomu oleju i gdzie serwis podobno wlewa olej ;)

>> a nawet gdyby mi
>> tenże interfejs napisał po ludzku co wykrył to bym z tego nic nie
>> zrozumiał :)
> Program Ci wyświetli błędy po angielsku... a jak zrozumiesz o co w tym
> chodzi to możesz w pół godziny zrobić dużo lepszą diagnostykę niż lenie z
> ASO jeżdżąc autem i logując bieżące parametry.

Wierz mi, że nie zdiagnozuję. Ja po prostu się na silnikach/samochodach nie
znam, tak samo jak moi klienci nie mają zielonego pojęcia jak działa serwer
albo system operacyjny w ich komputerze :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

do góry

Jacek Osiecki pisze:

> Wierz mi, że nie zdiagnozuję. Ja po prostu się na silnikach/samochodach nie
> znam, tak samo jak moi klienci nie mają zielonego pojęcia jak działa serwer
> albo system operacyjny w ich komputerze :)

ha, a ja sobie zdiagnozowalem autko samodzielnie, wymienilem sonde i
jeszcze wiem jak dziala serwer :))

pozdr,

--
jarek

do góry

Jacek Osiecki wrote:

> Wierz mi, że nie zdiagnozuję. Ja po prostu się na silnikach/samochodach
> nie znam, tak samo jak moi klienci nie mają zielonego pojęcia jak działa
> serwer albo system operacyjny w ich komputerze :)

Skoro masz takie umiejętności to poradzisz sobie bez problemu po krótkim
treningu. Warto poświęcić godzinę czy dwie na zrozumienie jak działa
silnik i co oznaczają poszczególne parametry, bo w ten sposób
zaoszczędzisz później mnóstwo czasu nie musząc użerać się z
niekompetentnymi serwisantami, który jedyne co potrafią, to odczytać kody
błędów i zgarnąć za to 200 zł.

--
cokolwiek

do góry

Dnia Mon, 29 Mar 2010 10:21:34 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):

> Wierz mi, że nie zdiagnozuję. Ja po prostu się na silnikach/samochodach nie
> znam, tak samo jak moi klienci nie mają zielonego pojęcia jak działa serwer
> albo system operacyjny w ich komputerze :)

Jak jesteś techniczny, to nie masz się czego bać.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

"Borys Pogoreło" <b...@p...edu.leszno> wrote in message
news:105j426jgy4vp$.nulx9l34rb92$.dlg@40tude.net...
>> Wierz mi, że nie zdiagnozuję. Ja po prostu się na silnikach/samochodach nie
>> znam, tak samo jak moi klienci nie mają zielonego pojęcia jak działa serwer
>> albo system operacyjny w ich komputerze :)
>
> Jak jesteś techniczny, to nie masz się czego bać.

jako komputerowiec z (do niedawna) wstretem do aspektow technicznych
samochodow potwierdzam, zwlaszcza od strony softowej, byle laptop,
kabelek, cd z podstawowym softem i mozna zaoszczedzic sporo kasy nie
dajac sobie wymieniac pol auta bez potrzeby, odczytujac kod bledu,
freeze frames i wsadzajac to w wyszukiwarke

nawet jak za spora kase odczytaja ci to w warsztacie to i tak pojda
po najmniejszej linii oporu wymieniajac czesci do skutku, a wystarczy
wrzucic to na grupe czy forum o swoich kolkach i nie dosc ze sie
dowiesz wszystkiego to jeszcze zbierzesz opierdol ze banalne pytania
zadajesz ;)

do góry