-
1. Data: 2019-03-31 22:46:40
Temat: Bezstresowe kupowanie uzywanego auta?
Od: Marcin <n...@n...com>
Witam,
Do tej pory mi sie wydawalo, ze zakup uzywanego pojazdu to jest loteria.
Bo mozna sie wpakowac na niezla mine wiec jak sam kupowalem to przeglad
w Aso przed zakupem obowiazkowo, sprawdzanie na policji czy nie
kradziony bo jak cos bedzie nie tak to strace pieniadze i nerwy a tu
prosze jaki wyrok sadu:
https://www.auto-swiat.pl/porady/prawo/sprzedal-auto
-z-wada-i-teraz-zaplaci-odszkodowanie-ponad-30-tys-z
l/w6pm1yj
Dla nieklikajacych. Czlowiek kupil uzywane auto od innego prywatnego
czlowieka i auto sie zepsulo. Sad nakazal sprzedajacemu zwrot kosztow
napraw w kwocie wiekszej niz cena auta! Nie ma przy tym znaczenia, ze
sprzedajacy nie byl swiadomy ze z autem jest cos nie tak.
Takie prawo chroni zawsze prywatnego kupujacego od komisu czy innej
firmy (kupujacy nie moze sie go zrzec) a w przypadku kupujacego od
prywatnego uzytkownika mozna kores rekojmi skrocic nawet do 0, ale
trzeba to jawnie zapisac w umowie.
Z drugiej strony skoro prawo jest i sady takie laskawe dla kupujacych to
dlaczego dziala tyle "podejrzanych" komisow z przekreconymi, klepanymi
autami?
Pozdrawiam,
Marcin
-
2. Data: 2019-04-01 04:10:24
Temat: Re: Bezstresowe kupowanie uzywanego auta?
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 31.03.2019 o 22:46, Marcin pisze:
> Witam,
> prosze jaki wyrok sadu:
> Sad nakazal sprzedajacemu zwrot kosztow
> napraw w kwocie wiekszej niz cena auta!
Zawsze myślałem, że sędziowie kupują nowe auta, a tu taka niespodzianka ;-)
Jacek
-
3. Data: 2019-04-01 08:08:08
Temat: Re: Bezstresowe kupowanie uzywanego auta?
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
> Dla nieklikajacych. Czlowiek kupil uzywane auto od innego prywatnego
> czlowieka i auto sie zepsulo. Sad nakazal sprzedajacemu zwrot kosztow
> napraw w kwocie wiekszej niz cena auta!
zaskakujące, szczególnie że...
> Takie prawo chroni zawsze prywatnego kupujacego od komisu czy innej
> firmy (kupujacy nie moze sie go zrzec) a w przypadku kupujacego od
> prywatnego uzytkownika mozna kores rekojmi skrocic nawet do 0, ale
> trzeba to jawnie zapisac w umowie.
... na umowie było napisane że kupujący zna stan. więc taki zapis nie
jest wiążący, natomiast zapis o braku rękojmi jest? Tak wiec mamy
państwo w którym prawo nie zależy od takiej czy innej woli, od kontekstu
sprawy tylko od odpowiedniego sformuowania. Ztcw zaliczka i zadatek są
diametralnie różne z punktu widzenia prawa
dzięki za informacje. czegoś się nauczyłem
ToMasz
-
4. Data: 2019-04-01 08:30:55
Temat: Re: Bezstresowe kupowanie uzywanego auta?
Od: p...@g...com
--Z drugiej strony skoro prawo jest i sady takie laskawe dla kupujacych to
dlaczego dziala tyle "podejrzanych" komisow z przekreconymi, klepanymi
autami?
szok ! cale 2 wyroki na 100 000 aut na wtornym ?
-
5. Data: 2019-04-01 08:52:09
Temat: Re: Bezstresowe kupowanie uzywanego auta?
Od: WS <L...@c...pl>
On Sunday, March 31, 2019 at 10:46:42 PM UTC+2, Marcin wrote:
> Dla nieklikajacych. Czlowiek kupil uzywane auto od innego prywatnego
> czlowieka i auto sie zepsulo. Sad nakazal sprzedajacemu zwrot kosztow
> napraw w kwocie wiekszej niz cena auta! Nie ma przy tym znaczenia, ze
> sprzedajacy nie byl swiadomy ze z autem jest cos nie tak.
Z komentarza pod arty. wynika, ze nie do konca tak to wygladalo. Zwykle oszustwo +
druciarstwo
dla nieklikajacych cytat:
"Znam sprawę.Ten człowiek oszukał mojego kuzyna, co potwierdził Sąd dwóch instncjii.
Sprzedał mu powypadkowe auto miało wtedy 5,5 roku. Kuzyn był osobą fizyczną w dniu
zakupu. Otworzył działalność po zakupie. Auto miało służyć do pracy.Nie pojeździł..
Sprzedający zapewniał go, że silnik jest oryginalny i nigdy nie był naprawiany oraz
,że auto nie jest powypadkowe .Auto nie było nowe miało drobne wady, ale to normalne.
Stacja diagnostyczna robił normalny przegląd techniczny. W krótkim czasie doszło do
awarii. W sądzie zeznał, iż auto przyjechało z Niemiec na kołach a kierowcą był jego
syn sam pozwany miał siedzieć obok Dokumenty z urzędu celnego potwierdzają, że auto
było powypadkowe. Miało rozbity przód i przyjechało na lawecie!!! Po przedstawieniu
dokumentów w sądzie wyobraźcie sobie mina pozwanego, bezcenna!! Nieprawdą jest
również to, że mój kuzyn żądał od pozwanego 5000 zł .Informował tylko sprzedającego o
usterce auta i pierwszej djagnozie warsztatu, który określił wstępnie swoją usługę za
naprawę na 5000 zł Prosił, aby sprzedający był obecny przy ekspertyzie, na co
Sprzedający nie wyraził zgody.Kuzyn zamówił niezależnego eksperta,który stwierdził
poważne wady w silniku. Sprzedający wiedział do czego auto ma służyć. Wszystko jest w
aktach sprawy, opinia biegłego sądowego potwierdziła niefachową naprawę przed
sprzedażą np. klejona pompa oleju, szrotowe części w silniku i inne kwiatki.Naprawiał
rozbity samochód i nie wiedziłał, że skleił pompę olejową ??!!! . Czujnika o którym
napisano w artykule nie było wcale i nie był powodem obniżenia ceny. Sprzedającył
stwierdził, że mu się zerwał, ale to drobiazg bo Kupujący może nabyć na allegro.
Swoją drogą moim zdaniem brak czujnika miał ukryć wysoką temperaturę silnika i złe
smarowanie. Wszystkim zainteresowanym chętnie podam nr. akt sprawy. Sprawa trwała 2,5
roku. Do dnia dzisiejszego Kupujący nie otrzymał nawet złotówki, sprawa jest u
komornika. Trudno oprzeć się wrażeniu, iż pan redaktor nie dołożył staranności pisząc
ten artykuł. Nie pogodzony z wyrokiem Sądu I oraz II instancjii Pan Sprzedający biega
teraz po redakcjach różnych gazet i wypłakuje się w ich rekawy, podając jakieś
półprawdy. Gazety piszą o 30 000 zł zadośćuczynienia, to manipulacja! to
zadośćuczynienie to kwota 2 330,77 zł Prawda jest taka, że Sąd zasądził 22 45,27 zł
plus odsetki od dnia odsąpienia od umowy, w tym zawarta jest cena auta 18 000 zł oraz
udokumentowane koszty, które poniósł Kupujący łącznie z kwotą tego zadośćuczynienia.
Koszty sądowe ustawowo. Wyrok niezależnego Sądu wzorcowy!!!!. Zapraszam Redakcje
gazet na przekazanie feralnego auta Sprzedawcy. Podam na życzenie datę. To dopiero
będzie Cyrk!!! . Polecam sprawdzić w Wikio znaczenie słowa pieniacz. Pozdrawiam
wszystkich, a na przyszłość nie śpieszcie się z wypowiadaniem opinii nie posiadając
pełnych informacji."
-
6. Data: 2019-04-01 12:55:53
Temat: Re: Bezstresowe kupowanie uzywanego auta?
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2019-04-01 o 04:10, Jacek pisze:
> W dniu 31.03.2019 o 22:46, Marcin pisze:
>> Witam,
>
>> prosze jaki wyrok sadu:
>
>> Sad nakazal sprzedajacemu zwrot kosztow napraw w kwocie wiekszej niz cena auta!
> Zawsze myślałem, że sędziowie kupują nowe auta, a tu taka niespodzianka ;-)
10/10
-
7. Data: 2019-04-01 22:19:45
Temat: Re: Bezstresowe kupowanie uzywanego auta?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2019-04-01 o 08:52, WS pisze:
Dzieki za wyjaśnienia, zupełnie zmienia to kontekst wyroku.
> Trudno oprzeć się wrażeniu, iż pan redaktor nie dołożył staranności pisząc ten
artykuł.
Nic nowego, redaktorów juz nie ma, są tylko jakieś popłuczyny klepiące
wierszówkę bez ładu i składu, byle jak najwięcej reklam sprzedać, stąd
klikbajtowe tytuły i treści wysane z palca.
--
Pozdr
Janusz
-
8. Data: 2019-04-01 22:25:29
Temat: Re: Bezstresowe kupowanie uzywanego auta?
Od: Marcin <n...@n...com>
Witam
W dniu 2019-04-01 o 08:30, p...@g...com pisze:
> szok ! cale 2 wyroki na 100 000 aut na wtornym ?
Pytanie czy sa wyroki przeciwne: "Panie, kupiles pan uzywane auto to
musi sie psuc i trudno, zwroc pan kase za adwokata komisowi", czy tez po
prostu ludzie nie wiedza, ze maja takie prawa. Przyznaje sie, ze nie
wiedzialem iz takie prawa mam gdy nabywam auto uzywane. A dzieki takim
wyrokom i artykulom o nich ludzie zostana zacheceni do dochodzenia
swoich praw i moze bedzie wiecej podobnych wyrokow.
Pozdrawiam,
Marcin
-
9. Data: 2019-04-01 22:37:31
Temat: Re: Bezstresowe kupowanie uzywanego auta?
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-04-01 22:25, Marcin wrote:
> Witam
>
> W dniu 2019-04-01 o 08:30, p...@g...com pisze:
>
>> szok ! cale 2 wyroki na 100 000 aut na wtornym ?
>
> Pytanie czy sa wyroki przeciwne: "Panie, kupiles pan uzywane auto to
> musi sie psuc i trudno, zwroc pan kase za adwokata komisowi", czy tez po
> prostu ludzie nie wiedza, ze maja takie prawa. Przyznaje sie, ze nie
> wiedzialem iz takie prawa mam gdy nabywam auto uzywane. A dzieki takim
> wyrokom i artykulom o nich ludzie zostana zacheceni do dochodzenia
> swoich praw i moze bedzie wiecej podobnych wyrokow.
To spowoduje głównie to, że będziesz się bał sprzedawać osobiście.
-
10. Data: 2019-04-02 01:40:08
Temat: Re: Bezstresowe kupowanie uzywanego auta?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2019-04-01 o 22:37, kk pisze:
>> W dniu 2019-04-01 o 08:30, p...@g...com pisze:
>>
>>> szok ! cale 2 wyroki na 100 000 aut na wtornym ?
>>
>> Pytanie czy sa wyroki przeciwne: "Panie, kupiles pan uzywane auto to
>> musi sie psuc i trudno, zwroc pan kase za adwokata komisowi", czy tez
>> po prostu ludzie nie wiedza, ze maja takie prawa. Przyznaje sie, ze
>> nie wiedzialem iz takie prawa mam gdy nabywam auto uzywane. A dzieki
>> takim wyrokom i artykulom o nich ludzie zostana zacheceni do
>> dochodzenia swoich praw i moze bedzie wiecej podobnych wyrokow.
>
> To spowoduje głównie to, że będziesz się bał sprzedawać osobiście.
Sugerujesz ze on będzie sprzedawał nie swoje stare tylko jakiegoś
szrota przywiezionego na lawecie z niemiec jako rozbitka?
Bo tylko w tym przypadku powinien się bać.
Pozdrawiam