-
21. Data: 2015-10-21 11:33:33
Temat: Re: Beata Bublewicz ... szkoda środowiska.
Od: Czesław Wiśniak <p...@w...pl>
>> W przypadku tej ustawy wniosek o odrzucenie zgłosił senator PO (straszny
>> bufon swoja drogą), a nie PiS.
>> W jednej i drugiej partii zdania były podzielone, chociaż rzeczywiście
>> większość senatorów PiS była za odrzuceniem co mnie nieznacznie
>> wkurwiło:)
>
> Dlaczego uważasz, że pieszy ma aż tak duże trudności z przejściem
> na drugą stronę ? Z moich obserwacji wynika, że nie ma takiego problemu.
> Wszędzie nawtykali świateł . Tam gdzie nie ma świateł to pieszy nie czeka
> dłużej jak minutę. Bardzo często baran zatrzymuje się przed przejściem
> chociaż za nim jadę tylko ja i nikt więcej, a pieszy stoi. Nie ma
> potrzeby dawać pieszym dodatkowe pierwszeństwo. Szkoda środowiska.
> Dodatkowe spaliny i pył z okładzin hamulcowych będziemy wdychać wszyscy.
Mam inne zdanie na ten tematy i nie byloby tylu swiatel, zwłaszcza w
miejscach gdzie wczesniej potracono pieszego.
No ale do cywilizacji to trzeba dorosnac... albo nie, podobnie jak z
wyrzucaniem smieci.
Wplyw na srodowsko bylby tak marginalny, ze podnoszenie tej kwestii jest
smieszne.
-
22. Data: 2015-10-21 12:34:14
Temat: Re: Beata Bublewicz kandyduje do Sejmu 2015.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "HubertO" <j...@f...pl> napisał w wiadomości
news:562632cf$0$8373$65785112@news.neostrada.pl...
> Beata Bublewicz, postrach części kierowców kandyduje do Sejmu 2015.
> Wybory 25 paźdź 2015, najbliższa niedziela.
> Jest na liście Platformy Obywatelskiej w okręgu wyborczym nr 35,
> Warmińsko-Mazurskie Olsztyn.
> Okręg wyborczy nr 35 obejmuje: powiat ełcki, powiat giżycki, powiat
> gołdapski, powiat kętrzyński, powiat mrągowski, powiat nidzicki, powiat
> olecki, powiat olsztyński, powiat piski, powiat szczycieński, powiat
> węgorzewski, miasto na prawach powiatu Olsztyn,
> Beata Bublewicz jest szefem projektu ustawy o pierwszeństwie
> pieszego stojacego na chodniku w pobliżu przejścia dla pieszych.
> Projekt ten przyjął Sejm, ale przepadł w Senacie. W Senacie zabrakło tylko
> jednego głosu, aby przeszedł.
> Sejm nie zdołał odrzucić veto Senatu i projekt przepadł.
> Jeżeli Bublewicz zostanie posłem w Sejmie 2015 to najprawdopodobniej
> ponowi
> procedurę uchwalenia tego projektu, aby to pierwszeństwo pieszego zostało
> zapisane w Prawie o Ruchu Drogowym i w ten sposób stało się obowiązujące.
> Kandydaci do Sejmu z okręgu nr 35.
> http://parlament2015.pkw.gov.pl/344_sejm/35_WARMINSK
O-MAZURSKIE_Olsztyn
Platforma antyObywatelska to antyludzkie kanalie. Przez te 8 lat czynili nam
obywatelon w tym kierowcom samo zło. Światła w dzień to ich robota.
Upieprzenie kandydatów na kierowców egzaminami prawie nie do zdania to też
robota tej wrogiej Polakom formacji. Dla nich liczy się tylko kasa. Dość
tego!
--
Pozdrawiam
neelix
-
23. Data: 2015-10-21 14:30:52
Temat: Re: Beata Bublewicz kandyduje do Sejmu 2015.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:56276a2a$0$8390$6...@n...neostrada
.pl...
>Platforma antyObywatelska to antyludzkie kanalie. Przez te 8 lat
>czynili nam obywatelon w tym kierowcom samo zło. Światła w dzień to
>ich robota. Upieprzenie kandydatów na kierowców egzaminami prawie nie
>do zdania to też robota tej wrogiej Polakom formacji. Dla nich liczy
>się tylko kasa. Dość tego!
Ano - cos w tym jest, i sie ladnie odzwierciedla w sonadazach, ale tak
prawde mowiac:
-swiatla ... glupota, ale niemal nieistotna,
-fotoradary ... tak prawde mowiac, to mam wrazenie, jakby to ktos
wprowadzal, ale sabotowal jednoczesnie. Malo dokuczliwe, a teraz
jeszcze te naprawde dokuczliwe gminom zabrali.
-egzaminy ... mimo roznych zmian, to zaloze sie, ze kandydaci je
jednak zdaja.
-punkty ... ostatnio polecieli, ale wczesniejsza zmiana przeszla bez
echa - trudniej stracic PJ niz wczesniej, za 24 pkt po raz pierwszy
nalezy sie tylko kurs reedukacyjny.
No nic - komu sie nie podobaja, niech glosuje na innych.
J.
-
24. Data: 2015-10-21 15:47:43
Temat: Re: Beata Bublewicz kandyduje do Sejmu 2015.
Od: Shrek <...@w...pl>
On 21.10.2015 12:34, neelix wrote:
> Światła w dzień to ich robota.
I moim zdaniem to akurat dobrze. Choć rzeczywiście teraz piesi,
motocykliści i rowerzyści się mniej wyróżniają z tłumu. O sensowności
można dyskutować i rację każdy będzie miał jak dupę - własną. Natomiast
upiardliwe to w żaden wybitny sposób nie jest (przynajmniej dla mnie).
> Upieprzenie kandydatów na kierowców egzaminami prawie nie do zdania to
> też robota tej wrogiej Polakom formacji.
Zależy o co ci konkretnie chodzi. Jeśli o teorię to sam kierunek zmian
był moim zdaniem słuszny - limitowany czas na odpowiedź, widok lub film
jeśli był to "z pierwszej osoby" a nie rebusy w widokiem na skrzyżowanie
z góry i pytaniem kto przejedzie drugi od końca (a co to cię obchodzi -
ciebie interesuje kogo TY masz przepuścić). Pogłoski o długości drażka
zmiany biegów i rozmiarach tablic rejestracyjnych uważam za
niewiarygodne (a to dlatego, że akurat zdawałem i ani mi, ani nikomu z
grupy się coś takiego nie przytrafiło, ani nikt z naszych poprzedników
nie zwierzał się z takiej sytuacji instruktorowi).
Legło czasem wykonanie i sam bym przez to mało co nie oblał - masz film
z podnoszącymi się półzaporami i migającymi czerwonymi. Stopklatka -
zapory jakieś 60 stopni do ziemi - pytanie czy możesz jechać. Prawidłowa
odpowiedź tak;)
Plac z tego co wiem się nie różni niczym (dla samochodów), bo dla moto
to inna bajka. IMHO jeśli ktoś oblewał samochodem, to rzeczywiście w
większości były ku temu powody (choć nie zdawałem, ale praktyka się
chyba nie zmieniła, a teoria jest z grubsza ta sama).
Jeśli moto, to prawdopodobnie nie wyrobił slalomu wolnego (który w
zamyśle miał być chyba symulacją przeciskania się w korku, a wyszedł
sztuczką cyrkową) gladiusem, który słabiej skręca niż mój chopper. Co
więcej w większości wynikało to z faktu, że wsiadasz na moto, na którym
z definicji nie masz obycia i od razu musisz woltyżerkę uprawiać. Jak
byś mógł zrobić rundkę próbną to pewnie zdawalność byłaby o 50% wyższa.
Inna sprawa, że nie mam pojęcia po co tego wymagać na prawku. Przecież
wiadomo, że wszyscy to robią na 1 bez sprzęgła czyli z umiejętnościami
czy praktyką nic to wspólnego nie ma. Pojeżdzą miesiąc to się naumieją.
A dopóki się nie naumieją to lepiej dla nich, żeby w korkach stali
grzecznie, a nie wydawało im się, że umieją się przeciskać. Tym bardziej
rozdwojenie jaźni, że jakby się ktoś próbował przeciskać na egazminie,
to najprawdopodobniej by z ręki oblał, albo przynajmniej został
opierdolony przez egaminującego... stojącego w korku w... aucie;)
Shrek.
-
25. Data: 2015-10-21 16:24:02
Temat: Re: Beata Bublewicz kandyduje do Sejmu 2015.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n0851r$a1g$...@n...news.atman.pl...
On 21.10.2015 12:34, neelix wrote:
>> Światła w dzień to ich robota.
>I moim zdaniem to akurat dobrze. Choć rzeczywiście teraz piesi,
>motocykliści i rowerzyści się mniej wyróżniają z tłumu. O sensowności
>można dyskutować i rację każdy będzie miał jak dupę - własną.
Dlaczego - sa tez oficjalne statystyki wypadkow. Bezpieczenstwo sie
poprawilo jak cholera. Wypadki spadly o 50%, o 100%, a co tam, bez
kozery powiem o 200% :-P
A naprawde to jakby pogorszylo.
>Natomiast upiardliwe to w żaden wybitny sposób nie jest (przynajmniej
>dla mnie).
Jak dostaniesz mandat za jazde bez swiatel w sloneczne poludnie to
zmienisz zdanie.
Oczywiscie mozna miec automatycznie wlaczane lampki LED, wtedy nawet
akumulator nie cierpi.
A pomagaja takie lampki w widocznosci jak cholera :-)
>> Upieprzenie kandydatów na kierowców egzaminami prawie nie do zdania
>> to
>> też robota tej wrogiej Polakom formacji.
>Zależy o co ci konkretnie chodzi. Jeśli o teorię to sam kierunek
>zmian był moim zdaniem słuszny - limitowany czas na odpowiedź, widok
>lub film jeśli był to "z pierwszej osoby" a nie rebusy w widokiem na
>skrzyżowanie z góry i pytaniem kto przejedzie drugi od końca (a co to
>cię obchodzi - ciebie interesuje kogo TY masz przepuścić). Pogłoski o
>długości drażka zmiany biegów i rozmiarach tablic rejestracyjnych
>uważam za niewiarygodne (a to dlatego, że akurat zdawałem i ani mi,
>ani nikomu z grupy się coś takiego nie przytrafiło, ani nikt z
>naszych poprzedników nie zwierzał się z takiej sytuacji
>instruktorowi).
No ale opublikowane nie sa, to sie nie dowiemy.
Sprawdzic tez nie mozna.
I znow byly jakies statystyki - zdawalnosc sie pogorszyla, czasem
mocno. Raczej nie dlatego ze gorzej sie nauczyli czy lepiej
sprawdzali, tylko po prostu nie mozna bylo przetrenowac i chocby do
tych zapor podniesionych o 60 stopni przyzwyczaic.
A tak swoja droga to wydaje mi sie, ze stare byly rzetelniejsze.
Owszem - bywaly podchwytliwe, bywaly niepotrzebnie utrudnione na
zasadzie ze np "udziela" a obok "nie udziela", ale kazde jednak
oparcie w przepisach mialo i dwuznacznosci nie bylo.
J.
-
26. Data: 2015-10-21 17:37:10
Temat: Re: Beata Bublewicz kandyduje do Sejmu 2015.
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 20.10.2015 o 21:27, Jawi pisze:
> W dniu 2015-10-20 o 14:25, HubertO pisze:
> > Beata Bublewicz jest szefem projektu ustawy o pierwszeństwie
> > pieszego stojacego na chodniku w pobliżu przejścia dla pieszych.
> O, to ja wiem, że mogę na nią głosować bo jestem jak najbardziej za.
Kapelusz PLONK
-
27. Data: 2015-10-21 18:41:35
Temat: Re: Beata Bublewicz kandyduje do Sejmu 2015.
Od: Shrek <...@w...pl>
On 21.10.2015 16:24, J.F. wrote:
> Dlaczego - sa tez oficjalne statystyki wypadkow. Bezpieczenstwo sie
> poprawilo jak cholera. Wypadki spadly o 50%, o 100%, a co tam, bez
> kozery powiem o 200% :-P
>
> A naprawde to jakby pogorszylo.
Być może. Ogólnie podejrzewam, że wpływ na statystyki ma to pomijalny.
>> Natomiast upiardliwe to w żaden wybitny sposób nie jest (przynajmniej
>> dla mnie).
>
> Jak dostaniesz mandat za jazde bez swiatel w sloneczne poludnie to
> zmienisz zdanie.
Może i bym się zgodził, gdyby nie to, że raz mnie zatrzymali i w końcu
puścili a innym razem zamrygali długimi z naprzeciwka;)
>>> Upieprzenie kandydatów na kierowców egzaminami prawie nie do zdania to
>>> też robota tej wrogiej Polakom formacji.
>> Zależy o co ci konkretnie chodzi. Jeśli o teorię to sam kierunek zmian
>> był moim zdaniem słuszny - limitowany czas na odpowiedź, widok lub
>> film jeśli był to "z pierwszej osoby" a nie rebusy w widokiem na
>> skrzyżowanie z góry i pytaniem kto przejedzie drugi od końca (a co to
>> cię obchodzi - ciebie interesuje kogo TY masz przepuścić). Pogłoski o
>> długości drażka zmiany biegów i rozmiarach tablic rejestracyjnych
>> uważam za niewiarygodne (a to dlatego, że akurat zdawałem i ani mi,
>> ani nikomu z grupy się coś takiego nie przytrafiło, ani nikt z naszych
>> poprzedników nie zwierzał się z takiej sytuacji instruktorowi).
>
> No ale opublikowane nie sa, to sie nie dowiemy.
> Sprawdzic tez nie mozna.
Ty mnie mniej bardziej wierzę w doświadczenia swoje, innych ludzi z
którymi siłą rzeczy gadasz przed placem i po i instruktorami niż w
doniesienia z Faktu.
> I znow byly jakies statystyki - zdawalnosc sie pogorszyla, czasem mocno.
A to akurat mnie nie dziwi. Wielu po prostu zakuwało te stare i jak
pojawiły się na myślenie to smutek.
> Raczej nie dlatego ze gorzej sie nauczyli czy lepiej sprawdzali, tylko
> po prostu nie mozna bylo przetrenowac i chocby do tych zapor
> podniesionych o 60 stopni przyzwyczaic.
Akurat zapory były ewidentnym błędem technicznym (za krótki film) i nie
ma się do czego przyzwyczajać, tylko trzeba poprawić. Zresztą jak już
ktoś oblewał to zwykle nie dwoma czy trzema punktami. Czasami to ludzkie
pojęcie przechodziło jak można np dostać 1/3 punktów:)
> A tak swoja droga to wydaje mi sie, ze stare byly rzetelniejsze.
> Owszem - bywaly podchwytliwe, bywaly niepotrzebnie utrudnione na
> zasadzie ze np "udziela" a obok "nie udziela", ale kazde jednak oparcie
> w przepisach mialo i dwuznacznosci nie bylo.
Za to były oderwane od rzeczywistości.
Shrek.
-
28. Data: 2015-10-21 19:01:13
Temat: Re: Beata Bublewicz kandyduje do Sejmu 2015.
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Shrek"
> Światła w dzień to ich robota.
I moim zdaniem to akurat dobrze. Choć rzeczywiście teraz piesi,
motocykliści i rowerzyści się mniej wyróżniają z tłumu. O sensowności
można dyskutować i rację każdy będzie miał jak dupę - własną. Natomiast
upiardliwe to w żaden wybitny sposób nie jest (przynajmniej dla mnie).
---
No jak nie jest jak jest. Muszę załączać światła ręcznie mimo, że
automatycznie załączają się, ale jak zapada zmierzch a nie w środku dnia nie
wiadomo po ...ja. Żebym nie musiał odbierać sobie tego komfortu
automatyczności musiałbym zamontować dzienne LEDy a to zarówno koszt LEDów
jak i koszt ich montażu.
-
29. Data: 2015-10-21 21:56:36
Temat: Re: Beata Bublewicz kandyduje do Sejmu 2015.
Od: Jawi <g...@p...fm>
W dniu 2015-10-20 o 21:57, re pisze:
> ... a oddając głos na nią dajesz jej pełnomocnictwo we wszelkich
> kwestiach, także tych, na które jeszcze nie wpadła i w ogóle na cokolwiek.
A Ty oddając głos komuś innemu dajesz pełnomocnictwo wybiórcze jakoś?
podpowiedz jak, też tak uczynię.
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
-
30. Data: 2015-10-21 22:06:00
Temat: Re: Beata Bublewicz kandyduje do Sejmu 2015.
Od: Jawi <g...@p...fm>
W dniu 2015-10-21 o 05:00, HubertO pisze:
>> O, to ja wiem, że mogę na nią głosować bo jestem jak najbardziej za.
>
> Uzasadnij swoje stanowisko.
Shrek zrobił to za mnie.
Jestem i kierowcą, i rowerzystą, i pieszym.
Pada deszcz, a ja stoję, stoję, stoję. Mało kultury u większości
kierowców widzę.
Moja żona zdawała na pj w zeszłym roku. Instruktor ją uczył i powtarzał,
jedziemy jeśli pieszy nie wchodzi na ulicę. A ona bidula nie wiedziała,
kiedy on wejdzie, czy się zatrzyma itd. Dużo niejasności i
zastanawiania, niepewności. Na egzaminie wlazła jej baba przed maskę :)
A ja jej powtarzałem, że jak pieszy się zbliża do pasów to lepiej się
zatrzymać i go przepuścić ;)
Co z tego co mówią przepisy dzisiaj, skoro jak coś się stanie to mu
pieszy wtargnął nagle.
A tak, kierowca, bezpieczny w aucie, musi pomyśleć wcześniej i brać na
barki konsekwencje bardziej niż obecnie. A tam, gdzie są korki, zatory
etc, potrzebne są światła na żądanie, pętle indukcyjne i co tam jeszcze
technika nam daje.
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"