W dniu 2018-03-06 o 21:56, Irek.N. pisze:
>> min     5,47     ?     7,50     max     10,73
>> To moje dane. No i z tymi 30% to całkiem blisko, ale +- od średniej :)
>> Źródło:
>> https://www.spritmonitor.de/en/detail/772410.html?pe
riod=on&sdate=13.07.2016&edate=05.03.2018
>
>
> Mirek...
> No i masz, brawo. A teraz potrafisz powiedzieć co chciałeś napisać?

Że to co usunąłeś z cytatu
"Tak, i ktoś jest w stanie w dizlowym napędzie zrobić 10 i 18 w
zależności od sposobu jazdy. Jasne.
Obojętne gdzie sięgnę pamięcią i o kim pomyślę, realnie zużycie zmienia
się o max 20-30%. "

jest nieprawdą.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

do góry

> Że to co usunąłeś z cytatu
> "Tak, i ktoś jest w stanie w dizlowym napędzie zrobić 10 i 18 w
> zależności od sposobu jazdy. Jasne.
> Obojętne gdzie sięgnę pamięcią i o kim pomyślę, realnie zużycie zmienia
> się o max 20-30%. "
>
> jest nieprawdą.

Ok. Wytłumaczę Ci w takim razie.
Napisałem (co sam zresztą cytujesz), że nie wierzę w tak duże różnice w
spalaniu w przypadku napędu opartego o silnik dizla wynikające jedynie
ze sposobu jazdy.
Rozwinę, bo najwyraźniej tego wymagasz.
Przy takich samych warunkach, a więc trasie, obciążeniu samochodu masą i
ewentualnym ciągniętym sprzętem, paliwie (żeby nie było że nagle ktoś
rakietowe wlał ;) ) różnice w spalaniu są nieznaczne czy ktoś jedzie
spokojniej, czy dynamiczniej.
Oczywiście możemy teraz się spierać, czy jak zaliczysz autostradę przy
50km/h i 200km/h czy spalanie nadal będzie się mało różniło.
Proszę doczytaj oryginalną moją wiadomość - pisałem, że nie robimy
głupot i porównujemy realny sposób jazdy. Jak byś się nie domyślił, to
pisałem o włączeniu pierwszego biegu i jeździe na odcięciu, aby wykręcić
dużą różnicę - to jest nierealne, nikt tak nie jeździ.

Twoje dane to spalanie minimalne i maksymalne z prawie 12 tysięcy km.
Już rozumiesz, że to nie o to chodziło, prawda.

Dobrze, mam nadzieję, że sobie wytłumaczyliśmy. Na tym kończę, ponieważ
to w co ja wierzę nie ma absolutnie żadnego znaczenia, a dalsza dyskusja
może jedynie zaśmiecić grupę nie wnoszącymi nic do tematu postami.

Pozdrawiam.

Miłego.
Irek.N.

do góry

W dniu 2018-03-07 o 20:14, Irek.N. pisze:
>> Że to co usunąłeś z cytatu
>> "Tak, i ktoś jest w stanie w dizlowym napędzie zrobić 10 i 18 w
>> zależności od sposobu jazdy. Jasne.
>> Obojętne gdzie sięgnę pamięcią i o kim pomyślę, realnie zużycie
>> zmienia się o max 20-30%. "
>>
>> jest nieprawdą.
>
> Ok. Wytłumaczę Ci w takim razie.

Nie tłumacz się - napisałeś nieprawdziwe zdanie i do niego się odnoszę.

> Napisałem (co sam zresztą cytujesz), że nie wierzę w tak duże różnice w
> spalaniu w przypadku napędu opartego o silnik dizla wynikające jedynie
> ze sposobu jazdy.

19.10.2017 Motor-way 7,47 - av speed 114,2 km/h
19.10.2017 Motor-way 10,73 - av speed 118,3 km/h

To dane z jednego dnia. Jazda autostradą w 100% i przy podobnej
średniej. Różnica spalania w tym wypadku wynika ze sposobu jazdy -
pierwsze to prawie jednostajna jazda z nudną prędkością, drugie to
częste zmiany prędkości.

> Na tym kończę, ponieważ to w co ja wierzę nie ma absolutnie żadnego
> znaczenia, a dalsza dyskusja może jedynie zaśmiecić grupę nie
> wnoszącymi nic do tematu postami.

Słusznie - EOD

Pozdrawiam
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

do góry

W dniu 06.03.2018 o 21:58, Irek.N. pisze:
>> Poruszałem się i dizlem i benzyną. Nie ma bata, żeby taki sam samochód
>> przy takim samym standardowym stylu jazdy palił z zależności od tego
>> czy dizel czy benzyna 100% więcej paliwa.
>
> No widzisz, ja zawsze miałem ciężką nogę.

Ja też;)

> Znaczy nie żebym szalał, ale
> po prostu nie umiem jeździć ekonomicznie. Nie potrafię i już, a chciał
> bym.

Nie chciałbyś:P

> Dlatego chwalę sobie dizla, bo tam mój sposób jazdy nie zmienia
> wiele. Pewnie też dlatego wychodzą duże różnice w zależności od paliwa.
> Sorki, może ja tylko tak mam, przecież wmawiał na siłę Ci tego nie będę :)

Powiedzmy, że z racji tego, że dizlami jeżdziłem służbowymi, to jak
paliły po 12 litrów pod moim butem, to nie spodziewam się, żeby przy
ekonomicznej też tyle paliły, więc twoja teoria idzie do piachu.

Zresztą ona się kupy nie trzyma, bo darmowej energii nie ma. Więc skoro
się spalanie nie zmienia niezależnie od stylu jazdy, to znaczy że skoro
dodatkowej energii za powietrza nie ma, to widać przy ekonomicznej
jeżdzie dizle mają poniżej przeciętną sprawność. Brzmi słabo - prawda?

Shrek

do góry