-
21. Data: 2010-06-03 00:54:41
Temat: Re: Astra 1999, czarna chmura z rury i brak mocy - jaki serwis [Waw]
Od: Olek <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
On 2010-06-03 00:00, DoQ wrote:
> No tak. Juz po wczesniejszym sposobie wypowiedzi powinienem spodziewac
> sie ze jestes kretynem ktory nie rozumie slowa pisanego.
Myślisz, że jak siedzisz za kineskopem w swoim szałasie na wiosce to ci
wolno wyzywać mnie od kretynów? Puknij się w głowę i to zdrowo
człowieku... Najwyraźniej to ty nie rozumiesz co napisałem i się
brędzlujesz tematem, aż ci piana z mordy kapie...
> Wali mnie to ze rzezbisz u Zenka w swoim ałdi - ale jestem w stanie
> zrozumiec ludzi ktorzy robia to w ASO - KPW?
może jakąś pielgrzymkę zrób na swojej wsiosce - ZPT....?...
....frajer ;)
-
22. Data: 2010-06-03 11:15:33
Temat: Re: Astra 1999, czarna chmura z rury i brak mocy - jaki serwis [Waw]
Od: DoQ <p...@g...com>
Olek pisze:
> ....frajer ;)
Wreszcie sie prawidlowo podpisales.
-
23. Data: 2010-06-03 11:41:47
Temat: Re: Astra 1999, czarna chmura z rury i brak mocy - jaki serwis [Waw]
Od: Olek <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
On 2010-06-03 11:15, DoQ wrote:
> Olek pisze:
>
>> ....frajer ;)
>
> Wreszcie sie prawidlowo podpisales.
>
A puknąłeś się już mocno w ten swój pusty łeb? Nie podałeś żadnego
argumentu, poza opłacaniem wysokich kosztów utrzymania ASO (co jest
argumentem dla idiotów, którzy nie potrafią samodzielnie myśleć) - po
prostu zero argumentacji, totalne zero, więc rozmowa z tobą już dawno
zeszła na poziom rynsztokowy (co z resztą było do przewidzenia).
Wnioskuję, że inteligencja (bardzo trudne słowo) nie jest twoją mocną
stroną, więc z mojej strony EOT (bardzo trudny skrót). Wyflejmowałeś ile
mogłeś w tym wątku i na tym koniec.
-
24. Data: 2010-06-03 12:15:43
Temat: Re: Astra 1999, czarna chmura z rury i brak mocy - jaki serwis [Waw]
Od: DoQ <p...@g...com>
Olek pisze:
> A puknąłeś się już mocno w ten swój pusty łeb? Nie podałeś żadnego
> argumentu, poza opłacaniem wysokich kosztów utrzymania ASO (co jest
> argumentem dla idiotów, którzy nie potrafią samodzielnie myśleć) - po
> prostu zero argumentacji, totalne zero, więc rozmowa z tobą już dawno
> zeszła na poziom rynsztokowy (co z resztą było do przewidzenia).
> Wnioskuję, że inteligencja (bardzo trudne słowo) nie jest twoją mocną
> stroną, więc z mojej strony EOT (bardzo trudny skrót). Wyflejmowałeś ile
> mogłeś w tym wątku i na tym koniec.
Zacytuje ci jeszcze raz bo nie ogarniasz języka:
"Nie kazdemu sie chce, nie kazdy sie zna, nie kazdy ma czas szukac
czesci na allegro (zeby pozniej bawic sie w reklamacje). Jest wielu
takich , ktorym zalezy glownie na szybkim wykonaniu uslugi na miejscu
(turlanie sie do zdzisia na wieś nie wchodzi w rachube), odstawieniu
samochodu we wskazane miejsce itd. "
Co od poziomu rynsztokowego, to nia ja zaczalem rzucac frajerami kmiocie.
-
25. Data: 2010-06-03 12:59:28
Temat: Re: Astra 1999, czarna chmura z rury i brak mocy - jaki serwis [Waw]
Od: Olek <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
On 2010-06-03 12:15, DoQ wrote:
> "Nie kazdemu sie chce, nie kazdy sie zna, nie kazdy ma czas szukac
> czesci na allegro (zeby pozniej bawic sie w reklamacje). Jest wielu
> takich , ktorym zalezy glownie na szybkim wykonaniu uslugi na miejscu
> (turlanie sie do zdzisia na wieś nie wchodzi w rachube), odstawieniu
> samochodu we wskazane miejsce itd. "
Hahahah, to nie są żadne argumenty - każdy warsztat może ci zamówić
części i szybko wykona usługę, a samochód odstawić nawet pod dom, a ty
naiwniak myślisz, że tak potrafi tylko ASO i płacisz im jak frajer 10
razy więcej... Przy okazji - myślisz, że na czym polega reklamacja w ASO
i czym się różni od innych warsztatów "nie ASO"? I o co chodzi z tym
zdzisławem, nie kazdy mieszka na wiosce zabitej dechami, prawda? Nie
masz żadnej argumentacji sensownej i przypieprzyłeś się do jakiegoś
mietka z garażu - cholera wie o co ci chodzi... Pytam jeszcze raz czy
puknąłeś się już w tą swoją łepetynę zdrowo?
>
> Co od poziomu rynsztokowego, to nia ja zaczalem rzucac frajerami kmiocie.
Spoko, tylko "kretynami"... rozumiesz co to znaczy EOT kmiocie? Daruj
sobie tego flejma bo już nie mam ochoty zniżać się do twojego "mega
poziomu".
-
26. Data: 2010-06-03 17:50:26
Temat: Re: Astra 1999, czarna chmura z rury i brak mocy - jaki serwis [Waw]
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Olek" <alexhawk@usuntentekst_onet.pl> napisał w wiadomości
news:hu5b1k$oq4$1@news.onet.pl...
> On 2010-06-02 10:53, krzysiek82 wrote:
>
>> takie naciąganie klientów powinno być karane. Nie każdy musi się znać,
>> ale to nie powód żeby od ludzi kasę wyciągać.
>>
>
> moim zdaniem jest to zwykłe, podkreślmy - nieuczciwe, żerowanie na
> niewiedzy klientów. Ja się wycwaniłem i teraz objeżdżam wszystkie
> warsztaty, które wiem że warto, pytając o cenę usługi. Części kupuję na
> allegro (oryginały). Proste zestawienie Audi C4 2.6 V6 do zrobienia
> komplet rozrządu - rolki, pasek rozrządu, pompa wody, termostat, pasek
> alternatora ca. 2 godziny roboty dla sprawnego mechanika. Ceny:
> 1. Warsztat z wielkim logo AUDI full profi - usługa 500 zł
> 2. ASO Audi - usługa 2500 zł
> 3. Warsztat na uboczu miasta (wiem, że gość jest pasjonatą i się na tym
> bardzo dobrze zna) - usługa 200 zł
> Części:
> Komplet w Audi warsztacie - 1200 zł, na allegro ten sam komplet - ok 700
> zł (części oryginalne, paski Gates, rolki SKF, pompa Rouville, termostat
> Wahler), w ASO nawet nie pytałem (szkoda czasu)...
Po pierwsze - nie wierzę, że to są 2 godziny roboty - w takiej sytuacji ASO
nie wzięłoby więcej niż 700 PLN za tą usługę. Po drugie - nie porównuj
kosztów prowadzenia ASO i gwarancji, którą dostajesz w ASO, do sytuacji, jak
wieziesz do Mietka części z Allegro i on Ci wykonuje usługę wymiany rozrządu
za 200 PLN. Podstawowa rzecz - jeśli strzeli pasek - to Mietek powie, że nie
jego wina, a sprzedawca paska, że wina mechanika. I będziesz miał pasek w
strzępach i silnik w proszku. Ciekawe, co wtedy byś tutaj naopowiadał - bo
nie sądzę, że Mietek weźmie na klatę koszt naprawy silnika.
Poza tym są przypadki, gdzie wymiana części w ASO kosztuje praktycznie tyle
samo co w warsztacie Mietka...
Jurand.
-
27. Data: 2010-06-03 18:22:52
Temat: Re: Astra 1999, czarna chmura z rury i brak mocy - jaki serwis [Waw]
Od: Olek <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
On 2010-06-03 17:50, Jurand wrote:
> Po pierwsze - nie wierzę, że to są 2 godziny roboty - w takiej sytuacji
> ASO nie wzięłoby więcej niż 700 PLN za tą usługę.
2,5 godziny, jak Ty to nazywasz "u Mietka", z przerwami na kawe, fajke i
pogaduchy :) Po co miałbym kłamać?
> Po drugie - nie
> porównuj kosztów prowadzenia ASO i gwarancji, którą dostajesz w ASO, do
> sytuacji, jak wieziesz do Mietka części z Allegro i on Ci wykonuje
> usługę wymiany rozrządu za 200 PLN. Podstawowa rzecz - jeśli strzeli
> pasek - to Mietek powie, że nie jego wina, a sprzedawca paska, że wina
> mechanika. I będziesz miał pasek w strzępach i silnik w proszku.
ASO też Ci powie, ze to nie ich wina, że to część "eksploatacyjna" i
mogła strzelić, że Romek to zakładał i on na pewno to zrobił dobrze,
przy okazji znajdą Ci tysiąc powodów, dla których nie będą musieli
remontować całego silnika.
> Ciekawe, co wtedy byś tutaj naopowiadał - bo nie sądzę, że Mietek weźmie
> na klatę koszt naprawy silnika.
Ale "Mietkowi" patrzyłem cały czas na ręce, a że częściowo się na tym
znam, to widziałem, że robi dobrze, więc byłem spokojny. Jak zrobione
dobrze, na dobrych częściach, to jest minimalna szansa, że Ci pasek
"strzeli". Paski nie strzelają z byle powodu - albo jest stary, albo za
mocno naciągnięty itp. A w ASO - niech Pan zostawi auto, a my już go
"zrobimy" :)
> Poza tym są przypadki, gdzie wymiana części w ASO kosztuje praktycznie
> tyle samo co w warsztacie Mietka...
nie spotkałem się z takim "przypadkiem". O jakim przypadku dokładnie mówisz?
-
28. Data: 2010-06-03 18:48:14
Temat: Re: Astra 1999, czarna chmura z rury i brak mocy - jaki serwis [Waw]
Od: Olek <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
On 2010-06-03 18:48, Jurand wrote:
> I za tą samą _usługę_ ASO bierze 2500 PLN? Bo z takim rozrzutem cen to
> się jeszcze nie spotkałem.
tak bo to "nietypowy silnik" i typ podobne bzdury...
> Jeśli ASO dało swoje części to masz normalną 2-letnią gwarancję na rozrząd.
oraz daje gwarancje na silnik jak taki pasek sobie strzeli? nie chce mi
się w to wierzyć...
> Ale nie wszyscy mają ochotę patrzeć komukolwiek na ręce, nie zawsze jest
> na to czas, nie wszyscy się na tym znają, itp.
no widzisz ja lubię, a od jakiegoś czasu nauczyłem się patrzeć
mechanikom na ręce, dlatego że po prostu im nie ufam :)
> Np. wymiana rozrządu w Alfie 156 V6.
nie chce mi się w to wierzyć - trzeba by było sprawdzić :)
-
29. Data: 2010-06-03 18:48:47
Temat: Re: Astra 1999, czarna chmura z rury i brak mocy - jaki serwis [Waw]
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Olek" <alexhawk@usuntentekst_onet.pl> napisał w wiadomości
news:hu8kt5$riv$1@news.onet.pl...
> On 2010-06-03 17:50, Jurand wrote:
>
>> Po pierwsze - nie wierzę, że to są 2 godziny roboty - w takiej sytuacji
>> ASO nie wzięłoby więcej niż 700 PLN za tą usługę.
>
> 2,5 godziny, jak Ty to nazywasz "u Mietka", z przerwami na kawe, fajke i
> pogaduchy :) Po co miałbym kłamać?
I za tą samą _usługę_ ASO bierze 2500 PLN? Bo z takim rozrzutem cen to się
jeszcze nie spotkałem.
>> Po drugie - nie
>> porównuj kosztów prowadzenia ASO i gwarancji, którą dostajesz w ASO, do
>> sytuacji, jak wieziesz do Mietka części z Allegro i on Ci wykonuje
>> usługę wymiany rozrządu za 200 PLN. Podstawowa rzecz - jeśli strzeli
>> pasek - to Mietek powie, że nie jego wina, a sprzedawca paska, że wina
>> mechanika. I będziesz miał pasek w strzępach i silnik w proszku.
>
> ASO też Ci powie, ze to nie ich wina, że to część "eksploatacyjna" i mogła
> strzelić, że Romek to zakładał i on na pewno to zrobił dobrze, przy okazji
> znajdą Ci tysiąc powodów, dla których nie będą musieli remontować całego
> silnika.
Jeśli ASO dało swoje części to masz normalną 2-letnią gwarancję na rozrząd.
>> Ciekawe, co wtedy byś tutaj naopowiadał - bo nie sądzę, że Mietek weźmie
>> na klatę koszt naprawy silnika.
>
> Ale "Mietkowi" patrzyłem cały czas na ręce, a że częściowo się na tym
> znam, to widziałem, że robi dobrze, więc byłem spokojny. Jak zrobione
> dobrze, na dobrych częściach, to jest minimalna szansa, że Ci pasek
> "strzeli". Paski nie strzelają z byle powodu - albo jest stary, albo za
> mocno naciągnięty itp. A w ASO - niech Pan zostawi auto, a my już go
> "zrobimy" :)
Ale nie wszyscy mają ochotę patrzeć komukolwiek na ręce, nie zawsze jest na
to czas, nie wszyscy się na tym znają, itp.
>> Poza tym są przypadki, gdzie wymiana części w ASO kosztuje praktycznie
>> tyle samo co w warsztacie Mietka...
>
> nie spotkałem się z takim "przypadkiem". O jakim przypadku dokładnie
> mówisz?
Np. wymiana rozrządu w Alfie 156 V6.
Jurand.
-
30. Data: 2010-06-03 19:21:35
Temat: Re: Astra 1999, czarna chmura z rury i brak mocy - jaki serwis [Waw]
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Olek" <alexhawk@usuntentekst_onet.pl> napisał w wiadomości
news:hu8mcm$vgc$1@news.onet.pl...
> On 2010-06-03 18:48, Jurand wrote:
>
>> I za tą samą _usługę_ ASO bierze 2500 PLN? Bo z takim rozrzutem cen to
>> się jeszcze nie spotkałem.
>
> tak bo to "nietypowy silnik" i typ podobne bzdury...
>
>> Jeśli ASO dało swoje części to masz normalną 2-letnią gwarancję na
>> rozrząd.
>
> oraz daje gwarancje na silnik jak taki pasek sobie strzeli? nie chce mi
> się w to wierzyć...
Daje gwarancję na rozrząd. Oznacza to, że jeśli z jakiegokolwiek powodu ten
rozrząd strzeli, to doprowadzają Ci wszystko wskutek tego uszkodzone do
porządku. Nawet jeśli wymagałoby to wymiany całych głowic.
>> Ale nie wszyscy mają ochotę patrzeć komukolwiek na ręce, nie zawsze jest
>> na to czas, nie wszyscy się na tym znają, itp.
>
> no widzisz ja lubię, a od jakiegoś czasu nauczyłem się patrzeć mechanikom
> na ręce, dlatego że po prostu im nie ufam :)
Więc nie traktuj, z łaski swojej, wszystkich swoją miarą - są ludzie,
których stać na wydanie xxx pln w ASO w zamian za spokój święty z
ewentualnymi komplikacjami po naprawie.
>> Np. wymiana rozrządu w Alfie 156 V6.
>
> nie chce mi się w to wierzyć - trzeba by było sprawdzić :)
Sprawdzaj.
Jurand.