-
1. Data: 2014-02-14 09:22:54
Temat: Apple, żeby jeszcze cena dorównywała jakości...
Od: Trybun <C...@j...com>
http://tech.wp.pl/kat,1009781,title,Produkty-Applea-
zdominowaly-liste-gadzetow-najbardziej-podatnych-na-
uszkodzenia,wid,16398925,wiadomosc.html
Ciekawe jak to się miało gdyby porównać do tych testowanych sprzęt z
niższych półek? Np. taki iPhone 5c do Pentagram Monster 1...
I tak juz nawiasem - Gorilla Glassy chyba juz 20stej kategorii, a kiedyś
zwykłą Nokią można było tłuc orzechy bez żadnej szkody dla niej.
-
2. Data: 2014-02-14 10:29:29
Temat: Re: Apple, żeby jeszcze cena dorównywała jakości...
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2014-02-14 09:22, Trybun pisze:
> a kiedyś
> zwykłą Nokią można było tłuc orzechy bez żadnej szkody dla niej.
Nie można było.
Można było Ericssonem. Nokia się rozpadała, bo od początku była z
plastiku. Ericsson (model 388 i podobne) miał stalową ramkę w obudowie.
--
MN
-
3. Data: 2014-02-14 10:41:19
Temat: Re: Apple, żeby jeszcze cena dorównywała jakości...
Od: "Chris" <a...@g...pl>
Marcin N nabazgrał(a):
> W dniu 2014-02-14 09:22, Trybun pisze:
>> a kiedyś
>> zwykłą Nokią można było tłuc orzechy bez żadnej szkody dla niej.
> Nie można było.
> Można było Ericssonem. Nokia się rozpadała, bo od początku była z
> plastiku. Ericsson (model 388 i podobne) miał stalową ramkę w obudowie.
Moja 1610 była pancerna choć plastikowa
--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.
-
4. Data: 2014-02-14 13:10:15
Temat: Re: Apple, żeby jeszcze cena dorównywała jakości...
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2014-02-14 10:29, Marcin N pisze:
> W dniu 2014-02-14 09:22, Trybun pisze:
>> a kiedyś
>> zwykłą Nokią można było tłuc orzechy bez żadnej szkody dla niej.
>
> Nie można było.
> Można było Ericssonem. Nokia się rozpadała, bo od początku była z
> plastiku. Ericsson (model 388 i podobne) miał stalową ramkę w obudowie.
>
Doprecyzowując, a nie polemizując:
E r320s miał metalową płytę, największy element urządzenia, a na niej
posadzona była cała reszta.
Do noszenia na pasku był taki specjalny, odrębny klips. Klips zostawał
na pasku, a fon whaczało się w niego metalowym (a jakże) grzybkiem.
Kiedyś, gdy jechałem na rowerze, odwieszając go trafiłem niedokładnie i
fon się wymsknął. Usłyszałem jak parę razy odbił się od kostki
granitowej. Zanim się zatrzymałem, wróciłem i go podniosłem, to
przejechały po nim ze dwa auta. Oczywiście szkody = zero.
A Nokia - już modelu nie wspomnę (ok. '2003)... dość mała, srebrna,
zwarta (6510?) też mi się wymskła, dała w posadzkę w centrum handlowym,
zrobiło się z niej chyba 5 kawałków, pozbierałem wszystkie. Szkody = zero.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
5. Data: 2014-02-14 14:42:40
Temat: Re: Apple, żeby jeszcze cena dorównywała jakości...
Od: Jingiel <x...@x...xx>
> A Nokia - już modelu nie wspomnę (ok. '2003)... dość mała, srebrna,
> zwarta (6510?) też mi się wymskła, dała w posadzkę w centrum handlowym,
> zrobiło się z niej chyba 5 kawałków, pozbierałem wszystkie. Szkody = zero.
>
>
Jak mała i srebrna to pewnie 6610.
-
6. Data: 2014-02-14 14:56:55
Temat: Re: Apple, żeby jeszcze cena dorównywała jakości...
Od: Franc <w...@w...pl>
Dnia Fri, 14 Feb 2014 13:10:15 +0100, sqlwiel napisał(a):
> A Nokia - już modelu nie wspomnę (ok. '2003)... dość mała, srebrna,
> zwarta (6510?) też mi się wymskła, dała w posadzkę w centrum handlowym,
> zrobiło się z niej chyba 5 kawałków, pozbierałem wszystkie. Szkody = zero.
Długo byłem fanem telefonów Nokii i tylko takie mi pasowało - oczywiście do
czasu.
Właśnie to było fajne, że jak spadł to rozapdał się na kawałki i potem
można było zmontować razem i dalej działał. Żeby zabić telefon trzeba było
się naprawdę postarać albo mieć dużego pecha.
--
Franc
-
7. Data: 2014-02-14 15:48:07
Temat: Re: Apple, żeby jeszcze cena dorównywała jakości...
Od: mr misio <m...@g...pl>
Użytkownik Franc napisał:
> Dnia Fri, 14 Feb 2014 13:10:15 +0100, sqlwiel napisał(a):
>
>> A Nokia - już modelu nie wspomnę (ok. '2003)... dość mała, srebrna,
>> zwarta (6510?) też mi się wymskła, dała w posadzkę w centrum handlowym,
>> zrobiło się z niej chyba 5 kawałków, pozbierałem wszystkie. Szkody = zero.
> Długo byłem fanem telefonów Nokii i tylko takie mi pasowało - oczywiście do
> czasu.
> Właśnie to było fajne, że jak spadł to rozapdał się na kawałki i potem
> można było zmontować razem i dalej działał. Żeby zabić telefon trzeba było
> się naprawdę postarać albo mieć dużego pecha.
>
Moja nawet raz kapala sie w wannie, rozkrecona, wysuszona, dzialala
dalej i dziala po dzis dzien...
--
Sims, know it. But what the f%!k is Katy Perry?
http://s1.bild.me/bilder/260513/6329006katy.jpg
# pl.rec.gry.komputerowe - thank you very much!
# http://www.youtube.com/watch?v=i1Cs5fPagno ;)
-
8. Data: 2014-02-15 01:52:28
Temat: Re: Apple, żeby jeszcze cena dorównywała jakości...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> wrote in message
news:52fe07a7$0$2220$65785112@news.neostrada.pl...
> Kiedyś, gdy jechałem na rowerze, odwieszając go trafiłem niedokładnie i
> fon się wymsknął. Usłyszałem jak parę razy odbił się od kostki granitowej.
> Zanim się zatrzymałem, wróciłem i go podniosłem, to przejechały po nim ze
> dwa auta. Oczywiście szkody = zero.
>
> A Nokia - już modelu nie wspomnę (ok. '2003)... dość mała, srebrna, zwarta
> (6510?) też mi się wymskła, dała w posadzkę w centrum handlowym, zrobiło
> się z niej chyba 5 kawałków, pozbierałem wszystkie. Szkody = zero.
Ja miałem podobne doświadczenia ze swoim iPhone4 ubiegłego lata:
też wymknął się na rowerze, odbił od asfaltu, potem od krawężnika...
Mimo że i przód i tył ze szkła to żadnych pęknięć - tylko rysy na
stalowej obręczy.
-
9. Data: 2014-02-16 19:21:43
Temat: Re: Apple, żeby jeszcze cena dorównywała jakości...
Od: Trybun <C...@j...com>
W dniu 2014-02-14 10:29, Marcin N pisze:
> W dniu 2014-02-14 09:22, Trybun pisze:
>> a kiedyś
>> zwykłą Nokią można było tłuc orzechy bez żadnej szkody dla niej.
>
> Nie można było.
> Można było Ericssonem. Nokia się rozpadała, bo od początku była z
> plastiku. Ericsson (model 388 i podobne) miał stalową ramkę w obudowie.
>
Oj, mam jeszcze w kartonie Nokię 3310... Może służyć do wszystkiego,
także zastępować młotek.
-
10. Data: 2014-02-16 19:24:01
Temat: Re: Apple, żeby jeszcze cena dorównywała jakości...
Od: mr misio <m...@g...pl>
Użytkownik Trybun napisał:
> W dniu 2014-02-14 10:29, Marcin N pisze:
>> W dniu 2014-02-14 09:22, Trybun pisze:
>>> a kiedyś
>>> zwykłą Nokią można było tłuc orzechy bez żadnej szkody dla niej.
>>
>> Nie można było.
>> Można było Ericssonem. Nokia się rozpadała, bo od początku była z
>> plastiku. Ericsson (model 388 i podobne) miał stalową ramkę w obudowie.
>>
>
> Oj, mam jeszcze w kartonie Nokię 3310... Może służyć do wszystkiego,
> także zastępować młotek.
A takze do dzwonienia tak, zeby Google nie wiedzial o tym :D
--
Sims, know it. But what the f%!k is Katy Perry?
http://s1.bild.me/bilder/260513/6329006katy.jpg
# pl.rec.gry.komputerowe - thank you very much!
# http://www.youtube.com/watch?v=i1Cs5fPagno ;)