-
41. Data: 2012-11-22 20:26:15
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2012-11-21, o godz. 07:29:47
"Pszemol" <P...@P...com> napisał(a):
> "MaciekBabciaDobosz" <b...@j...org.pl> wrote in message
> news:20121120092840.33d15c66@babcia-workstation...
> > Dnia 2012-11-20, o godz. 05:01:27
> > Pszemol <P...@P...com> napisał(a):
> >
> >> Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl> wrote:
> >> > Dnia 2012-11-18, o godz. 19:09:20
> >> > "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> >> >
> >> >>> Może ciezko w to uwierzyc, ale jest muzyka ktorej nie ma tak w
> >> >>> p2p jak w itunes czy innych amazonach :-)
> >> >>
> >> >> Eee, to jakas wielka egzotyka, nikt tego nie slucha :-)
> >> >
> >> > No tak- W sumie np. moje parę płyt z koncertów Dire Straits
> >> > nie do kupienia od przynajmniej 15 lat to egzotyka. ;-)
> >>
> >> Ktorych nie mozesz kupic? Bo widzialem kilka plyt z koncertow na
> >> amazonie...
> >
> > Do tego że Ty widziałeś to czego nie widział nikt inny zdążyłem się
> > przyzwyczaić. No ale jak widziałeś to znajdź w tym Amazonie płytę z
> > koncertu Dire Straits z 1985 roku w amfiteatrze Salomona w
> > Jerozolimie. Chętnie kupię kilka sztuk na prezenty.
>
> Tego akurat nie widziałem, ale są inne z koncertów DS.
Zaprawdę emejzing: nie ma tego co ja potrzebuję to mogę sobie kupić
inne. W końcu nie muszę słuchać i oglądać tego co mi się podoba i co
jest moją własnością - powinienem słuchać i oglądać to co chce mi Apple
czy Amazon sprzedać. Świat emejzingu jest jednak prosty. Chyba za
prosty dla mnie...
Zdrówko
-
42. Data: 2012-11-22 21:03:12
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Thu, 22 Nov 2012 20:26:15 +0100, Maciek Babcia Dobosz wrote:
> > Tego akurat nie widziałem, ale są inne z koncertów DS.
>
> Zaprawdę emejzing: nie ma tego co ja potrzebuję to mogę sobie kupić
> inne. W końcu nie muszę słuchać i oglądać tego co mi się podoba i co
> jest moją własnością - powinienem słuchać i oglądać to co chce mi Apple
> czy Amazon sprzedać.
Naprawde spodziewales się innego rozwoju dyskusji? :-)
Przeciez ,,nie potrzebujesz tego, ale...'' to jeden z kanonicznych argumentow
jabłkowych (chyba drugi po ,,nie stac cie'').
> Świat emejzingu jest jednak prosty. Chyba za prosty dla mnie...
On generalnie jest dla niewiele wymagajacych. ;-)
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
43. Data: 2012-11-22 21:54:07
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"MaciekBabciaDobosz" <b...@j...org.pl> wrote in message
news:20121122202615.6732a268@babcia-workstation...
> Dnia 2012-11-21, o godz. 07:29:47
> "Pszemol" <P...@P...com> napisał(a):
>
>> "MaciekBabciaDobosz" <b...@j...org.pl> wrote in message
>> news:20121120092840.33d15c66@babcia-workstation...
>> > Dnia 2012-11-20, o godz. 05:01:27
>> > Pszemol <P...@P...com> napisał(a):
>> >
>> >> Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl> wrote:
>> >> > Dnia 2012-11-18, o godz. 19:09:20
>> >> > "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(a):
>> >> >
>> >> >>> Może ciezko w to uwierzyc, ale jest muzyka ktorej nie ma tak w
>> >> >>> p2p jak w itunes czy innych amazonach :-)
>> >> >>
>> >> >> Eee, to jakas wielka egzotyka, nikt tego nie slucha :-)
>> >> >
>> >> > No tak- W sumie np. moje parę płyt z koncertów Dire Straits
>> >> > nie do kupienia od przynajmniej 15 lat to egzotyka. ;-)
>> >>
>> >> Ktorych nie mozesz kupic? Bo widzialem kilka plyt z koncertow na
>> >> amazonie...
>> >
>> > Do tego że Ty widziałeś to czego nie widział nikt inny zdążyłem się
>> > przyzwyczaić. No ale jak widziałeś to znajdź w tym Amazonie płytę z
>> > koncertu Dire Straits z 1985 roku w amfiteatrze Salomona w
>> > Jerozolimie. Chętnie kupię kilka sztuk na prezenty.
>>
>> Tego akurat nie widziałem, ale są inne z koncertów DS.
>
> Zaprawdę emejzing: nie ma tego co ja potrzebuję to mogę sobie kupić
> inne. W końcu nie muszę słuchać i oglądać tego co mi się podoba i co
> jest moją własnością - powinienem słuchać i oglądać to co chce mi Apple
> czy Amazon sprzedać. Świat emejzingu jest jednak prosty. Chyba za
> prosty dla mnie...
Nie histeryzuj - pisałeś że nie ma z koncertów, ja widziałem więc
zapytałem czego szukasz - akurat tego co chciałeś nie znalazłem.
Reszta to Twoje jakieś wymysły na temat emejzingu...
-
44. Data: 2012-11-26 08:49:32
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2012-11-22, o godz. 14:54:07
"Pszemol" <P...@P...com> napisał(a):
> Nie histeryzuj - pisałeś że nie ma z koncertów, ja widziałem więc
> zapytałem czego szukasz - akurat tego co chciałeś nie znalazłem.
> Reszta to Twoje jakieś wymysły na temat emejzingu...
UPszemolu:
Ja pisałem o _konkretnym_ koncercie. O tak: "No ale jak widziałeś to
znajdź w tym Amazonie płytę z koncertu Dire Straits z 1985 roku w
amfiteatrze Salomona w Jerozolimie."
Ty tego nie znalazłeś choć
wcześniej twierdziłeś że można . O tak: "Ktorych nie mozesz kupic? Bo
widzialem kilka plyt z koncertow na amazonie..".
Po czym sam zauważyłeś że jednak jakoś to czego ja szukam tam nie ma:
"Tego akurat nie widziałem, ale są inne z koncertów DS."
A ja nie mam zamiaru słuchać _innego_ koncertu - interesuje mnie ten
konkretny z którego zresztą nagranie mam. Więc nie rzucaj się że
widziałeś inne koncerty bo ja chcę ten konkretny - nie przekręcaj tego
co napisałem i co Ci powyżej ponownie zacytowałem.
Zdrówko
-
45. Data: 2012-11-26 14:43:27
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: Pszemol <P...@P...com>
Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl> wrote:
> Dnia 2012-11-22, o godz. 14:54:07
> "Pszemol" <P...@P...com> napisał(a):
>
>> Nie histeryzuj - pisałeś że nie ma z koncertów, ja widziałem więc
>> zapytałem czego szukasz - akurat tego co chciałeś nie znalazłem.
>> Reszta to Twoje jakieś wymysły na temat emejzingu...
>
> UPszemolu:
>
> Ja pisałem o _konkretnym_ koncercie. O tak: "No ale jak widziałeś to
> znajdź w tym Amazonie płytę z koncertu Dire Straits z 1985 roku w
> amfiteatrze Salomona w Jerozolimie."
>
> Ty tego nie znalazłeś choć
> wcześniej twierdziłeś że można . O tak: "Ktorych nie mozesz kupic? Bo
> widzialem kilka plyt z koncertow na amazonie..".
>
> Po czym sam zauważyłeś że jednak jakoś to czego ja szukam tam nie ma:
> "Tego akurat nie widziałem, ale są inne z koncertów DS."
>
> A ja nie mam zamiaru słuchać _innego_ koncertu - interesuje mnie ten
> konkretny z którego zresztą nagranie mam. Więc nie rzucaj się że
> widziałeś inne koncerty bo ja chcę ten konkretny - nie przekręcaj tego
> co napisałem i co Ci powyżej ponownie zacytowałem.
Odnosiłem sie do Twojej ogolnej wypowiedzi o koncertach DS która wyslales
dzien wczesniej niz ta o konkretnym koncercie Dire Straits z 1985 roku.
-
46. Data: 2012-11-26 14:46:50
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2012-11-26, o godz. 13:43:27
Pszemol <P...@P...com> napisał(a):
> Odnosiłem sie do Twojej ogolnej wypowiedzi o koncertach DS która
> wyslales dzien wczesniej niz ta o konkretnym koncercie Dire Straits z
> 1985 roku.
Z wątkowania i Twoich odpowiedzi wynika całkiem co innego. Ale już
przywykłem że nie przyznasz się do błędu tylko będziesz kluczył i
odwracał kota ogonem.
Zdrówko
-
47. Data: 2012-11-26 14:49:47
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: atm <...@v...pl>
>
> Odnosiłem sie do Twojej ogolnej wypowiedzi o koncertach DS która wyslales
> dzien wczesniej niz ta o konkretnym koncercie Dire Straits z 1985 roku.
>
Pszemol, mozesz wyjasnic dlaczego chce Ci sie "kopac pod stolem" o
bzdury telefoniczne bedac w Kanadzie na desce?
To naprawde takie ekscytujace?
Czasem tutaj cos napisze ale traktuje to z reguly jako chwile przerwy w
pracy. Nie wyobrazam sobie gdzies outdoorowac i strugac posty na grupe,
choc oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze sa rozne upodobania i potrafie to
uszanowac.
-
48. Data: 2012-11-26 16:53:33
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: Pszemol <P...@P...com>
atm <...@v...pl> wrote:
>>
>> Odnosiłem sie do Twojej ogolnej wypowiedzi o koncertach DS która wyslales
>> dzien wczesniej niz ta o konkretnym koncercie Dire Straits z 1985 roku.
>>
>
> Pszemol, mozesz wyjasnic dlaczego chce Ci sie "kopac pod stolem" o bzdury
> telefoniczne bedac w Kanadzie na desce?
> To naprawde takie ekscytujace?
Nie, raczej nałóg :)
> Czasem tutaj cos napisze ale traktuje to z reguly jako chwile przerwy w
> pracy. Nie wyobrazam sobie gdzies outdoorowac i strugac posty na grupe,
> choc oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze sa rozne upodobania i potrafie to uszanowac.
Mi jedno drugiemu w niczym nie przeszkadza... Obudzilem sie o 6 rano,
ciemno jeszcze, sniadanie w hotelu dopiero o 8... Sam rozumiesz :) Ale już
wychodzę, czas pobawic sie trochę na śniegu. Mrozik jest fajny w Banff,
śnieg fajnie skrzypiał pod butami jak wynosiłem narty i deskę do auta,
będzie fajnie! Odezwe się wieczorem - może napiszę coś siedzac w jacuzzi,
byle by mi się iPhone nie utopił ;)
-
49. Data: 2012-11-26 16:56:15
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: Pszemol <P...@P...com>
Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl> wrote:
> Dnia 2012-11-26, o godz. 13:43:27
> Pszemol <P...@P...com> napisał(a):
>
>> Odnosiłem sie do Twojej ogolnej wypowiedzi o koncertach DS która
>> wyslales dzien wczesniej niz ta o konkretnym koncercie Dire Straits z
>> 1985 roku.
>
> Z wątkowania i Twoich odpowiedzi wynika całkiem co innego. Ale już
> przywykłem że nie przyznasz się do błędu tylko będziesz kluczył i
> odwracał kota ogonem.
Nie pisales nic wczesniej ogólnie o koncertach DS zanim o tym z Jeruzalem
wspomniałeś?
-
50. Data: 2012-11-26 18:36:04
Temat: Re: Alternatywa dla iTunes
Od: Dariusz Laskowski <d...@p...pl>
On Mon, 26 Nov 2012 14:49:47 +0100, atm wrote:
>> Odnosiłem sie do Twojej ogolnej wypowiedzi o koncertach DS która wyslales
>> dzien wczesniej niz ta o konkretnym koncercie Dire Straits z 1985 roku.
>
> Pszemol, mozesz wyjasnic dlaczego chce Ci sie "kopac pod stolem" o
> bzdury telefoniczne bedac w Kanadzie na desce?
> To naprawde takie ekscytujace?
> Czasem tutaj cos napisze ale traktuje to z reguly jako chwile przerwy w
> pracy. Nie wyobrazam sobie gdzies outdoorowac i strugac posty na grupe,
> choc oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze sa rozne upodobania i potrafie to
> uszanowac.
Nie przesadzasz trochę? Nie będzie przecież facet piłował tych desek
przez cały boży dzień. Każdy ma kiedyś fajrant, nawet w tartaku.
ATSD to chyba naprawdę kryzys w tych USA? Żeby Polak po tylu
latach w Stanach jeździł za pracą do Kanady? Fiu, fiu...
--
Dariusz Laskowski
darlas at post.pl
<http://RadioJAZZ.FM/>